-
1. Data: 2004-02-05 14:01:46
Temat: spam na skrzynkę firmową
Od: "Blazej Choros" <b...@p...onet.pl>
Witam,
Podczas niedawnych spowodowanych koniecznością zawodową rozważań na temat
SPAMU, nasunęły mi się dwie wątpliwości.
1. Pierwsza - wałkowana zresztą wielokrotnie, ale nie znalazłem żadnej
przekonywującej interpretacji. Czy wysyłanie e-mailingu z propozycją
współpracy (po prostu krótkie info o nowej usłudze, bez szczegółów i cen z
odwołaniem do strony www) do powiedzmy ok tysiąca adresatów na konta
mailowe spisane ze stron firmowych www (przez człowieka), ewentualnie
częściowo kupione od pośredników (np. eniro, pkt) jest legalne w naszym
prawie czy nie?. Jeżeli chodzi o ustawę o ochronie danych osobowych, to
raczej nie mam wątpliwości, że takie działanie jest ok, nie do końca zaś
przekonany jestem jeżeli chodzi o ustawę o świadczeniu usług drogą
elektroniczną.
Zaznaczam od razu, że wszelkie pomysły typu zadzwoń lub wyślij fax żeby się
zapytać czy możesz wysłać maila uważam za nieporozumienie. Per analogia
nasuwa mi się również takie pytanie czy mogę zadzwonić z niezamówioną ofertą
handlową ;-))), może najpierw wysłać maila żeby się zapytać? ;).
Zaznaczam, że zastanawiam się nad legalnością tego działania, a nie tym czy
to jest SPAM, bo to byłby spór niezbyt konkretny.
2. Druga, trochę z drugiej strony. Czy jeżeli pracownik otrzyma na swoją
skrzynkę firmową maila, którego ocenia jako SPAM (obojętnie czy on nim jest
czy nie jest). Ma prawo wysyłać zgłoszenie do abuse czy do baz
antyspamowych? Podkreślam, że bazujena mailu otrzymanym na firmowe konto
emailowe? Zakładam, że nie posiada on pełnomocnictwa pracodawcy do działania
w imieniu firmy w takim zakresie.
Wiadomo, że jeśli mówimy o nigeryjskim szmelcu, to nie ma wątpliwości, ale
co gdy sprawa jest mniej oczywista.
Aby to zilustrować przyszedł mi do głowy pewien przykład - pracujemy z w
biurze podróży i przychodzi do nas spam jakiegoś pensjonatu na mazurach.
Wysyłamy zgłoszenie na abuse, do bazy antyspamowej, do UOKIK, policję i
jeszcze parę słów nadawcy. A dzień później przychodzi szef działu i mówi:
Panie Krzysiu, trzeba było wysłać do tego pensjonatu maila, że jesteśmy
zainteresowani współpracą, niech pan popatrzy jakie mają fajne ceny. Kto
pana upoważnił do pisania ze służbowego konta na abuse? I do UOKIK i na
policję? Pan się w firmie zajmuje (a właściwie zajmował) kontaktami z
kontrahentami a nie jest w departamencie prawnym.
Pozdrawiam
Błażej Choroś
-
2. Data: 2004-02-06 16:11:41
Temat: Re: spam na skrzynkę firmową
Od: "BullsEye" <b...@g...pl>
Użytkownik "Blazej Choros" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bvtj0c$2k2$1@news.onet.pl...
> Witam,
>
> Podczas niedawnych spowodowanych koniecznością zawodową rozważań na temat
> SPAMU, nasunęły mi się dwie wątpliwości.
>
> 1. Pierwsza - wałkowana zresztą wielokrotnie, ale nie znalazłem żadnej
> przekonywującej interpretacji. Czy wysyłanie e-mailingu z propozycją
> współpracy (po prostu krótkie info o nowej usłudze, bez szczegółów i cen z
> odwołaniem do strony www) do powiedzmy ok tysiąca adresatów na konta
> mailowe spisane ze stron firmowych www (przez człowieka), ewentualnie
> częściowo kupione od pośredników (np. eniro, pkt) jest legalne w naszym
> prawie czy nie?. Jeżeli chodzi o ustawę o ochronie danych osobowych, to
> raczej nie mam wątpliwości, że takie działanie jest ok, nie do końca zaś
> przekonany jestem jeżeli chodzi o ustawę o świadczeniu usług drogą
> elektroniczną.
> Zaznaczam od razu, że wszelkie pomysły typu zadzwoń lub wyślij fax żeby
się
> zapytać czy możesz wysłać maila uważam za nieporozumienie. Per analogia
> nasuwa mi się również takie pytanie czy mogę zadzwonić z niezamówioną
ofertą
> handlową ;-))), może najpierw wysłać maila żeby się zapytać? ;).
> Zaznaczam, że zastanawiam się nad legalnością tego działania, a nie tym
czy
> to jest SPAM, bo to byłby spór niezbyt konkretny.
>
> 2. Druga, trochę z drugiej strony. Czy jeżeli pracownik otrzyma na swoją
> skrzynkę firmową maila, którego ocenia jako SPAM (obojętnie czy on nim
jest
> czy nie jest). Ma prawo wysyłać zgłoszenie do abuse czy do baz
> antyspamowych? Podkreślam, że bazujena mailu otrzymanym na firmowe konto
> emailowe? Zakładam, że nie posiada on pełnomocnictwa pracodawcy do
działania
> w imieniu firmy w takim zakresie.
> Wiadomo, że jeśli mówimy o nigeryjskim szmelcu, to nie ma wątpliwości, ale
> co gdy sprawa jest mniej oczywista.
> Aby to zilustrować przyszedł mi do głowy pewien przykład - pracujemy z w
> biurze podróży i przychodzi do nas spam jakiegoś pensjonatu na mazurach.
> Wysyłamy zgłoszenie na abuse, do bazy antyspamowej, do UOKIK, policję i
> jeszcze parę słów nadawcy. A dzień później przychodzi szef działu i mówi:
> Panie Krzysiu, trzeba było wysłać do tego pensjonatu maila, że jesteśmy
> zainteresowani współpracą, niech pan popatrzy jakie mają fajne ceny. Kto
> pana upoważnił do pisania ze służbowego konta na abuse? I do UOKIK i na
> policję? Pan się w firmie zajmuje (a właściwie zajmował) kontaktami z
> kontrahentami a nie jest w departamencie prawnym.
>
> Pozdrawiam
> Błażej Choroś
wyslij tego maila na pl.news.mordplik
zobaczysz co Ci odpowiedza :)
pozdrawiam
Bulls.eye
--
www.angielska.kawiarenka.pl
-
3. Data: 2004-02-06 18:42:39
Temat: Re: spam na skrzynkę firmową
Od: "ag" <o...@g...pl>
ciachu ciachu
...
idź na www.cneb.pl - i poszukaj w darmowych zasobach "jak nie zostać
spamerem" - artykuł o wysyłaniu tego o czym piszesz z odpowiednimi
odniesieniami do ustawy
opyros