Witam

Mam pytanko, jest taka sytuacja dziadek z wnukiem posiadają samochód, który
jest ich współwłasnością, niestety dziadek umiera, czy automatycznie
własność samochodu przechodzi na wnuka? Czy na np. ojca, który jest w
pełnoprawnym spadkobiercą dziadka? Czy wiązą się jakieś z tym koszty? Jakie
ewentualnie koszty wiązały by się z przeniesiem pełnej własności na wnuka?
Z góry dziękuję za informacje.

Pozdrawiam
Piotrek

do góry

Piotrek wrote:

> Witam
>
> Mam pytanko, jest taka sytuacja dziadek z wnukiem posiadają samochód,
> który jest ich współwłasnością, niestety dziadek umiera, czy automatycznie
> własność samochodu przechodzi na wnuka?

Na jakiej podstawie automatycznie przechodziłaby ta własność?
Czy gdybyś kupił mieszkanie na spółkę z Xińskim, Xiński by zmarł to
stawałbyś się AUTOMATYCZNIE właścicielem całego mieszkania??

Ułamek własności samochodu wejdzie do masy spadkowej.

> Czy na np. ojca, który jest w pełnoprawnym spadkobiercą dziadka?

A czy są inni spadkobiercy? Rodzeństwo ojca? Babcia, żona dziadka?

> Czy wiązą się jakieś z tym koszty?

Należy przeprowadzić postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku (koszt stały
i jeżeli dobrze pamiętam - nieprzekraczający 30zł) a potem dział spoadku
(podzielić pomiędzy spadkobierców).

> Jakie ewentualnie koszty wiązały by się z przeniesiem pełnej własności na
> wnuka? Z góry dziękuję za informacje.

Stwierdzenie nabycia spadku, przeniesienie ułamka własności samochodu
należącego do dziadka a aktualnie przynależnego do masy spadkowej a na
wnuka (dodatkowe koszty: podatek od czynności cywilnoprawnych/podatek od
spadków i darowizn).

Pozdrawiam,
Marysia

do góry

Jeśli rodzina się nie czepia, to na starym dowodzie rejestracyjnym ładnych kilka lat
można pojeździć.
Gorzej, jeśli przytrafi się odszkodowanie, bo firma ubezpieczeniowa żąda zwykle
solidarnego działania wszystkich współwłaścicieli.
Zmiana dowodu rejestracyjnego jest szczególnie kosztowna, jeżeli samochód jeździł
jeszcze na czarnych tablicach.
JaC

> Na jakiej podstawie automatycznie przechodziłaby ta własność?
> Ułamek własności samochodu wejdzie do masy spadkowej.
> A czy są inni spadkobiercy?
> Rodzeństwo ojca?
> Babcia, żona dziadka?
> Należy przeprowadzić postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku (koszt stały i
jeżeli dobrze pamiętam - nieprzekraczający 30zł) a potem dział spoadku (podzielić
pomiędzy spadkobierców).
> Stwierdzenie nabycia spadku, przeniesienie ułamka własności samochodu należącego do
dziadka a aktualnie przynależnego do masy spadkowej a na wnuka (dodatkowe koszty:
podatek od czynności cywilnoprawnych/podatek od spadków i darowizn).

do góry

Użytkownik "Maria Ossowska" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:bm0bbl$hst$1@news.onet.pl...
> Piotrek wrote:
>
>
> A czy są inni spadkobiercy? Rodzeństwo ojca? Babcia, żona dziadka?

Powiedzmy że są, ale przyjaźnie nastawieni i nikt nie chciałby tej częsci
samochodu zabrać :)

> > Czy wiązą się jakieś z tym koszty?
>
> Należy przeprowadzić postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku (koszt
stały
> i jeżeli dobrze pamiętam - nieprzekraczający 30zł) a potem dział spoadku
> (podzielić pomiędzy spadkobierców).

Czy można powiedzmy część tego samochodu w całości podczas podziału
przekazać jednej osobie np wnukowi? Jak to się uzgadnia? Czy jak by było
wypracowane porozumienie między wszystkimi to czy wszystko by zostało
załatwione bez większych problemów?

>
> > Jakie ewentualnie koszty wiązały by się z przeniesiem pełnej własności
na
> > wnuka? Z góry dziękuję za informacje.
>
> Stwierdzenie nabycia spadku, przeniesienie ułamka własności samochodu
> należącego do dziadka a aktualnie przynależnego do masy spadkowej a na
> wnuka (dodatkowe koszty: podatek od czynności cywilnoprawnych/podatek od
> spadków i darowizn).

Jeżeli pamiętasz jakie to są orientacyjnie procenty, koszty?

Dzięki za pomoc.

Pozdrawiam
Piotrek

do góry

Piotrek wrote:

> Czy można powiedzmy część tego samochodu w całości podczas podziału
> przekazać jednej osobie np wnukowi?

Dopóki nie będzie działu spadku nie można sobie tak przekazywać elementów
majątku należących do masy spadku.

> Jak to się uzgadnia?

W postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku są ustalone ułamki, wg których
spadkobiercy dziedziczą. Potem trzeba uzgdonić, który element majątku
przynależy do którego ułamka, albo sprzedać wszystko i podzielić się kasą
albo pozostawić we współwłasności ułamkowej.

De facto aktualnie to jesteś właścicielem 1/2 samochodu i 1/2 jest
współwłasnością wszystkich spadkobierców po twoim dziadku.

> Czy jak by było wypracowane porozumienie między wszystkimi to czy wszystko
by zostało załatwione bez większych problemów?

Jeżeli wnuk jest spadkobiercą, to wszyscy mogą się umówić, że ułamek
własności samochodu "po dziadku" przypadnie wnukowi.
Po stwierdzeniu nabycia spadku wszyscy spadkobiercy staną się
współwłaścicielami masy spadkowej. Dzielą swoją współwłasność wg umowy lub
jeśli nie mogą się dogadać - sądownie.

Jeśli wszyscy są zgodni co do podziału, to nie ma problemu i po
uprawomocnieniu się postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku można od
razu całą masę spadku podzielić między spadkobierców.

Pozdrawiam,
Marysia

do góry