Coś tu o tym było niedawno...

http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,14295035,Ma_dwa_l
ata_i____milion_zlotych_dlugu__Sad_nie_zgodzil.html

- - -
Rodzice chłopca chcieli w jego imieniu zrzec się spadku, ale nie zgodził
się na to sąd w Kluczborku. - Sąd nie wyraził zgody, aby rodzice w
imieniu dziecka dokonali czynności prawnej wykraczającej poza zwykły
zarząd majątkiem, a więc by odrzucili spadek, ponieważ uznał, że lepiej
interesy dziecka będzie chroniło dziedziczenie zwane "przejęciem spadku
z dobrodziejstwem inwentarza" - tłumaczy prezes kluczborskiego sądu
Cezary Obermajer.

Radca prawny Tomasz Konieczny, prawnik rodziców Kevina, mówi, że sąd w
Kluczborku popełnił błąd. Jego zdaniem postanowienie zostanie zmienione
przez Sąd Okręgowy w Opolu. - Tylko co z tego, skoro na zrzeczenie się
spadku jest pół roku. A ten termin mija 19 lipca. Nawet gdy wygramy,
rodzice i tak pozostaną z felernym spadkiem - dodaje.

- - -



--

Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel.

do góry

Użytkownik "sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> napisał w wiadomości
news:51e76efc$0$1268$65785112@news.neostrada.pl...
> Coś tu o tym było niedawno...
>
> http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,14295035,Ma_dwa_l
ata_i____milion_zlotych_dlugu__Sad_nie_zgodzil.html
>
> Radca prawny Tomasz Konieczny, prawnik rodziców Kevina, mówi, że sąd w
> Kluczborku popełnił błąd. Jego zdaniem postanowienie zostanie zmienione
> przez Sąd Okręgowy w Opolu. - Tylko co z tego, skoro na zrzeczenie się
> spadku jest pół roku. A ten termin mija 19 lipca. Nawet gdy wygramy,
> rodzice i tak pozostaną z felernym spadkiem - dodaje.

Ale dziecko w domyśle nie dziedziczy długów a sprawa sądowa w tej sprawie
przerywa bieg tygo półrocznego okresu. Czy ten artykuł to nie jest jedna
wielka bzdura ?

do góry

W dniu 18.07.2013 07:54, chochlik_drukarski pisze:

> Ale dziecko w domyśle nie dziedziczy długów

Dziedziczy. Z dobrodziejstwem inwentarza.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

On Thu, 18 Jul 2013, chochlik_drukarski wrote:

>
> Użytkownik "sqlwiel" <"nick"@googlepoczta.com> napisał w wiadomości
> news:51e76efc$0$1268$65785112@news.neostrada.pl...
>> Coś tu o tym było niedawno...
>>
>> http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,14295035,Ma_dwa_l
ata_i____milion_zlotych_dlugu__Sad_nie_zgodzil.html
>>
>> Radca prawny Tomasz Konieczny, prawnik rodziców Kevina, mówi, że sąd w
>> Kluczborku popełnił błąd. Jego zdaniem postanowienie zostanie zmienione
>> przez Sąd Okręgowy w Opolu. - Tylko co z tego, skoro na zrzeczenie się
>> spadku jest pół roku. A ten termin mija 19 lipca. Nawet gdy wygramy,
>> rodzice i tak pozostaną z felernym spadkiem - dodaje.
>
> Ale dziecko w domyśle nie dziedziczy długów

Masz pewnie na myśli dziedziczenie "z dobrodziejstwem inwentarza".
Mam pytanie: kto opłaci komornika?
Bo stwierdzenie długu chyba wymaga opłacenia, za darmo komornik
spisu nie zrobi, jak podejrzewam.
"Dobrodziejstwo" wygląda bardzo zachęcająco, do momentu uświadomienia
sobie że ono jest odpłatne.

> a sprawa sądowa w tej sprawie
> przerywa bieg tygo półrocznego okresu.
> Czy ten artykuł to nie jest jedna wielka bzdura ?

Hm... zależnie od odpowiedzi na pierwsze pytanie chyba niekoniecznie.

pzdr, Gotfryd

do góry

No ale spis inwentarza to bardziej chyba 1000 zł niż sto tysięcy?

Poza tym słyszałem opinie, że sąd stwierdzając nabycie spadku z d.o. sam
zarządza zrobienie spisu inwentarza w koszt masy spadkowej (ale kto
fizycznie zapłaci, jeśli w spadku sa same długi, to pojęcia nie mam).

MJ

do góry

On Thu, 18 Jul 2013, Michał Jankowski wrote:

> No ale spis inwentarza to bardziej chyba 1000 zł niż sto tysięcy?

Nie wiem, nie wiem czy nie może to zależeć od tego czy mamy jeden
"składnik" za milion czy 500 małych długów po ok. 2000 zł.

Po drugie, dlaczego zarządzający przymusowo majątkiem mieliby
być zmuszeniu do wybraniu "gorszej" opcji, skoro wiedzą że
można lepiej :)

> Poza tym słyszałem opinie, że sąd stwierdzając nabycie spadku z d.o. sam
> zarządza zrobienie spisu inwentarza w koszt masy spadkowej (ale kto fizycznie
> zapłaci, jeśli w spadku sa same długi, to pojęcia nie mam).

Dlatego pytałem kto płaci - bo od tego zależy sensowność oporu
przed "dobrodziejstwem" :)
Nie wygląda wcale na oczywiste, aby miał to być skarb państwa.

pzdr, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:
>>
>> Ale dziecko w domyśle nie dziedziczy długów
>
> Masz pewnie na myśli dziedziczenie "z dobrodziejstwem inwentarza".
> Mam pytanie: kto opłaci komornika?

sąd. serio.

> Bo stwierdzenie długu chyba wymaga opłacenia, za darmo komornik
> spisu nie zrobi, jak podejrzewam.

komornik zrobi to co mu sedzia kaze, a sedzia moze napisac aby doliczyl
sobie wynagrodzenie do masy spadkowej.

Placi ten kto zleca, a w przypadku malolata z definicji zleca sad i to
on placi.

do góry

Michał Jankowski wrote:
> No ale spis inwentarza to bardziej chyba 1000 zł niż sto tysięcy?
>
> Poza tym słyszałem opinie, że sąd stwierdzając nabycie spadku z d.o. sam
> zarządza zrobienie spisu inwentarza w koszt masy spadkowej

tak

(ale kto
> fizycznie zapłaci, jeśli w spadku sa same długi, to pojęcia nie mam).
>
komornik moze zechciec zaliczki od sadu. a calosc dopisac do masy spadkowej.

do góry

On Thu, 18 Jul 2013, witek wrote:

> Gotfryd Smolik news wrote:
>>>
>> Masz pewnie na myśli dziedziczenie "z dobrodziejstwem inwentarza".
>> Mam pytanie: kto opłaci komornika?
>
> sąd. serio.

A, no to zmienia postać rzeczy.
Sąd ma kaprys opłacić komornika, jego wola.

pzdr, Gotfryd

do góry