Siedzi dwóch pijaczków na ławce w parku kompletnie zalanych bez świadomości.
Nagle jeden czymś ostrym wali drugiego w szyję robiąc dwie dziury i odchodzi.
Ten pierwszy przeżywa, bo akurat jakiś świadek się napatoczył i wezwano karetkę,
szpital 8 dni i do domu (a konkretnie znów do parku
lub na dworzec zależnie od pogody).
Poszkodowany cyt. "nie ma żalu".
Sprawca dostaje 11 lat.
Czyli noszenie przy sobie noża i walnięcie na oślep to 11 lat, a noszenie przy sobie
armaty w postaci nielegalnie rasowanego auta i
pędzenie tym narzędziem zbrodni na oślep po mieście to 7l 10/12m.
Ciekawa sprawiedliwość.


-----
> W sumie nieźle

do góry

Dnia Tue, 23 Nov 2021 10:17:11 +0100, J.F napisał(a):

> A Tusk - 107 przez wies ... czy jemu tez zabojstwo z zamiarem
> ewentualnym?

Bezmózg z Sokratesa nie tylko przekroczył prędkość, ale przede wszystkim
ominął samochód stojący przed pasami.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna
pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali
własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw
Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską."
przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

W dniu 23.11.2021 o 10:17, J.F pisze:

> nie tyle nie ma szans, co zmienil zarzut.
> Ławnicy podobno złożyli zdanie odrębne, a prokurator bedzie apelowal.
>
> No coz, 130km/h w centrum miasta to sporo za szybko ...
> ale nastepnym razem jak Shrek bedzie pomykal po Łazienkowskiej,
> to prokurator tez moze uznac, ze 100 to za szybko jak na centrum
> miasta :-)

No może - ale na łazienkowskiej (trasie, nie ulicy;) nie ma przejść,
więc pewnie nikogo nie pierdolnę na przejściu (choć niestety zdarzały
się skuteczne loty na przystanki). No i tam jest 80 (choć na fragmencie
jest 40 bo wiadukt się wali).

> A Tusk - 107 przez wies ... czy jemu tez zabojstwo z zamiarem
> ewentualnym?

Jakby kogoś piedolnął omijając na przejściu to można by już się
zastanowić. A tak to raczej usiłowanie zabójstwa z zamiarem ewentualnym:P


--
Shrek

do góry

W dniu 23.11.2021 o 11:25, ąćęłńóśźż pisze:
> Siedzi dwóch pijaczków na ławce w parku kompletnie zalanych bez
> świadomości.
> Nagle jeden czymś ostrym wali drugiego w szyję robiąc dwie dziury i
> odchodzi.
> Ten pierwszy przeżywa, bo akurat jakiś świadek się napatoczył i wezwano
> karetkę, szpital 8 dni i do domu (a konkretnie znów do parku lub na
> dworzec zależnie od pogody).
> Poszkodowany cyt. "nie ma żalu".
> Sprawca dostaje 11 lat.

To realna sprawa?


--
Shrek

do góry

On Tue, 23 Nov 2021 17:15:39 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 23.11.2021 o 10:17, J.F pisze:
>> nie tyle nie ma szans, co zmienil zarzut.
>> Ławnicy podobno złożyli zdanie odrębne, a prokurator bedzie apelowal.
>>
>> No coz, 130km/h w centrum miasta to sporo za szybko ...
>> ale nastepnym razem jak Shrek bedzie pomykal po Łazienkowskiej,
>> to prokurator tez moze uznac, ze 100 to za szybko jak na centrum
>> miasta :-)
>
> No może - ale na łazienkowskiej (trasie, nie ulicy;) nie ma przejść,
> więc pewnie nikogo nie pierdolnę na przejściu (choć niestety zdarzały
> się skuteczne loty na przystanki). No i tam jest 80 (choć na fragmencie
> jest 40 bo wiadukt się wali).

Gdzies zdejma znak, bedzie 50, a ty z przyzwyczajenia 105 :-)

>> A Tusk - 107 przez wies ... czy jemu tez zabojstwo z zamiarem
>> ewentualnym?
>
> Jakby kogoś piedolnął omijając na przejściu to można by już się
> zastanowić. A tak to raczej usiłowanie zabójstwa z zamiarem ewentualnym:P

To sie troche kloci ze soba.

Natomiast
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamiar_ewentualny

"Przestępstwo umyślne popełnione z zamiarem ewentualnym zachodzi
wówczas, gdy sprawca przedstawia sobie pewien skutek przestępczy jako
możliwy choć niekonieczny, skutku tego nie pragnie i do niego nie
zmierza, ale na zaistnienie tego skutku - na wypadek gdyby zaszedł - z
całą świadomością się godzi"

No i co - musi byc trup, czy nie musi?

J.

do góry

W dniu 23.11.2021 o 17:35, J.F pisze:

> Gdzies zdejma znak, bedzie 50, a ty z przyzwyczajenia 105 :-)

Trudno - ryzyk fizyk. Raczej przed sądem się nie ostanie, skoro 136@50
na ulicy z przejściamy co kilkaset metrów nie przeszło.

>>> A Tusk - 107 przez wies ... czy jemu tez zabojstwo z zamiarem
>>> ewentualnym?
>>
>> Jakby kogoś piedolnął omijając na przejściu to można by już się
>> zastanowić. A tak to raczej usiłowanie zabójstwa z zamiarem ewentualnym:P
>
> To sie troche kloci ze soba.

No własnie;)

> Natomiast
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamiar_ewentualny

Ale najpierw musi być trup. Z tego co wiem tusk nikogo nie zabił, więc
nie róbmy peweksu;)

> "Przestępstwo umyślne popełnione z zamiarem ewentualnym zachodzi
> wówczas, gdy sprawca przedstawia sobie pewien skutek przestępczy jako
> możliwy choć niekonieczny, skutku tego nie pragnie i do niego nie
> zmierza, ale na zaistnienie tego skutku - na wypadek gdyby zaszedł - z
> całą świadomością się godzi"
>
> No i co - musi byc trup, czy nie musi?

Albo musi być trup albo bardzo mocno naciągnąć. W sumie to jadąc 20 też
można kogoś zabić:P


--
Shrek

do góry

Jak najbardziej.


-----
> realna sprawa?

do góry

Nie musi.


-----
> musi byc trup, czy nie musi?

do góry

Shrek napisał(a) :
> 7 lat i miesiąc. W sumie nieźle choć ja mam niedosyt.

Aleoooossssoooochozzziii?

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65

do góry

On 2021-11-23, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Tue, 23 Nov 2021 06:55:01 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2021-11-23, Shrek <...@w...pl> wrote:
>>> W dniu 23.11.2021 o 01:00, Marcin Debowski pisze:
>>>> On 2021-11-22, Shrek <...@w...pl> wrote:
>>>>> W dniu 22.11.2021 o 23:45, Marcin Debowski pisze:
>>>>>
>>>>>> A on siedzi w areszcie od wypadku czy z wolnej stopy?
>>>>>
>>>>> Siedzi. Zaliczą mu na poczet.
>>>>
>>>> I stąd pewnie te -2 miesiące.
>>>
>>> Ale on już niemal dwa lata siedzi. To się robi inaczej - wyrok osiem,
>>> siedział w areszcie dwa, zostaje 6 do odsiedzenia.
>>
>> To bylo 2 lata temu? Nieźle. Tzn. niezłą mam wiarę w ten system skoro
>> ubzdurało mi się jakoś, że to od tego wrzesnia :)
>
> Jaka wiare w system?
> Tak szybko u nas za wypadki nie skazują :-)

No o tym mówię, a mi się wydawało że od września i nic mi nie
zadzwoniło, że jak to, już pierwszy wyrok?

> Ale faktycznie - 2 lata. Ech, docisnal nas ten Covid, latka leca,
> czlowiek sie starzeje ...

No weź.

--
Marcin

do góry