ewani [###c...@o...pl.###] napisał:


Wydaje mi się, że jemu bardziej zależy na tym, byś go nie nękała, niż
na tym, by Ci sprawę zrobić. Stąd też wysłał bym SMS-a z przeprosinami
i dał chłopu spokój. Jak przestaniesz go nękać, to i on straci
zainteresowanie w nękaniu Ciebie i sprawa się rozejdzie po kościach.

Do złożenia przez niego zawiadomienia o przestępstwie nie są mu
potrzebne bilingi. Wszak w telefonie komórkowym ma treść SMS-a i
numer, z którego nadszedł. To w zupełności wystarczy. Tyle, że w
praktyce mogą być tutaj niebezpieczne dla Ciebie jedynie groźby
karalne. Znieważenie (art. 216 kk) ścigane jest z oskarżenia
prywatnego i w praktyce rzadko komu się chce bez istotnej przyczyny w
to bawić.

Co do gróźb karalnych (art. 190 kk) to musiała by to być groźba
popełnienia przestępstwa, groźba realna i wzbudzająca u zagrożonego
obawę spełnienia. Ponieważ dość enigmatycznie opisujesz swoją
korespondencję, więc musisz sama ocenić, czy i na ile Twoje SMS-y
spełniają te warunki.

do góry

Cyberix napisał(a):

>
> Ech myślałem o czym innym a napisałem co innego. Nie chodziło mi oczywiście
> o treść ale o fakt wysłania SMSa a ten fakt operator musi trzymać chyba
> nawet przez 12 miesięcy.

a niedługo 24 miesiące. Zgoda.

M.

do góry

Użytkownik "Pav" <n...@z...pl> napisał w
wiadomości news:dr32mo$9s$1@atlantis.news.tpi.pl...
> iza napisał(a):
>> Z uwagi na okoliczności sprawy które mieliśmy przyjemność poznać nie
>> wydaje mi się by kobitce groziła jakakolwiek kara. [ciach]
>
> Popieram w całej rozciągłości.Dodam tylko,że powinnaś już sobie dać spokój
> z wysyłaniem czegokolwiek do tego pana.
> A Przemka nie słuchaj on tak zawsze.

wskaz gdzie nieprawde napisalem

do góry

Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
news:43d53006@news.home.net.pl...
>> Zapewniam że trzymają :)
>> nie pamiętam tylko czy 3 czy 6 miesięcy.
>
> Zapewniam, że gdyby coś takiego było do udowodnienia, mogło by być
> podstawą do porządnej kary ( do 3 % sprzedaży) oraz do wytoczenia procesu
> karnego.

po praktykach w 2 sieciach zapeniam cie ze trzymaja min 6mies lecz
udostepniaja tylko policji na wniosek prokuratora.

pozdrawia

ikar

do góry

Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
news:43d53328@news.home.net.pl...
> ewani napisał(a):
>> Moi drodzy :).Ponoc na wniosek prokuratora, badz sądu, mozliwy jest
>> biling smsow przychodzacych.
>
> Biling bez problemow. Tresc - nie


w takiej sprawie na pewno nie - udostepnia sie jedynie gdy chodzi o powazne
przetepstwa (bodajrze morderstwa i jakies grupy o harakterze mafijnym o ile
sie nie myle). Zadna siec nie wypuscila by na swiatlo publiczne ze
udostepnia dane (sms i rozmowy) policji - po prostu stracila by "marke" i
klientow.

pozdrawia

ikar

do góry

ikar napisał(a):

>> Biling bez problemow. Tresc - nie
>
>
> w takiej sprawie na pewno nie - udostepnia sie jedynie gdy chodzi o powazne
> przetepstwa (bodajrze morderstwa i jakies grupy o harakterze mafijnym o ile
> sie nie myle).

Mylisz się i to juz drugi raz ;-)

Zadna siec nie wypuscila by na swiatlo publiczne ze
> udostepnia dane (sms i rozmowy) policji - po prostu stracila by "marke" i
> klientow.

Art. 165 PT. 1. Operator publicznej sieci telekomunikacyjnej lub
dostawca publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych przetwarzający
dane transmisyjne dotyczące abonentów i użytkowników końcowych jest
obowiązany, z uwagi na realizację przez uprawnione organy zadań i
obowiązków na rzecz obronności, bezpieczeństwa państwa oraz
bezpieczeństwa i porządku publicznego, dane te przechowywać przez okres
12 miesięcy.

A co do treści SMS-ów to

Art. 159. 2. Zakazane jest zapoznawanie się, utrwalanie, przechowywanie,
przekazywanie lub inne wykorzystywanie treści lub danych objętych
tajemnicą telekomunikacyjną przez osoby inne niż nadawca i odbiorca
komunikatu [...]

3. Z wyjątkiem przypadków określonych ustawą, ujawnianie lub
przetwarzanie treści albo danych objętych tajemnicą telekomunikacyjną
narusza obowiązek zachowania tajemnicy telekomunikacyjnej.


M.

do góry

Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
news:43d53006@news.home.net.pl...
> Zapewniam, że gdyby coś takiego było do udowodnienia, mogło by być
> podstawą do porządnej kary ( do 3 % sprzedaży) oraz do wytoczenia
> procesu karnego.

Jak to było?
"A może byś wrócił do Piotrka Urbankowskiego, to jest świetny koleś,
pracowity i lojalny. Lubię go i cenię. Precz z siepactwem. Chwała nam
i naszym kolegom. Ch*** precz!"
;-)))

--
Pozdrawiam

Piotr

do góry

PiotRek napisał(a):
> Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
news:43d53006@news.home.net.pl...
>> Zapewniam, że gdyby coś takiego było do udowodnienia, mogło by być
>> podstawą do porządnej kary ( do 3 % sprzedaży) oraz do wytoczenia
>> procesu karnego.
>
> Jak to było?
> "A może byś wrócił do Piotrka Urbankowskiego, to jest świetny koleś,
> pracowity i lojalny. Lubię go i cenię. Precz z siepactwem. Chwała nam
> i naszym kolegom. Ch*** precz!"
> ;-)))
>

Ale, Piotrze, nie wypłynęło to (przynajmniej oficjalnie ;-) od
operatora. Kultury technicznej trzeba się nauczyć i należy wiedzieć, że
skasowanie SMS-a na karcie SIM nie jest skasowaniem ;-P

M.

do góry

Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
news:43d5596c@news.home.net.pl...
> PiotRek napisał(a):
> > Jak to było?
> > "A może byś wrócił do Piotrka Urbankowskiego, to jest świetny koleś,
> > pracowity i lojalny. Lubię go i cenię. Precz z siepactwem. Chwała nam
> > i naszym kolegom. Ch*** precz!"
> Ale, Piotrze, nie wypłynęło to (przynajmniej oficjalnie ;-) od
> operatora.

Hmmm... Nie? No to spoko, aczkolwiek wydaje mi się, że to jednak
od operatora wyszło... Ale jeżeli nie, to sorki :)


> Kultury technicznej trzeba się nauczyć i należy wiedzieć, że
> skasowanie SMS-a na karcie SIM nie jest skasowaniem ;-P

A to już zupełnie inna para kaloszy :)

--
Pozdrawiam

Piotr

do góry

ewani napisał(a):
> Chyba mialam problem z wyslaniem posta...ponowna próba...Otoz zakonczylam dosc
> burzliwa znajomosc z męczyzną.Kilkanascie spotkan i ozywiona ,zwlaszcza z mojej
> strony, smsowa korespondencja.Podziekowal za znajomosc, osmielil sie jeszcze
> wyslac po tym smsy o erotycznej tresci, po czym stwierdzil,ze znalazl kobiete
> swego zycia i zegna mnie na zawsze.

Nie znam szczegolow, ale z tego co wiem to bez urazy ale ty troche
w****** jetes. A co to te kilka spotkan? cyrograf podpisal? poznal cie,
stwierdzil ze jestes nie ok, pozegnal ladnie i poszedl sobie. Jak mial
to zrobic? Hajnac sie z wiedzma? Bosze...

Powiem tak - ja bym na jego miejscu - juz zlozyl pozew, i dal ci
popalic, to moze nastepnym razem uzyjesz IQ i bedziesz kontrolowac
emocje; zachowasz sie jak myslacy, dojrzaly, NIEZAKOMPLEKSIONY czlowiek...

Tmi.

do góry