-
1. Data: 2010-03-25 18:16:45
Temat: śmierć współmałżonka - zadłużenie
Od: mirek <m...@n...ue>
witam Szanowną Grupę,
bardzo proszę o wskazówkę jak wygląda sytuacja mojej mamy:
mój Tato zmarł w październiku ubiegłego roku, miał kartę kredytową, na
której w chwili śmierci było zadłużenie ciut ponad 2 tys. zł. Mama nie
przeprowadzała żadnego postępowania spadkowego i przeprowadzać takowego
nie zamierza. Co się dzieje z długiem Taty?
--
pozdrawiam,
Mirek
-
2. Data: 2010-03-25 18:18:14
Temat: Re: śmierć współmałżonka - zadłużenie
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "mirek" <m...@n...ue> napisał w wiadomości
news:hog9f7$css$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> witam Szanowną Grupę,
> bardzo proszę o wskazówkę jak wygląda sytuacja mojej mamy:
> mój Tato zmarł w październiku ubiegłego roku, miał kartę kredytową, na
> której w chwili śmierci było zadłużenie ciut ponad 2 tys. zł. Mama nie
> przeprowadzała żadnego postępowania spadkowego i przeprowadzać takowego
> nie zamierza. Co się dzieje z długiem Taty?
Polowa przechodzi na mame, druga polowa do podzialu miedzy Ciebie i
ewentualne Twoje rodzenstwo, jesli posiadasz takowe
Pozdrawiam
SDD
-
3. Data: 2010-03-25 18:55:36
Temat: Re: śmierć współmałżonka - zadłużenie
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
SDD w <news:hog9d5$pcv$1@news.onet.pl>:
> Użytkownik "mirek" <m...@n...ue> napisał w wiadomości
> news:hog9f7$css$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> witam Szanowną Grupę,
>> bardzo proszę o wskazówkę jak wygląda sytuacja mojej mamy:
>> mój Tato zmarł w październiku ubiegłego roku, miał kartę kredytową, na
>> której w chwili śmierci było zadłużenie ciut ponad 2 tys. zł. Mama nie
>> przeprowadzała żadnego postępowania spadkowego i przeprowadzać takowego
>> nie zamierza. Co się dzieje z długiem Taty?
> Polowa przechodzi na mame, druga polowa do podzialu miedzy Ciebie i
> ewentualne Twoje rodzenstwo, jesli posiadasz takowe
Jesteś tego pewien?
Art. 1034. § 1. Do chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą solidarną
odpowiedzialność za długi spadkowe
Art. 1037. § 1. Dział spadku może nastąpić bądź na mocy umowy między
wszystkimi spadkobiercami, bądź na mocy orzeczenia sądu na żądanie
któregokolwiek ze spadkobierców.
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
4. Data: 2010-03-25 18:56:26
Temat: Re: śmierć współmałżonka - zadłużenie
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
mirek wrote:
> witam Szanowną Grupę,
> bardzo proszę o wskazówkę jak wygląda sytuacja mojej mamy:
> mój Tato zmarł w październiku ubiegłego roku, miał kartę kredytową, na
> której w chwili śmierci było zadłużenie ciut ponad 2 tys. zł. Mama nie
> przeprowadzała żadnego postępowania spadkowego i przeprowadzać takowego
> nie zamierza. Co się dzieje z długiem Taty?
>
Właścicielami majątku (ten na plus) i dlugów (te na minus) z dniem
śmierci stają się spadkobiercy.
Poniewaz na dzien dzisiejszy nie bylo postepowania, a spadkobiercami są
twoja mama i ty (plus rodzeństwo) , wiec na dzień dzisiejszy te 2 tys
plus odsetki ciągle rosmące są waszym solidarnym dlugiem.
Bank ma trzy lata. Za trzy lata do spłcenia będziecie juz mieli drugie
tyle lub wiecej i wtedy bank sie pofatyguje do sądu. Sąd dorzuci koszty
, komornik dorzuci swoje. Po mojemu jakies 5 tys zapłacicie.
Złożyć wniosek o stwierdzenie nabycia spadku, powiadomić bank i spłacić
co jest do spłacenia. 2 tys to nie duzo, a ciągle rośnie.
jak ojciec nie byl wspołwłaścicielme niczego, po za kartą, to odrzucic
spadek.
tylko upewnijcie sie, ze pół chaty na pewno do niego nie należało.
-
5. Data: 2010-03-25 19:46:24
Temat: Re: śmierć współmałżonka - zadłużenie
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
news:100325.195536.psp.233@int.dyndns.org.invalid...
> Jesteś tego pewien?
Nie jestem :)
Pozdrawiam
SDD
-
6. Data: 2010-03-25 19:59:43
Temat: Re: śmierć współmałżonka - zadłużenie
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
'Tom N' wrote:
> SDD w <news:hog9d5$pcv$1@news.onet.pl>:
>
>> Użytkownik "mirek" <m...@n...ue> napisał w wiadomości
>> news:hog9f7$css$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>> witam Szanowną Grupę,
>>> bardzo proszę o wskazówkę jak wygląda sytuacja mojej mamy:
>>> mój Tato zmarł w październiku ubiegłego roku, miał kartę kredytową, na
>>> której w chwili śmierci było zadłużenie ciut ponad 2 tys. zł. Mama nie
>>> przeprowadzała żadnego postępowania spadkowego i przeprowadzać takowego
>>> nie zamierza. Co się dzieje z długiem Taty?
>
>> Polowa przechodzi na mame, druga polowa do podzialu miedzy Ciebie i
>> ewentualne Twoje rodzenstwo, jesli posiadasz takowe
>
> Jesteś tego pewien?
> Art. 1034. § 1. Do chwili działu spadku spadkobiercy ponoszą solidarną
> odpowiedzialność za długi spadkowe
> Art. 1037. § 1. Dział spadku może nastąpić bądź na mocy umowy między
> wszystkimi spadkobiercami, bądź na mocy orzeczenia sądu na żądanie
> któregokolwiek ze spadkobierców.
>
Solidarnie oznacza, że wobec banku każdy z nich jest odpowiedzialny do
pełnej wysokości długu i bank może całość ściągnąć z jednego dlużnika i
nic z innych.
Z tym, że to nie wyklucza dochodzenia spłaty części od pozostałych, ale
to już wyłącznie ich wewnętrzna sprawa.
Na zewnątrz do czasu działu spadku wszyscy razem i kazdy z osobna
odpowiada solidarnie za całość.
-
7. Data: 2010-03-26 07:46:35
Temat: Re: śmierć współmałżonka - zadłużenie
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:hogbkm$lub$3@inews.gazeta.pl...
> Złożyć wniosek o stwierdzenie nabycia spadku, powiadomić bank i spłacić co
> jest do spłacenia. 2 tys to nie duzo, a ciągle rośnie.
i to raczej nalezy sie streszczac, bo za chwile uplynie termin 6 miesiecy
> jak ojciec nie byl wspołwłaścicielme niczego, po za kartą, to odrzucic
> spadek.
> tylko upewnijcie sie, ze pół chaty na pewno do niego nie należało.
no i upewnic sie ze nie mial innych dlugow, bo jak zaspia te 6 miesiecy, to
odziedzicza wszystko wprost i dopiero bedzie wesolo jak te 2 tysie to tylko
czubek gory lodowej
-
8. Data: 2010-03-26 09:28:46
Temat: Re: śmierć współmałżonka - zadłużenie
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Thu, 25 Mar 2010 19:16:45 +0100, mirek napisał(a):
> bardzo proszę o wskazówkę jak wygląda sytuacja mojej mamy:
> mój Tato zmarł w październiku ubiegłego roku, miał kartę kredytową, na
> której w chwili śmierci było zadłużenie ciut ponad 2 tys. zł. Mama nie
> przeprowadzała żadnego postępowania spadkowego i przeprowadzać takowego
> nie zamierza. Co się dzieje z długiem Taty?
Sprawdzić czy KK nie była objęta ubezpieczeniem na wypadek śmierci.
Jeżeli była - nie dać się "wpuścić" bankowi czy ubezpieczalni w jakieś
pierdoliny.