eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosmieciowe hahahaha
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 214

  • 171. Data: 2013-06-09 19:26:31
    Temat: Re: smieciowe hahahaha
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-06-09 19:07, Użytkownik Piotrek napisał:

    >> Poszukaj informacji na ile grup mają segregować śmiecie ludzie
    >> i nie rozśmieszaj informacja że słyszałeś o trzech workach.
    >
    > Ale co w tm widzisz śmiesznego?
    >
    > W DC będzie się sortowało do trzech worków / pojemników.
    >
    > Click --> <https://czysta.um.warszawa.pl/web/strony/jak-segreg
    owac-odpady>

    To że mój rozmówca nie wie o czym pisze i jak sam przyznał
    coś tam słyszał. Każdy kto ma jakieś mieszkanie wie lub
    powinien wiedzieć jak to będzie u niego.


    Pozdrawiam


  • 172. Data: 2013-06-09 19:36:02
    Temat: Re: smieciowe hahahaha
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2013-06-09 08:57, zgred wrote:
    > Oczywiście...
    > No i parę doktoratów powstanie w związku z tym.
    > Czy karton po mleku z folią aluminiową w środku - to papier, czy metal?

    W DC idzie do jednego wora.

    IMHO w DC frakcje są zdefiniowane w miarę rozsądnie.

    I każdy o IQ większym niż IQ młotka lub główki kapusty powinien dać radę
    to ogarnąć.

    A tłumaczenie, że w kuchni mało miejsca to jest dla mnie jakieś takie
    dziwne. Przecież nikt nie każe sortować do 120 litrowych worów. Można
    sortować i do reklamówek, które w śmietniku zostaną wysypane do
    stosownego pojemnika.

    > (Pominąwszy już takie drobiazgi, jak metalowa puszka z zaschniętym na
    > amen syntetycznym lakierem)

    A to akurat (zapewne) odpad niebezpieczny. Trzeba utylizować w inny sposób.

    Piotrek


  • 173. Data: 2013-06-09 19:38:56
    Temat: Re: smieciowe hahahaha
    Od: Qrczak <q...@g...pl>

    Dnia 2013-06-09 18:53, obywatel Agnieszka uprzejmie donosi:
    > Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    > wiadomości grup dyskusyjnych:0...@b...poznan.pl...
    >>>
    >>> Dla ludzi będzie drożej. Ja płaciłam do tej pory niecałe 20 zł. Teraz
    >>> będę płacić prawie 3x więcej jeżeli wszyscy w spółdzielni będą
    >>> poprawnie sortować albo jeszcze więcej jak znajdzie się kilka osób,
    >>> które stwierdzą, że mają sortowanie w nosie. A jakoś nie chce mi się
    >>> wierzyć, że największym problemem finansowym Warszawy było dokładanie
    >>> do ursynowskich śmieci.
    >>>
    >> To jakie wy tam macie stawki?
    >> Pisałem o Poznaniu - 12zł za sortowane od osoby.
    >> Dotychczas raczej płaciło się wiecej.
    >
    > Od 19,50 zł za 1 osobę do 56 zł za 4 osoby i więcej. Sortowane,
    > niesortowane +40%. Do tej pory płaciło się mniej.

    O jacie.
    Jak widać, im większa wiocha, tym włodarze bardziej nienażarci.

    http://www.kleszczow.pl/aktualnosci/2013/03/07/odpad
    y-komunalne-wazne-dla-mieszkancow-gminy/

    Q
    --
    Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.


  • 174. Data: 2013-06-09 22:00:47
    Temat: Re: smieciowe hahahaha
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail radoslawfl@spam_wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>> Poszukaj informacji na ile grup mają segregować śmiecie ludzie
    >>> i nie rozśmieszaj informacja że słyszałeś o trzech workach.
    >>
    >> Ale co w tm widzisz śmiesznego?
    >>
    >> W DC będzie się sortowało do trzech worków / pojemników.
    >>
    >> Click -->
    >> <https://czysta.um.warszawa.pl/web/strony/jak-segreg
    owac-odpady>
    >
    > To że mój rozmówca nie wie o czym pisze i jak sam przyznał
    > coś tam słyszał. Każdy kto ma jakieś mieszkanie wie lub
    > powinien wiedzieć jak to będzie u niego.

    Jak widac, jednak ja miałem rację.
    nie wazne skąd wiem i gdzie słyszałem.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Dziedzina ortografi to dziedzina ktura mnie delikatnie muwiac
    'wali' i mam ja gdzies" MikeXex


  • 175. Data: 2013-06-09 22:00:47
    Temat: Re: smieciowe hahahaha
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail h...@a...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >> Zgadzam sie co do płacena za wolumen.
    >> Ale argumenty pozosotają te same (płace za wolumne sąsiadów, jedni
    >> segreguja, inni nie)
    >
    > Ale takie podejscie mobilizuje spolecznosc do sortowania, bo kazdy wie,
    > ze im wiecej odsortuje, tym kazdy - w tym on - zaplaci mniej. NAGRODA!
    >
    Ale przeciez teraz jest podobnie tylko skala wieksza - czym smieci beda
    "lepsze" tym w nastepnym przetargu firmy moga zaproponwoac lepsze ceny.

    > Teraz jest sytuacja odwrotna - narzuca sie sortowanie, a gdy nie
    > wyjdzie, to jest doplata. KARA!
    >
    > MEtoda kija i marchewki w wykonaniu naszych rzadzacych to przewaznie
    > kij, nie marchewka. Poniewaz nacisk jest na KARY za niesortowanie, a nie
    > NAGRODY za sortowanie.
    >
    To tylko kwestia postrzegania - zasada jest ta sama.

    > Bo realna nagroda, to od wolumenu smieci. Bo mozna sortowac malo i jest
    > mala nagroda, albo sortowac duzo i jest duza nagroda.
    >
    > W momencie, gdy za czy to male czy to duze sortowanie jest ten sam rabat
    > i ciagle nad glowa wisi jak miecz damoklesa KARA, kara niejasna, bo nie
    > wiadomo za bardzo gdzie jest granica sortowane/nie sortowane. Do
    > demotywuje.
    >
    ale jest tez nagroda dodatkowa - dobre samopoczucie, swiadomosc działania
    proeko.

    > Zwlaszcza jak sie dodatkowo widzi burdel, slucha o przekretach
    > (potencjalnych), slyszy slowo podwyżka, slyszy o monitoringu kublow itp.
    >
    Najwiecej o burdelu i przekretach mówisz ty. Słowem potwierdzasz moja teze,
    ze moze i słuszne zmiany ale mozna oprotestowac i zanegować wszystko.

    > W momencie "zagrozenia" i "negatywnej presji" czlowiek spycha na dalszy
    > plan wszystkie pozytywy czy idee "w lasach bedzie czysciej".

    Zalezy od człowieka.
    Jak człowiek sortował wcześnie i weszło mu to w krew to gwarantuję, że
    takie niejasnosci i watpliwosci nie beda miały dla niego znaczenia.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów"
    Jan Jakub Rousseau


  • 176. Data: 2013-06-09 22:00:47
    Temat: Re: smieciowe hahahaha
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail a...@z...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
    następuje:

    >>> Dla ludzi będzie drożej. Ja płaciłam do tej pory niecałe 20 zł.
    >>> Teraz będę płacić prawie 3x więcej jeżeli wszyscy w spółdzielni będą
    >>> poprawnie sortować albo jeszcze więcej jak znajdzie się kilka osób,
    >>> które stwierdzą, że mają sortowanie w nosie. A jakoś nie chce mi się
    >>> wierzyć, że największym problemem finansowym Warszawy było
    >>> dokładanie do ursynowskich śmieci.
    >>>
    >> To jakie wy tam macie stawki?
    >> Pisałem o Poznaniu - 12zł za sortowane od osoby.
    >> Dotychczas raczej płaciło się wiecej.
    >
    > Od 19,50 zł za 1 osobę do 56 zł za 4 osoby i więcej. Sortowane,
    > niesortowane +40%. Do tej pory płaciło się mniej.
    >
    Co do znaczy "mniej"?
    Ile płaciłas dotychczas?
    Czemu macie tak drogo za osobę?
    Co z domkami jednorodzinnymi?
    >>>>
    >>>>> Ale teraz to, co najistotniejsze: EKON do
    >>>>> odbierania worków i do sortowania zatrudnia ludzi
    >>>>> niepełnosprawnych. Społecznie bardzo ważna rzecz. Ci ludzie
    >>>>> zamiast brać zasiłki, pracują, zarabiają, czują się potrzebni.
    >>>>> Niestety ze względu na taką strukturę zatrudnienia nie mają szans
    >>>>> jako jedyni zająć się odbiorem odpadów z całej Warszawy.
    >>>>
    >>>> Dlaczego nie mają szans?
    >>>> Z tego co wiem, Panstwo dopłaca do pracy niepełnosprawnych, wiec
    >>>> nie wiem, czy nie biorą zasiłków.
    >>>> Zreszta, z całym szacunkiem dla niepelnosprawnych, wplesc ich w
    >>>> dyskusje w ten sposób pokazując zło nowych przepisów...
    >>>
    >>> Nie mają szans, bo efektywność tych ludzi siłą rzeczy jest inna niż
    >>> efektywność ludzi pełnosprawnych.
    >>
    >> Ale mają dopłaty do miejsc pracy.
    >
    > Co z tego, skoro efektywność mają niższą. Są niesamowicie dokładni,
    > jeżeli chodzi o sortowanie. Ale robią to wolniej. I dlatego 1-2
    > dzielnice są w stanie ogarnąć, całej Warszawy już nie. O rany, nie
    > będę Ci tłumaczyć, dlaczego nie da się całości służb komunalnych
    > obstawić ludźmi niepełnosprawnymi. No nie da się i już.
    >
    Bez jaj. Niepełnosprawnych brakuje? (nie chce nikogo urazić, po prostu
    trudno wyciągnąc inny wniosek z tej wypowiedzi)

    >>> Zasiłki jedni biorą, inni nie, ale
    >>> nie o to tu chodzi. Chodzi o to, że możliwość zarobienia dla
    >>> znajomych królika w tej nowej ustawie jest dużo ważniejsza niż
    >>> sortowanie czy kwestie społeczne.
    >>>
    >> Na zasiłkach dla niepełnosprawnych sie nie znam.
    >> Ale o co chodzi z tymi znajomymi królika? W Poznaniu tego nie widze.
    >
    > O kasę.
    >
    Rozumiem sugestię. Nie rozumiem meritum.
    >>>>
    >>>>> I zdaje się, że większość moich
    >>>>> sąsiadów też tak do tego podeszła...
    >>>>
    >>>> Podziwiam. Ja nie mam pojecia czy moi sąsiedzi sortują czy nie.
    >>>> A juz tym bardziej nie wiem, jak robi wiekszosc.
    >>>
    >>> Wystarczy zauważyć, co i w jakich ilościach ląduje w śmietniku. I że
    >>> 2 dni po przyjeździe śmieciarki praktycznie nie da się wejść do
    >>> pomieszczenia, gdzie stoją kubły. I że jakoś dziwnie nasiliło się to
    >>> od kwietnia.
    >>>
    >> No to widać głupie te warszawiaki. ;-)
    >> Żeby z takich błachych powodów i przeczuć zaprzestać tak pożytecznego
    >> zajęcia jak sortowanie.
    >
    > Może po prostu nie wytresowani. Jak mają do wyboru maszerować pół
    > kilometra do najbliższego dzwona albo wywalić wszystko pod domem, to
    > wybierają to, co wygodne a nie to co ideologiczne. A przecież
    > posortowane i tak zostanie, prawda? Za pieniądze tych wygodnych. Po to
    > ta ustawa w końcu jest.
    >
    Zmieniłas temat. sugestia była, że ludzie przestali sortować od kwietnia bo
    im sie ustawa nie podoba. Na złośc.
    Położenie smietników sie nie zmieniło, wiec nie wplataj tego w dyskusje.
    >>
    >> I przede wszystkim liczyć na to, że lasy beda troche czystsze,
    >> dzikich wysypisk trochę mniej i ogólnie bedziemy troche bardziej eko.
    >> Zwłaszcza, że segregowanie smieci w dom wiele nie kosztuje.
    >
    > Chyba jesteś w mniejszości z taką opinią. Głównie jednak się słyszy
    > narzekania na konieczność trzymania kilku pojemników na sortowane
    > śmieci w niedużych blokowych kuchniach.
    >
    Toz o tym właśnie piszę.
    Ludzie lubią narzekac, to narzekać będa.
    A ja jestem optymistą, co nie znaczy, ze wierze iz wszystko obedzie sie bez
    problemów.
    Zapewne wiele osób zapąlci wiecej (zwłaszczan a początku), zapewne wyjda
    gdzies na jaw jakies ustawki cenowe. Ale suma sumarum miliony on smieci
    zostana odzyskane do ponownej przerówbki. A powyższych problemow z czasem
    bedzie coraz mniej.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Stanęliśmy na skraju przepaści,
    ale teraz zrobiliśmy krok naprzód!"


  • 177. Data: 2013-06-09 22:16:42
    Temat: Re: smieciowe hahahaha
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2013-06-09 19:36, Piotrek pisze:

    > A tłumaczenie, że w kuchni mało miejsca to jest dla mnie jakieś takie
    > dziwne. Przecież nikt nie każe sortować do 120 litrowych worów. Można
    > sortować i do reklamówek, które w śmietniku zostaną wysypane do
    > stosownego pojemnika.


    Chwila. To ja potem mam z tych moich worków WYSYPYWAĆ te śmieci?
    Powiedz, że to żart.

    --
    MN


  • 178. Data: 2013-06-09 22:22:29
    Temat: Re: smieciowe hahahaha
    Od: Qrczak <q...@g...pl>

    Dnia 2013-06-09 22:16, obywatel Marcin N uprzejmie donosi:
    > W dniu 2013-06-09 19:36, Piotrek pisze:
    >
    >> A tłumaczenie, że w kuchni mało miejsca to jest dla mnie jakieś takie
    >> dziwne. Przecież nikt nie każe sortować do 120 litrowych worów. Można
    >> sortować i do reklamówek, które w śmietniku zostaną wysypane do
    >> stosownego pojemnika.
    >
    >
    > Chwila. To ja potem mam z tych moich worków WYSYPYWAĆ te śmieci?

    To pewnie wariant dla tych najbardziej oszczędnych.

    Q
    --
    Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.


  • 179. Data: 2013-06-09 23:33:00
    Temat: Re: smieciowe hahahaha
    Od: "Agnieszka" <a...@z...pl>

    Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
    wiadomości grup dyskusyjnych:0...@b...poznan.pl...
    > Osobnik posiadający mail a...@z...pl napisał(a) w poprzednim
    > odcinku co następuje:
    >
    >>>> Dla ludzi będzie drożej. Ja płaciłam do tej pory niecałe 20 zł.
    >>>> Teraz będę płacić prawie 3x więcej jeżeli wszyscy w spółdzielni będą
    >>>> poprawnie sortować albo jeszcze więcej jak znajdzie się kilka osób,
    >>>> które stwierdzą, że mają sortowanie w nosie. A jakoś nie chce mi się
    >>>> wierzyć, że największym problemem finansowym Warszawy było
    >>>> dokładanie do ursynowskich śmieci.
    >>>>
    >>> To jakie wy tam macie stawki?
    >>> Pisałem o Poznaniu - 12zł za sortowane od osoby.
    >>> Dotychczas raczej płaciło się wiecej.
    >>
    >> Od 19,50 zł za 1 osobę do 56 zł za 4 osoby i więcej. Sortowane,
    >> niesortowane +40%. Do tej pory płaciło się mniej.
    >>
    > Co do znaczy "mniej"?
    > Ile płaciłas dotychczas?
    > Czemu macie tak drogo za osobę?
    > Co z domkami jednorodzinnymi?

    Przecież masz napisane - niecałe 20 zł. Dlaczego tak drogo ma być teraz to
    chyba nawet sama bufetowa nie wie. Zwłaszcza, że w związku z zamieszaniem
    obiecała, że do końca roku będzie jednak taniej. A domki mają jeszcze
    drożej, chyba coś koło 90 zł.

    >>>>>
    >>>>>> Ale teraz to, co najistotniejsze: EKON do
    >>>>>> odbierania worków i do sortowania zatrudnia ludzi
    >>>>>> niepełnosprawnych. Społecznie bardzo ważna rzecz. Ci ludzie
    >>>>>> zamiast brać zasiłki, pracują, zarabiają, czują się potrzebni.
    >>>>>> Niestety ze względu na taką strukturę zatrudnienia nie mają szans
    >>>>>> jako jedyni zająć się odbiorem odpadów z całej Warszawy.
    >>>>>
    >>>>> Dlaczego nie mają szans?
    >>>>> Z tego co wiem, Panstwo dopłaca do pracy niepełnosprawnych, wiec
    >>>>> nie wiem, czy nie biorą zasiłków.
    >>>>> Zreszta, z całym szacunkiem dla niepelnosprawnych, wplesc ich w
    >>>>> dyskusje w ten sposób pokazując zło nowych przepisów...
    >>>>
    >>>> Nie mają szans, bo efektywność tych ludzi siłą rzeczy jest inna niż
    >>>> efektywność ludzi pełnosprawnych.
    >>>
    >>> Ale mają dopłaty do miejsc pracy.
    >>
    >> Co z tego, skoro efektywność mają niższą. Są niesamowicie dokładni,
    >> jeżeli chodzi o sortowanie. Ale robią to wolniej. I dlatego 1-2
    >> dzielnice są w stanie ogarnąć, całej Warszawy już nie. O rany, nie
    >> będę Ci tłumaczyć, dlaczego nie da się całości służb komunalnych
    >> obstawić ludźmi niepełnosprawnymi. No nie da się i już.
    >>
    > Bez jaj. Niepełnosprawnych brakuje? (nie chce nikogo urazić, po prostu
    > trudno wyciągnąc inny wniosek z tej wypowiedzi)

    No nie, załamałam się. Ilu niepełnosprawnych naraz widziałeś? A
    niepełnosprawnych umysłowo (bo takich głównie zatrudnia EKON)?
    Naprawdę nie wystarcza wyobraźni, żeby zrozumieć, że na globalną skalę nie
    da się tego zrobić w takim składzie?

    >
    >>>> Zasiłki jedni biorą, inni nie, ale
    >>>> nie o to tu chodzi. Chodzi o to, że możliwość zarobienia dla
    >>>> znajomych królika w tej nowej ustawie jest dużo ważniejsza niż
    >>>> sortowanie czy kwestie społeczne.
    >>>>
    >>> Na zasiłkach dla niepełnosprawnych sie nie znam.
    >>> Ale o co chodzi z tymi znajomymi królika? W Poznaniu tego nie widze.
    >>
    >> O kasę.
    >>
    > Rozumiem sugestię. Nie rozumiem meritum.
    >>>>>
    >>>>>> I zdaje się, że większość moich
    >>>>>> sąsiadów też tak do tego podeszła...
    >>>>>
    >>>>> Podziwiam. Ja nie mam pojecia czy moi sąsiedzi sortują czy nie.
    >>>>> A juz tym bardziej nie wiem, jak robi wiekszosc.
    >>>>
    >>>> Wystarczy zauważyć, co i w jakich ilościach ląduje w śmietniku. I że
    >>>> 2 dni po przyjeździe śmieciarki praktycznie nie da się wejść do
    >>>> pomieszczenia, gdzie stoją kubły. I że jakoś dziwnie nasiliło się to
    >>>> od kwietnia.
    >>>>
    >>> No to widać głupie te warszawiaki. ;-)
    >>> Żeby z takich błachych powodów i przeczuć zaprzestać tak pożytecznego
    >>> zajęcia jak sortowanie.
    >>
    >> Może po prostu nie wytresowani. Jak mają do wyboru maszerować pół
    >> kilometra do najbliższego dzwona albo wywalić wszystko pod domem, to
    >> wybierają to, co wygodne a nie to co ideologiczne. A przecież
    >> posortowane i tak zostanie, prawda? Za pieniądze tych wygodnych. Po to
    >> ta ustawa w końcu jest.
    >>
    > Zmieniłas temat. sugestia była, że ludzie przestali sortować od kwietnia
    > bo
    > im sie ustawa nie podoba. Na złośc.
    > Położenie smietników sie nie zmieniło, wiec nie wplataj tego w dyskusje.

    Jakbyś czytał, co pisałam, to byś wiedział, że od kwietnia przestali
    sortować, bo od kwietnia nie ma już umowy z EKONem, który odbierał worki
    SPOD DRZWI. Do tej pory umiejscowienie dzwonów nie miało znaczenia, teraz
    okazało się, że są... gdzieś...

    >>>
    >>> I przede wszystkim liczyć na to, że lasy beda troche czystsze,
    >>> dzikich wysypisk trochę mniej i ogólnie bedziemy troche bardziej eko.
    >>> Zwłaszcza, że segregowanie smieci w dom wiele nie kosztuje.
    >>
    >> Chyba jesteś w mniejszości z taką opinią. Głównie jednak się słyszy
    >> narzekania na konieczność trzymania kilku pojemników na sortowane
    >> śmieci w niedużych blokowych kuchniach.
    >>
    > Toz o tym właśnie piszę.
    > Ludzie lubią narzekac, to narzekać będa.
    > A ja jestem optymistą, co nie znaczy, ze wierze iz wszystko obedzie sie
    > bez
    > problemów.
    > Zapewne wiele osób zapąlci wiecej (zwłaszczan a początku), zapewne wyjda
    > gdzies na jaw jakies ustawki cenowe. Ale suma sumarum miliony on smieci
    > zostana odzyskane do ponownej przerówbki. A powyższych problemow z czasem
    > bedzie coraz mniej.

    No więc u nas spore ilości szły do odzysku, a potem ktoś poprawił i już nie
    idą. Optymizm nie ma tu nic do rzeczy.

    Agnieszka


  • 180. Data: 2013-06-09 23:35:04
    Temat: Re: smieciowe hahahaha
    Od: "Agnieszka" <a...@z...pl>

    Użytkownik "Marcin N" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    grup dyskusyjnych:kp2nr4$1mf$...@n...task.gda.pl...
    > W dniu 2013-06-09 19:36, Piotrek pisze:
    >
    >> A tłumaczenie, że w kuchni mało miejsca to jest dla mnie jakieś takie
    >> dziwne. Przecież nikt nie każe sortować do 120 litrowych worów. Można
    >> sortować i do reklamówek, które w śmietniku zostaną wysypane do
    >> stosownego pojemnika.
    >
    >
    > Chwila. To ja potem mam z tych moich worków WYSYPYWAĆ te śmieci? Powiedz,
    > że to żart.

    A próbowałeś kiedyś coś hurtowo wrzucić do takiego dzwona z okrągłym wrzutem
    o średnicy... ja wiem... 20 cm może? ;-)

    Agnieszka

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1