-
141. Data: 2013-06-09 06:46:47
Temat: Re: smieciowe hahahaha
Od: zgred <z...@e...com>
W dniu 2013-06-09 00:43, Budzik pisze:
>> Nie ma "darmowe". Jest finansowane przez gminę, czyli z podatków
>> lokalnych. U mnie (spore miasto, wspólnota) funkcjonowało. Udało się
>> wytłumaczyć mieszkańcom, że jeśli butelki, papier i plastik będą
>> wynosić do dzwonów, to będziemy mniej płacić za śmieci (płacimy
>> 6.50/mies/os). To był i kierunek słuszny i realizacja. Pod warunkiem,
>> że dzwonów by przybywało, a nie ubywało. U nas też ubywało.
>>
> Możesz opowiedzieć coś wiecej o tej inicjatywie? Sposób finansowania,
> skala, dlaczego się nie udało itd.
O czym mam opowiadać? To nie była żadna "inicjatywa". Jest wspólnota,
mamy (jeszcze parę dni) umowę z MPGK, płacimy tyle, ile MPKG zażąda, ale
płacimy za dzierżawę pojemników (wg ich ilości we wspólnotowym,
zamykanym śmietniku) oraz opróżnianie ich 2x/tydz (to już faktycznie
"inicjatywa" MPGK) też wg ich ilości, czyli płacimy za objętość
wyrzuconych śmieci. Kto świadomy, to sorty wynosi do dzwonów, a resztę
zgniata, żeby było mniej objętościowo. Jak przychodzą okresy wzmożonych
porządków w mieszkaniach, to dodatkowo sprzątaczka ugniata/optymalizuje,
żeby nie musiała zbierać potem z posadzki śmietnika.
Tzw "wielkogabaryty" wywoziliśmy zlecając to 2-3 razy w roku jakiemuś
wywoźcy z ciężarówką. Nie wiem co z tym robił, ale na ogół to były
meble, boazerie itp, więc "spalarne" rupiecie. Lodówki i gruz ludzie
wywozili sami, nawet nie wiem gdzie. Może i do lasu.
A teraz przyszła genialna ustawa i płacić będziemy 20/os/m. Czyli 3x
więcej. Na każdym obywatelu ktoś zarobi za to samo o 13zł/m więcej, razy
kilkaset tysięcy mieszkańców - i od razu wiadomo o co chodzi.
>
>> A propos kierunku -
>> Kobyliński kiedyś (za komuny) narysował (w "Polityce", na 1. stronie)
>> taki rysunek:
>> Pustynia, płaska. Skosem przecina ją droga. Na środku "kadru" i w osi
>> drogi - palma. Droga małym łukiem omija palmę. U podnóża palmy - wbite
>> w nią do połowy silnika auto i wylecianych dwóch gości. Jeden mówi do
>> drugiego:
>> - Ale kierunek był prawidłowy!
>
> W ten sposób można wysmiać realizację każdego pomysłu...
> zapewne zawsze są jakieś wady.
Po pierwsze, to wysil wyobraźnię i uwzględnij "tło polityczno-społeczne"
w czasach komuny, gdy kierunek *MUSIAŁ* być słuszny i zawsze był.
Jeśli w porównaniu z dotychczasowym stanem są *WYŁĄCZNIE* wady, to nie
ma się z czego śmiać. Inicjatorów trzeba wieszać na latarniach.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Zgred.
-
142. Data: 2013-06-09 06:51:14
Temat: Re: smieciowe hahahaha
Od: zgred <z...@e...com>
W dniu 2013-06-09 00:43, Budzik pisze:
> Nie znam warszawskich ustaleń wiec nie wiem na jakich zasadach był wywożone
> śmieci za darmo. Możesz przybliżyc?
> Co stoi na przeszkodzie aby firma która dotychczas wywoziła za darmo teraz
> zaproponowała najniższa stawkę i wywoziła za dodatkową kasę, czerpiąc
> jeszcze większe zyski z tego biznesu?
Przecież pisałem Ci, że nie ma 'za darmo'. Firma, która wywoziła "za
darmo" np z dzwonów, miała to nakazane/zapłacone przez gminę. Np z
tytułu, że (jak MPGK) była monopolistą, miała kompostownię itd. To mogła
być część umowy z gminą. Inna drobna firma (w dużym mieście) nie
przebije się nie mając zaplecza. Mogą sobie próbować "niszowo" - np
zbierać tylko puszki po piwie (firmy typu "pan Gienek, menel") albo, jak
pisałem obok, spalarne rupiecie.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Zgred.
-
143. Data: 2013-06-09 06:53:38
Temat: Re: smieciowe hahahaha
Od: zgred <z...@e...com>
W dniu 2013-06-09 02:26, Budzik pisze:
>> A ja uważam, że powinienem płacić za wywóz śmieci (wybranej przeze mnie
>> firmie), a podatki powinny być niższe :)
>
> No tak, ale w twoim równaniu nie ma segregacji! :)
> Znaczy wyjąleś z rownania X zamiast je wyliczyc...
>
Nie, on tę segregację włączył do "y", czyli "niech sobie wywoźca
segreguje". Przecież to też naturalne! On kupuje maszyny, a ja mu za to
zapłacę. Jeśli segregacja, to takie cudo, to dlaczego nikt nie rwie się,
aby na tym zarabiać?
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Zgred.
-
144. Data: 2013-06-09 08:23:23
Temat: Re: smieciowe hahahaha
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2013-06-08 17:45, Budzik pisze:
>> Nie dziwi. Skoro ma byc drozej.
> Bzdura. Dla wiekszosci ceny będą porównywalne.
To jest bzdura. Znam tylko pojedyncze przypadki płacenia porównywalnych
kwot. Dla miażdżącej większości będzie drożej. Dużo drożej.
--
MN
-
145. Data: 2013-06-09 08:26:17
Temat: Re: smieciowe hahahaha
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2013-06-08 14:39, Budzik pisze:
> Gdzieś słyszałem, ze zawartosc pojemnika musi w 60% odpowiadac deklarowanej
> zawartości.
Jeśli to prawda - to tylko dowodzi, że całe to sortowanie w domach nie
ma sensu bo i tak prawdziwe sortowanie odbywa się na wysypisku.
Ponawiam pytanie: czy zgodne z konstytucją jest ukaranie mnie dodatkową
opłatą za to, że sąsiad nie sortuje? Wg mnie - nie.
I inna ważna kwestia: jaka jest definicja posortowanych śmieci? Ja z
kolei słyszałem, że posortowane butelki nie mają mieć nalepek
papierowych (trzeba ja zdzierać), posortowany plastik ma być czysty -
umyte pudełka po jogurcie na przykład. Jeśli to prawda, to (prawie) nikt
się nie będzie kwalifikował jako sortujący.
--
MN
-
146. Data: 2013-06-09 08:46:07
Temat: Re: smieciowe hahahaha
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2013-06-09 00:43, Użytkownik Budzik napisał:
> Osobnik posiadający mail radoslawfl@spam_wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>
>>>>>>>> segregowanie ale problem ich "przerośnie" :)
>>>>>>> A co za problem segregacja? Moja rodzina już od lat segreguje,
>>>>>> Tak z ciekawości w jakim celu ?
>>>>>>
>>>>> hmm, jest jakiś podtekst w tym pytaniu?
>>>>>
>>>> Nie ma. W jakim celu bawi się w segregację skoro potem i tak
>>>> trafi to na jedną śmieciarkę która wywali to gdzieś na wysypisku ?
>>>> Jedyny efekt takiej segregacji że na wysypisko trafi więcej
>>>> plastikowych worków.
>>>>
>>> a dlaczego tak miałoby być?
>>>
>> Głupi czy co ?
>> Śmieci nie sortowane to jeden duży worek.
>> Śmieci ekologiczne czyli posortowane to przeważnie pięć małych
>> worków.
>>
> RadosławieF - mam dwie propozycje.
> Po pierwsze - dyskutując - szanujmy się. Widząc czyjąć niewiedzę -
> wytłumaczmy. Widząc błąd w czyimś rozumowaniu nie nazywajmy głupkiem. Chcąc
> nazwać głupkiem - nie odpowiadajmy. W ten sposób będzie nam sie o wiele
> łatwiej dyskutowało a dodatkowo oszczędzimy rodziców nie wystawiając im
> świadectwa co do własnego wychowania.
> Dwa - nie naginajmy faktów. Przewaznie słyszę o 3 workach a nie o 5.
Chcesz szacunku wykaż się tym samym.
Poszukaj informacji na ile grup mają segregować śmiecie ludzie
i nie rozśmieszaj informacja że słyszałeś o trzech workach.
> A teraz co do meritum - czy dobrze rozumiem Twoją sugestię, ze my będziemy
> sortować smieci, firmy będą je odbierać i tak czy siak wrzucac wszystkie na
> wysypisko, bez skierowania odpowiednich partii do recyclingu?
Są miejsca gdzie segregacja już się odbywa od kilku lat.
A i tak przyjeżdża jedna zwykła śmieciarka i ładuje sobie po kolei
ze wszystkich pojemników. Tym pisaniem o sugestii chciałeś mnie
obrazić czy przekonać o swojej ignorancji w omawianym temacie ?
Pozdrawiam
-
147. Data: 2013-06-09 08:57:40
Temat: Re: smieciowe hahahaha
Od: zgred <z...@e...com>
W dniu 2013-06-09 08:26, Marcin N pisze:
> Ponawiam pytanie: czy zgodne z konstytucją jest ukaranie mnie dodatkową
> opłatą za to, że sąsiad nie sortuje? Wg mnie - nie.
Karana będzie wspólnota/spółdzielnia. To też "osoba prawna".
Niestety - zgodne.
>
> I inna ważna kwestia: jaka jest definicja posortowanych śmieci? Ja z
> kolei słyszałem, że posortowane butelki nie mają mieć nalepek
> papierowych (trzeba ja zdzierać), posortowany plastik ma być czysty -
> umyte pudełka po jogurcie na przykład. Jeśli to prawda, to (prawie) nikt
> się nie będzie kwalifikował jako sortujący.
Oczywiście...
No i parę doktoratów powstanie w związku z tym.
Czy karton po mleku z folią aluminiową w środku - to papier, czy metal?
(Pominąwszy już takie drobiazgi, jak metalowa puszka z zaschniętym na
amen syntetycznym lakierem)
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Zgred.
-
148. Data: 2013-06-09 10:00:59
Temat: Re: smieciowe hahahaha
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail z...@e...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>> Nie ma "darmowe". Jest finansowane przez gminę, czyli z podatków
>>> lokalnych. U mnie (spore miasto, wspólnota) funkcjonowało. Udało się
>>> wytłumaczyć mieszkańcom, że jeśli butelki, papier i plastik będą
>>> wynosić do dzwonów, to będziemy mniej płacić za śmieci (płacimy
>>> 6.50/mies/os). To był i kierunek słuszny i realizacja. Pod warunkiem,
>>> że dzwonów by przybywało, a nie ubywało. U nas też ubywało.
>>>
>> Możesz opowiedzieć coś wiecej o tej inicjatywie? Sposób finansowania,
>> skala, dlaczego się nie udało itd.
>
> O czym mam opowiadać? To nie była żadna "inicjatywa". Jest wspólnota,
> mamy (jeszcze parę dni) umowę z MPGK, płacimy tyle, ile MPKG zażąda, ale
> płacimy za dzierżawę pojemników (wg ich ilości we wspólnotowym,
> zamykanym śmietniku) oraz opróżnianie ich 2x/tydz (to już faktycznie
> "inicjatywa" MPGK) też wg ich ilości, czyli płacimy za objętość
> wyrzuconych śmieci. Kto świadomy, to sorty wynosi do dzwonów, a resztę
> zgniata, żeby było mniej objętościowo. Jak przychodzą okresy wzmożonych
> porządków w mieszkaniach, to dodatkowo sprzątaczka ugniata/optymalizuje,
> żeby nie musiała zbierać potem z posadzki śmietnika.
> Tzw "wielkogabaryty" wywoziliśmy zlecając to 2-3 razy w roku jakiemuś
> wywoźcy z ciężarówką. Nie wiem co z tym robił, ale na ogół to były
> meble, boazerie itp, więc "spalarne" rupiecie. Lodówki i gruz ludzie
> wywozili sami, nawet nie wiem gdzie. Może i do lasu.
>
> A teraz przyszła genialna ustawa i płacić będziemy 20/os/m. Czyli 3x
> więcej. Na każdym obywatelu ktoś zarobi za to samo o 13zł/m więcej, razy
> kilkaset tysięcy mieszkańców - i od razu wiadomo o co chodzi.
Hmm, no to rzeczywiście rynek nie zadziałał. Wydawałoby się, że skoro
dotychczas opłacalo się komuś wywozić za 7 za osobę to teraz też tak
powinno być.
To niestety jest najwiekszy mankament który ja widze - możliwość zmów
cenowych, zwłaszcza tam gdzie wiadomo, ze firma którawygra i tak sama nie
jest w stanie obsłużyć calego rejonu.
Z drugiej strony sam piszesz, ze nie wiesz czy częśc nie lądowała w lasach.
>>
>>> A propos kierunku -
>>> Kobyliński kiedyś (za komuny) narysował (w "Polityce", na 1. stronie)
>>> taki rysunek:
>>> Pustynia, płaska. Skosem przecina ją droga. Na środku "kadru" i w osi
>>> drogi - palma. Droga małym łukiem omija palmę. U podnóża palmy - wbite
>>> w nią do połowy silnika auto i wylecianych dwóch gości. Jeden mówi do
>>> drugiego:
>>> - Ale kierunek był prawidłowy!
>>
>> W ten sposób można wysmiać realizację każdego pomysłu...
>> zapewne zawsze są jakieś wady.
>
> Po pierwsze, to wysil wyobraźnię i uwzględnij "tło polityczno-społeczne"
> w czasach komuny, gdy kierunek *MUSIAŁ* być słuszny i zawsze był.
>
> Jeśli w porównaniu z dotychczasowym stanem są *WYŁĄCZNIE* wady, to nie
> ma się z czego śmiać. Inicjatorów trzeba wieszać na latarniach.
>
Rozumiem, że dla Ciebie fakt, że dotychczas posortowane było 5% śmieci a
teraz będzie w najgorszym razie na początku kilka razy wiecej nie jest
zaletą. Mówię o całym kraju, nie o Twoim wyjątkowym i niewatpliwie wzorowym
podworku.
Wad jest zapewne wiele, ale nie zgodzę się, że nie ma zalet.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kiedy delektujemy się dziwnym i egzotycznym pięknem kwiatów - zdrowo
jest uświadomoć sobie, że w gruncie rzeczy patrzymy na ich genitalia"
-
149. Data: 2013-06-09 10:00:59
Temat: Re: smieciowe hahahaha
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail z...@e...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>>> A ja uważam, że powinienem płacić za wywóz śmieci (wybranej przeze mnie
>>> firmie), a podatki powinny być niższe :)
>>
>> No tak, ale w twoim równaniu nie ma segregacji! :)
>> Znaczy wyjąleś z rownania X zamiast je wyliczyc...
>>
> Nie, on tę segregację włączył do "y", czyli "niech sobie wywoźca
> segreguje". Przecież to też naturalne! On kupuje maszyny, a ja mu za to
> zapłacę. Jeśli segregacja, to takie cudo, to dlaczego nikt nie rwie się,
> aby na tym zarabiać?
>
Koszty. Obecnie nie opłaca się segregować nieposortowanych smieci za cene
10zł za m3.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Prawda cierpi od zbyt wielu analiz."
Frank Herbert
-
150. Data: 2013-06-09 10:00:59
Temat: Re: smieciowe hahahaha
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail z...@e...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> Nie znam warszawskich ustaleń wiec nie wiem na jakich zasadach był
>> wywożone śmieci za darmo. Możesz przybliżyc?
>> Co stoi na przeszkodzie aby firma która dotychczas wywoziła za darmo
>> teraz zaproponowała najniższa stawkę i wywoziła za dodatkową kasę,
>> czerpiąc jeszcze większe zyski z tego biznesu?
>
> Przecież pisałem Ci, że nie ma 'za darmo'. Firma, która wywoziła "za
> darmo" np z dzwonów, miała to nakazane/zapłacone przez gminę. Np z
> tytułu, że (jak MPGK) była monopolistą, miała kompostownię itd. To
> mogła być część umowy z gminą. Inna drobna firma (w dużym mieście) nie
> przebije się nie mając zaplecza. Mogą sobie próbować "niszowo" - np
> zbierać tylko puszki po piwie (firmy typu "pan Gienek, menel") albo,
> jak pisałem obok, spalarne rupiecie.
Widzę kilka wad takiego rozwiazania:
- dlaczego gmina robi monopol zatrudniając MPGK?
- mówisz o małej skali a tutaj mowa o cały kraju
Nie zmienia to faktu, że mam nadzieje, że w skali całego kraju tak to
bedzie działać. to znaczy czym smieci beda bardziej posortowane tym firmy
będa mialy łatwiej z ich obrobką wiec i ceny beda mogły proponować niższe.
A tak gdzie gminy nie beda potrafiły tego dopilnować... cóz... mozna
podziekować za to władzy głosując odpowiednio.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błąd łatwiej można dostrzec niż prawdę,
bo błąd leży na wierzchu, a prawda w głębi"