Wow! juz dawno nie widzialem tu takie dyskusji :)


> małżeństwem nie byłoby pewnie właściwie. Ale należ stworzyć odpowiedniek
> małżeństwa

male pytanko: w jaki sposob ustalic przy ewentualnej adopcji, kto bedzie
odpowiednikiem mamusi? ;)

>Komu by coś takiego przeszkadzało?

Episkopat Polski, dewotki, pseudomoralisci i pseudetycy oraz cala masa
innych nawiedzonych ludzi

Pozdrawiam
--
USUŃ "nospam." Z ADRESU

do góry

Użytkownik nemo <z...@n...interia.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a0uqpb$jgt$...@n...tpi.pl...
> Wow! juz dawno nie widzialem tu takie dyskusji :)
>
>
> > małżeństwem nie byłoby pewnie właściwie. Ale należ stworzyć odpowiedniek
> > małżeństwa
>
> male pytanko: w jaki sposob ustalic przy ewentualnej adopcji, kto bedzie
> odpowiednikiem mamusi? ;)

Ten, kto będzie przejawiał większe uczucia macierzyńskie :-)
>
> >Komu by coś takiego przeszkadzało?
>
> Episkopat Polski, dewotki, pseudomoralisci i pseudetycy oraz cala masa
> innych nawiedzonych ludzi
>
To to ja wiem tylko czy zdanie takich ludzi musi decydować o naszym prawie?
:-)

Pozdrowienia
Paweł

do góry

> >
> >
> > >
> > male pytanko: w jaki sposob ustalic przy ewentualnej adopcji, kto bedzie
> > odpowiednikiem mamusi? ;)
>
> Ten, kto będzie przejawiał większe uczucia macierzyńskie :-)
a co jeśli uczucia macierzyńskie są jednakowo silne u obu partnerów???? ;-)
> >
> > >
> > >
> To to ja wiem tylko czy zdanie takich ludzi musi decydować o naszym
prawie?
> :-) Niestety jeśli " tacy " ludzie stanowią większość w naszym państwie ,
to będą mieli znaczący wpływ na kształt prawa ... :(((
>
> Pozdrowienia
> Paweł Wzajemnie Hania
>
>

do góry