-
11. Data: 2012-06-13 17:28:49
Temat: Re: skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?
Od: "Duckbill" <a...@i...eu>
Użytkownik " angela" napisał:
> Chciałabym poznać Waszą ocenę w sytuacji, gdy dochodzi do
> kolizji/wypadku
> podczas skrętu w lewo przy wjeździe do posesji/nie
> skrzyżowanie/. kto zawinił?
>
> droga krajowa, żadnych ograniczeń prędkości,
Błąd - było ograniczenie prędkości wynikające z ogólnych
przepisów o ruchu drogowym.
Jeśli jechałaś 90km/h a to był teren zabudowany (była
tabliczka?) to złamałaś prawo.
> żadnych zakazów wyprzedzania,
> linia przerywana. Samochód osobowy wyprzedza samochód
> ciężarowy z naczepą, w
> tym czasie wyprzedzany skręca w lewo. skręcając w lewo
> zestaw ciężarowy /
> około 18m/ rozpoczął manewr od prawej krawędzi jezdni, nie
> od środka jezdni
> /art 22 ustawy Prd ust 2/. samochód osobowy stycznie
> uderza z lewej strony w
> przedni zderzak ciężarowego.
Jeśli promień skrętu przy wjeździe na posesję wykluczał
manewr z lewego pasa, to mógł to zrobić z prawego, miał
obowiązek upewnić się, czy nie spowoduje to kolizji.
> Czy wyprzedzany ma obowiązek sprawdzać co się dzieje za
> nim i czy nie jest
> nieprawidłowo wyprzedzany( art. 3 ustawy Prd a art. 25
> ust. 1 Prd) ? Tutaj
> Kotowski i Stefański rozbieżnie oceniają. wyprzedzający
> twierdzi, że
> kierunkowskaz w lewo nie był włączony , wyprzedzany, że
> tak, więc Jak to
> oceniacie?prośba o jakieś dostępne orzecznictwo sądu
Poza tym, przy wyprzedzaniu trzeba "upewnić się czy
kierujący, jadący za nami, nie rozpoczął wyprzedzania nas
oraz czy jadący przed nami nie rozpoczął wyprzedzania innego
pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu."
--
pozdrawiam
-
12. Data: 2012-06-13 18:08:14
Temat: Re: skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4fd88e20$...@n...home.net.pl...
> Niedawno np. jakieś ścierwo kota przejechało, mimo że kot był z
> daleka widoczny, a to gówno w samochodzie nawet hamować nie próbowało.
Ja też nie hamuję przed wbiegającym kotem. Wyjedź na wioskę to też zaczniesz tak
jeździć.
-
13. Data: 2012-06-13 18:24:21
Temat: Re: skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2012-06-13 18:08, qwerty pisze:
>> Niedawno np. jakieś ścierwo kota przejechało, mimo że
>> kot był z daleka widoczny,
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>> a to gówno w samochodzie nawet hamować nie próbowało.
> Ja też nie hamuję przed wbiegającym kotem. Wyjedź na wioskę to też
> zaczniesz tak jeździć.
Lekcje czytania ze zrozumieniem też na tej wsi pobierałeś?
--
spp
-
14. Data: 2012-06-13 19:52:35
Temat: Re: skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail a...@i...eu napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> Chciałabym poznać Waszą ocenę w sytuacji, gdy dochodzi do
>> kolizji/wypadku
>> podczas skrętu w lewo przy wjeździe do posesji/nie
>> skrzyżowanie/. kto zawinił?
>>
>> droga krajowa, żadnych ograniczeń prędkości,
>
> Błąd - było ograniczenie prędkości wynikające z ogólnych
> przepisów o ruchu drogowym.
> Jeśli jechałaś 90km/h a to był teren zabudowany (była
> tabliczka?) to złamałaś prawo.
>
w innym poscie watkotwórca pisał, ze było to poza terenem zabudowanym
>> żadnych zakazów wyprzedzania,
>> linia przerywana. Samochód osobowy wyprzedza samochód
>> ciężarowy z naczepą, w
>> tym czasie wyprzedzany skręca w lewo. skręcając w lewo
>> zestaw ciężarowy /
>> około 18m/ rozpoczął manewr od prawej krawędzi jezdni, nie
>> od środka jezdni
>> /art 22 ustawy Prd ust 2/. samochód osobowy stycznie
>> uderza z lewej strony w
>> przedni zderzak ciężarowego.
>
> Jeśli promień skrętu przy wjeździe na posesję wykluczał
> manewr z lewego pasa, to mógł to zrobić z prawego, miał
> obowiązek upewnić się, czy nie spowoduje to kolizji.
>
no i zdaje sie tutaj sie nie upewnił.
>> Czy wyprzedzany ma obowiązek sprawdzać co się dzieje za
>> nim i czy nie jest
>> nieprawidłowo wyprzedzany( art. 3 ustawy Prd a art. 25
>> ust. 1 Prd) ? Tutaj
>> Kotowski i Stefański rozbieżnie oceniają. wyprzedzający
>> twierdzi, że
>> kierunkowskaz w lewo nie był włączony , wyprzedzany, że
>> tak, więc Jak to
>> oceniacie?prośba o jakieś dostępne orzecznictwo sądu
>
> Poza tym, przy wyprzedzaniu trzeba "upewnić się czy
> kierujący, jadący za nami, nie rozpoczął wyprzedzania nas
> oraz czy jadący przed nami nie rozpoczął wyprzedzania innego
> pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu."
>
ale skoro pytajacy wyprzedził prawie całą ciezarówkę i zderzyli sie dopiero
przodami to kto sie nie upewnił?
Wyprzedzany, czy wyprzedzajacy?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się myśl,
że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy"
-
15. Data: 2012-06-13 19:57:17
Temat: Re: skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "spp" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jraert$aou$...@i...gazeta.pl...
>>> Niedawno np. jakieś ścierwo kota przejechało, mimo że
> >> kot był z daleka widoczny,
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> >> a to gówno w samochodzie nawet hamować nie próbowało.
>
>> Ja też nie hamuję przed wbiegającym kotem. Wyjedź na wioskę to też
>> zaczniesz tak jeździć.
>
> Lekcje czytania ze zrozumieniem też na tej wsi pobierałeś?
Wiesz co to nagle rzucający się pod koła kot?Co z tego, że jest z daleka
widoczny, skoro nagle włazi na jezdnię? Szkoda ci sierściucha?
-
16. Data: 2012-06-13 20:40:37
Temat: Re: skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?
Od: Nostradamus <l...@w...pl>
W dniu 2012-06-13 17:28, Duckbill pisze:
,
> Błąd - było ograniczenie prędkości wynikające z ogólnych przepisów o
> ruchu drogowym.
> Jeśli jechałaś 90km/h a to był teren zabudowany (była tabliczka?) to
> złamałaś prawo.
,
Twój błąd. Było na początku podane, że poza terenem zabudowanym.
A co do winy- jeśli w ciągniku siodłowym uszkodzony został przedni
zderzak z lewej strony to znaczy, że ROZPOCZĄŁ on dopiero manewer skrętu
gdy samochód osobowy dawno był już obok niego. Wina kierowcy samochodu
ciężarowego. Nie potrzeba świadków. "Niemym" świadkiem są uszkodzenia na
pojazdach, a te nie kłamią i są jednoznaczne.
-
17. Data: 2012-06-13 20:51:40
Temat: Re: skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2012-06-13 19:57, qwerty pisze:
> Wiesz co to nagle rzucający się pod koła kot?Co z tego, że jest z daleka
> widoczny, skoro nagle włazi na jezdnię? Szkoda ci sierściucha?
Tak.
A wątku mowa o kocie którego z daleko można zobaczyć i nie jest
problemem przewidzieć podobne zdarzenie, co znaczy że można być na nie
przygotowanym.
--
spp
-
18. Data: 2012-06-13 21:16:14
Temat: Re: skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 13.06.2012 15:05, angela pisze:
>> Policja się wypowiedziała?
>
> na razie nikt sie nie wypowiedział. i ja i kierowca ciężarówki przesłuchani
> zostaliśmy w trybie art 183kpk
Biorąc pod uwagę uszkodzenia (przód wyprzedzanego _długiego_ pojazdu)
obstawiam wskazanie na kierującego ciężarówkę jako winnego.
-
19. Data: 2012-06-13 21:21:03
Temat: Re: skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 13.06.2012 18:08, qwerty pisze:
> Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4fd88e20$...@n...home.net.pl...
>> Niedawno np. jakieś ścierwo kota przejechało, mimo że kot był z
>> daleka widoczny, a to gówno w samochodzie nawet hamować nie próbowało.
>
> Ja też nie hamuję przed wbiegającym kotem.
Bo jesteś gównem.
> Wyjedź na wioskę to też zaczniesz tak jeździć.
I może jeszcze zacznę używać takich dziwacznych i niegramatycznych
konstrukcji językowych, jak "wyjedź na wioskę"?
Może ty jesteś z jakiejś zapyziałej wioski, gdzie wszyscy mieszkańcy są
od pokoleń blisko spokrewnieni, co spowodowało totalną degenerację
umysłową i moralną, ale tutaj "zapierdalacze" twojego pokroju są raczej
potępiani.
Z ciekawostek - zdarzenie miało miejsce zaraz za znakiem A-17.
Ale przed dziećmi pewnie też nie hamujesz, śmieciu...
-
20. Data: 2012-06-13 22:25:41
Temat: Re: skręt w lewo poza skrzyzowaniem- wypadek - kto winien?
Od: "Fantom" <s...@s...poczta.onet.pl>
>> taka jest moja wersja wydarzeń.kierowca ciężarówki mówi coś innego, ze
>> się
>> wzięłam nagle. moją prędkośc biegły ustalił na około 90km/h, ciężarowki w
>> chwili zderzenia około 20km/h
>
> No to ewentualne przekroczenie jest drugorzędne, jako że nie tyle on
> zajechał ci drogą ile zaczął spychać kiedy już byliście obok siebie.
No wiesz. Przy roznicy predkosci 70 km/h, to dlugosc ciezarowki (te 18 m)
osobowka pokonala w sekunde. Wiec ciezko powiedziec, ze ciezarowka spychala.
W sekunde to nawet kierownicy nie zdazyl ruszyc.
Fantom