Witam. Niedawno pozyczylem znajomemu auto. Niestety mi je skasowal. Czy jest
na to prawo zeby mi wyplacili odszkodowanie?

do góry

Użytkownik "cd20" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c7nsbh$mdr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam. Niedawno pozyczylem znajomemu auto. Niestety mi je skasowal. Czy
jest
> na to prawo zeby mi wyplacili odszkodowanie?

A skąd my to mamy wiedziec nie widzac twojej polisy?

--
Leszek Grelak - Lesio5

do góry

Użytkownik "Lesio5" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c7ntqu$7a4$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "cd20" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:c7nsbh$mdr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Witam. Niedawno pozyczylem znajomemu auto. Niestety mi je skasowal. Czy
> jest
> > na to prawo zeby mi wyplacili odszkodowanie?
>
> A skąd my to mamy wiedziec nie widzac twojej polisy?
polisa jest: OC i NW, gdybym mial AC to bym nie pytal o to rzecz jasna

do góry

Mon, 10 May 2004 14:24:14 +0200, na pl.soc.prawo, cd20 napisał(a):

> Witam. Niedawno pozyczylem znajomemu auto. Niestety mi je skasowal. Czy jest
> na to prawo zeby mi wyplacili odszkodowanie?

Jezeli z jego winy to jak miales AC to tak. A jak nie to...:(
A jak nie z jego winy - to powinienes dostac od ubezpieczyciela sprawcy
wypadku.

--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.bim.home.pl\sigow\prawo.htm
If you're going to do something, do it right.

do góry

Użytkownik cd20 napisał:

> Użytkownik "Lesio5" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:c7ntqu$7a4$1@news.onet.pl...
>
>>Użytkownik "cd20" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
>>news:c7nsbh$mdr$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>>>Witam. Niedawno pozyczylem znajomemu auto. Niestety mi je skasowal. Czy
>>
>>jest
>>
>>>na to prawo zeby mi wyplacili odszkodowanie?
>>
>>A skąd my to mamy wiedziec nie widzac twojej polisy?
>
> polisa jest: OC i NW, gdybym mial AC to bym nie pytal o to rzecz jasna

Możesz dostać odszkodowanie z OC sprawcy o ile nie jest nim ten znajomy.
Możesz też pozwać znajomego, jeżeli to on jest sprawcą ale sprawy z
powództwa cywlinego ciągną się latami, więc szybko pieniędzy nie zobaczysz.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl

do góry

Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:c7o0f1$9mq$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik cd20 napisał:
>
> > Użytkownik "Lesio5" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
> > news:c7ntqu$7a4$1@news.onet.pl...
> >
> >>Użytkownik "cd20" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> >>news:c7nsbh$mdr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >>
> >>>Witam. Niedawno pozyczylem znajomemu auto. Niestety mi je skasowal. Czy
> >>
> >>jest
> >>
> >>>na to prawo zeby mi wyplacili odszkodowanie?
> >>
> >>A skąd my to mamy wiedziec nie widzac twojej polisy?
> >
> > polisa jest: OC i NW, gdybym mial AC to bym nie pytal o to rzecz jasna
>
> Możesz dostać odszkodowanie z OC sprawcy o ile nie jest nim ten znajomy.
> Możesz też pozwać znajomego, jeżeli to on jest sprawcą ale sprawy z
> powództwa cywlinego ciągną się latami, więc szybko pieniędzy nie
zobaczysz.
>
> Maddy

Rzecz w tym że sprawca bylo drzewo i pijany kierowca. Jam mu porzyczalem
auto nie wialo od niego a on zachowywal sie normalnie. Wszystko sie stalo
jakies 5h od pozyczenia.

do góry

Użytkownik "Mieczyslaw" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1corun5wxc95p.oyeu9u99byo4$.dlg@40tude.net...
> Mon, 10 May 2004 14:24:14 +0200, na pl.soc.prawo, cd20 napisał(a):
>
> > Witam. Niedawno pozyczylem znajomemu auto. Niestety mi je skasowal. Czy
jest
> > na to prawo zeby mi wyplacili odszkodowanie?
>
> Jezeli z jego winy to jak miales AC to tak. A jak nie to...:(
> A jak nie z jego winy - to powinienes dostac od ubezpieczyciela sprawcy
> wypadku.
>
> --
> Mieczysław
Rzecz w tym że sprawca bylo drzewo i pijany kierowca. Jam mu porzyczalem
auto nie wialo od niego a on zachowywal sie normalnie. Wszystko sie stalo
jakies 5h od pozyczenia.

do góry

Użytkownik "cd20" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c7o16n$d3a$1@nemesis.news.tpi.pl...


> Rzecz w tym że sprawca bylo drzewo i pijany kierowca. Jam mu porzyczalem
> auto nie wialo od niego a on zachowywal sie normalnie. Wszystko sie stalo
> jakies 5h od pozyczenia.

no to generalnie rzecz ujmując wtopa na całej lini.....nawet gdybys mial AC
to w przypadku C2H5OH klops i kaplica....



--
- - - - - - - - - - - - - -
<<<<<< Pozdrawiam >>>>>>>
<< Maciej Frączek - chrabcio >>>

do góry

Użytkownik "Maciej F. <chrabcio>" <c...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:c7o1ks$9r5$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "cd20" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:c7o16n$d3a$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> > Rzecz w tym że sprawca bylo drzewo i pijany kierowca. Jam mu porzyczalem
> > auto nie wialo od niego a on zachowywal sie normalnie. Wszystko sie
stalo
> > jakies 5h od pozyczenia.
>
> no to generalnie rzecz ujmując wtopa na całej lini.....nawet gdybys mial
AC
> to w przypadku C2H5OH klops i kaplica....
No tak tylko ze ja mu nie kazalem pic, wrecz zabranialem. Wyjezdzal trzezwy.
Czyli pijakowi nic nie mozna zrobic i nic od niego roscic?

do góry

cd20 wrote:

> No tak tylko ze ja mu nie kazalem pic, wrecz zabranialem. Wyjezdzal
> trzezwy. Czyli pijakowi nic nie mozna zrobic i nic od niego roscic?

Jak najbardziej można. Zażądać zapłaty dobrowolnej, a jak nie zapłaci
to sprawa cywilna w sądzie. Tylko, że ubezpieczyciel nic do tej sprawy
nie ma. Życze powodzenia i wiele cierpliwości.

do góry