-
1. Data: 2005-03-26 16:06:44
Temat: skarga (dlugie)
Od: "Mariusz Dawidczyk" <m...@w...pl>
Witam Grupowiczów!
Kupiłem bagażnik samochodowy (340 zł), bardzo polecany przez sprzedawcę,
gdyż miał mieć zabezpieczenie przed kradzieżą.
Po zamontowaniu doszedłem do wniosku, że ów zabezpieczenie nie zabezpiecza
bagażnika w żaden sposób, gdyż można go zdjąć z dachu mimo zamknięcia zamków
na klucz.
Pojechałem więc do sklepu zapytać sprzedawcy w jaki sposób zabezpieczenie
chroni bagażnik przed kradzieżą. Ten, po obejrzeniu zamontowanego bagażnika
i po wykonaniu telefonu do współwłaściciela firmy stwierdził, że jest to
atrapa mająca za zadanie jedynie odstraszyć złodzieja. W czasie sprzedaży
nie zostałem o tym poinformowany.
Postanowiłem zamienić bagażnik na inny, który także nie posiada
żadnegozabezpieczenia, ale jest o połowę tańszy
(170 zł).
Sprzedawca stwierdził, że nie ma takiej możliwości.
Jedyne co może zrobić to zamienić na droższy (650 zł). Czyli znowu miałbym
dopłacić do czegoś, co później mogłoby się okazać jakąś atrapą.
Postanowiłem więc zwrócić bagażnik, który nie spełnił moich wymagań mimo
wcześniejszych zapewnień sprzedawcy. To również okazało się nimożliwe.
Bardzo poirytowany postanowiłem złożyć jakąś skargę do kogoś, np. kierownika
firmy, ale to niekompetentny sprzedaca okazał się właśnie kierownikiem
firmy.
Sytuacja bez wyjścia? Czuję się oszukany, czy mam się z tym pogodzić? Czy
jest jakaś instytucja, która przyjmie moją skargę i zrobi coś w tym
kierunku?
Z poważaniem,
Mariusz
-
2. Data: 2005-03-26 16:16:40
Temat: Re: skarga (dlugie)
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Mariusz Dawidczyk wrote:
>
> Kupiłem bagażnik samochodowy (340 zł), bardzo polecany przez sprzedawcę,
> gdyż miał mieć zabezpieczenie przed kradzieżą.
Masz to gdzieś napisane, że ma zabezpieczenie przed kradzieżą.
> Sprzedawca stwierdził, że nie ma takiej możliwości.
Jak masz napisane że zabezpieczenie jest to masz możlwiość zwrotu towaru.
Jak nie ma, to ciężko ci będzie udowodnić, że sprzedawca cię oszukał
czyli stoisz na przegranej pozycji.
> Sytuacja bez wyjścia? Czuję się oszukany, czy mam się z tym pogodzić? Czy
> jest jakaś instytucja, która przyjmie moją skargę i zrobi coś w tym
> kierunku?
Urzad ochrony konsumenta i konkurencji.
Ale jak wyżej, powiedzą ci to samo.
Sprzedawca skłamał, tylko ty nie jesteś w stanie mu tego udowodnić.