On 28 Mar, 22:00, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Użytkownik <m...@g...com> napisał w
wiadomościnews:3ef10fa7-837c-4c8f-91b6-784ab01f02a9@
h11g2000prf.googlegroups.com...
> On 28 Mar, 21:22, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
>
> > przestępstwem jest wtargnięcie do lokalu mimo sprzeciwu osoby
> > uprawnionej do kontroli wstępu.
>
> Ale ja tam nie chcę "wtargiwać", tylko wejść. Tu właśnie jest pewna
> różnica. Zakres uprawnień pracownika ochrony zawiera ustawa. nie ma tam
> zatrzymania z powodu wysokiego wieku. Oczywiście, jeśli wstęp jest płatny,
> to brak biletu moze być podstawą zatrzymania, ale jego niesprzedanie bez
> uzasadnionej przyczyny jest wykroczeniem.

każdy (a więc i ochroniarz) może zastosować obronę konieczną wobec
bezprawnego zamachu. bezprawnym zamachem jest wdarcie się do cudzego
lokalu lub nieopuszczenie go, mimo wyrażenia takiej woli przez osobę
uprawnioną. obrona konieczna może polegać na uniemożliwieniu takiej
osobie wejścia lub zmuszeniu do wyjścia.

o do sprzedaży biletów, to zależy na jakich zasadach je sprzedaje -
jeśli z jego (chociażby dorozumianego) oświadczenia woli wynika, że
chce je sprzedawać wszystkim chętnym, wówczas jest zobowiązany te
osoby wpuszczać, inkasując od nich opłatę. Jeśli stosuje selekcję -
może wpuszczać osoby, które przeszły pozytywnie selekcję.

do góry

m...@g...com pisze:

>>> przeznacoznych do sprzedaży - a więc wykroczenie nie zachodzi, gdy
>>> oferta sprzedaży nie była skierowana do określonych osób.
>> Patrz wyżej. Oferta była skierowana do ogółu.
>
> samo otworzenie lokalu nie jest złożeniem oferty. ponadto jeśli przy

Jest.

> wejściu stoi ochroniarz/portier/selekcjoner, to znaczy że ,,oferta''
> nie jest skierowana do każdego, ale tylko do osób które pomyslnie

Błąd. To jest odpowiednik chowania "pod ladę" i jest to albo wykroczenie
(ze strony sprzedawcy/usługodawcy) lub wręcz przestępstwo (ze strony
ochroniarza, jeśli potem ten sprzedawca się na niego wypnie).

do góry

On Mar 28, 10:49 pm, Andrzej Lawa
> >>> przeznacoznych do sprzedaży - a więc wykroczenie nie zachodzi, gdy
> >>> oferta sprzedaży nie była skierowana do określonych osób.
> >> Patrz wyżej. Oferta była skierowana do ogółu.
> > samo otworzenie lokalu nie jest złożeniem oferty. ponadto jeśli przy
> Jest.

KC twierdzi co innego.

> > wejściu stoi ochroniarz/portier/selekcjoner, to znaczy że ,,oferta''
> > nie jest skierowana do każdego, ale tylko do osób które pomyslnie
> Błąd. To jest odpowiednik chowania "pod ladę"

Prawo karne nie zna analogii.

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> napisali:
>
> Zajrzeć do ustawy o ochronie osób i mienia i przemyśleć, czy pracownik
> ochrony może zatrzymać wchodzącego do klubu tylko za to, że mu się nie
> podoba. Potem wezwać Policję, bo to przestępstwo.

Bzdura.

do góry

Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisali:
>
> Ale placówki handlowo-usługowe, o ile nie maja formy zamkniętych klubów
> (z lista członków, kartami klubowymi itepe) są dostępne dla ogółu -
> czyli publicznie.

Sa dostepne dla zaproszonych. A zaprasza selekcjoner.

> Drogie bilety czy karty członkowskie mogą być.

I moze tez byc zaproszenie ustne.

>
> Selekcja "na widzimisię" jest nielegalna.

Bo?

do góry

m...@g...com pisze:

> każdy (a więc i ochroniarz) może zastosować obronę konieczną wobec
> bezprawnego zamachu.

Owszem.

> bezprawnym zamachem jest wdarcie się do cudzego
> lokalu lub nieopuszczenie go, mimo wyrażenia takiej woli przez osobę
> uprawnioną. obrona konieczna może polegać na uniemożliwieniu takiej
> osobie wejścia lub zmuszeniu do wyjścia.

A tu już się ostro mylisz, bo - jak już było wielokrotnie pisane -
ogólne przepisy (ochrona praw konsumentów oraz zarejestrowany rodzaj
działalności) powodują, że w godzinach pracy lokalu nie ma osoby, która
miała by uprawnienia do blokowania komukolwiek wejścia do lokalu.

Albo rybki, albo akwarium...

Albo masz swoje prywatne mieszkanie lub prywatny klub, albo
ogólnodostępną placówkę handlową/usługową.

W tym pierwszym przypadku możesz tak czy inaczej decydować, kogo
wpuścisz i obsłużysz, a w tym drugim przypadku już nie.

Miej pretensje do siebie, skoro zakładasz nie to, co chciałeś założyć.

do góry

Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisali:
>
> Jest.

Bzdura. Zapoznaj sie moze z KC.

do góry

Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisali:
>
> Jest. Sam się zobowiązał publicznie składając ofertę.

Zoowiazal sie swiadczyc uslugi osobom od 21 do 30 lat.

do góry

Piotr Kubiak <p...@m...liamg> napisali:
>
> A żeby było śmieszniej, to w rozumieniu ustawy o podatku od towarów i
> usług sprzedażą nazywa się m.in. świadczenie usług.

No i?

do góry

Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisali:
>
> Selekcjonować też trzeba umieć inteligentnie i zgodnie z przepisami.

I tak wlasnie to robia wszystkie kluby z selekcja.

do góry