eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › sedziowie powinni byc rozliczani!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 95

  • 31. Data: 2009-12-14 09:30:08
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl> writes:

    > Właśnie sobie oglądam to skrzyżowanie i za cholerę nie mogę znaleźć
    > tego pierwszeństwa
    > http://www.zumi.pl/namapie.html?&long=19.91083325&la
    t=50.0465528&type=2&scale=1b&svActive=false

    Wlasnie, bo trudno jest sie polapac, jak kto naprawde jechal.

    Wg mnie bylo tak:

    1. samochody staly przed swiatlami na tym duzym skrzyzowaniu z
    dwujezdniowka (Zielinskiego).
    2. sznur stojacych samochodow wystawal poza male skrzyzowanie z
    uliczka idaca na poludnie w dol mapy (Zielna, czy jak jej tam).
    3. rowerzysta omijal stojace samochody i chcial podjechac na poczatek
    kolejki
    4. zderzenie nastapilo na skrzyzowaniu BEZ SWIATEL w punkcie
    zaznaczonym:
    http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?zoom=18&lat=50.04669
    &lon=19.9111&layers=0000B0FT&mlat=50.04650&mlon=19.9
    1092

    Pytanie, czy rowerzysta ma prawo omijac taka kolejke przed swiatlami,
    ma dwie odpowiedzi, zaleznie od tego, czy pytamy samochodziarza, czy
    rowerzyste. Litera prawa jest dla mnie niejasna.

    MJ

    PS. Natomiast nie ma wg mnie watpliwosci co do tego, ze mowa jest o
    omijaniu, nie o wyprzedzaniu, obacz art. 23 - samochod czekajacy na
    mozliwosc skretu w lewo sie omija, a nie wyprzedza.


  • 32. Data: 2009-12-14 09:36:19
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: "smichu" <s...@i...pl>


    Użytkownik "Danusia" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hg4rk1$7du$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >>Np wprowadzając rejestr spraw prowadzonych przez danego
    > sąedziego, które sąd wyższej instancji uchylił i po przekroczeniu
    > określonej ilości taki sędzia powinien byc przenoszony szczebel niżej, a z
    > sądu grodzkiego do administracji (bo niżej już nie można).


    Takie statystyki są robione (się yto nazywa trwałość orzecznictwa czy jakoś
    podobnie). Dla każdego sędziego osobno.
    Pozdr
    smiechu



  • 33. Data: 2009-12-14 10:22:09
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Alek pisze:

    > Żeby być konsekwentnym postuluj, aby rowerzystów obowiązywały
    > wszystkie przepisy jakie dotyczą samochodów i kierowców.

    Obowiązują.

    > Do kierowania rowerem po drodze publicznej powinny byłć wymagane
    > uprawnienia zdobywane w sposób identyczny jak w przypadku innych
    > pojazdów.

    Zdawałaś kiedyś egzamin na prawo jazdy?

    > Wszystkie przewinienia rowerzystów powiny być traktowane
    > równie poważnie jak przewinienia innych uczetsników ruchu.

    Są. Czasem poważniej - polowanie na rowerzystów po jednym piwie to jeden
    z ulubionych sportów policji.

    > Stan techniczny i wyposażenie pojazdu,

    Umm... Trójkąt ostrzegawczy i gaśnica może? ;->

    > wyprzedzanie z prawej,

    Zapoznaj się z przepisami - wbrew pozorom wyprzedzanie z prawej rzadko
    kiedy jest zakazane. I rzadko kiedy ma miejsce w przypadku rowerzystów -
    przeważnie jest to omijanie.

    > wymuszanie pierwszeństwa przy skręcaniu lub włączaniu sie do ruchu,

    ROTLF

    > jazda po chodniku i przejściu dla pieszych,

    Najczęściej jest to tzw. wyższa konieczność. Jazda jezdnią jest
    zwyczajnie zbyt niebezpieczna.

    > parkowanie itp. itd.

    HĘ?!??!?!?!?!

    > Żaden by sie nie uchował.

    Brednie.



  • 34. Data: 2009-12-14 10:23:57
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Alek pisze:

    > Według AL te rejestry byłyby puste, bo w sądach wyższych instancji
    > orzekają ludzie tak samo głupi i źli jak w pierwszej i tylko
    > kombinują jak tu koledze z rejonowego przykrości uchyleniem nie
    > sprawić.

    Kruk krukowi oka nie wykole. Zresztą to prywatna opinia (wynikła z
    doświadczenia) kilku znanych mi prawników z dużą praktyką.


  • 35. Data: 2009-12-14 11:19:24
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:4b258cd5$1@news.home.net.pl...
    >
    > Refleksja mała: od dawna powtarzam, że każdy kierowca samochodu powinien
    > mieć obowiązek wyjeżdżenia co najmniej kilkunastu dni w roku na lekkim
    > jednośladzie (np. motorowerze) po drogach publicznych ;-> Znakomicie
    > wyrabia to wyobraźnię i człowiek przestaje zakładać, że po drogach
    > jeżdżą tylko pojazdy powyżej 1,3m szerokości ;) oraz unika jazdy "na
    > ślepo".
    >
    I vice versa.
    Może wówczas zrozumiałby, że wyjeżdżając zza samochodu może być słabo
    widoczny. Lub wcale. I to niekoniecznie zza ciężarówki - wystarczy terenowy,
    min-van, a przy niskim rowerzyście - trochę wyższy osobowy.
    Swoją drogą, przepisy o omijaniu mówią, że należy tak dostosować prędkość,
    aby w razie zagrożenia bezpiecznie zatrzymać pojazd. Ponadto miał zachować
    szczególną ostrożność (zawsze, przy wjeżdżaniu na skrzyżowanie).
    Jeżeli więc wjechał w bok samochodu (który być może zatrzymał się, aby
    przepuścić pieszych), to znaczy dokładnie to, co stwierdził sąd. Kto wie
    zresztą, czy hamulce w jego rowerze były sprawne?
    p.s.1
    Twoja interpretacja to świetny sposób na dorobienie do pensji lub zasiłku.
    Czaisz się za samochodem w korku, i gdy ktoś wykonuje lewoskręt - jazda!!!
    p.s.2
    Jeżdżę samochodem i rowerem, w ruchu miejskim. Oby jak najdłużej bez
    poważnej kolizji.
    p.s.3
    Ścieżki rowerowe (w moim mieście przynajmniej) oceniam jako potencjalnie
    niebezpieczne. Bezpieczniej czuję się na ulicy, szczególnie na
    skrzyżowaniach (nawet tych kierowanych).


  • 36. Data: 2009-12-14 12:29:48
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Marcin [3M] pisze:

    > Może wówczas zrozumiałby, że wyjeżdżając zza samochodu może być słabo
    > widoczny. Lub wcale. I to niekoniecznie zza ciężarówki - wystarczy
    > terenowy, min-van, a przy niskim rowerzyście - trochę wyższy osobowy.

    Sorry winnetou, ale jak ktoś jedzie prosto i nie przecina drogi z
    pierwszeństwem - to ma pierwszeństwo i to ten skręcający cep ma psi
    obowiązek upewnić się, że nikomu drogi nie zajedzie. A jak nie ma
    widoczności i pewności - nie wolno wykonać manewru!

    > Swoją drogą, przepisy o omijaniu mówią, że należy tak dostosować
    > prędkość, aby w razie zagrożenia bezpiecznie zatrzymać pojazd.

    A w którym miejscu, hmm? Weź nie zmyślaj przepisów, dobrze?

    > Ponadto miał zachować szczególną ostrożność (zawsze, przy
    > wjeżdżaniu na skrzyżowanie).

    Cóż, według twojej "logiki" nie da się na skrzyżowaniu wymusić
    pierwszeństwa, bo jeśli wyjedziesz komuś przed nos z podporządkowanej to
    ten, kto miał pierwszeństwo zwyczajnie nie zachował szczególnej
    ostrożności... Gratulacje.

    > Jeżeli więc wjechał w bok samochodu (który być może zatrzymał się, aby
    > przepuścić pieszych), to znaczy dokładnie to, co stwierdził sąd.

    Brednie totalne. Jakby samochód sobie stał w poprzek od jakiegoś czasu
    (przepuszczając tych rzekomych pieszych, włącznie z teściową, która
    siedziała z tyłu) to rowerzysta spokojnie by wyhamował.

    Pomijając taki detal, że nie wolno wjeżdżać na skrzyżowanie, jeśli nie
    ma możliwości bezzwłocznego zjechania z niego (a skoro przechodzili
    piesi, to nie było takiej możliwości) - co kierowcy samochodów nagminnie
    olewają blokując skrzyżowania z torowiskami włącznie - samochód musiał
    wyjechać gwałtownie tuż przed rowerzystę.

    > Kto wie zresztą, czy hamulce w jego rowerze były sprawne?

    A może jeszcze był naćpany i gwałcił nieletnich chłopców, hmm?

    > p.s.1
    > Twoja interpretacja to świetny sposób na dorobienie do pensji lub
    > zasiłku. Czaisz się za samochodem w korku, i gdy ktoś wykonuje lewoskręt
    > - jazda!!!

    O, fajnie - masz samochód z amortyzatorami inercyjnymi i XL-wiecznym
    napędem impellerowym? Co to za marka i dlaczego nie ściga Ciebie policja
    temporalna?

    Bez tego za chiny ludowe nie uzyskałbyś w ułamku sekundy prędkości
    pozwalającej na powstanie odpowiednich śladów hamowania...

    Czy może po prostu jesteś kompletnym ignorantem jeśli chodzi o fizykę?


  • 37. Data: 2009-12-14 12:38:13
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: "Papa Smurpfs" <P...@z...hujami.za.lasami>

    Órzytkownik "Andrzej Lawa" napisał:
    > Widzisz, a jakbyś potrafił znaleźć to pierwszeństwo i jeszcze np. ślady
    > rozbicia pięści nosem i przyjmował za wiarygodne tłumaczenie "jasnowidz
    > mi powiedział", to mógłbyś zostać polskim sędzią! ;-/

    a kto powiedział że w polsce sądy, milicja i banki są polskie?:O)
    przecież polska nie ma nad nimi żadnej kontroli, one są własnością
    ponadnarodowych korporacji i wykonują ich poecenia, przecież nad nimi nie ma
    żadnej kontroli państwo!!!!


  • 38. Data: 2009-12-14 12:49:33
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: "Papa Smurpfs" <P...@z...hujami.za.lasami>

    Órzytkownik "Andrzej Lawa" napisał:
    > Kolejny "sprawiedliwy inaczej" wyrok:
    > http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/256957,krakow-s
    ad-ukaral-rowerzyste-za-zbyt-szybka-jazde,id,t.html
    > Kiedy skończy się tak bezczelna bezkarność sędziów i ich kumpli?

    takei sprawy u nas to normalka, osobiście znam całą masę takich przypadków,
    a nie z gazet, gazety to tylko widoczny czubek góry lodowej, znam całą masę
    przypadków gdzie wypadek powoduje milicjant jadąc nieprzepisowo, często
    łamiąc cały szerego przepisów na raz, po wypadku przyjeżdza suka z jego
    koleszkami, jemu nawet krwi do badań nie biorą, mimo że powinni, oraz
    okoliczności wskazują że jest pod wpływem, natomiast krew do badań pobiera
    się wszystkim ofiarom wypadku, na końcu identyczny debilny wyrok, czyli
    winny zostaje ofiara wypadku, a sprawda uniewinniony, mimo prawa, faktów i
    świadków, to codzienność, po prostu prawo jest dla nas a nie dla nich:O(


  • 39. Data: 2009-12-14 13:25:32
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:4b262fbc$1@news.home.net.pl...
    > Marcin [3M] pisze:
    >
    >> Może wówczas zrozumiałby, że wyjeżdżając zza samochodu może być słabo
    >> widoczny. Lub wcale. I to niekoniecznie zza ciężarówki - wystarczy
    >> terenowy, min-van, a przy niskim rowerzyście - trochę wyższy osobowy.
    >
    > Sorry winnetou, ale jak ktoś jedzie prosto i nie przecina drogi z
    > pierwszeństwem - to ma pierwszeństwo i to ten skręcający cep ma psi
    > obowiązek upewnić się, że nikomu drogi nie zajedzie. A jak nie ma
    > widoczności i pewności - nie wolno wykonać manewru!
    >
    Hmm, no to mamy prmanentne korki przy skręcie w lewo, w podobnej sytuacji.
    Bo nie dość, że sam możesz najechać, to jeszcze ktoś przybębni w bok auta
    swoim rowerem - i wówczas masz kłopot.

    >> Swoją drogą, przepisy o omijaniu mówią, że należy tak dostosować
    >> prędkość, aby w razie zagrożenia bezpiecznie zatrzymać pojazd.
    >
    > A w którym miejscu, hmm? Weź nie zmyślaj przepisów, dobrze?
    Art. 23.

    1. Kierujący pojazdem jest obowiązany:

    [..] przy omijaniu zachować bezpieczny odstęp od omijanego pojazdu,
    uczestnika ruchu lub przeszkody, a w razie potrzeby zmniejszyć prędkość;
    [...]

    Przy wymijaniu masz podobnie.
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

    >> wjeżdżaniu na skrzyżowanie).
    >
    > Cóż, według twojej "logiki" nie da się na skrzyżowaniu wymusić
    > pierwszeństwa, bo jeśli wyjedziesz komuś przed nos z podporządkowanej to
    > ten, kto miał pierwszeństwo zwyczajnie nie zachował szczególnej
    > ostrożności... Gratulacje.

    Dzięki. Swoją drogą, często prowadzisz pojazd silnikowy? Zawsze wjeżdżasz na
    ślepo, gdy tylko masz pierwszeństwo, bez upewnienia się?
    Mez względu na warunki ruchu i pogody? Jeżeli tak, to gratulacje należą się
    tobie.

    >> Jeżeli więc wjechał w bok samochodu (który być może zatrzymał się, aby
    >> przepuścić pieszych), to znaczy dokładnie to, co stwierdził sąd.
    >
    > Brednie totalne. Jakby samochód sobie stał w poprzek od jakiegoś czasu
    > (przepuszczając tych rzekomych pieszych, włącznie z teściową, która
    > siedziała z tyłu) to rowerzysta spokojnie by wyhamował.

    Serio?
    Tego nie wiemy, bo nie wiemy, gdzie rower trafił samochód, tak jak nie znamy
    kilku innych szczegółów.
    Nie jestem przekonany o bezstronności sądów, ale i dziennikarze są zbyt
    kreatywni...

    > Pomijając taki detal, że nie wolno wjeżdżać na skrzyżowanie, jeśli nie
    > ma możliwości bezzwłocznego zjechania z niego (a skoro przechodzili
    > piesi, to nie było takiej możliwości) - co kierowcy samochodów nagminnie
    > olewają blokując skrzyżowania z torowiskami włącznie - samochód musiał
    > wyjechać gwałtownie tuż przed rowerzystę.
    Piesi mają to do siebie, że się pojawiają. Jeżeli manewr skrętu trwa kilka
    sekund - to sytuacja może się zmienić.
    >
    >> Kto wie zresztą, czy hamulce w jego rowerze były sprawne?
    >
    > A może jeszcze był naćpany i gwałcił nieletnich chłopców, hmm?
    A co to ma do rzeczy?
    Nie wyhamował i tyle. Jakbyśmy znali więcej detali, to byśmy mogli więcej
    powiedzieć. Póki co, twoja interpretacja może być na tyle odległa od
    rzeczywistości, że jest sprzeczna z prawem, jak i prawami fizyki.
    Ja w każdym razie nie mam takiej pewności jak ty.

    >
    >> p.s.1
    >> Twoja interpretacja to świetny sposób na dorobienie do pensji lub
    >> zasiłku. Czaisz się za samochodem w korku, i gdy ktoś wykonuje lewoskręt
    >> - jazda!!!
    >
    > O, fajnie - masz samochód z amortyzatorami inercyjnymi i XL-wiecznym
    > napędem impellerowym? Co to za marka i dlaczego nie ściga Ciebie policja
    > temporalna?
    >
    Nie, samochód mam zwykły. Rower też, i jak sądzę bez trudu bym trafił w
    samochód w podobnej sytuacji. Może i taki wymieniony przez Ciebie.

    > Bez tego za chiny ludowe nie uzyskałbyś w ułamku sekundy prędkości
    > pozwalającej na powstanie odpowiednich śladów hamowania...
    >
    > Czy może po prostu jesteś kompletnym ignorantem jeśli chodzi o fizykę?
    >

    A skąd wytrzasnąłeś ślad hamowania? Była jakaś analiza takiego śladu? Sąd
    pominął dowód? Najpierw negujesz hipotezę o słabych hamulcach rowerzysty, a
    teraz wymyślasz ślad hamowania?

    A jak chcesz fizyki - czy rowerzysta uwzględnił fakt zużycia opon? Czy
    uwzlędnił fakt, że przy skrajni jezdni często jest piasek, który utrudnia
    hamowania - i dostosował prędkość do warunków?

    Z innej beczki - startując rowerem z odpowiednim przełożeniem,
    przyśpieszenie przez kilka chwil można uzyskać lepsze niż z niejednym
    sportowym pojazdem.

    Z tego całego bicia piany wynika jedno - jednoślady powinny mieć zakaz
    omijania pojazdów z prawej strony.


  • 40. Data: 2009-12-14 13:48:13
    Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
    Od: "mi" <m...@p...onet.pl>

    > I jeszcze "biegli" (...)

    Liwiusz, no co Ty? Podważasz podstawę polskiego wymiaru matactw? Jak bez
    wystarczająco dyspozyjnego biegłego sprawę uwalić lub przeciwnie - rozkręcić? Na
    dyspozycyjnych biegłych biegłych ten pokraczny wymiar stoi.

    A tak, to wystarczy biegły, szast, prast... i sprawa odpowiednio ukierunkowana.

    mi

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1