-
21. Data: 2009-12-13 23:40:24
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4b2574ba$1@news.home.net.pl...
> Robert Tomasik pisze:
>
>>> Niestety bzdurę palnąłeś i to niezłą. Patrz: wyżej + definicja
>>> wyprzedzania oraz omijania. A także zwykła logika - są dwa pasy, lewy
>>> do
>>> skrętu w lewo i stojący, bo z przeciwka. Ty jedziesz sobie prawym
>>> pasem... i co, nie wolno Ci przejechać skrzyżowania bez świateł, bo
>>> będziesz "wyprzedzać"?
>>
>> WOlno, oczywiście, że wolno, ale tam jest drugi pas - jak celnie
>> zauważyłeś.
>
> A jakie ma to znaczenie, hmm? Wyprzedzanie na skrzyżowaniach z
> niekierowanym ruchem jest zabronione niezależnie od liczby pasów.
>
> To po pierwsze.
Andrzej, zlituj się i poczytaj ustawę.
>
> Po drugie: czyżbyś chciał wrócić do klasycznej bredni łosia na drodze
> "jednym pasem może jechać tylko jeden pojazd"? ;->
>
>> Co do omawianego tu przez nas przypadku, to widać, że chyba
>> nie było. Poza tym na tej grupie nie tak dawno dyskutowaliśmy nad winą w
>> wypadku wyjeżdżajacego powoli z zatoczki samochodu, w który z impetem na
>> parkingu wali inny, choć z daleka musiał widzieć, ze na jego pasie
>> wystaje manewrujący samochód.
>
>> Moim zdanie w Krakowie mamy podobną sytuację. Wykroczenie popełniły
>
> Zupełnie odmienną. Pomijając kwestię przepisów (rowerzysta nie robił
> niczego zabronionego - podaj konkretny paragraf, jeśli twierdzisz
> inaczej - a kierująca BMW naruszyła podstawowe zasady wykonywania
> manewrów - zmiana pasa czy kierunku ruchu wyraźnie nakazuje upewnienie
> się, że nie spowoduje się zagrożenia) samochód osobowy jest słabo
> widoczny pomiędzy innymi samochodami osobowymi podobnej wysokości, a z
> kolei rowerzysta zawsze mocno wystaje ponad poziom.
Zwłaszcza przykłądowo BUS-a czy samochodu dostawczego - oczywiście
uogólniam, bo nie wiem, co tam stałlo. Moze autobus, a może jakiś malutki
osobowy.
>
> [ciach]
>
>> tylko te biorące udział w wypadku, to jeśli załóżmy BMW po lewoskręcie
>> by zatrzymało się i stało by przepuścić pieszych, a rozpędzony
>> rowerzysta nadjechał w tym czasie i przysunął mu w bok, to byłaby jego
>> wina. Moim zdaniem kluczowy do oceny tego zdarzenia jest fakt, że
>> rowerzysta uderzył w bok pojazdu.
>
> Zlituj się... Twierdzisz teraz, że rowerzysta widział przed sobą stojący
> w poprzek samochód i celowo w niego wjechał!??!
>
>> Ale uważam również, że dokąd ktoś nie podzieli się wiedzą na temat
>> szczegółów zdarzenia, tow szelka dyskusja nie ma sensu, bo moża wymyślić
>
> Świadek brzmi znajomo ;) spróbuję się dowiedzieć więcej.
I to najpelsze, co można teraz zrobić.
>> Rowerzysta się będzie odwoływać. Spraw oceni sąd kolejnej instancji.
>> Byle się nie przedawniło, bo to dwa lata od popełnienia czynu.
> Ty mnie już apelacjami nie osłabiaj. To jest jedna sitwa i sądy
> apelacyjne dokładają wszelkich starań, żeby tylko nie zmienić wyroku.
To jeszcze trybunał europejski zostaje. może tam nei doszła korupcja :-)
Moim zdaniem przesadzasz mocno.
-
22. Data: 2009-12-13 23:53:32
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik pisze:
>> A jakie ma to znaczenie, hmm? Wyprzedzanie na skrzyżowaniach z
>> niekierowanym ruchem jest zabronione niezależnie od liczby pasów.
>>
>> To po pierwsze.
>
> Andrzej, zlituj się i poczytaj ustawę.
Konkrety poproszę!
Póki co to u Ciebie wychodzą luki w znajomości ustawy
(omijanie/wyprzedanie itepe).
[ciach]
> Zwłaszcza przykłądowo BUS-a czy samochodu dostawczego - oczywiście
> uogólniam, bo nie wiem, co tam stałlo. Moze autobus, a może jakiś
> malutki osobowy.
Skoro coś zasłaniało widok drogi, to nie wolno było jechać na ślepo.
Czy może twierdzisz inaczej - że jeżdżenie "gdzie wzrok nie sięga" jest
zarówno rozsądne jak i zgodne z przepisami?
[ciach]
>>> Rowerzysta się będzie odwoływać. Spraw oceni sąd kolejnej instancji.
>>> Byle się nie przedawniło, bo to dwa lata od popełnienia czynu.
>> Ty mnie już apelacjami nie osłabiaj. To jest jedna sitwa i sądy
>> apelacyjne dokładają wszelkich starań, żeby tylko nie zmienić wyroku.
>
> To jeszcze trybunał europejski zostaje. może tam nei doszła korupcja :-)
> Moim zdaniem przesadzasz mocno.
Oj nie.
-
23. Data: 2009-12-13 23:59:01
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik pisze:
>
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
> w wiadomości news:4b257286$1@news.home.net.pl...
>
>>> Wyprzedzanie z prawej strony stojącą na światłach kolumnę samochodów
>>> - to
>>> jest wykroczenie,
>>
>> 1. postawa prawna?
>> 2. to było OMIJANIE
>
> Ominąć, to możesz samochód zaparkowany albo studzienkę na jezdni. Z
> Twojego tonu wnoszę, że do art. 2 PoRD dotarłeś. A skoro tak to zlituj
> się nad dyskutantowi i poszerz swe horyzonty o leturę pkt. 29. Stojący w
> korku pojazd, choć jest nieruchomy, to się porusza w rozumieniu
> przepisów PoRD. Głupie. Wiem. Ale nie ja tę konstrukcję stworzyłem.
To dlaczego od wielu lat artykułu 26, ustęp 3, punkt 2 - O KTÓRYM JUŻ
WSPOMINAŁEM (i który pominąłeś milczeniem) - mówi o OMIJANIU pojazdu
który "tylko" przepuszcza pieszych ale w ruchu nadal uczestniczy, hmm?
[ciach]
>> O tak, jechał urywając lusterka, a potem celowo staranował BMW.
>> Jesteś sędzią, czy tylko masz zwyczajną pomroczność jasną?
>
> Mnie raz taki rowerzysta porysował tylny błotnik, bo nie zauważył, że z
> powodu słoneczka ciężarówki takie muldy porobiły w asfalnie i się
> wywalił na jednej z nich. Oczywiście w tu opisanym wypadku nie musiało
> tak być. Ale to nic do rzeczy nie wnosi.
To po co o tym wspominasz?
>>>>> W tej części na pewno dopuścił się wykroczenia.
>>>> Niestety bzdurę palnąłeś i to niezłą. Patrz: wyżej + definicja
>>>> wyprzedzania oraz omijania. A także zwykła logika - są dwa pasy,
>>>> lewy do
>>>> skrętu w lewo i stojący, bo z przeciwka. Ty jedziesz sobie prawym
>>>> pasem... i co, nie wolno Ci przejechać skrzyżowania bez świateł, bo
>>>> będziesz "wyprzedzać"?
>>>
>>> Prawy pas zajęty, ty jedziesz krawężnikiem co najwyżej
>>
>> Krawężnik jechał w BMW ;->
>
> No tak. Jak się merytoryczne argumenty skończyły, to ...
Ahem - temat poważny, ale żadna ustawa nie zabrania poczucia humoru :-P
A ja lubię gry słów ;)
Poza tym jak można inaczej jak żartem zareagować na brednie, że na
3-metrowej szerokości pasie nie zmieści się obok siebie samochód osobowy
i rower, więc ktoś żyjący w odmiennej rzeczywistości dedukuje "jedynie
logiczną" jazdę po krawężniku?
-
24. Data: 2009-12-14 00:14:43
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:4b257fc5$1@news.home.net.pl...
> Robert Tomasik pisze:
>>
>> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
>> w wiadomości news:4b257286$1@news.home.net.pl...
>>
>>>> Wyprzedzanie z prawej strony stojącą na światłach kolumnę samochodów
>>>> - to
>>>> jest wykroczenie,
>>>
>>> 1. postawa prawna?
>>> 2. to było OMIJANIE
>>
>> Ominąć, to możesz samochód zaparkowany albo studzienkę na jezdni. Z
>> Twojego tonu wnoszę, że do art. 2 PoRD dotarłeś. A skoro tak to zlituj
>> się nad dyskutantowi i poszerz swe horyzonty o leturę pkt. 29. Stojący w
>> korku pojazd, choć jest nieruchomy, to się porusza w rozumieniu
>> przepisów PoRD. Głupie. Wiem. Ale nie ja tę konstrukcję stworzyłem.
>
> To dlaczego od wielu lat artykułu 26, ustęp 3, punkt 2 - O KTÓRYM JUŻ
> WSPOMINAŁEM (i który pominąłeś milczeniem) - mówi o OMIJANIU pojazdu
> który "tylko" przepuszcza pieszych ale w ruchu nadal uczestniczy, hmm?
>
Nie wiem. Wiem natomiast, że jak samochód stoi przed skrzyżowaniem, to
należy się ustawić za nim, a nie obok.
>> Mnie raz taki rowerzysta porysował tylny błotnik, bo nie zauważył, że z
>> powodu słoneczka ciężarówki takie muldy porobiły w asfalnie i się
>> wywalił na jednej z nich. Oczywiście w tu opisanym wypadku nie musiało
>> tak być. Ale to nic do rzeczy nie wnosi.
> To po co o tym wspominasz?
Bo piszesz, jakbyś sobie nie zdawał sparwy z tego, że czasem takie
omijanie/wyprzedzanie jest bardzo niebezpieczne i wprowadza zamieszanie na
drodze. Bo rowerzyści się poprzeciskają pod słupek, a po zapaleniu się
zielonego nie bardzo wiadomo, co z takim zygzakującym cyklistą począć
przykładowo.
>
>>>>>> W tej części na pewno dopuścił się wykroczenia.
>>>>> Niestety bzdurę palnąłeś i to niezłą. Patrz: wyżej + definicja
>>>>> wyprzedzania oraz omijania. A także zwykła logika - są dwa pasy,
>>>>> lewy do
>>>>> skrętu w lewo i stojący, bo z przeciwka. Ty jedziesz sobie prawym
>>>>> pasem... i co, nie wolno Ci przejechać skrzyżowania bez świateł, bo
>>>>> będziesz "wyprzedzać"?
>>>>
>>>> Prawy pas zajęty, ty jedziesz krawężnikiem co najwyżej
>>>
>>> Krawężnik jechał w BMW ;->
>>
>> No tak. Jak się merytoryczne argumenty skończyły, to ...
>
> Ahem - temat poważny, ale żadna ustawa nie zabrania poczucia humoru :-P
>
> A ja lubię gry słów ;)
>
> Poza tym jak można inaczej jak żartem zareagować na brednie, że na
> 3-metrowej szerokości pasie nie zmieści się obok siebie samochód osobowy
> i rower, więc ktoś żyjący w odmiennej rzeczywistości dedukuje "jedynie
> logiczną" jazdę po krawężniku?
Skąd wiesz, że tam było 3 metry? Pytam, bo ja nie wiem. Poza tym nie wiemy,
co to za samochód i w którym miejscu stoi w obrębie tego pasa.
-
25. Data: 2009-12-14 00:54:45
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik pisze:
>> To dlaczego od wielu lat artykułu 26, ustęp 3, punkt 2 - O KTÓRYM JUŻ
>> WSPOMINAŁEM (i który pominąłeś milczeniem) - mówi o OMIJANIU pojazdu
>> który "tylko" przepuszcza pieszych ale w ruchu nadal uczestniczy, hmm?
>>
> Nie wiem.
> Wiem natomiast, że jak samochód stoi przed skrzyżowaniem, to
> należy się ustawić za nim, a nie obok.
Aha - czyli jak pas do skrętu w lewo jest zajęty i stoi, to nie wolno mi
przez skrzyżowanie przejechać na wprost, tak? ;->
Podstawę prawną poproszę.
>>> Mnie raz taki rowerzysta porysował tylny błotnik, bo nie zauważył, że z
>>> powodu słoneczka ciężarówki takie muldy porobiły w asfalnie i się
>>> wywalił na jednej z nich. Oczywiście w tu opisanym wypadku nie musiało
>>> tak być. Ale to nic do rzeczy nie wnosi.
>> To po co o tym wspominasz?
>
> Bo piszesz, jakbyś sobie nie zdawał sparwy z tego, że czasem takie
> omijanie/wyprzedzanie jest bardzo niebezpieczne i wprowadza zamieszanie
> na drodze. Bo rowerzyści się poprzeciskają pod słupek, a po zapaleniu
No i? Gul skacze na zasadzie "ja nie mogę to innym też nie dam"?
> się zielonego nie bardzo wiadomo, co z takim zygzakującym cyklistą
> począć przykładowo.
Cóż, nie należy np. zatapiać się w rozmowie przez telefon i PATRZEĆ,
gdzie się jedzie.
Należy też przestrzegać przepisów np. dotyczących wyprzedzania
jednośladów w odległości minimum 1m.
[ciach]
>> Poza tym jak można inaczej jak żartem zareagować na brednie, że na
>> 3-metrowej szerokości pasie nie zmieści się obok siebie samochód osobowy
>> i rower, więc ktoś żyjący w odmiennej rzeczywistości dedukuje "jedynie
>> logiczną" jazdę po krawężniku?
>
> Skąd wiesz, że tam było 3 metry? Pytam, bo ja nie wiem. Poza tym nie
Zdjęcia satelitarne były pokazane.
> wiemy, co to za samochód i w którym miejscu stoi w obrębie tego pasa.
Nieistotne. BMW z policjantką ruszyło sobie z przeciwnego pasa i
przecięło tor jazdy roweru. Ergo - policjantka skręcała w lewo i
zignorowała wszystkie zasady wykonywania takiego manewru.
Rowerzysta jechał legalnie - _omijał_ stojące w korku pojazdy, do czego
miał pełne prawo.
Zresztą nawet gdyby na chwilę przyjąć, że twoja sprzeczna z cytowanymi
przeze mnie przepisami interpretacja o "wyprzedzaniu" jest poprawna -
procedura skrętu jest wyraźnie opisana w ustawie i obejmuje upewnienie
się, czy nikomu się drogi nie zajedzie NIEZALEŻNIE od tego, czy jedzie w
100% zgodnie z przepisami. Wiadomo, że rower jest węższy i spokojnie
zmieści się tam, gdzie samochody stoją w korku. A ponieważ nie jest to
droga tylko dla samochodów - karygodne jest zakładanie (co najwyraźniej
uczyniła policjantka) "skoro samochód nie przejedzie, to nie muszę
patrzeć, bo nic poza samochodami po drogach nie jeździ".
Refleksja mała: od dawna powtarzam, że każdy kierowca samochodu powinien
mieć obowiązek wyjeżdżenia co najmniej kilkunastu dni w roku na lekkim
jednośladzie (np. motorowerze) po drogach publicznych ;-> Znakomicie
wyrabia to wyobraźnię i człowiek przestaje zakładać, że po drogach
jeżdżą tylko pojazdy powyżej 1,3m szerokości ;) oraz unika jazdy "na ślepo".
-
26. Data: 2009-12-14 08:05:25
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: "Danusia" <j...@w...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hg3u31$qj7$2@inews.gazeta.pl...
>
>>> Rowerzysta się będzie odwoływać. Spraw oceni sąd kolejnej instancji.
>>> Byle się nie przedawniło, bo to dwa lata od popełnienia czynu.
>> Ty mnie już apelacjami nie osłabiaj. To jest jedna sitwa i sądy
>> apelacyjne dokładają wszelkich starań, żeby tylko nie zmienić wyroku.
>
> To jeszcze trybunał europejski zostaje. może tam nei doszła korupcja :-)
> Moim zdaniem przesadzasz mocno.
Moim zdaniem to wyprzedzanie samochodów przed skrzyżowaniem (czyli stojących
przed światłami) to co innego inż wyprzedzanie samochodów na skrzyżowaniu
(patrz prawo o ruchu drogowym).
Natomiast w tym temacie czyli czy sędziowie powinni być rozliczani to uważam
że koniecznie i że trzeba w okresie wyborczym naciskać na polityków aby
zmienili prawo. Np wprowadzając rejestr spraw prowadzonych przez danego
sąedziego, które sąd wyższej instancji uchylił i po przekroczeniu określonej
ilości taki sędzia powinien byc przenoszony szczebel niżej, a z sądu
grodzkiego do administracji (bo niżej już nie można).
pozdr
-
27. Data: 2009-12-14 08:48:52
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Sun, 13 Dec 2009 22:46:37 +0100, Zygmunt napisał(a):
> Wyprzedzanie z prawej strony stojącą na światłach kolumnę samochodów - to
> jest wykroczenie,
Nie, to jest oksymoron
> także wyprzedzanie pomiędzy samochodami obrywając ludziom lusterka - tam nie
> ma pasa ruchu
Jeśli obrywają lusterka to już tak, ale jeśli nie to czemu?
> a rowery jadą po liniach nie mieszcząć się na pasie i stwarzają bardzo duże
> niebezpieczeństwo.
Jeśli jedzie po lini to zostawia na obu pasach wystarczająco dużo miejsca
by samochody po obu stronach mogły go bezpiecznie wyprzedzić nie zmieniając
pasa. Jak jedzie po pasie, to kierowcy muszą zmieniać pas by go wyprzedzić.
Moim zdaniem to drugie jest bardziej ryzykowne.
--
marcin
-
28. Data: 2009-12-14 09:11:08
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
napisał
>
> Refleksja mała: od dawna powtarzam, że każdy kierowca samochodu
> powinien
> mieć obowiązek wyjeżdżenia co najmniej kilkunastu dni w roku na
> lekkim
> jednośladzie (np. motorowerze) po drogach publicznych ;-> Znakomicie
> wyrabia to wyobraźnię i człowiek przestaje zakładać, że po drogach
> jeżdżą tylko pojazdy powyżej 1,3m szerokości ;) oraz unika jazdy "na
> ślepo".
Żeby być konsekwentnym postuluj, aby rowerzystów obowiązywały
wszystkie przepisy jakie dotyczą samochodów i kierowców.
Do kierowania rowerem po drodze publicznej powinny byłć wymagane
uprawnienia zdobywane w sposób identyczny jak w przypadku innych
pojazdów. Wszystkie przewinienia rowerzystów powiny być traktowane
równie poważnie jak przewinienia innych uczetsników ruchu. Stan
techniczny i wyposażenie pojazdu, wyprzedzanie z prawej,
wymuszanie pierwszeństwa przy skręcaniu lub włączaniu sie do ruchu,
jazda po chodniku i przejściu dla pieszych, parkowanie itp. itd.
Żaden by sie nie uchował.
-
29. Data: 2009-12-14 09:19:23
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Danusia" <j...@w...pl> napisał
> Np wprowadzając rejestr spraw prowadzonych przez danego sąedziego,
> które sąd wyższej instancji uchylił
Według AL te rejestry byłyby puste, bo w sądach wyższych instancji
orzekają ludzie tak samo głupi i źli jak w pierwszej i tylko
kombinują jak tu koledze z rejonowego przykrości uchyleniem nie
sprawić.
-
30. Data: 2009-12-14 09:19:32
Temat: Re: sedziowie powinni byc rozliczani!
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Mon, 14 Dec 2009 10:11:08 +0100, Alek napisał(a):
> Żeby być konsekwentnym postuluj, aby rowerzystów obowiązywały
> wszystkie przepisy jakie dotyczą samochodów i kierowców.
> Do kierowania rowerem po drodze publicznej powinny byłć wymagane
> uprawnienia zdobywane w sposób identyczny jak w przypadku innych
> pojazdów. Wszystkie przewinienia rowerzystów powiny być traktowane
> równie poważnie jak przewinienia innych uczetsników ruchu. Stan
> techniczny i wyposażenie pojazdu, wyprzedzanie z prawej,
> wymuszanie pierwszeństwa przy skręcaniu lub włączaniu sie do ruchu,
> jazda po chodniku i przejściu dla pieszych, parkowanie itp. itd.
> Żaden by sie nie uchował.
Kierowca także.
Co do postulatu o obowiązywanie wszystkich przepisów jakie obowiązują
samochody to nie bardzo rozumiem - czy kierowcę samochodu osobowego też
mają obowiązywać wszystkie przepisy dotyczące ciężarówek?
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138