-
11. Data: 2002-10-30 12:09:50
Temat: Re: samochód-prośba o opinię
Od: "Iza" <i...@k...onet.pl>
to tak nie do końca..
została podpisana umowa trójstronna, że faktura jest na posrednika a
pieniądze są spłacane dealerowi
btw: ale przecież chyba nie o to chodzi..
Użytkownik "mer" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
news:apntlm$hpc$2@news.onet.pl...
> > w tym wypadku sa księgowane normalnie jako raty za spłate samochodu...
> >
> > więc chyba nie tędy droga...
>
> To może mnie przelejesz troche kasy i zaksięgujesz sobie jako rata za
samochód?
>
>
-
12. Data: 2002-11-05 18:39:15
Temat: samochód-prośba o opinię (po raz ostatni)
Od: "Iza" <i...@k...onet.pl>
czy naprawdę nie wiecie jak można mi pomóc czy nikomu się z was po prostu
nie chce?
przyznam szczerze, że zawiodłam się na tej grupie..
nikomu z was nie życzę, żeby był w podobnej sytuacji kiedy ma problem i nikt
nie kwapi się z pomocą
Iza
-
13. Data: 2002-11-05 20:20:12
Temat: Re: samochód-prośba o opinię (po raz ostatni)
Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>
Iza napisa_(a):
>
> czy naprawdę nie wiecie jak można mi pomóc czy nikomu się z was po prostu
> nie chce?
Może należałoby poczekać na uzasadnienie i wtedy zastanowić się nad tym
co dalej. A rękojmia - wygasa po roku, a żądanie zostało zgłoszone po
tym terminie.
KG
-
14. Data: 2002-11-05 21:02:49
Temat: Re: samochód-prośba o opinię (po raz ostatni)
Od: "Iza" <i...@k...onet.pl>
Użytkownik "Kamil Golaszewski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3DC827FB.B278A782@poczta.onet.pl...
> Iza napisa_(a):
> >
> > czy naprawdę nie wiecie jak można mi pomóc czy nikomu się z was po
prostu
> > nie chce?
>
> Może należałoby poczekać na uzasadnienie i wtedy zastanowić się nad tym
> co dalej. A rękojmia - wygasa po roku, a żądanie zostało zgłoszone po
> tym terminie.
a jak to jest - ważne jest kiedy nastąpiło wykrycie wady bo ono faktycznie
nastąpiło po roku czy kiedy wada zaistniała a stało się to po 8 miesiącach
od wyprodukowania samochodu
a moje pytanie było bardziej - niezaleznie od uzasadnienia czy warto jeszcze
walczyć czy należy sobie odpuścić sprawę... czy w ogóle waszym zdaniem jest
sens..
Iza