-
21. Data: 2007-01-30 00:59:55
Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "gacek" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:op.tmxy7l1ooeel3f@gacek.ds.pg.gda.pl...
> pomijajac swoj licznik albo lampy wzdluz drogi, V=s/t
Ale tu byś musiał nagrywać to z dużej odległośco prostopadle do drogi. Inaczej
może być kłopot.
>
> Swoja droga - czy w PL sa podstawy prawne do korzystania z "fotoradarow"
> mierzacych srednia predkosc pojazdu?
Średnią? Prawo zakazuje przekraczać określonej, więc wystarczy, że zmierzy
maksymalna. i tak mierzy.
> Czy to czym jest albo moze byc tzw. fotoradar (urzadzenie do pomiaru
> predkosci?) jest okreslone w jakims rozporzadzeniu?
Tak. Rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 20
stycznia 2004 r. w sprawie wymagań metrologicznych, którym powinny podlegać
przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym.
-
22. Data: 2007-01-30 01:38:30
Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
Od: Tomasz Motyliński <m...@w...pl>
Witam,
W poście <epm1sj$t46$1@atlantis.news.tpi.pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> m.in. napisał(a)::
>
>> Ja nakręciłem kamerą, jak radiowóz łamie dwukrotnie ograniczenie
>> prędkości w centrum miast i skręca na zakazie w lewo, po to by panowie
>> sobie frytki kupili.
>
> O ile złamanie zakazu skrętu bez większego problemu można ujawnić poprzez
> obserwację, o tyle w głowę zachodzę, w jaki sposób ustaliłeś, że
> przekroczyli tę prędkość.
Na filmie widać mój licznik, mylił się o całe 50 km/h a pozostałe pojazdy
jechały 20 km/h? :)
--
Tomasz Motyliński
Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie
... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana
-
23. Data: 2007-01-30 01:53:57
Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:1170115494.516133.219670@v33g2000cwv.googlegrou
ps.com...
>
> Moim zdaniem wpadłeś w stan dodatniego sprzężenia zwrotnego - jak to się
> w mechanice nazywa. Uznajesz czyn za społecznie szkodliwy z tego powodu,
> że jest społecznie szkodliwy. A to jest nieuprawnione twierdzenie. By
> takie parkowanie uznać za wykroczenie należy dowieść, ze samo w sobie
> jest szkodliwe. Czyli, ze tym działaniem komukolwiek wyrządza szkodę. No
> i że ta szkoda nie jest rekompensowana w żaden racjonalny sposób
> korzyścią odniesioną z tego tytułu. Nie twierdzę, że samo parkowanie
> zawsze jest słuszne, ale sprzeciwiam się uznawaniem go za wykroczenie z
> samej definicji.
Znaczy się wolno przechodzić na czerwonym świetle jak *nic nie nadjeżdża* ?
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)
-
24. Data: 2007-01-30 08:08:04
Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
Od: g...@p...onet.pl
> Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> napisał w wiadomości
> news:epm0rl$2ovj$1@news2.ipartners.pl...
>
> >> środku nocy zatrzymają się na chodniku poza drogą, ale w miejscu gdzie
jest
> >> zakaz, to tym kogutem jedynie ludzi pobudzą (światłem błyskającym przez
okna,
> >> bo wiem, ze nie musi wyć).
> > Prawo o ruchu drogowym mówi co innego :-)
>
> Wiem. Pytanie, czy złamanie tego prawa w tym wypadku niesie jakąkolwiek
> szkodliwość społeczną, by uznać to ewentualnie za wykroczenie. Moim zdaniem
nie.
No, chyba że zrobione zdjęcie radiowozu przedstawia sam radiowóz i np dwóch
policjantów w tle za szybą baru gdzie siedzą i np zajadają hot dogi :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
25. Data: 2007-01-30 08:17:38
Temat: bylo to w dzien
Od: "grubianin" <g...@w...pl>
witam
o rozhukalo sie
bylo w dzien koguta nie mieli
a po drugiej stronie uliczki - w poprzek- na chodniku mozna sie zatrzymac i
staly tam inne samochody a i miejsca bylo dosyc
wpienilo mnie to troche bo kumpel tydzien temu w tym miejscu gdzei stala
policja dostal mandat za zle parkowanie
grub
-
26. Data: 2007-01-30 08:39:18
Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
Od: "gg" <d...@d...d.>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:epm45k$99q$1@inews.gazeta.pl...
> społecznie szkodliwy. A to jest nieuprawnione twierdzenie. By takie
> parkowanie uznać za wykroczenie należy dowieść, ze samo w sobie jest
> szkodliwe. Czyli, ze tym działaniem komukolwiek wyrządza szkodę. No i że
> ta szkoda nie jest rekompensowana w żaden racjonalny sposób korzyścią
> odniesioną z tego tytułu. Nie twierdzę, że samo parkowanie zawsze jest
> słuszne, ale sprzeciwiam się uznawaniem go za wykroczenie z samej
> definicji.
Czyli Ty, tak jak premier, uważasz że jeżdżenie przez członka PISu po
pijaku na rowerze "nie jest jakimś wielkim wykroczniem"?
--
pozdrawiam
P.
-
27. Data: 2007-01-30 08:43:32
Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
Od: gacek <g...@w...pl>
On Tue, 30 Jan 2007 01:59:55 +0100, Robert Tomasik
<r...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "gacek" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:op.tmxy7l1ooeel3f@gacek.ds.pg.gda.pl...
>
>> pomijajac swoj licznik albo lampy wzdluz drogi, V=s/t
>
> Ale tu byś musiał nagrywać to z dużej odległośco prostopadle do drogi.
> Inaczej może być kłopot.
ale w ogolnosci - gdyby jakis biegly sie podjal analizy video i jakos byl
w stanie stwierdzic, ze w czasie +0:1:23.2 +/-1s samochod byl w punkcie A,
natomiast w czasie 0:1:47.2 +/-1s byl w punkcie B - stad np. V=xx +/-
10kph to sad moglby (juz nawet nie mowiac o tym przypadku czy policji w
ogole) przyac to jako dowod przekroczenia predkosci?
>> Swoja droga - czy w PL sa podstawy prawne do korzystania z
>> "fotoradarow" mierzacych srednia predkosc pojazdu?
>
> Średnią? Prawo zakazuje przekraczać określonej, więc wystarczy, że
> zmierzy maksymalna. i tak mierzy.
chodzi mi o to co mozna spotkac w UK (i nie tylko) - np roboty drogowe,
ograniczenie do 50mph i masz co 2km kamere, z ktorej obraz komputer
analizuje i wyluskuje nr. rej. Z miedzyczasow wychodzi predkosc - dzieki
czemu ludzie autentycznie trzymaja sie tych ograniczen, zwlaszcza ze tam
kamery pewnie sa w kazdym automacie i kara jest nieunikniona.
--
gacek
-
28. Data: 2007-01-30 08:46:47
Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
Od: gacek <g...@w...pl>
On Tue, 30 Jan 2007 02:53:57 +0100, Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
wrote:
> Robert Tomasik wrote:
>> Użytkownik <m...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:1170115494.516133.219670@v33g2000cwv.googlegrou
ps.com...
>>
>> Moim zdaniem wpadłeś w stan dodatniego sprzężenia zwrotnego - jak to się
>> w mechanice nazywa. Uznajesz czyn za społecznie szkodliwy z tego powodu,
>> że jest społecznie szkodliwy. A to jest nieuprawnione twierdzenie. By
>> takie parkowanie uznać za wykroczenie należy dowieść, ze samo w sobie
>> jest szkodliwe. Czyli, ze tym działaniem komukolwiek wyrządza szkodę. No
>> i że ta szkoda nie jest rekompensowana w żaden racjonalny sposób
>> korzyścią odniesioną z tego tytułu. Nie twierdzę, że samo parkowanie
>> zawsze jest słuszne, ale sprzeciwiam się uznawaniem go za wykroczenie z
>> samej definicji.
>
> Znaczy się wolno przechodzić na czerwonym świetle jak *nic nie
> nadjeżdża* ?
no szkodliwe spolecznie to raczej nie jest.
--
gacek
-
29. Data: 2007-01-30 08:52:05
Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Powiedział(a) *Robert Tomasik* na tej grupie:
> Użytkownik "grubianin" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:epl2l3$rt6$1@news.wp.pl...
>
>> co zrobic w takim wypadku?
>
> Pewnie przede wszystkim zdjęcie. Potem należało by napisać do właściwego
> Komendanta pismo ze zdjęciem, a on to wyjaśni.
Masz na myśli coś takiego: http://olgierd.bblog.pl/wpis,losie,911.html ?
Otóż chciałem Ci powiedzieć, że czekam na wyjaśnienia do dziś.
Poszło do dyżurnego i do inspektoratu KWP we Wrocławiu.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl
-
30. Data: 2007-01-30 09:41:06
Temat: Re: samochod policyjny stoi na zakazie
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 30 sty o godzinie 01:37, na pl.soc.prawo, Robert Tomasik napisał(a):
> By takie parkowanie uznać za wykroczenie należy dowieść, ze samo w sobie jest
> szkodliwe. Czyli, ze tym działaniem komukolwiek wyrządza szkodę. No i że ta
> szkoda nie jest rekompensowana w żaden racjonalny sposób korzyścią odniesioną
> z tego tytułu. Nie twierdzę, że samo parkowanie zawsze jest słuszne, ale
> sprzeciwiam się uznawaniem go za wykroczenie z samej definicji.
Czy naprawdę chciałeś napisać to co napisałeś?
Wywodzisz powyżej, że w zasadzie znaki zakazu parkowania/postoju są nie
istotne i mało ważne ponieważ nie wyrządzają szkody i nie uznajesz tego za
wykroczenie.
No ładnie, ładnie - teraz się rozpocznie parkowanie w centrach miast, na
rynkach, i ogólnie na zakazach parkowania/ postoju.
--
Herbi
2007-01-30 10:41:04