Konkretne sytuacja
Samochod na niemieckich tablicach - wlasciciel Niemiec. Czy na terenie
Polski moze takim samochodem jezdzic polak ? Oczywiscie posiadajac wszelkie
potrzebne dokumenty jak i zgode Niemca ?

pozdrawiam,
jelen

do góry

Nie.
Polak musi mieć zameldowanie na terenie Niemiec.
Oczywiście możesz kierować samochodem jeśli obok Ciebie siedzi Niemiec...
(Kiedyś wystarczylo upoważnienie potwierdzone u notariusza, ale to już chyba
nieaktualne).

Swego czasu bylem w Niemczech na szkoleniu i mialem wize. Dzieki temu moglem
jeździć slużbowym samochodem na niemieckich numerach do Polski.


Piotr K.

Użytkownik "jelen" <j...@s...org> napisał w wiadomości
news:bqklk1$4qf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Konkretne sytuacja
> Samochod na niemieckich tablicach - wlasciciel Niemiec. Czy na terenie
> Polski moze takim samochodem jezdzic polak ? Oczywiscie posiadajac
wszelkie
> potrzebne dokumenty jak i zgode Niemca ?
>
> pozdrawiam,
> jelen
>
>

do góry

> Polak musi mieć zameldowanie na terenie Niemiec.
> Oczywiście możesz kierować samochodem jeśli obok Ciebie siedzi Niemiec...
> (Kiedyś wystarczylo upoważnienie potwierdzone u notariusza, ale to już
chyba
> nieaktualne).
>
> Swego czasu bylem w Niemczech na szkoleniu i mialem wize. Dzieki temu
moglem
> jeździć slużbowym samochodem na niemieckich numerach do Polski.

czyli niemieckim samochodem bez Niemca jezdzic nie moge... ?

pozdrawiam,
jelen

do góry

> czyli niemieckim samochodem bez Niemca jezdzic nie moge... ?
tzn na niemieckich numerach.... ;-)

pozdrawiam,
jelen

do góry

Piotr K. napisał(a):

> Nie.
> Polak musi mieć zameldowanie na terenie Niemiec.
> Oczywiście możesz kierować samochodem jeśli obok Ciebie siedzi Niemiec...
> (Kiedyś wystarczylo upoważnienie potwierdzone u notariusza, ale to już chyba
> nieaktualne).
>
> Swego czasu bylem w Niemczech na szkoleniu i mialem wize. Dzieki temu moglem
> jeździć slużbowym samochodem na niemieckich numerach do Polski.
>

Ciekawa sprawa. Wielokrotnie przekraczałem granicę Fordem Mondeo na
niemieckich numerach na podstawie polskiego paszportu bez wizy, bez
właściciela obok i jakoś nikt się nie zainteresował. Ani polska Straż
Graniczna ani Niemiecka Straż Graniczna ani Niemiecka Policja (miałem
kiedyś 3 kontrole pod rząd)


--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
*ICQ-79050392*
*GG-1447098*
*UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*

do góry

Niejaki(a) jelen w wiadomości <bql2of$5hb$1@atlantis.news.tpi.pl>
powiedział(a) co następuje:

>> czyli niemieckim samochodem bez Niemca jezdzic nie moge... ?
> tzn na niemieckich numerach.... ;-)

O ile pamiętam nazywa się to to "procedura odprawy czasowej", dzięki
której obywatel polski może prowadzić zagraniczne auto po polskich
drogach. Nie ma innego wyjścia, bez znaczenia czy jest to auto prywatne,
służbowe, etc.

--
Olgierd
"Bądźcie tak rewolucyjni jak nauka i tak reakcyjni jak tabliczka
mnożenia", Calvin Coolidge

do góry

Użytkownik "Markus Sprungk" <z...@c...cy> napisał w wiadomości
news:6wviktyawa2v$.2r9t5iihq7ig$.dlg@40tude.net...
> Piotr K. napisał(a):
>
> > Nie.
> > Polak musi mieć zameldowanie na terenie Niemiec.
> > Oczywiście możesz kierować samochodem jeśli obok Ciebie siedzi
Niemiec...
> > (Kiedyś wystarczylo upoważnienie potwierdzone u notariusza, ale to już
chyba
> > nieaktualne).
> >
> > Swego czasu bylem w Niemczech na szkoleniu i mialem wize. Dzieki temu
moglem
> > jeździć slużbowym samochodem na niemieckich numerach do Polski.
> >
>
> Ciekawa sprawa. Wielokrotnie przekraczałem granicę Fordem Mondeo na
> niemieckich numerach na podstawie polskiego paszportu bez wizy, bez
> właściciela obok i jakoś nikt się nie zainteresował. Ani polska Straż
> Graniczna ani Niemiecka Straż Graniczna ani Niemiecka Policja (miałem
> kiedyś 3 kontrole pod rząd)
>
>
ciach

To powinienes sie tylko cieszyc:) Bo gdyby Ci sie trafil nagorlowy pan
wladza to samochod bylby na skladzie a ty musialbys zaplacic wszystkie
niezbedne naleznosci :)

do góry

On Tue, 02 Dec 2003 22:30:37 +0100, jelen wrote:

> Konkretne sytuacja
> Samochod na niemieckich tablicach - wlasciciel Niemiec. Czy na terenie
> Polski moze takim samochodem jezdzic polak ? Oczywiscie posiadajac wszelkie
> potrzebne dokumenty jak i zgode Niemca ?
Nie, nie może. Jakiś czas temu była nawet głośna sprawa, kiedy nienormalni
urzędnicy orzekli przepadek samochodu (facet go tylko odwoził po tym, jak
właściciel wylądował w szpitalu). Generalnie urzędnicy domniemują, że jak
Polak prowadzi samochód na obcych numerach, to znaczy że go ukradł. Do
tego nie mają skłonności do sprawdzania swojego rozumowania.
Pozdrawiam,
MArta

do góry

Użytkownik "luka_wawa" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bqlk72$n3l$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Markus Sprungk" <z...@c...cy> napisał w wiadomości
> news:6wviktyawa2v$.2r9t5iihq7ig$.dlg@40tude.net...
> > Piotr K. napisał(a):
> >
> > > Nie.
> > > Polak musi mieć zameldowanie na terenie Niemiec.
> > > Oczywiście możesz kierować samochodem jeśli obok Ciebie siedzi
> Niemiec...
> > > (Kiedyś wystarczylo upoważnienie potwierdzone u notariusza, ale to już
> chyba
> > > nieaktualne).
> > >
> > > Swego czasu bylem w Niemczech na szkoleniu i mialem wize. Dzieki temu
> moglem
> > > jeździć slużbowym samochodem na niemieckich numerach do Polski.
> > >
> >
> > Ciekawa sprawa. Wielokrotnie przekraczałem granicę Fordem Mondeo na
> > niemieckich numerach na podstawie polskiego paszportu bez wizy, bez
> > właściciela obok i jakoś nikt się nie zainteresował. Ani polska Straż
> > Graniczna ani Niemiecka Straż Graniczna ani Niemiecka Policja (miałem
> > kiedyś 3 kontrole pod rząd)
> >
> >
> ciach
>
> To powinienes sie tylko cieszyc:) Bo gdyby Ci sie trafil nagorlowy pan
> wladza to samochod bylby na skladzie a ty musialbys zaplacic wszystkie
> niezbedne naleznosci :)

Dokadnie.
Często zdarza się, że na granicy nie zwracają na to uwagi i kontrolują tylko
paszporty (niechcą nawet zielonej karty).
Raz mój kolega mial na granicy jednak taką kontrolą. Pani w okienku nie byla
nawet pewna, czy Polak z wizą może prowadzic niemiecki samochód. Po kilku
minutach upewnila się jednak u kolegów i puścili go.

Piotr K.

do góry