eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › sady 24-godzinne - glupota totalna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 191

  • 161. Data: 2007-10-15 14:36:12
    Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
    Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>

    Johnson pisze:
    > Henry (k) pisze:
    >
    >>
    >> No właśnie próbuję coś wygooglać nt 140 KC i ciągle trafiam tylko na
    >> to co właściciel może zrobić ze swoją rzeczą, ale nic o tym co może
    >> zabronić innym.
    >
    > To chyba oczywiste że jeśli może zrobić coś ze swoją rzeczą w sposób
    > wyłączny to może zakazać wszystkich czynności które wyłączałby jego
    > "wyłączność".

    Czy zgodnie z tą teorią, mogę zażądać aby nikt nie patrzył się na moje
    np. spodnie. Jestem ich właścicielem mam paragon. Skoro są wyłącznie
    moje, to nie chcę aby inni je oglądali. Bo to zaburza moją wyłączność.


    >> Fotografowanie w żaden sposób nie narusza praw posiadania ani nie
    >> zmienia właściwości rzeczy,
    >
    > Narusza moje prawo własności bo wpuszczam cię pod warunkiem że nie
    > będziesz fotografował. Łamiesz warunek - naruszasz prawo własności. Ile
    > razy mam to jeszcze napisać?

    A gdzie ten warunek jest podany. Skąd mam wiedzieć, że w sklepie A nie
    mogę zrobić zdjęcia, w sklepie B patrzeć przez niebieskie okulary, w
    sklepie C w ogóle patrzeć, a w sklepie D. nie można mieć czerwonych
    skarpetek?

    A skąd Ty masz wiedzieć, że patrząc się na mnie, musisz mi zapłacić
    100PLN bo mam taki wewnętrzny regulamin. Spoglądając się pierwszy raz
    wyraziłeś zgodę na zapłacenie 100PLN. Dostrzegasz już, że nieźle się
    zagalopowałeś? ;)

    Arek


  • 162. Data: 2007-10-15 14:41:40
    Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
    Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>

    Johnson pisze:
    > Henry (k) pisze:
    >
    >>
    >> A może zakazać fotografowania zza płotu?
    >
    > O ile właściciel terenu za płotem nie zakaże.

    Czyli właściciel zza płotu może zakazać. Czy mogę wyciągnąć wniosek, że
    właściciel i bez płotu może zakazać. Jeśli tak to jak wyobrażasz sobie
    wyjście na ulicę, gdzie każdy będzie zakazywał np. patrzeć się na siebie
    (patrzenie to to samo co fotografia - też jest element optyczny i nośnik
    pamiętający, też możesz odtworzyć kopię poprzez narysowanie z pamięci).

    >> Narusza to jedynie widzimisię właściciela/zarządcy a nie żadne jego
    >> prawa własności czy prawa do wyłącznego rozporządzania
    >> rzeczą.
    >
    > Kup sobie książkę i poczytaj o prawie własności. Prawo wyłącznego
    > rozporządzania rzeczą nie jest jedynym prawem właściciela.
    > I co ma rozporządzenie rzeczą do jej używania?

    A jak patrzenie/fotografowanie niszczy to prawo rozporządzania? Niestety
    zgodnie z prawem, można zrobić zdjęcie każdej rzeczy wystawionej na
    widok publiczny. Wszystko co możesz zobaczyć możesz sfotografować.
    Jeżeli właścicielowi to się nie podoba niech to zakryje i ograniczy
    dostęp np. tak robią muzea.

    Arek


  • 163. Data: 2007-10-15 14:52:42
    Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
    Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>

    Johnson pisze:
    > Henry (k) pisze:
    >
    >>
    >> Nie ograniczam - to Andrzejowi nikt nie chciał wytoczyć sprawy cywilnej
    >> za naruszenie zakazu fotografowania.
    >
    > Nie znam okoliczności, ale o ile pan A. na żądanie ochroniarzy nie
    > opuścił centrum handlowego to powinny mu zrobić postępowanie o czyn z
    > art. 193 kk. A jeśli przy okazji spuścili mu "łomot" to ich zachowanie
    > należałoby ocenić w ramach obrony koniecznej.

    Przecież wyraźnie było napisane, że robił zdjęcia nieba. A był obok
    marketu. Więc jak miał go opuszczać? Przez chwilę myślałem, że AL
    przesada z oceną Twoim możliwości intelektualnych. Teraz wydaje mi się,
    że nie tyle przecenił co nie docenił.

    Idąc tropem Twojej niesamowitej wyobraźni wymyślmy taki przykład.
    Otwieram sklep, tworzę regulamin, dowolny jaki mi tylko przyjdzie do
    głowy. I co mam już prawo bić każdego kto nie będzie go przestrzegał?
    Tego nawet agent zerro jeszcze nie wymyślił.

    Arek.


  • 164. Data: 2007-10-15 14:55:33
    Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
    Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>

    Nostradamus pisze:
    > Użytkownik "Sanctum Officium" <b...@b...bla> napisał w wiadomości
    > news:fee7qi$c7e$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >
    >> Wszczął rozróbę w centrum handlowym i ma pretensje do ochrony. Trzeba
    >> było
    >> nie robić tych zdjęć.
    >> http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34882,4545920.htm
    l
    >
    > Zdjęć też nie potrafi przygłup robić. W kadrze znalazła się wiata ;)))

    Nie no, ze 20 lat należy mu się jak nic:) A za literówki na grupie
    dałbym kolejnych 10 lat. Może to go w końcu czegoś nauczy;)

    Arek


  • 165. Data: 2007-10-15 14:59:04
    Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
    Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>

    Andrzej Lawa pisze:
    > Sanctum Officium wrote:
    >
    >> Robił zdjęcia wbrew prośbom ochrony. Gdyby mnie ktoś o to poproszono, bym
    >> przestał.
    >
    > Heh, to ja chciałbym zrobić ci zdjęcie, jak reagujesz na prośbę
    > ochroniarza na zrobienie mu tzw. loda ;->

    To było niestosowne. Pewnie koleś za każdym razem robi jak idzie po
    paczkę fajek. Wmówili mu, że tak trzeba, takie prawo itp. Dlatego tak
    się irytuje, bo woli myśleć, że musiał a nie chciał:))

    Arek


  • 166. Data: 2007-10-15 15:07:46
    Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
    Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>

    Habeck Colibretto pisze:
    > Dnia 11.10.2007, o godzinie 15.35.28, na pl.soc.prawo, Andrzej Lawa
    > napisał(a):
    >
    >>>>> Zastanowiłeś się dlaczego ani ty ani żaden twój znajomy nie został nigdy
    >>>>> sponiewierany przez ochronę w markecie?
    >>>> A wiesz, że Andrzej też nie został sponiewierany w markecie?
    >>> Zdaje się, że w ucho to dostał już wewnątrz CH.
    >> Bo zostałem tam siłą zaciągnięty.
    >
    > Tego nie neguję.
    > Chociaż powinienem walnąć w Twoim stylu, że tchórzem jesteś, że walnąłeś
    > gości psikawką a nie dałeś im po prostu w mordę. No i cienias, który nie
    > potrafi prostej sprawy załatwić po ludzki (to nie byli dresiarze na ulicy,
    > ale ludzie w robocie więc dogadać się można),

    Nie wiesz jacy ludzie pracują w takich ochronach. Czasem jest tak jak
    piszesz, ale często są to agresywni kolesie. Takie stanie cały dzień
    jest niezwykle nudne, jak jest okazja aby się rozerwać to czemu z niej
    nie skorzystać.


    Arek


  • 167. Data: 2007-10-15 15:09:42
    Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    Arek (G) pisze:
    >>> W granicach obowiązujących przepisów.
    >>
    >> a jakie są naruszone przez zakaz fotografowania?
    >
    > a jakie są naruszane przez fotografowanie?

    a muszą?
    odpowiesz na pytanie?

    KG


  • 168. Data: 2007-10-15 15:11:19
    Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
    Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>

    kam pisze:
    > Arek (G) pisze:
    >>>> W granicach obowiązujących przepisów.
    >>>
    >>> a jakie są naruszone przez zakaz fotografowania?
    >>
    >> a jakie są naruszane przez fotografowanie?
    >
    > a muszą?
    > odpowiesz na pytanie?

    Proszę bardzo czyjś zakaz, narusza moją swobodę obywatelską. Natomiast
    ja się pytam jak fotografowaniem cokolwiek naruszam.

    Arek



  • 169. Data: 2007-10-15 15:12:14
    Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    Arek (G) pisze:
    > Czyli właściciel zza płotu może zakazać. Czy mogę wyciągnąć wniosek, że
    > właściciel i bez płotu może zakazać. Jeśli tak to jak wyobrażasz sobie
    > wyjście na ulicę, gdzie każdy będzie zakazywał np. patrzeć się na siebie
    > (patrzenie to to samo co fotografia - też jest element optyczny i nośnik
    > pamiętający, też możesz odtworzyć kopię poprzez narysowanie z pamięci).

    nie zrozumiałeś

    > A jak patrzenie/fotografowanie niszczy to prawo rozporządzania? Niestety
    > zgodnie z prawem, można zrobić zdjęcie każdej rzeczy wystawionej na
    > widok publiczny. Wszystko co możesz zobaczyć możesz sfotografować.
    > Jeżeli właścicielowi to się nie podoba niech to zakryje i ograniczy
    > dostęp np. tak robią muzea.

    jw.

    KG


  • 170. Data: 2007-10-15 15:13:17
    Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
    Od: kam <x#k...@w...pl#x>

    Henry (k) pisze:
    > Nakaz skasowania biletu zaraz po wejściu do pojazdu nie
    > jest zawarty w ustawie.

    określenie momentu zawarcia umowy jest

    KG

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1