-
151. Data: 2007-10-14 11:37:14
Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson wrote:
> Andrzej Lawa pisze:
>
>>> Jak mogę postawić taki warunek to jest to ZAKAZ.
>>>
>>
>> Owszem,
>
> No widzisz, mimo twoich ograniczeń można cię przekonać :)
>
Wyrywając złośliwie z kontekstu fragmenty wypowiedzi w celu
zafałszowania ich sensu wszem i wobec udowadniasz, że nie jesteś wiarygodny.
-
152. Data: 2007-10-14 12:15:28
Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa pisze:
>>> Owszem,
>> No widzisz, mimo twoich ograniczeń można cię przekonać :)
>>
>
> Wyrywając złośliwie z kontekstu fragmenty wypowiedzi w celu
> zafałszowania ich sensu wszem i wobec udowadniasz, że nie jesteś wiarygodny.
Przecież przyznałeś że to zakaz - nie wypieraj się, bo każdy może się
cofnąć i przeczytać :)
Przecież zakaz który nie powoduje czegoś tam, nadal jest zakazem.
Pomyśl nie liniowo i nie jednoetapowo. W końcu chyba nie jesteś kobietą
;) i można od ciebie tego wymagać?
--
@2007 Johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"
-
153. Data: 2007-10-14 19:15:05
Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson wrote:
> Andrzej Lawa pisze:
>
>>>> Owszem,
>>> No widzisz, mimo twoich ograniczeń można cię przekonać :)
>>>
>>
>> Wyrywając złośliwie z kontekstu fragmenty wypowiedzi w celu
>> zafałszowania ich sensu wszem i wobec udowadniasz, że nie jesteś
>> wiarygodny.
>
> Przecież przyznałeś że to zakaz - nie wypieraj się, bo każdy może się
> cofnąć i przeczytać :)
I każdy, kto umie czytać, będzie wiedział, że bezczelnie kłamiesz
przeinaczając sens wypowiedzi.
> Przecież zakaz który nie powoduje czegoś tam, nadal jest zakazem.
Podobnie jak mój niniejszy zakaz pisania przez ciebie na tej grupie
dyskusyjnej.
-
154. Data: 2007-10-14 20:30:37
Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa pisze:
>> Przecież przyznałeś że to zakaz - nie wypieraj się, bo każdy może się
>> cofnąć i przeczytać :)
>
> I każdy, kto umie czytać, będzie wiedział, że bezczelnie kłamiesz
> przeinaczając sens wypowiedzi.
To wobec tego pisz tak by wyrazić rzekomy "sens" swojej wypowiedzi. Jak
nie znasz dobrze polskiego, to pisz w sowim natywnym języku :)
Przetłumaczy się ;)
Bo słowo "owszem" ma znaczenie w języku polskim:
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=Owszem&od=&from=os
Oznacza potwierdzenie wypowiedzi poprzednika, czyli moją :)
>
>> Przecież zakaz który nie powoduje czegoś tam, nadal jest zakazem.
>
> Podobnie jak mój niniejszy zakaz pisania przez ciebie na tej grupie
> dyskusyjnej.
Tak to jest jak się rozmawia z nie prawnikiem ... nic nie rozumie co się
do niego pisze, na temat prawa.
Doucz się że sankcja nie jest niezbędnym elementem normy prawnej (czyli
reguły zachowania).
Masz:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Norma_prawna
--
@2007 Johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"
-
155. Data: 2007-10-14 21:08:46
Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Sun, 14 Oct 2007 22:30:37 +0200, Johnson napisał(a):
> Doucz się że sankcja nie jest niezbędnym elementem normy prawnej (czyli
> reguły zachowania).
Tak, już dawno zauważyłem, że dla Andrzejka nie ma przepisu, jeśli jest
on pozbawiony sankcji.
W sumie to dość ciekawe, że większość ludzi stawia znak równości między
pojęciem prawa a prawa karnego. W zasadzie dla nich prawo to karanie,
więzienia i sądy, zaś cała reszta jest poza tym marginesem.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.wordpress.com/ ||| http://olgierd.bblog.pl/
-
156. Data: 2007-10-14 21:33:32
Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Johnson wrote:
>> I każdy, kto umie czytać, będzie wiedział, że bezczelnie kłamiesz
> owszem
No, cieszę się, że wreszcie się przyznałeś.
(widzisz, też tak potrafię)
-
157. Data: 2007-10-15 08:41:06
Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Sun, 14 Oct 2007 21:08:46 +0000 (UTC), Olgierd napisał(a):
> W sumie to dość ciekawe, że większość ludzi stawia znak równości między
> pojęciem prawa a prawa karnego. W zasadzie dla nich prawo to karanie,
> więzienia i sądy, zaś cała reszta jest poza tym marginesem.
Większość ludzi za prawo uznaje tylko to co ma jakieś konsekwencje.
Dlatego tabliczka przed prywatnym lasem "zakaz wstępu" nie jest
dla nich prawnym zakazem, bo mogą wejść i wyjść a konsekwencji żadnych
nie będzie. Tak samo z zakazem fotografowania - zrobiłem zdjęcia,
nic mi za to nie grozi - więc to nie jest zakaz.
Henry
-
158. Data: 2007-10-15 08:56:42
Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Sun, 14 Oct 2007 11:24:57 +0200, kam napisał(a):
> rzeczywiście głupie, powtarzają treść odpowiedniego przepisu...
Nakaz skasowania biletu zaraz po wejściu do pojazdu nie
jest zawarty w ustawie.
>>> co to jest ustawa o ochronie konsumentów?
>>
>> Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów.
>
> czytałeś kiedyś ustawy na które się powołujesz czy tylko coś obiło ci
> się o uszy?
Sugerujesz że czytałem tę ustawę tak jak Ty prawo przewozowe? ;-)
Henry
-
159. Data: 2007-10-15 14:12:08
Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
Sanctum Officium pisze:
>> i grzeczności na grupie
>> prawnej - więc jest to NTG. Od strony prawnej jest jasne
>> - ochroniarze nie mogą zabronić fotografowania. Kropka.
>
> Właściel może.
Nie wiem jak w Białorusi, Rosji i tym podobnych, ale u nas jeszcze nie.
Arek
-
160. Data: 2007-10-15 14:13:53
Temat: Re: sady 24-godzinne - glupota totalna
Od: "Arek (G)" <a...@b...pl>
kam pisze:
> mvoicem pisze:
>> W granicach obowiązujących przepisów.
>
> a jakie są naruszone przez zakaz fotografowania?
a jakie są naruszane przez fotografowanie?
Arek