Witam,

chcialem sie dowiedziec jak to wyglada w podziale spadku przez Dzial spadku.
Chodzi o mieszkanie, gdzie jesetem wspolwlascicielem wraz z ciotke. Chcemy
to mieszkanie sprzedac.
Moje pytanie brzmi:
Jesli nie dogadamy sie to sprawa trafia do Dzialu Spadku. Kto placi za
zalozenie sprawy?
czy sad orzeka jaka jest wartosc mieszkania?
Czy sad nakazuje drugiej stronie np. splacenie strony?

Z powazaniem

Piotr Kucia
p...@s...pl

do góry

On Tue, 9 Apr 2002, Maciej wrote:

> chcialem sie dowiedziec jak to wyglada w podziale spadku przez Dzial spadku.

Dużo by mówić, poczytaj w archiwum.

> Jesli nie dogadamy sie to sprawa trafia do Dzialu Spadku. Kto placi za
> zalozenie sprawy?

Założyć można kalesony.

Koszty sądowe rozkładają się po równo między wszystkich współuczestników
(co do zasady), chyba że któryś z nich spowoduje dodatkowe, zawinione
przez niego samego koszty.

> czy sad orzeka jaka jest wartosc mieszkania?

Na podstawie opinii biegłego.

> Czy sad nakazuje drugiej stronie np. splacenie strony?

Jeśli nie można przedmiotów spadku inaczej podzielić, a uczestnicy nie
chcą współwłasności, to jest to jedyne wyjście.

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)

do góry