-
11. Data: 2005-10-14 02:31:01
Temat: Re: sądowy nakaz zapłay
Od: gina <l...@f...com>
Goomich wrote:
> nemo <m...@s...com> naskrobał/a w news:7Ci3f.13075$Uj2.5539@trndny03:
>
>
>>Klamiesz. Sa pisze ze nie taki a taki przedstawil kwity, a ze na
>>podstawie tych kwitow uwaza ze wisisz mu kase.
>
>
> A te kwity, to tak same się znikąd pojawiły?
>
Przedstawil, uwaga, POWOD.
Czyli proces sadowy pelna geba.
>
>>I to bez zadnej
>>weryfikacji.
>
>
> Kłamiesz. Ma dwa tygodnie na weryfikację.
Nie ma, bo wyroku juz byl!
Bez udzialu strony!
>>Duza roznica, bo nie mamy doczynienia z proponowanym
>>wyrokiem, a *de facto* w wyrokiem wydanym przy pozbawieniu strony
>>uczestnictwa w procesie.
>
>
> Jakim procesie, skoro zadnego nie było?
>
Nie ma znaczenia jaki listek figowy Lech Kutas Gardocki zalozy w danym
dniu.
Wg wykladni Strasbourga kazda *dyspozycja* ktora jest de facto wyrokiem,
jest wyrokiem. I kazda jednostka wydajac ten wyrok jest sadem. Nie ma
znaczenia czy Kutas Gardocki nazywa sie siebie w pismach procesowych
agentka towarzyska czy tez kurwa. Znaczenie ma, czy jednostka wydaje
dyspozyje rownoznaczna z wyrokiem i czy ta jednostka jest sankcjonowana
prawnie przez panstwo. "Wyrokiem" w Strasbourgu moze byc kara
dyscyplinarna zwiazku lowieckiego z Lancuta:
http://www.worldlii.org/eu/cases/ECHR/1991/37.html
Wiem, wiem. W panstwie prawa trudno jest to zrozumiec.
-
12. Data: 2005-10-14 12:50:46
Temat: Re: sądowy nakaz zapłay
Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>
gina <l...@f...com> naskrobał/a w news:FLE3f.21578$y05.16810@trndny07:
> Przedstawil, uwaga, POWOD.
>
> Czyli proces sadowy pelna geba.
No właśnie, to nie był proces, coś zaczyna do ciebie docierac.
> Nie ma,
Ma, naucz się czytać.
> bo wyroku juz byl!
Nie było.
> Bez udzialu strony!
Bo nie było procesu.
-
13. Data: 2005-10-14 13:15:51
Temat: Re: sądowy nakaz zapłay
Od: gina <l...@f...com>
Goomich wrote:
> gina <l...@f...com> naskrobał/a w news:FLE3f.21578$y05.16810@trndny07:
>
>
>>Przedstawil, uwaga, POWOD.
>>
>>Czyli proces sadowy pelna geba.
>
>
> No właśnie, to nie był proces, coś zaczyna do ciebie docierac.
>
szczeka jak pies. merda ogonem jak pies, ale to nie jest pies...
Panstwo prawa.
>
>>Nie ma,
>
>
> Ma, naucz się czytać.
>
>
>>bo wyroku juz byl!
>
>
> Nie było.
>
>
>> Bez udzialu strony!
>
>
> Bo nie było procesu.
>
Proces rozpoczyna sie od wniesienia pozwu. Czasami nawet wczesniej.