-
91. Data: 2008-05-29 06:21:32
Temat: Re: ruch drogowy ... na światłach cały rok...
Od: " 666" <u...@w...eu>
Jest dokładnie na odwrót.
Generalnie ulice w miastach są oświetlone, drogi poza miastem nie, a chodzi nie o
pełne słońce, tylko ookres szarówki o
swicie i zmierzchu, względnie podczas opadów.
JaC
-----
> poza terenem zabudowanym światła są mało potrzebne.
> Ich główne zastosowanie to właśnie teren, a w zasadzie obszar, bo tak to się
fachowo nazywa, zabudowany.
-
92. Data: 2008-05-29 06:34:31
Temat: Re: ruch drogowy ... na ?wiat3ach ca3y rok...
Od: Paweł <b...@m...com>
Użytkownik "Szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:483e4646$0$15087$f69f905@mamut2.aster.pl...
> i przypominam o czym juz pisalem wczesniej, abys odrobil prace domowa i
> sprawdzil miesieczne statywstyki i porownal rok 2006 do 2007, a potem tu
> wrocil i odszczekal swoj belkot
Daj spokój, gość spamuje swoimi teoriami kilka grup dyskusyjnych.
--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com kasuję bez czytania
-
93. Data: 2008-05-29 06:45:01
Temat: Re: OT : Re: ruch drogowy ... na światłach cały rok...
Od: Dominik & Co <D...@i...com>
Tristan napisał(a):
> Owszem, jest. PiS. Niestety za krótko rządzili :(
Jakież to przepisy Populizm i Socjalizm chciał uprościć?
Może chcieli zlikwidować ZUS? Znieść obowiązek szkolny?
Obowiązkowe "ubezpieczenie" zdrowotne? Pozwolenia na budowę?
A może wreszcie można by wyciąć własnoręcznie zasadzone
na własnej działce drzewo bez łaskawej zgody urzędasa?
Jakoś nie zdążyli się tym nawet pochwalić (w ciągu dwóch lat),
o realizacji nie mówiąc.
BTW: ludzie w większości głosowali nie na PO, ale przeciw PiS.
Ale to NTG.
--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
RP
-
94. Data: 2008-05-29 10:03:28
Temat: Re: ruch drogowy ... na światłach cały rok...
Od: Tapatik <t...@b...adresu>
Użytkownik Tomek Renik napisał:
> To chyba wątek na pl.soc.polityka, ale zapytam tu:
> Kto (partia, pomysł posła) wprowadził kretyński przepis o jeżdżeniu na
> światłach przez cały rok ?
Ja tu nie widzę nic kretyńskiego.
> jak zrobić, aby zmodyfikowali przepis i wprowadzili nakaz jeżdżenia na
> światłach cały rok ale tylko poza terenem zabudowanym ??
> czy to trzeba nowelizacje obywatelską, 100.000 podpisów i do Sejmu ?
A po co? Żeby pamiętać, że jak wyjeżdżam z terenu zabudowanego, to mam
włączyć światła? Wolę jeździć na okrągło.
> chodzi o to, ze w mieście, słońce, zero chmurek wszyscy w korku stoją i
> świecą...
Ja nie stoję.
--
Pozdrawiam,
Tapatik
-
95. Data: 2008-05-29 10:05:19
Temat: Re: ruch drogowy ... na ?wiat3ach ca3y rok...
Od: Tapatik <t...@b...adresu>
Użytkownik T napisał:
> Szerszen pisze:
>
> A jaka stastystyka potwierdza sensowność świateł w dzień, oprócz
> imaginacji paru osób i interesów lobby, które na tym zarobi?
>
Dlaczego sugerujesz, że sensowność włączania świateł w dzień jest
imaginacją?
--
Pozdrawiam,
Tapatik
-
96. Data: 2008-05-29 10:15:53
Temat: Re: OT : Re: ruch drogowy ... na światłach cały rok...
Od: Tapatik <t...@b...adresu>
Użytkownik Maddy napisał:
>
> Jeździłam różnymi samochodami, przez 5 lat Swiftem (tym starym, ekstra
> tanim modelem),
<ciach>
> Oczywiście pozostaje wyjaśnienie na miarę dobrego flejma - japońskie
> samochody są lepsze, nawet żarówki wolniej spalają. :-p
Swifty były produkowane na Węgrzech. Żarówki do nich też. Ciekawe czym
jeździ wątkotwórca? Może czymś z Chin i dlatego tyle płaci za żarówki?
--
Pozdrawiam,
Tapatik
-
97. Data: 2008-05-29 10:33:08
Temat: Re: OT : Re: ruch drogowy ... na światłach cały rok...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 29 May 2008, Dominik & Co wrote:
> Tristan napisał(a):
>
>> Owszem, jest. PiS. Niestety za krótko rządzili :(
>
> Jakież to przepisy Populizm i Socjalizm chciał uprościć?
wKF: ja tam zwolennikiem PiSu nie jestem.
Ale dla porządku:
- uprościli rozliczanie PIT małym przedsiębiorcom (uproszczenie VAT zrobił
któryś poprzedni rząd)
- znieśli podatek spadkowy "dla rodziny"
Jak na razie, to PO do tego etapu (żeby coś zrobic z sensem) nie doszła.
> Może chcieli zlikwidować ZUS? Znieść obowiązek szkolny?
> Obowiązkowe "ubezpieczenie" zdrowotne? Pozwolenia na budowę?
:)
To jest osobna sprawa: IMO fakt *istnienia* i *postulowania* (a chyba
wszystkie partie to robią) specprzepisów "z okazji Euro" stanowi
horror sam w sobie.
To jest legalizacja zarówno bezwładu, niczym nie różniąca się od
malowania trawy na zielono przed wizytą oficjeli za PRLu, jak
i zwyczajna niesprawiedliwośc (jak ktoś nie rozumie, to dlaczego
ktos kto ma pech mieszkac "na drodze do drogi Euro" ma byc wywłaszczony,
jeśli ktoś inny tego pecha nie ma; *bądź* ma dostac wyszze odszkodowanie,
którego ktos nie mający szczęścia stanąc na przeszkodzie Euro nie
dostanie? :P)
> A może wreszcie można by wyciąć własnoręcznie zasadzone
> na własnej działce drzewo bez łaskawej zgody urzędasa?
To się nazywa "zabezpieczanie przed głupimi pomysłami sadzenia drzew".
Niestety, z logiką u nas krucho.
Ale przepis przetrzymał już wszystkie rządy...
pzdr, Gotfryd
-
98. Data: 2008-05-29 10:36:56
Temat: Re: OT : Re: ruch drogowy ... na światłach cały rok...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 28 May 2008, Henry(k) wrote:
> No właśnie - ja jestem za jazdą na światłach, ustawodawcy też byli
> - czemu tej wolności nie respektujesz?
Ależ jedź sobie na światłach :)
Problemem jest "niemal pewnośc", że jadący samochodem w myśl reguły
"nie widzę świateł to *mi* się nic nie stanie jak wyprzedzę" ma
dośc wysokie prawdopodobieństwo co do racji.
pzdr, Gotfryd
-
99. Data: 2008-05-29 10:37:34
Temat: Re: OT : Re: ruch drogowy ... na światłach cały rok...
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Tapatik pisze:
> Użytkownik Maddy napisał:
>
>>
>> Jeździłam różnymi samochodami, przez 5 lat Swiftem (tym starym, ekstra
>> tanim modelem),
>
> <ciach>
>
>> Oczywiście pozostaje wyjaśnienie na miarę dobrego flejma - japońskie
>> samochody są lepsze, nawet żarówki wolniej spalają. :-p
>
> Swifty były produkowane na Węgrzech. Żarówki do nich też. Ciekawe czym
> jeździ wątkotwórca? Może czymś z Chin i dlatego tyle płaci za żarówki?
>
Może na Węgrzech ale na naklejce od kontroli jakości podpisał sie ja,iś
Jamakasi, Jamamoto czy coś takiego :-p
maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
100. Data: 2008-05-29 10:43:49
Temat: Re: ruch drogowy ... na światłach cały rok...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 28 May 2008, Tomek Renik wrote:
> jak zrobić, aby zmodyfikowali przepis i wprowadzili nakaz jeżdżenia na
> światłach cały rok ale tylko poza terenem zabudowanym ??
wKF: jestem jednym z przeciwników obowiązkowego świecenia.
Nie z powodu żarówek, nie z powodu paliwa.
Z powodu nieoświetlonych pieszych :>
A to co proponujesz właśnie pieszym na drodze będzie nadal szkodzi tam,
gdzie występują najczęściej.
pzdr, Gotfryd