-
1. Data: 2004-03-25 09:43:36
Temat: rozwód a mieszkanie
Od: "Agnieszka" <a...@w...pl>
Jestem w trakcie rozwodu. Podczas trwania małżeństwa mieszkałam z mężem w
jego mieszkaniu, nabytym przed zawarciem małżeństwa
(spółdzielcze-własnościowe). Nie posiadam tytułu prawnego do innego lokalu.
Czy po rozwodzie bede musiała wyprowadzić się "na bruk"?
Czy istnieją jakieś przepisy prawne regulujące zamieszkiwanie byłego
małżonka w mieszkaniu drugiego?
Dzieki za pomoc
Koteczek
-
2. Data: 2004-03-25 10:32:08
Temat: Re: rozwód a mieszkanie
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
Agnieszka wrote:
> Jestem w trakcie rozwodu. Podczas trwania małżeństwa mieszkałam z mężem w
> jego mieszkaniu, nabytym przed zawarciem małżeństwa
> (spółdzielcze-własnościowe). Nie posiadam tytułu prawnego do innego
> lokalu. Czy po rozwodzie bede musiała wyprowadzić się "na bruk"?
> Czy istnieją jakieś przepisy prawne regulujące zamieszkiwanie byłego
> małżonka w mieszkaniu drugiego?
> Dzieki za pomoc
> Koteczek
Sadze, ze jak sie ne chce od meza wyprowadzac, to nie powinno sie rozwodzic.
Boguslaw
-
3. Data: 2004-03-25 10:32:20
Temat: Re: rozwód a mieszkanie
Od: "FunnyGuy" <f...@t...pl>
--
"Agnieszka" <a...@w...pl> wrote in message
news:c3ua0s$e3h$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jestem w trakcie rozwodu. Podczas trwania małżeństwa mieszkałam z mężem w
> jego mieszkaniu, nabytym przed zawarciem małżeństwa
> (spółdzielcze-własnościowe). Nie posiadam tytułu prawnego do innego
lokalu.
> Czy po rozwodzie bede musiała wyprowadzić się "na bruk"?
> Czy istnieją jakieś przepisy prawne regulujące zamieszkiwanie byłego
> małżonka w mieszkaniu drugiego?
> Dzieki za pomoc
> Koteczek
>
> Mieszkanie zostało nabyte przed zawarciem małżeństwa a więc należy do
majątku odręnego. Sąd może zobowiązać byłego małżonka do alimentacji
drugiego o ile ten jest w niedostatku. Wydaje się że alimentowanie może
polegać na prawie zamieszkiwania w dotychczasowym mieszkaniu do czasu
poprawy sytuacji mieszkaniowej drugiego małżonka. (jest to rozwiązanie
czasowe !)
-
4. Data: 2004-03-25 10:38:46
Temat: Re: rozwód a mieszkanie
Od: "Agnieszka" <a...@w...pl>
Użytkownik "bosz" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:c3ubvk$j86$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> Agnieszka wrote:
>
> > Jestem w trakcie rozwodu. Podczas trwania małżeństwa mieszkałam z mężem
w
> > jego mieszkaniu, nabytym przed zawarciem małżeństwa
> > (spółdzielcze-własnościowe). Nie posiadam tytułu prawnego do innego
> > lokalu. Czy po rozwodzie bede musiała wyprowadzić się "na bruk"?
> > Czy istnieją jakieś przepisy prawne regulujące zamieszkiwanie byłego
> > małżonka w mieszkaniu drugiego?
> > Dzieki za pomoc
> > Koteczek
>
> Sadze, ze jak sie ne chce od meza wyprowadzac, to nie powinno sie
rozwodzic.
>
> Boguslaw
Nie ja wnosiłam do sądu pozew o rozwód!
-
5. Data: 2004-03-25 11:13:43
Temat: Re: rozwód a mieszkanie
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
Agnieszka wrote:
>
> Użytkownik "bosz" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
> news:c3ubvk$j86$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
>> Agnieszka wrote:
>>
>> > Jestem w trakcie rozwodu. Podczas trwania małżeństwa mieszkałam z mężem
> w
>> > jego mieszkaniu, nabytym przed zawarciem małżeństwa
>> > (spółdzielcze-własnościowe). Nie posiadam tytułu prawnego do innego
>> > lokalu. Czy po rozwodzie bede musiała wyprowadzić się "na bruk"?
>> > Czy istnieją jakieś przepisy prawne regulujące zamieszkiwanie byłego
>> > małżonka w mieszkaniu drugiego?
>> > Dzieki za pomoc
>> > Koteczek
>>
>> Sadze, ze jak sie ne chce od meza wyprowadzac, to nie powinno sie
> rozwodzic.
>>
>> Boguslaw
> Nie ja wnosiłam do sądu pozew o rozwód!
No to ma pani rooozne mozliwosci..
Jeslinadal kocha pani meza i wierzy, ze mu przejdzie..
to chyba jeszcze troche potrwa zanim sie okaze,
ze nastapil rozklad pozycia trwaly i zupelny..
Boguslaw
-
6. Data: 2004-03-25 11:22:13
Temat: Re: rozwód a mieszkanie
Od: "Agnieszka" <a...@w...pl>
Użytkownik "bosz" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:c3uedi$j86$13@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> Agnieszka wrote:
>
> >
> > Użytkownik "bosz" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
> > news:c3ubvk$j86$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> >> Agnieszka wrote:
> >>
> >> > Jestem w trakcie rozwodu. Podczas trwania małżeństwa mieszkałam z
mężem
> > w
> >> > jego mieszkaniu, nabytym przed zawarciem małżeństwa
> >> > (spółdzielcze-własnościowe). Nie posiadam tytułu prawnego do innego
> >> > lokalu. Czy po rozwodzie bede musiała wyprowadzić się "na bruk"?
> >> > Czy istnieją jakieś przepisy prawne regulujące zamieszkiwanie byłego
> >> > małżonka w mieszkaniu drugiego?
> >> > Dzieki za pomoc
> >> > Koteczek
> >>
> >> Sadze, ze jak sie ne chce od meza wyprowadzac, to nie powinno sie
> > rozwodzic.
> >>
> >> Boguslaw
> > Nie ja wnosiłam do sądu pozew o rozwód!
>
> No to ma pani rooozne mozliwosci..
> Jeslinadal kocha pani meza i wierzy, ze mu przejdzie..
> to chyba jeszcze troche potrwa zanim sie okaze,
> ze nastapil rozklad pozycia trwaly i zupelny..
>
> Boguslaw
Już nastąpił. mąż wyprowadził się do swoich rodziców rok temu. Mieszkami i
utrzymuje to mieszkanie od roku zupełnie sama.
-
7. Data: 2004-03-25 13:36:33
Temat: Re: rozwód a mieszkanie
Od: "Falkenstein" <r...@g...pl>
FunnyGuy wrote:
>> Jestem w trakcie rozwodu. Podczas trwania małżeństwa mieszkałam z
>> mężem w jego mieszkaniu, nabytym przed zawarciem małżeństwa
>> (spółdzielcze-własnościowe). Nie posiadam tytułu prawnego do innego
>> lokalu. Czy po rozwodzie bede musiała wyprowadzić się "na bruk"?
>> Czy istnieją jakieś przepisy prawne regulujące zamieszkiwanie byłego
>> małżonka w mieszkaniu drugiego?
>> Dzieki za pomoc
>> Koteczek
>>
>> Mieszkanie zostało nabyte przed zawarciem małżeństwa a więc należy do
> majątku odręnego. Sąd może zobowiązać byłego małżonka do alimentacji
> drugiego o ile ten jest w niedostatku. Wydaje się że alimentowanie
> może polegać na prawie zamieszkiwania w dotychczasowym mieszkaniu do
> czasu poprawy sytuacji mieszkaniowej drugiego małżonka. (jest to
> rozwiązanie czasowe !)
Sąd zawsze orzeka o wspólnym mieszkaniu małżonków - może przyznać jednemu z
nich prawo do zamieszkiwania w dotychczas zajmowanym lokalu. Nie ma tu
znaczenia czy ma do niego tytuł prawny czy też nie. Nie mam pewnosci czy to
zadziała wówczas, gdy małzonkowie faktycznie razem nie zamieszkiwali,
postawiłbym na to, że nie.
Co do alimentacji byłego małżonka (oczywiście o ile nie uznano go za
wyłącznie winnego) to alimenty zasądzane są w postaci obowiazku wypłaty
określonej sumy pieniężnej. Z alimentami w postaci rzeczowej nie spotkałem
się, ale nie ma co do tego zakazu ustawowego.
Co do eksmisji orzekanej w wyroku rozwodowym to orzekana jest ona tylko w
przypadku, gdy małżonkowie zajmują wspólne mieszkanie. Należy się jednak
liczyć z tym, że małżonek może w każdej chwili domagac się eksmisj z
należącego do niego mieszkania. Podejrzewam, że pewna ochrona może wynikać z
ustawy o najmie lokali bądź innych ustaw szczególnych, ale w chwili obecnej
nie mam możliwości sprawdzenia tego.
--
Falkenstein
Oderint dum metuant
-
8. Data: 2004-03-25 14:02:14
Temat: Re: rozwód a mieszkanie
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
Falkenstein wrote:
[...]
> Sąd zawsze orzeka o wspólnym mieszkaniu małżonków
A co tojest "wspolne mieszkanie" ?
> - może przyznać jednemu
> z nich prawo do zamieszkiwania w dotychczas zajmowanym lokalu.
Pewnie moze... ale czy to mieszkanie jest wspolne ?
Boguslaw
-
9. Data: 2004-03-25 19:43:22
Temat: Re: rozwód a mieszkanie
Od: "Chudy" <j...@p...onet.pl>
Falkenstein wrote:
> Sąd zawsze orzeka o wspólnym mieszkaniu małżonków - może przyznać
> jednemu z nich prawo do zamieszkiwania w dotychczas zajmowanym
> lokalu. Nie ma tu znaczenia czy ma do niego tytuł prawny czy też nie.
> Nie mam pewnosci czy to zadziała wówczas, gdy małzonkowie faktycznie
> razem nie zamieszkiwali, postawiłbym na to, że nie.
Czyli wnioskując z twojej odpowiedzi, jeżeli ja mam swoje mieszkanie
włanościowe, ożenie się i zamelduję swoją żonę w tym mieszkaniu, to przy
rozwodzie ona dalej może sądownie u mnie mieszkać?
pozdrawiam
Chudy
-
10. Data: 2004-03-25 20:12:28
Temat: Re: rozwód a mieszkanie
Od: "Beata " <b...@g...pl>
bosz <b...@u...agh.edu.pl> napisał(a):
[ciach]
>
> Pewnie moze... ale czy to mieszkanie jest wspolne ?
Masz rację. "Wspólne mieszkanie" to chyba zbyt duży skrót myślowy??
Sąd orzeka o "sposobie korzystania z tego mieszkania przez czas wspólnego w
nim zamieszkiwania rozwiedzionych małżonków", a to przecież nie to samo.
B.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/