eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworozwód (2)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2005-12-26 12:20:18
    Temat: rozwód (2)
    Od: "jacobs" <a...@m...pl>

    Czy jedyną podstawą do wniesienia pozwu o rozwód może być zdrada małżeńska
    (wierność)?
    Czy orzecznictwo sądowe, praktykuje takie przypadki i jakie są szanse na
    uzyskanie rozwodu z wyłączną winą (tej co zdradziła)?
    Dowody są.
    Obecnie już nie mieszkają razem od dłuższego czasu.
    Dzieci nie ma.

    J.



  • 2. Data: 2005-12-26 13:55:22
    Temat: Re: rozwód (2)
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    jacobs napisał(a):
    > Czy jedyną podstawą do wniesienia pozwu o rozwód może być zdrada małżeńska
    > (wierność)?

    Podstawa moze byc nawet "bo zupa byla za slona".


    > Czy orzecznictwo sądowe, praktykuje takie przypadki i jakie są szanse na
    > uzyskanie rozwodu z wyłączną winą (tej co zdradziła)?

    Szanse sa spore.


    > Dowody są.

    I dobrze.


    > Dzieci nie ma.

    To po co bawic sie w orzekanie o winie itp. ? Imo bezsensu.


    --
    pozdrawiam
    Mithos


  • 3. Data: 2005-12-26 14:25:28
    Temat: Re: rozwód (2)
    Od: "jacobs" <a...@m...pl>


    Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:dooso9$f4$2@news.onet.pl...
    >
    >> Dzieci nie ma.
    >
    > To po co bawic sie w orzekanie o winie itp. ? Imo bezsensu.

    Dla zasady.

    Pozatym nie wiem, czy wniesienie pozwu na tej jedynej podstawie nie rodzi
    samoistnie orzeknięcia o winie, bo muszę wskazać w pozwie podstawę rozwodu,
    czyli czyjąś winę.

    J.



  • 4. Data: 2005-12-26 15:55:11
    Temat: Re: rozwód (2)
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    jacobs napisał(a):

    > Dla zasady.

    To druga strona moze teraz dla zasady rozpoczac procedure utrudniania, a
    sposobow akurat jezeli idzie o rozwod jest wiele.


    > Pozatym nie wiem, czy wniesienie pozwu na tej jedynej podstawie nie rodzi
    > samoistnie orzeknięcia o winie, bo muszę wskazać w pozwie podstawę rozwodu,
    > czyli czyjąś winę.

    Podstawa rozwodu to nie to samo co wina.


    --
    pozdrawiam
    Mithos


  • 5. Data: 2005-12-27 00:26:40
    Temat: Re: rozwód (2)
    Od: chester <c...@p...gazeta.pl>

    Mithos napisał(a):
    > jacobs napisał(a):
    >
    >> Dla zasady.
    >
    >
    > To druga strona moze teraz dla zasady rozpoczac procedure utrudniania, a
    > sposobow akurat jezeli idzie o rozwod jest wiele.

    No dobra. A co z alimentami dla niewinnej małżonki? Hm? IMO jeśli jej
    wina to alimenty się nienależą, ale to tylko IMO, nie znam prawa w tym
    zakresie nawet pobieżnie :-/

    chester


  • 6. Data: 2005-12-27 10:53:18
    Temat: Re: rozwód (2)
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    chester napisał(a):

    > No dobra. A co z alimentami dla niewinnej małżonki? Hm? IMO jeśli jej
    > wina to alimenty się nienależą, ale to tylko IMO, nie znam prawa w tym
    > zakresie nawet pobieżnie :-/

    Takie alimenty naleza sie tylko w okreslonych przypadkach (nie kazdemu i
    nie od razu) i to nie na zawsze, a w dodatku tylko przez ograniczony czas.


    --
    pozdrawiam
    Mithos

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1