eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworozwód :(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2005-05-06 20:14:55
    Temat: rozwód :(
    Od: "seebek" <s...@p...onet.pl>

    Witam serdecznie,

    Żona ma kochanka - mówi o rozwodzie... Ja też chcę się rozwieść (nie mamy
    dzieci).
    Mieszkanie darował jej ojciec (po ślubie) - czy mam prawo do połowy
    mieszkania ?
    Ja dałem pieniądze na wykup mieszkania, generalny remont - praktycznie kilka
    lat moich
    zarobków poszły w mieszkanie. Czy mam szansę przynajmniej część włożonych
    pieniędzy odzyskać ?
    Co zrobić, iść do prawnika ?

    Pozdrawiam,
    Seebek



  • 2. Data: 2005-05-06 20:28:40
    Temat: Re: rozwód :(
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "seebek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:d5gj7l$1hfe$1@riot.atman.pl...

    Komu ojciec dał mieszkanie? Jej czy Wam. Zajrzyj do aktu notarialnego.


  • 3. Data: 2005-05-06 20:31:01
    Temat: Re: rozwód :(
    Od: "seebek" <s...@p...onet.pl>

    > Komu ojciec dał mieszkanie? Jej czy Wam. Zajrzyj do aktu notarialnego.

    Jej....



  • 4. Data: 2005-05-06 20:50:43
    Temat: Re: rozwód :(
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "seebek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:d5gk5r$1icb$1@riot.atman.pl...

    > Jej....

    No to nie masz prawa do mieszkania wypływającego wprost z własności.
    Możesz przy podziale majątku zwracać uwagę na zwiększenie się wartości
    tego mieszkania poprzez remont wykonany ze wspólnych środków. Dowodem
    będą faktury, które pewnie dołączyliście do zeznań podatkowych.


  • 5. Data: 2005-05-07 07:19:46
    Temat: Re: rozwód :(
    Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>


    Użytkownik "seebek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:d5gj7l$1hfe$1@riot.atman.pl...
    > Witam serdecznie,
    >
    > Żona ma kochanka - mówi o rozwodzie...

    Z tego wynika, ze jej bardziej zalezy na rozwodzie niz tobie i ona ma w tym
    wiekszy interes.
    Zawrzyj z nia ugode, ze zgodzisz sie na rozwód bez orzekania o winie pod
    warunkiem wyplaty okreslonej sumy (twój wklad w mieszkanie).
    Jak sie nie zgodzi, idz z nia na udry (rozwód z jej winy). Zbieraj dowody
    niewiernosci - zdjecia, listy, maile itp. Ona nie dostanie rozwodu tak
    łatwo, jak mysli. W pewnym momencie wymieknie i bedzie sklonna zaplacic by
    sie uwolnic z małżenstwa.

    --
    SQLwysyn
    "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
    of you" - Larry Flynt


  • 6. Data: 2005-05-07 12:54:38
    Temat: Re: rozwód :(
    Od: uma <l...@b...net>

    SQLwysyn wrote:
    >
    > Użytkownik "seebek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:d5gj7l$1hfe$1@riot.atman.pl...
    >
    >> Witam serdecznie,
    >>
    >> Żona ma kochanka - mówi o rozwodzie...
    >
    >
    > Z tego wynika, ze jej bardziej zalezy na rozwodzie niz tobie i ona ma w
    > tym wiekszy interes.
    > Zawrzyj z nia ugode, ze zgodzisz sie na rozwód bez orzekania o winie pod
    > warunkiem wyplaty okreslonej sumy (twój wklad w mieszkanie).
    > Jak sie nie zgodzi, idz z nia na udry (rozwód z jej winy). Zbieraj
    > dowody niewiernosci - zdjecia, listy, maile itp. Ona nie dostanie
    > rozwodu tak łatwo, jak mysli. W pewnym momencie wymieknie i bedzie
    > sklonna zaplacic by sie uwolnic z małżenstwa.
    >


    Tylko zebys w miedzyczasie nie zostal "szczesliwym ojcem" :-P


  • 7. Data: 2005-05-07 14:17:16
    Temat: Re: rozwód :(
    Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>


    Użytkownik "uma" <l...@b...net> napisał w wiadomości
    news:iU2fe.697$14.400@trndny03...
    >
    > Tylko zebys w miedzyczasie nie zostal "szczesliwym ojcem" :-P

    Cóz, na to seebek wplywu nie ma. Przeciez jej nie zaszyje.
    Potem najwyzej wystapi o zaprzeczenie ojcostwa.

    --
    SQLwysyn
    "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
    of you" - Larry Flynt


  • 8. Data: 2005-05-07 16:05:56
    Temat: Re: rozwód :(
    Od: "idiom" <i...@w...pl>


    Użytkownik "SQLwysyn" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:427ccbfc$1$27733$f69f905@mamut2.aster.pl...
    >
    > Cóz, na to seebek wplywu nie ma. Przeciez jej nie zaszyje.
    > Potem najwyzej wystapi o zaprzeczenie ojcostwa.


    Myślę, że uma miała na myśli to, że przeciąganie sprawy zwiększa takie
    ryzyko.

    pozdr

    Monika



  • 9. Data: 2005-05-07 18:19:07
    Temat: Re: rozwód :(
    Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>


    Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:d5ipar$jun$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >>
    >> Cóz, na to seebek wplywu nie ma. Przeciez jej nie zaszyje.
    >> Potem najwyzej wystapi o zaprzeczenie ojcostwa.
    >
    >
    > Myślę, że uma miała na myśli to, że przeciąganie sprawy zwiększa takie
    > ryzyko.

    Ryzyko czego?
    Jak bedzie chciala to zajdzie w ciaze w 1 noc z kochankiem.
    jak nie bedzie chciala to do menopauzy w ciaze nie zajdzie.

    On jak malzonek nie ma na to wplywu, bedzie najwyzej musial niwelowac
    skutki.

    --
    SQLwysyn
    "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
    of you" - Larry Flynt


  • 10. Data: 2005-05-07 19:09:02
    Temat: Re: rozwód :(
    Od: "idiom" <i...@w...pl>


    Użytkownik "SQLwysyn" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:427d0477$0$27748$f69f905@mamut2.aster.pl...
    >
    > Ryzyko czego?
    > Jak bedzie chciala to zajdzie w ciaze w 1 noc z kochankiem.
    > jak nie bedzie chciala to do menopauzy w ciaze nie zajdzie.
    >
    > On jak malzonek nie ma na to wplywu, bedzie najwyzej musial niwelowac
    > skutki.


    Oj, SQLwysyn, jak Cię lubię, to musze Ci powiedziec, że na biologii nie
    uważałeś ;)

    Po pierwsze - nie zawsze ciąża bierze się z chcenia (a raczej - czasami jest
    mimo niechcenia)

    Po drugie - zajście w ciąże w pierwszą noc bez zabezpieczeń nie zdarza się
    tak często i wcale nie zależy od chcenia kobiety.

    Z biologicznego punktu widzenia - im dłużej będzie trwała taka sytuacja, że
    mężatka sypia z kochankiem, tym wieksze prawdopodobieństwo, że dziecko
    zostanie poczęte (zgodnie z wolą kobiety albo wbrew jej woli).

    A wyplątywanie się będzie dodatkowym niemiłym akcentem dla męża :(

    pozdrawiam

    Monika


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1