-
1. Data: 2003-11-14 19:26:07
Temat: rozwiązanie umowy przedwstępnej -pomóżcie
Od: "arconuss" <a...@w...pl>
Zawarłem notarialną umowę przedwstępną sprzedaży mieszkania za kwotę 100
000. Kupujący wpłacił 5 000 zadatku (na umowie napisane jest, że w wypadku
zerwania umowy przez sprzedającego zwraca on zadatek kupującemu w podwójnej
wysokości). Chciałbym zerwać tą umowę - co powinienem zrobić?
Czy oprócz zwrotu zadatku (x2) kupujący może mnie "zmusić" do zawarcia umowy
przyrzeczonej lub żądać jakiegoś dodatkowego odszkodowania.
-
2. Data: 2003-11-14 20:15:36
Temat: Re: rozwiązanie umowy przedwstępnej -pomóżcie
Od: "NoMAD" <l...@o...pl>
Użytkownik "arconuss" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:27822-1068837955@as1-97.torun.dialup.inetia.pl.
..
> Zawarłem notarialną umowę przedwstępną sprzedaży mieszkania za kwotę 100
> 000. Kupujący wpłacił 5 000 zadatku (na umowie napisane jest, że w
wypadku
> zerwania umowy przez sprzedającego zwraca on zadatek kupującemu w
podwójnej
> wysokości). Chciałbym zerwać tą umowę - co powinienem zrobić?
> Czy oprócz zwrotu zadatku (x2) kupujący może mnie "zmusić" do zawarcia
umowy
> przyrzeczonej lub żądać jakiegoś dodatkowego odszkodowania.
Nie. Moze zadac tylko zadatek x2.
-
3. Data: 2003-11-15 13:25:43
Temat: Re: rozwiązanie umowy przedwstępnej -pomóżcie
Od: "kizzi" <k...@p...onet.pl>
>
> Nie. Moze zadac tylko zadatek x2.
>
A ja słyszałam, ze istnieje mżliwość dochodzenia zawarcia umowy
przyrzeczonej, czyli osiągnięcie skutku tego silniejszego, pod warunkiem, że
umowa przedwstępna zawiera istotne warunki umowy finalnej. Wtedy orzeczenie
sądu zastępuje wolę strony.Ale raczej nieczęsto chyba zdarzają sie takie
pozwy w sądzie.
pozdro
kiz
-
4. Data: 2003-11-15 19:57:55
Temat: Re: rozwiązanie umowy przedwstępnej -pomóżcie
Od: "NoMAD" <l...@W...TO.op.pl>
Użytkownik "kizzi" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bp59gk$n0v$1@absinth.dialog.net.pl...
> >
> > Nie. Moze zadac tylko zadatek x2.
> >
> A ja słyszałam, ze istnieje mżliwość dochodzenia zawarcia umowy
> przyrzeczonej, czyli osiągnięcie skutku tego silniejszego, pod warunkiem,
że
> umowa przedwstępna zawiera istotne warunki umowy finalnej. Wtedy
orzeczenie
> sądu zastępuje wolę strony.Ale raczej nieczęsto chyba zdarzają sie takie
> pozwy w sądzie.
>
Owszem. Jezeli strona uchyla sie od zawarcia umowy przyrzeczonej.
-
5. Data: 2003-11-15 20:28:16
Temat: Re: rozwiązanie umowy przedwstępnej -pomóżcie
Od: kam <X...@X...plX>
NoMAD wrote:
> Owszem. Jezeli strona uchyla sie od zawarcia umowy przyrzeczonej.
A nie uchyla się?
KG
-
6. Data: 2003-11-15 20:54:52
Temat: Re: rozwiązanie umowy przedwstępnej -pomóżcie
Od: "NoMAD" <l...@W...TO.op.pl>
Użytkownik "kam" <X...@X...plX> napisał w wiadomości
news:3FB68C60.5060806@Xop.plX...
> NoMAD wrote:
> > Owszem. Jezeli strona uchyla sie od zawarcia umowy przyrzeczonej.
>
> A nie uchyla się?
Chec odstapienia od umowy przedwstepnej to nie to samo co uchylanie sie od
zawarcia umowy przyrzeczonej. W wypadku odstapienia od um przedwstepnej -
zadatek (tu: przewidziany w tresci umowy); w wypadku uchylania sie od
zawarcia umowy przyrzeczonej - (tu:) odszkodowanie lub dochodzenie zawarcia
umowy przyrzeczonej.
-
7. Data: 2003-11-15 23:19:30
Temat: Re: rozwiązanie umowy przedwstępnej -pomóżcie
Od: kam <X...@X...plX>
NoMAD wrote:
> Chec odstapienia od umowy przedwstepnej to nie to samo co uchylanie sie od
> zawarcia umowy przyrzeczonej. W wypadku odstapienia od um przedwstepnej -
> zadatek (tu: przewidziany w tresci umowy); w wypadku uchylania sie od
> zawarcia umowy przyrzeczonej - (tu:) odszkodowanie lub dochodzenie zawarcia
> umowy przyrzeczonej.
Ale zastrzeżenie zadatku nie jest równoznaczne z zastrzeżeniem umownego
prawa odstąpienia, więc nic takiego nie może mieć miejsca. Zresztą
skorzystanie z prawa do żądania x2 zależy od uprawnioneogo, równie
dobrze może on żądać wykonania umowy. Zerwanie umowy, o którym była
mowa, to nic innego jak uchylanie się od zawarcia umowy przyrzeczonej.
KG
-
8. Data: 2003-11-16 10:17:34
Temat: Re: rozwiązanie umowy przedwstępnej -pomóżcie
Od: "NoMAD" <l...@W...TO.op.pl>
Użytkownik "kam" <X...@X...plX> napisał w wiadomości
news:3FB6B482.5070902@Xop.plX...
> NoMAD wrote:
> Ale zastrzeżenie zadatku nie jest równoznaczne z zastrzeżeniem umownego
> prawa odstąpienia, więc nic takiego nie może mieć miejsca. Zresztą
Hmm cos innego mi wynika z 394 KC.. Zadatek ma to znaczenie ze jesli strona
nie wykonala umowy to druga strona moze od umowy odstapic (chyba ze co
innego wynika z umowy stron albo zwyczaju).
> skorzystanie z prawa do żądania x2 zależy od uprawnioneogo, równie
> dobrze może on żądać wykonania umowy. Zerwanie umowy, o którym była
> mowa, to nic innego jak uchylanie się od zawarcia umowy przyrzeczonej.
Wyjatkowo nie zgadzam sie z toba :-)
MSZ uchylanie sie mialoby miejsce wtedy gdyby np. sprzedajacy (tu:) nie
dazyl do "zerwnia" umowy przedwstepnej z np z obawy przed zwrotem x2 zadatku
ale innymi dzialaniami uchylal sie od zawarcia umowy przyrzeczonej. Innymi
slowy "nie przeszkadzaloby" mu to ze jest zobowiazany do zawarcia umowy
przyrzeczonej i "nie zalezy mu" na "zrywaniu" umowy przedwstepnej (obawa
przed zwrotem zadatku x2) tylko przeciaga w czasie zawarci umowy
przyrzeczonej z takich czy innych wzgledow mimo wyznaczonego terminu do
zawarcia takiej umowy.
Pozdrawiam
-
9. Data: 2003-11-16 11:28:04
Temat: Re: rozwiązanie umowy przedwstępnej -pomóżcie
Od: kam <X...@X...plX>
NoMAD wrote:
>>Ale zastrzeżenie zadatku nie jest równoznaczne z zastrzeżeniem umownego
>>prawa odstąpienia, więc nic takiego nie może mieć miejsca. Zresztą
> Hmm cos innego mi wynika z 394 KC.. Zadatek ma to znaczenie ze jesli strona
> nie wykonala umowy to druga strona moze od umowy odstapic (chyba ze co
> innego wynika z umowy stron albo zwyczaju).
No właśnie _może_, nie oznacza to konieczności. Sprzedający nie wykonuje
umowy -> kupujący może odstąpić i żądać zadatku x2 albo dochodzić
wykonania umowy.
> MSZ uchylanie sie mialoby miejsce wtedy gdyby np. sprzedajacy (tu:) nie
> dazyl do "zerwnia" umowy przedwstepnej z np z obawy przed zwrotem x2 zadatku
> ale innymi dzialaniami uchylal sie od zawarcia umowy przyrzeczonej. Innymi
> slowy "nie przeszkadzaloby" mu to ze jest zobowiazany do zawarcia umowy
> przyrzeczonej i "nie zalezy mu" na "zrywaniu" umowy przedwstepnej (obawa
> przed zwrotem zadatku x2) tylko przeciaga w czasie zawarci umowy
> przyrzeczonej z takich czy innych wzgledow mimo wyznaczonego terminu do
> zawarcia takiej umowy.
Moim zdaniem za wąska ta interpretacja, dla mnie uchylanie się to każde
działanie zmierzające do niezawarcia umowy.
Uważasz, że sprzedający ma prawo do "zerwania" umowy? I czym miałoby być
to zerwanie? Odstąpieniem? Na jakiej podstawie?
KG
-
10. Data: 2003-11-16 14:45:16
Temat: Re: rozwiązanie umowy przedwstępnej -pomóżcie
Od: "NoMAD" <l...@W...TO.op.pl>
Użytkownik "kam" <X...@X...plX> napisał w wiadomości
news:3FB75F44.5080206@Xop.plX...
> NoMAD wrote:
> >>Ale zastrzeżenie zadatku nie jest równoznaczne z zastrzeżeniem umownego
> >>prawa odstąpienia, więc nic takiego nie może mieć miejsca. Zresztą
> > Hmm cos innego mi wynika z 394 KC.. Zadatek ma to znaczenie (chyba ze
co
> > innego wynika z umowy stron albo zwyczaju).
>
> No właśnie _może_, nie oznacza to konieczności. Sprzedający nie wykonuje
> umowy -> kupujący może odstąpić i żądać zadatku x2 albo dochodzić
> wykonania umowy.
Mam dziwne wrazenie ze nie jestes do konca serio i podpuszczasz mnie. Sens
zadatku polega na tym (chyba ze co
innego wynika z umowy stron albo zwyczaju) ze jesli strona nie wykonala
umowy to druga strona moze od umowy odstapic zatrzymujac albo zwracajac x2
zadatek. W omawianym przypadku nie wiemy czy takie odmienne zastrzezenie
bylo.
> > MSZ uchylanie sie mialoby miejsce wtedy gdyby np. sprzedajacy (tu:) nie
> > dazyl do "zerwnia" umowy przedwstepnej z np z obawy przed zwrotem x2
zadatku
> > ale innymi dzialaniami uchylal sie od zawarcia umowy przyrzeczonej.
Innymi
> > slowy "nie przeszkadzaloby" mu to ze jest zobowiazany do zawarcia umowy
> > przyrzeczonej i "nie zalezy mu" na "zrywaniu" umowy przedwstepnej (obawa
> > przed zwrotem zadatku x2) tylko przeciaga w czasie zawarci umowy
> > przyrzeczonej z takich czy innych wzgledow mimo wyznaczonego terminu do
> > zawarcia takiej umowy.
>
> Moim zdaniem za wąska ta interpretacja, dla mnie uchylanie się to każde
> działanie zmierzające do niezawarcia umowy.
Za waska?
Czyz odszkodowanie nie jest pojeciem szerszym i pochlaniajacym pojecie
zadatku?
Jesli tak to dlaczego strony, wiedzac ze i tak beda mialy prawo zadac
odszkodowania i zawarcia przyrzeczonej umowy mialyby zawierac w umowie
postanowienie o zadatku? Tym bardziej ze umowa jak rozumiem byla zawarta
przez notariusza a nie przez same strony ktore moga nie rozumiec pewnych
zawilosci prawnych.
Jest to rozwiazanie korzystne dla obu stron umowy bowiem umozliwia oby
stronom odstapienie od umowy bez koniecznosci dochodzenia odszkodowania
przed sadem i pod grozba zmuszenia do zawarcia umowy przyrzeczonej.
Reasumujac: dopuszczam tutaj mozliwosc odstapienia od umowy "tracac
zaliczke". A w przypadku uchylanai sie od zawarcia umowy przyrzeczonej
odszkodowanie i dochodzenie zawarcia um. przyrzecz...
> Uważasz, że sprzedający ma prawo do "zerwania" umowy? I czym miałoby być
> to zerwanie? Odstąpieniem? Na jakiej podstawie?
Osdstapieniem. Na podstawie umowy w zwiazku z art. 394 KC.