moi rodzice rozliczali się zawsze oddzielni, obydwoje byli emerytami, Tata
zmarł w zeszłym roku.
w tym roku Zus każe mamie doliczyć jego emerytury jakie dostawał do śmierci
do maja do jej dochodu i opodatkować.
czy to nie jest jakaś paranoja ?

macso

do góry

Użytkownik "macso" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ftoblu$k2e$1@inews.gazeta.pl...
> moi rodzice rozliczali się zawsze oddzielni, obydwoje byli emerytami,
> Tata zmarł w zeszłym roku.
> w tym roku Zus każe mamie doliczyć jego emerytury jakie dostawał do
> śmierci do maja do jej dochodu i opodatkować.
> czy to nie jest jakaś paranoja ?

Zapytaj na grupie "podatki", ale na mój gust, to paranoja faktycznie.
Pzreceiż oni róznie dobrze mogli się nie lubić i faktycznie mieszkać
osobno.

do góry

> moi rodzice rozliczali się zawsze oddzielni, obydwoje byli emerytami,
> Tata zmarł w zeszłym roku.
> w tym roku Zus każe mamie doliczyć jego emerytury jakie dostawał do
> śmierci do maja do jej dochodu i opodatkować.
> czy to nie jest jakaś paranoja ?

Nie, to nie jest paranoja. Jeśli tata zmarł, a mama dostaje *po nim*
emeryturę, to jest to *jej* dochód.

A od swoich dochodów podatki należy płacić.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

Użytkownik "Any User" <u...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ftodf8$2a9t$1@opal.icpnet.pl...
>> moi rodzice rozliczali się zawsze oddzielni, obydwoje byli emerytami,
>> Tata zmarł w zeszłym roku.
>> w tym roku Zus każe mamie doliczyć jego emerytury jakie dostawał do
>> śmierci do maja do jej dochodu i opodatkować.
>> czy to nie jest jakaś paranoja ?
>
> Nie, to nie jest paranoja. Jeśli tata zmarł, a mama dostaje *po nim*
> emeryturę, to jest to *jej* dochód.
>
> A od swoich dochodów podatki należy płacić.

Oczywiście najlepiej, by stanowisko zajął sam pytajacy, ale z tego c o
pisze, to wynika, ze ZUS chce doliczyć emeryturę, jaką zmarły otrzymał
przed śmiercią do dochodów wdowy.

do góry

Any User pisze:
>> moi rodzice rozliczali się zawsze oddzielni, obydwoje byli emerytami,
>> Tata zmarł w zeszłym roku.
>> w tym roku Zus każe mamie doliczyć jego emerytury jakie dostawał do
>> śmierci do maja do jej dochodu i opodatkować.
>> czy to nie jest jakaś paranoja ?
>
> Nie, to nie jest paranoja. Jeśli tata zmarł, a mama dostaje *po nim*
> emeryturę, to jest to *jej* dochód.
>

przecież nie napisał że mama ma rozliczyć rentę po mężu, tylko rentę
którą on sam pobierał.

do góry

Robert Tomasik w <news:ftodpf$9g0$1@atlantis.news.neostrada.pl>:

> Użytkownik "macso" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:ftoblu$k2e$1@inews.gazeta.pl...
>> moi rodzice rozliczali się zawsze oddzielni, obydwoje byli emerytami,
>> Tata zmarł w zeszłym roku.
>> w tym roku Zus każe mamie doliczyć jego emerytury jakie dostawał do
>> śmierci do maja do jej dochodu i opodatkować.
>> czy to nie jest jakaś paranoja ?

> Zapytaj na grupie "podatki", ale na mój gust, to paranoja faktycznie.
> Pzreceiż oni róznie dobrze mogli się nie lubić i faktycznie mieszkać
> osobno.

Jakie znaczenie ma czy mieszkali wspólnie i sie lubili?
Rozliczenie wspólne (w tym "ze zmarłym") jest przywilejem a nie obowiązkiem.

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

Użytkownik "'Tom N'"

>>> moi rodzice rozliczali się zawsze oddzielni, obydwoje byli emerytami,
>>> Tata zmarł w zeszłym roku.
>>> w tym roku Zus każe mamie doliczyć jego emerytury jakie dostawał do
>>> śmierci do maja do jej dochodu i opodatkować.
>>> czy to nie jest jakaś paranoja ?
>
>> Zapytaj na grupie "podatki", ale na mój gust, to paranoja faktycznie.
>> Pzreceiż oni róznie dobrze mogli się nie lubić i faktycznie mieszkać
>> osobno.
>
> Jakie znaczenie ma czy mieszkali wspólnie i sie lubili?
> Rozliczenie wspólne (w tym "ze zmarłym") jest przywilejem a nie
> obowiązkiem.

Ojciecx marł w maju, od czerwca Mama jest na rencie po nim
za maj dostał świadczenie , i właśnie ten maj każą jej doliczyć do swoich
dochodów

macso

do góry

Użytkownik "Piotr" <

>>> moi rodzice rozliczali się zawsze oddzielni, obydwoje byli emerytami,
>>> Tata zmarł w zeszłym roku.
>>> w tym roku Zus każe mamie doliczyć jego emerytury jakie dostawał do
>>> śmierci do maja do jej dochodu i opodatkować.
>>> czy to nie jest jakaś paranoja ?
>>
>> Nie, to nie jest paranoja. Jeśli tata zmarł, a mama dostaje *po nim*
>> emeryturę, to jest to *jej* dochód.
>>
>
> przecież nie napisał że mama ma rozliczyć rentę po mężu, tylko rentę którą
> on sam pobierał.

chodzi tylko o miesiąc w którym zmarł

macso

do góry

>> Zapytaj na grupie "podatki", ale na mój gust, to paranoja faktycznie.
>> Pzreceiż oni róznie dobrze mogli się nie lubić i faktycznie mieszkać
>> osobno.
>
> Jakie znaczenie ma czy mieszkali wspólnie i sie lubili?
> Rozliczenie wspólne (w tym "ze zmarłym") jest przywilejem a nie
> obowiązkiem.
>

Niby jakie wspólne rozliczenie ? a zmarłego ktoś obudzi żeby się podpisał
na deklaracji ?
Czy może ktoś ma ochotę na sfałszowanie podpisu?

Nic się nie dolicza z dochodów zmarłego ani nie można rozliczyć się
wspólnie.
boropi

do góry

Użytkownik "macso" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ftohtm$moo$1@inews.gazeta.pl...
>
>>>> w tym roku Zus każe mamie doliczyć jego emerytury jakie dostawał do
>>>> śmierci do maja do jej dochodu i opodatkować.
>>>> czy to nie jest jakaś paranoja ?
>
> chodzi tylko o miesiąc w którym zmarł
>

Jak zadajesz pytanie, to wypadałoby dokładnie wszystko wyjasnić na samym
wstępie, a nie cykać informacje porcjami :/ Pisałeś o emeryturach, teraz
tylko o jednej emeryturze. Napisz jeszcze dokładnie kiedy zmarł tata i kiedy
przyszła emerytura, bo to mogą być istotne informacje. Być może wyszło tak,
że to co przyszło w maju nie było już emeryturą tylko rentą??

POzdrawiam Przemek

do góry