eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworozliczenie licznikow u zarzadcy po sprzedaniu mieszkania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2009-10-30 14:50:16
    Temat: Re: rozliczenie licznikow u zarzadcy po sprzedaniu mieszkania
    Od: BK <b...@g...com>

    Dokladnie u mnie wygladalo to tak, ze oplacilem wszystko do dnia X i
    przekazalem lokal. Przy zakupie w dniu X u zarzadcy zalatwilismy
    formalnosci i od tego dnia placilem zaliczki/oplaty itp. A zbywca bral
    na siebie wszystko do tego dnia [mial tam chyba nawet jakies
    zaleglosci].

    Podobny zabieg byl z pradem :)

    I cool - operacja tak prosta jak podpisanie 4 stron A4.


  • 12. Data: 2009-10-30 16:16:05
    Temat: Re: rozliczenie licznikow u zarzadcy po sprzedaniu mieszkania
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    BK wrote:
    >
    > Racja. Ale w zadnym przypadku nie jest to "technicznie niemozliwe" jak
    > usiluje wmowic nam kolega powyzej.
    >
    Trzeba tylko odczytac stan licznika ciepła, odczytac podzielniki u
    wszystkich i wyliczyc proporcje przypadajaca na kowalskiego.
    Nie ma sprawy, tylko niech sam na to wylozy kase na zrobienie tego.

    Odczytac wartosc podzielnikow na dzien dzisiejszy, a rachunek dostanie
    za swoją cześć po zakonczeniu sezonu kiedy bedzie sie dzieliło koszty.


  • 13. Data: 2009-10-30 17:25:24
    Temat: Re: rozliczenie licznikow u zarzadcy po sprzedaniu mieszkania
    Od: BK <b...@g...com>

    On 30 Paź, 17:16, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
    > BK wrote:
    >
    > > Racja. Ale w zadnym przypadku nie jest to "technicznie niemozliwe" jak
    > > usiluje wmowic nam kolega powyzej.
    >
    > Trzeba tylko odczytac stan licznika ciepła, odczytac podzielniki u
    > wszystkich i wyliczyc proporcje przypadajaca na kowalskiego.
    > Nie ma sprawy, tylko niech sam na to wylozy kase na zrobienie tego.
    >
    > Odczytac wartosc podzielnikow na dzien dzisiejszy, a rachunek dostanie
    > za swoją cześć po zakonczeniu sezonu kiedy bedzie sie dzieliło koszty.

    To tylko w wypadku jak sa podzielniki w mieszkaniach.

    To nie jest takie trudne zrozumiec, ze istnieja inne metody
    rozliczania ciepla niz podzielniki.

    Autor watku nie napisal nic o podzielnikach - wiec czego uparcie
    wmawiacie, ze jest to niemozliwe?


  • 14. Data: 2009-10-30 17:28:05
    Temat: Re: rozliczenie licznikow u zarzadcy po sprzedaniu mieszkania
    Od: "coolina" <c...@w...ppl>

    > I cool - operacja tak prosta jak podpisanie 4 stron A4.

    Oczywiscie, ale nie ma to nic wspólnego z ROZLICZENIEM faktycznym zuzytego
    nosnika cipelnego. Takie rozliczenie jest technicznie niewykonalne w czasie
    zezonu

    Jk



  • 15. Data: 2009-10-30 17:43:59
    Temat: Re: rozliczenie licznikow u zarzadcy po sprzedaniu mieszkania
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (30.10.2009 15:44), BK wrote:
    > On Oct 30, 3:41 pm, spp <s...@o...pl> wrote:
    >> BK pisze:
    >>
    >>>>> zainstalowane na grzejnikach wewnątrz lokalu.
    >>>> Technicznnie nie jest możliwe rozliczenie jednego lokalu w trakcie sezonu.
    >>>> Janina
    >>> Jest. Zbylem i nabylem mieszkania w sezonie [swoja droga w wielu
    >>> wspolnotach nie ma sezonu bo jak mieszkancy maja fantazje moga sobie
    >>> gzrac i w lipcu] i nie bylo z tym problemu.
    >> Przy licznikach - bez problemu.
    >> Przy podzielnikach - kosztowne.
    [...]
    >
    > Racja. Ale w zadnym przypadku nie jest to "technicznie niemozliwe" jak
    > usiluje wmowic nam kolega powyzej.

    Bliskie technicznej niemożliwości. Koszt energii cieplnej to w
    przybliżeniu koszt całości (bloku/osiedla) * twoja liczba kresek/suma
    liczb kresek wszystkich łącznie z tobą.

    W środku sezonu trzebaby więc robić wielki odczyt, bo ktoś sprzedał
    mieszkanie :).

    p. m.


  • 16. Data: 2009-10-30 17:47:47
    Temat: Re: rozliczenie licznikow u zarzadcy po sprzedaniu mieszkania
    Od: spp <s...@o...pl>


    > Oczywiscie, ale nie ma to nic wspólnego z ROZLICZENIEM faktycznym zuzytego
    > nosnika cipelnego. Takie rozliczenie jest technicznie niewykonalne w czasie
    > zezonu

    Jest.

    Wystarczy sczytać _wszystkie_ mierniki ciepła (także - jak zwał tak zwał
    - podzielniki). Rozliczenia - tak samo jak na koniec sezonu. :) Potem
    oczywiście drugi raz. ;)

    --
    spp


  • 17. Data: 2009-10-30 21:22:40
    Temat: Re: rozliczenie licznikow u zarzadcy po sprzedaniu mieszkania
    Od: Jacek <j...@w...pl>

    On 30 Paź, 13:46, "coolina" <c...@w...ppl> wrote:
    > > Z protokołem udałem się do zarządcy budynku... Ku mojemu zdziwieniu
    >
    > jeśli chodzi o nergiem cieplnom to musisz poczekać na koniec sezonu grzewcz
    >
    > jk

    W mojej sytuacji z energia cieplna nie powinno byc problemu bo nie ma
    ani licznikow ciepla ani podzielnikow. Placilismy w przeliczeniu na
    metraz mieszkania. Chodzi tylko o liczniki cieplej i zimnej wody,
    licznik energii elektrycznej (nie ma umowy z dostawca energii, tylko
    sa podliczniki) oraz opłaty za eksploatację mieszkania.
    Czy w pismie do administracji musze napisac w ciagu ilu dni zadam
    rozliczenia? Czy sa jakies przepisy ktore moglyby to okreslac? Bo w
    internecie troche szukalem ale nic na ten temat nie znalazlem.

    Pozdrawiam
    --
    Jacek Nowacki


  • 18. Data: 2009-10-31 11:06:49
    Temat: Re: rozliczenie licznikow u zarzadcy po sprzedaniu mieszkania
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 30 Oct 2009, Jacek wrote:

    > W mojej sytuacji z energia cieplna nie powinno byc problemu bo nie ma
    > ani licznikow ciepla ani podzielnikow. Placilismy w przeliczeniu na
    > metraz mieszkania.

    To plus.

    > Chodzi tylko o liczniki cieplej i zimnej wody,

    ...oraz rozliczenie wody:
    - zużytej na cele wspólne
    - (ew. w powyższym łącznie) strat, superat i niedoborów

    > Czy w pismie do administracji musze napisac w ciagu ilu dni zadam
    > rozliczenia? Czy sa jakies przepisy ktore moglyby to okreslac? Bo w
    > internecie troche szukalem ale nic na ten temat nie znalazlem.

    "W internecie" pewnie nie ma dlatego, że ze względu na "koszty
    wspólne" pewnie większość godzi się na którąś z wersji:
    - czekanie na rozliczenie tych "wspólnych" ze świadomością
    o co chodzi
    - czekanie na rozliczenie j.w. z narzekaniem jacy to "oni"
    są źli :)
    - rozliczenie kosztów "własnych" i zawarcie umowy z nabywcą,
    że to on przejmie prawa i obowiązki co do kosztów
    "wspólnych", oczywiście wspólnota/zarządca/sp-nia musi
    się zgodzić

    ...ale nie spodziewam się, żeby ktoś przewalczył porozliczanie
    wszystkich różnic w środku sezonu - pewnie się okaże że
    "program nie przewiduje" :P

    Z *formalnoprawnego* p. widzenia - jakie masz, zaakceptowane
    przez Ciebie, warunki rozliczania takich opłat, pewnie
    zapisane zgodnie z umową w załączniku o długiej i poważnie
    brzmiącej nazwie, zapisanej małymi literami (i której
    dotąd 98% posiadaczy nie przeczytało, albo nawet nie
    dostało do ręki)?
    Wcale się nie zdziwię, jak tam będzie wyraźny zapis że
    "rozliczenie następuje w terminie xxx :P dni od odczytu
    liczników *na koniec roku*".
    A wtedy zwyczajnie mają prawo nic nie zrobić "bo
    mieszkaniec chce" - regulamin przewiduje ... ;)

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1