Witam.Moja kolezanka zawarla wraz z mezem umowe notarialna o
rozdzielnosci majatkowej. Umowe ta zawarli 3 miesiace po
slubie.Obecnie sa w separacji.Jej maz, zlosliwie żąda od niej zwrotu
pierscionka zareczynowego i obraczki a takze bizuterii i ubrań ktore
jej podarowal przed slubem. Jest tez pewna ze jej maz zglosi kradziez
tych rzeczy na policji.Czy ona ma obowiazek zwrocic mezowi te
rzeczy,skoro to byly prezenty podarowane przed slubem?Kwestia obraczki
mysle ze jest jasna gdyz zostala ona podarowana przy oltarzu gdy oboje
mieli wspolnote majatkowa,ale co z reszta bizuterii? Co ma powiedziec
policji, jesli przyjda do jej domu na rewizje.Dodam ze byly takie
sytuacje.Jej maz pozostawil swoje rzeczy w kolezanki mieszkaniu i od
razu zglaszal kradzieze na policji (psychol).Z gory dzieki za kazda
odpowiedz

do góry

kasia pisze:

> Czy ona ma obowiazek zwrocic mezowi te rzeczy,skoro to byly prezenty podarowane
przed slubem?

jeśli była rażąco niewdzięczna to kto wie ... :)
Darowiznę można odwołać.


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

do góry

Użytkownik "kasia" <l...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1247fb0c-9403-459e-b8d7-2eeb307bec05@s6g2000vbp
.googlegroups.com...
>
>Jej maz, zlosliwie żąda od niej zwrotu
>pierscionka zareczynowego i obraczki a takze bizuterii i >ubrań ktore jej
>podarowal przed slubem.

Nie zauwazyla przed slubem, ze to palant?

Picasso

do góry

On 8 Paź, 14:49, kasia <l...@i...pl> wrote:
> Jej maz, zlosliwie żąda od niej zwrotu
> pierscionka zareczynowego i obraczki a takze bizuterii i ubrań ktore
> jej podarowal przed slubem. Jest tez pewna ze  jej maz zglosi kradziez
> tych rzeczy na policji.

To będą mieli niezły ubaw...

> Jej maz pozostawil swoje rzeczy w kolezanki mieszkaniu i od
> razu zglaszal kradzieze na policji (psychol).

Oleją go raczej.

do góry

On 8 Paź, 14:49, kasia <l...@i...pl> wrote:
>Kwestia obraczki
> mysle ze jest jasna gdyz zostala ona podarowana przy oltarzu gdy oboje
> mieli wspolnote majatkowa

obraczka raczej tez nalezy do jej majatku osobistego

Art. 33. Do majątku osobistego każdego z małżonków należą:
2) przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub
darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił,

a darczynca zapewne powiedzial wobec swiadkow "przyjmij tę
obrączkę ..." :)

WS

do góry

kasia wrote:
> Witam.Moja kolezanka zawarla wraz z mezem umowe notarialna o
> rozdzielnosci majatkowej. Umowe ta zawarli 3 miesiace po
> slubie.Obecnie sa w separacji.Jej maz, zlosliwie żąda od niej zwrotu
> pierscionka zareczynowego i obraczki a takze bizuterii i ubrań ktore
> jej podarowal przed slubem. Jest tez pewna ze jej maz zglosi kradziez
> tych rzeczy na policji.Czy ona ma obowiazek zwrocic mezowi te
> rzeczy,skoro to byly prezenty podarowane przed slubem?Kwestia obraczki
> mysle ze jest jasna gdyz zostala ona podarowana przy oltarzu gdy oboje
> mieli wspolnote majatkowa,ale co z reszta bizuterii? Co ma powiedziec
> policji, jesli przyjda do jej domu na rewizje.Dodam ze byly takie
> sytuacje.Jej maz pozostawil swoje rzeczy w kolezanki mieszkaniu i od
> razu zglaszal kradzieze na policji (psychol).Z gory dzieki za kazda
> odpowiedz

No to skoro jej darował, to znaczy, że jest jej. I na dodatek jest
majątkiem odrębnym, wiec nawet pół mu sie nie należy.

O ile pierscionek był drogi > 10 K, to na jego miejscu zgłosiłbym to do
urzedus skarbowego, że nie zapłaciła podatku od darowizny :)

do góry

On 8 Paź, 14:49, kasia <l...@i...pl> wrote:
> Witam.Moja kolezanka zawarla wraz z mezem umowe notarialna o
> rozdzielnosci majatkowej. Umowe ta zawarli 3 miesiace po
> slubie.Obecnie sa w separacji.Jej maz, zlosliwie żąda od niej zwrotu
> pierscionka zareczynowego i obraczki a takze bizuterii i ubrań ktore
> jej podarowal przed slubem. Jest tez pewna ze  jej maz zglosi kradziez
> tych rzeczy na policji.Czy ona ma obowiazek zwrocic mezowi te
> rzeczy,skoro to byly prezenty podarowane przed slubem?Kwestia obraczki
> mysle ze jest jasna gdyz zostala ona podarowana przy oltarzu gdy oboje
> mieli wspolnote majatkowa,ale co z reszta bizuterii? Co ma powiedziec
> policji, jesli przyjda do jej domu na rewizje.Dodam ze byly takie
> sytuacje.Jej maz pozostawil swoje rzeczy w kolezanki mieszkaniu i od
> razu zglaszal kradzieze na policji (psychol).Z gory dzieki za kazda
> odpowiedz

A paragony ma? Przeciez jak facet mowi ze ktos mu ukradl babska
bizuteria i ubrania to jakis transwestyka. I tak pomysli kazdy sredni
policjant.

do góry

Użytkownik "kasia" <l...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1247fb0c-9403-459e-b8d7-2eeb307bec05@s6g2000vbp
.googlegroups.com...

Skoro jej podarował, to te przedmioty są jej. O żadnym przywłaszczeniu być
nie może, i każde zawiadomienie w tej sprawie organów ścigania zakończy się
postanowieniem o odmowie wszczęcia postępowania z uwagi na brak znamion
czynu zabronionego. Cofnięcie darowizny jest możliwe pod warunkami
zawartymi w kodeksie cywilnym. Generalnie zainteresowany musiałby wykazać
rażącą niewdzięczność obdarowanej. Czy to się da zrobić? Trudno orzec nie
znając sprawy, bo przy rozwodzie zdarzają się różne dziwne rzeczy. Coś tam
na rzeczy być musiało od początku, skoro 3 miesiące po ślubie zawierali
intercyzę - choć dla omawianego zdarzenia znaczenia ona żadnego
bezpośrednio nie ma.

Natomiast - moim zdaniem - na zasadzie art. 902 na pewno nie można cofnąć
darowizny pierścionka zaręczynowego czy obrączki, bowiem bez wątpienia te
darowizny stanowią realizacje zasad współżycia społecznego. Co do
pozostałych rzeczy, zwłaszcza drobnych upominków normalnie przyjętych w
danym środowisku, to już kwestia oceny sądu.

co do pozostałych darowizn, to widzę tu jeszcze przykładowo problem
dowodowy. Ciekawe, w jaki sposób ów mąż ma zamiar dowieść, co dokładnie
podarował swojej żonie. Biżuteria czy ubrania nie są numerowane. Przy
biernym oporze żony sytuacja pozostaje raczej patowa. Sąd
musiałby wszak w wyroku określić, co ma mu zwrócić. Nie może tego określić
jako zwrot bliżej niesprecyzowanej biżuterii czy odzieży.

Zauważyć też wypada, że ów zwrot odbywa się pod rygorem art. 898§2 kc.
Czyli jeśli biżuteria się zużyła albo zgubiła, a odzież potargała, zużyła i
została wyrzucona, to obowiązku jej zwrotu czy zwrotu ich równowartości
niema. Wszak wykazanie, że narzeczona czy żona powinna się liczyć z
koniecznością zwrotu - art. 409 kc - wydaje mi się nieprawdopodobne.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hald35$4j8$1@inews.gazeta.pl...

> Natomiast - moim zdaniem - na zasadzie art. 902 na pewno nie można cofnąć
> darowizny pierścionka zaręczynowego czy obrączki, bowiem bez wątpienia te
> darowizny stanowią realizacje zasad współżycia społecznego.

Rozumiem, ze nieco inaczej pod tym wzgledem wygladalaby sprawa, gdyby do
slubu wogole nie doszlo z winy narzeczonej?

Pozdrawiam
SDD

do góry

Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:hanbdu$mhh$1@news.onet.pl...

>> Natomiast - moim zdaniem - na zasadzie art. 902 na pewno nie można
>> cofnąć
>> darowizny pierścionka zaręczynowego czy obrączki, bowiem bez wątpienia
>> te
>> darowizny stanowią realizacje zasad współżycia społecznego.
> Rozumiem, ze nieco inaczej pod tym względem wyglądałaby sprawa, gdyby do
> ślubu wogole nie doszlo z winy narzeczonej?

Moim zdaniem nie. Wręczenie pierścionka zaręczynowego jest darowizną
realizującą zasady współżycia społecznego. Poza tym wydaje mi się, że wina
ustalenie z czyjej winy nie doszło do ślubu jest p po prostu niemożliwe w
praktyce.

do góry