W dniu 02.02.2020 o 03:20, J.F. pisze:

>>> A nie "zawsze tak bylo" ?
>> Nie. To pomysł kilku ostatnich lat.
> A nie rozumialoo sie to samo przez sie, tylko parafianie zaczeli
> naduzywac ?

Za moich czasów i na religię, i do sakramentów chodziło się z klasą,
choć przecież religia była poza szkołami. Córka gdzieś koło 2008 roku
jeszcze z klasą do Komunii szła. Ale później przy bierzmowaniu już
wymyślili, że w parafii. U nas chyba tylko z bierzmowaniem tak kombinują.
>
>>> Slub w parafii panny mlodej, sakramenty trzeba gdzies wpisywac, itp.
>> Można gdzie indziej wziąć, ale trzeba tam zgłosić.
> A oplata gdzie ?
>
Za ślub w miejscu ślubu. Za zezwolenie chyba tam, gdzie dają.

>> Bierzmowanie w niedzielę nie jest. Po Pierwszej Komunii masz "biały
>> tydzień". Zresztą ja już nawet w sumie zapomniałem, ale w każdym razie
>> moim zdaniem wygodniej, by dziecko szło do tych sakramentów w szkole, a
>> nie domu.
> Hm, a ten Bialy tydzien w szkolnej parafii to nie bedzie wlasnie
> uciazliwy ?

Wydaje mi się, ze organizacyjnie prościej, by dziecko z klasą biegało,
niż jakieś neiznajace sie dzieci, ale może ktoś to inaczej widzi.


--
Robert Tomasik

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
> W dniu 02.02.2020 o 03:20, J.F. pisze:
[...]
>>> Bierzmowanie w niedzielę nie jest. Po Pierwszej Komunii masz "biały
>>> tydzień". Zresztą ja już nawet w sumie zapomniałem, ale w każdym razie
>>> moim zdaniem wygodniej, by dziecko szło do tych sakramentów w szkole, a
>>> nie domu.
>> Hm, a ten Bialy tydzien w szkolnej parafii to nie bedzie wlasnie
>> uciazliwy ?
>
> Wydaje mi się, ze organizacyjnie prościej, by dziecko z klasą biegało,
> niż jakieś neiznajace sie dzieci, ale może ktoś to inaczej widzi.

Biskup to *też* widzi (zapewne) ale priorytety ma inaczej ustawione.

--
A. Filip
| Kiedy na św. Barbarę błoto, będzie zima jak złoto.
| (Przysłowie polskie)

do góry

Dnia Sun, 2 Feb 2020 14:18:08 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 02.02.2020 o 03:20, J.F. pisze:
>>>> A nie "zawsze tak bylo" ?
>>> Nie. To pomysł kilku ostatnich lat.
>> A nie rozumialoo sie to samo przez sie, tylko parafianie zaczeli
>> naduzywac ?
>
> Za moich czasów i na religię, i do sakramentów chodziło się z klasą,
> choć przecież religia była poza szkołami.

Czyli z klasa, ale ta parafialna, z nauki religii.

> Córka gdzieś koło 2008 roku
> jeszcze z klasą do Komunii szła. Ale później przy bierzmowaniu już
> wymyślili, że w parafii. U nas chyba tylko z bierzmowaniem tak kombinują.

W wiekszosci wypadkow to sie chyba pokrywalo, bo parafia lokalna i
podstawowka lokalna.
Ale juz licea to wcale nie lokalne.

>>> Bierzmowanie w niedzielę nie jest. Po Pierwszej Komunii masz "biały
>>> tydzień". Zresztą ja już nawet w sumie zapomniałem, ale w każdym razie
>>> moim zdaniem wygodniej, by dziecko szło do tych sakramentów w szkole, a
>>> nie domu.
>> Hm, a ten Bialy tydzien w szkolnej parafii to nie bedzie wlasnie
>> uciazliwy ?
>
> Wydaje mi się, ze organizacyjnie prościej, by dziecko z klasą biegało,
> niż jakieś neiznajace sie dzieci, ale może ktoś to inaczej widzi.

Jak masz wozic do domu i z powrotem na przebranie, to niekoniecznie
tak prosciej.

J.

do góry

W dniu 02.02.2020 o 18:06, J.F. pisze:

>> Za moich czasów i na religię, i do sakramentów chodziło się z klasą,
>> choć przecież religia była poza szkołami.
> Czyli z klasa, ale ta parafialna, z nauki religii.

Nie. Z klasą szkolną się chodziło.
>
>> Córka gdzieś koło 2008 roku
>> jeszcze z klasą do Komunii szła. Ale później przy bierzmowaniu już
>> wymyślili, że w parafii. U nas chyba tylko z bierzmowaniem tak kombinują.
> W większości wypadków to się chyba pokrywało, bo parafia lokalna i
> podstawówka lokalna.
> Ale już licea to wcale nie lokalne.

Na wsi tak, ale w miastach, to już niespecjalnie. Ja miałem i Komunię i
Bierzmowanie w podstawówce, mbo ta była do VIII klasy. Ale nie chodziłem
w swoim rejonie.

>> Wydaje mi się, ze organizacyjnie prościej, by dziecko z klasą biegało,
>> niż jakieś nieznające sie dzieci, ale może ktoś to inaczej widzi.
> Jak masz wozić do domu i z powrotem na przebranie, to niekoniecznie
> tak prościej.

Wiesz. Masz kontakt z rodzicami innych dzieci. Raz sąsiad weźmie Twoje.
Drugiego raz Ty sąsiada dziecko.


--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 2020-02-01 o 19:12, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 01.02.2020 o 18:50, J.F. pisze:
>
>> - Katechetka stanowczym tonem oznajmiła, że musi iść do swojej
>> parafii, gdzie mieszkamy, bo tak każe abp Gądecki. Ale ona tam nie zna
>> nikogo i się tym wszystkim stresuje. "
>>
>> No coz, sens pewien to ma, ale jakos tak dziwnie sztywno traktuja to
>> "zalecenie".
>
> Z tego co mi wiadomo, to Kościół (nie tylko ten biskup) w Polsce
> wykombinował, co zrobić, by przybliżyć wiernych do ich macierzystych
> parafii i "wziął na zakładników" dzieci. I Pierwszą Komunię, i
> Bierzmowanie masz brać w swojej parafii, bo to wymusza kontakt rodziców
> z nią. Inaczej, to rodzice kontaktowali się ze szkołą i de facto tego
> kontaktu nie było.
>
> O ile rozumiem interes Kościoła w tej materii, to osobiście uważam z
> przyczyn organizacyjnych to za niedorzeczność. Przede wszystkim te
> parafie miewają Komunie i Bierzmowania w różnych dniach, a mimo wszystko
> w szkole pozwalało to na przeorganizowanie pracy szkoły i dostosowanie
> do potrzeb dzieci.

Największy numer to zrobił ksiądz, który odmówił Hołowni komunii i
narobił mu wstydu na cały kościół.
https://www.wprost.pl/kraj/10290115/ksiadz-odmowil-s
akramentu-komunii-szymonowi-holowni-jest-komentarz-p
arafii.html


--
animka

do góry

Animka <a...@t...ja.wp.pl> pisze:
[...]
> Największy numer to zrobił ksiądz, który odmówił Hołowni komunii i
> narobił mu wstydu na cały kościół.
> https://www.wprost.pl/kraj/10290115/ksiadz-odmowil-s
akramentu-komunii-szymonowi-holowni-jest-komentarz-p
arafii.html

Czy prawo *świeckie* może mu coś za to zrobić? Pewnie na "bardzo
upartego" tak, tyle że jakoś powątpiewam by komuś się chciało/opłacało
być aż tak upartym. A bardziej cynicznie: jak się coś podobnego
(z nagłośnieniem po mediach) tylko raz na parę lat zdarza to jest jak
dla mnie "w granicach realistycznych oczekiwań".

Zresztą jak dla mnie to "spory ale pikuś". ZNACZNIE większym numerem
była odmowa pochówku katolickiego przez biskupa "za aborcje" z
pochówkiem udzielonym przez kościół-wojskowy.

--
A. Filip
| Człowiek leniwy do wszystkiego zdolny, tylko nie do pracy.
| (Przysłowie austriackie)

do góry

W dniu 2020-02-02 o 14:18, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 02.02.2020 o 03:20, J.F. pisze:
>
>>>> A nie "zawsze tak bylo" ?
>>> Nie. To pomysł kilku ostatnich lat.
>> A nie rozumialoo sie to samo przez sie, tylko parafianie zaczeli
>> naduzywac ?
>
> Za moich czasów i na religię, i do sakramentów chodziło się z klasą,
> choć przecież religia była poza szkołami. Córka gdzieś koło 2008 roku
> jeszcze z klasą do Komunii szła. Ale później przy bierzmowaniu już
> wymyślili, że w parafii. U nas chyba tylko z bierzmowaniem tak kombinują.
>>
>>>> Slub w parafii panny mlodej, sakramenty trzeba gdzies wpisywac, itp.
>>> Można gdzie indziej wziąć, ale trzeba tam zgłosić.
>> A oplata gdzie ?
>>
> Za ślub w miejscu ślubu. Za zezwolenie chyba tam, gdzie dają.
>
>>> Bierzmowanie w niedzielę nie jest. Po Pierwszej Komunii masz "biały
>>> tydzień". Zresztą ja już nawet w sumie zapomniałem, ale w każdym razie
>>> moim zdaniem wygodniej, by dziecko szło do tych sakramentów w szkole, a
>>> nie domu.
>> Hm, a ten Bialy tydzien w szkolnej parafii to nie bedzie wlasnie
>> uciazliwy ?
>
> Wydaje mi się, ze organizacyjnie prościej, by dziecko z klasą biegało,
> niż jakieś neiznajace sie dzieci, ale może ktoś to inaczej widzi.

Z tego co wiem to Komunie są organizowane klasowo w kościele parafialnym
szkoły, a więc i zamieszkania dziecka.

Kiedyś wredna zakonnica odmówiła Bernardecie uczestnictwa w I Komunii
Św. to zaczęła się dziewczynce objawiać Matka Boska. Przeczytałam kiedyś
dwa tomy "Pieśń o Św. Bernardecie" (napisane przez Żyda!) i normalnie aż
wyłam. Przepiękna książka. Jest też film, tylko to już nie to co książka.



--
animka

do góry

W dniu 2020-02-02 o 22:58, A. Filip pisze:
> Animka <a...@t...ja.wp.pl> pisze:
> [...]
>> Największy numer to zrobił ksiądz, który odmówił Hołowni komunii i
>> narobił mu wstydu na cały kościół.
>> https://www.wprost.pl/kraj/10290115/ksiadz-odmowil-s
akramentu-komunii-szymonowi-holowni-jest-komentarz-p
arafii.html
>
> Czy prawo *świeckie* może mu coś za to zrobić? Pewnie na "bardzo
> upartego" tak, tyle że jakoś powątpiewam by komuś się chciało/opłacało
> być aż tak upartym. A bardziej cynicznie: jak się coś podobnego
> (z nagłośnieniem po mediach) tylko raz na parę lat zdarza to jest jak
> dla mnie "w granicach realistycznych oczekiwań".

Hołownia powiedział, że teraz ten kościół będzie szerokim łukiem omijał :-)
>
> Zresztą jak dla mnie to "spory ale pikuś". ZNACZNIE większym numerem
> była odmowa pochówku katolickiego przez biskupa "za aborcje" z
> pochówkiem udzielonym przez kościół-wojskowy.

A skąd ksiądz wiedział, że zmarła miała aborcję? Hmmm, może z tym
biskupem była w ciąży?


--
animka

do góry

Animka <a...@t...ja.wp.pl> pisze:
> W dniu 2020-02-02 o 22:58, A. Filip pisze:
>> Animka <a...@t...ja.wp.pl> pisze:
>> [...]
>>> Największy numer to zrobił ksiądz, który odmówił Hołowni komunii i
>>> narobił mu wstydu na cały kościół.
>>> https://www.wprost.pl/kraj/10290115/ksiadz-odmowil-s
akramentu-komunii-szymonowi-holowni-jest-komentarz-p
arafii.html
>>
>> Czy prawo *świeckie* może mu coś za to zrobić? Pewnie na "bardzo
>> upartego" tak, tyle że jakoś powątpiewam by komuś się
>> chciało/opłacało być aż tak upartym. A bardziej cynicznie: jak się
>> coś podobnego (z nagłośnieniem po mediach) tylko raz na parę lat
>> zdarza to jest jak dla mnie "w granicach realistycznych oczekiwań".
>
> Hołownia powiedział, że teraz ten kościół będzie szerokim łukiem omijał :-)
>
>> Zresztą jak dla mnie to "spory ale pikuś". ZNACZNIE większym numerem
>> była odmowa pochówku katolickiego przez biskupa "za aborcje" z
>> pochówkiem udzielonym przez kościół-wojskowy.
>
> A skąd ksiądz wiedział, że zmarła miała aborcję? Hmmm, może z tym
> biskupem była w ciąży?

Chodziło o lekarza mężczyznę i "zabiegi aborcji" (już nie pamiętam czy
przeprowadzane czy popierane).

--
A. Filip
| Dziewczęta są do oglądania, a nie do słuchania.
| (Przysłowie angielskie)

do góry

W dniu 02.02.2020 o 23:10, Animka pisze:

> Z tego co wiem to Komunie są organizowane klasowo w kościele parafialnym
> szkoły, a więc i zamieszkania dziecka.

Nie każde dziecko chodzi do szkoły w parafii, w której mieszka. Ja nie
chodziłem, a i żadne z moich dzieci też nie.
>
> Kiedyś wredna zakonnica odmówiła Bernardecie uczestnictwa w I Komunii
> Św. to zaczęła się dziewczynce objawiać Matka Boska. Przeczytałam kiedyś
> dwa tomy "Pieśń o Św. Bernardecie" (napisane przez Żyda!) i normalnie aż
> wyłam. Przepiękna książka. Jest też film, tylko to już nie to co książka.

Mało który film odda książkę.

--
Robert Tomasik

do góry