eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworowerzysta vs kierowca - prosba o porade
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 101

  • 11. Data: 2005-05-07 21:46:36
    Temat: Re: rowerzysta vs kierowca - prosba o porade
    Od: patashnik <p...@u...pl>

    On Sat, 07 May 2005 23:25:15 +0200, rowerzyk wrote:

    > A ja mysle tak.
    > Jechal sobie kurier, albo inny szosowiec zaprawiony w sztuce
    > przetrwania wsrod samochodow, co to nie jeden kierowca probowal go juz
    > nauczyc kozystania ze "smieszek rowerowych". I jako ze ow nauczyciel byl
    > wyjatkowo zdecydowany w swoich naukach, to rowerzysta postanowil
    > sprowadzic pana nauczyciela na ziemie.

    hm. Czy jak burak siedzi za kierownica roweru a nie bmw, to nie jest
    burakiem?

    > Hipoteza druga: Kilka, kilkaset metrow wczesniej, w jakis sposob
    > kierowca "nadepnal na odcisk" rowerzyscie.

    hipoteza trzecia, rowerzysta jest msciwym sk.synem z pretensjami do calego
    swiata.

    --
    p...@u...tlen.pl
    ___________________
    Nu, mnie tutaj nie nada...


  • 12. Data: 2005-05-07 22:07:03
    Temat: Re: rowerzysta vs kierowca - prosba o porade
    Od: "rowerzyk" <r...@z...sie.nad.tym.adresem>

    patashnik wrote:

    > hipoteza trzecia, rowerzysta jest msciwym sk.synem z pretensjami do
    > calego swiata.

    Nie spotkalem sie jeszcze z nikim takim. O ile nie byl to przypadkowy
    rowerzysta, to nadal uwazam, ze musialo to wygladac nieco innaczej niz
    opisano. Zwykla pyskowka nikt z rowerzystow za przeproszeniem dupy by
    sobie nie zawracal. Szczegolnie jesli byla tak grzeczna.

    A zastanowilo mnie to, ze natassja wybiela swojego ojca i od razu szuka
    argumentow na poparcie swojej tezy. Boi sie, ze ktos jej nie uwierzy?

    Pozdrawiam.
    Krzysiek vel rowerzyk


  • 13. Data: 2005-05-07 22:17:46
    Temat: Re: rowerzysta vs kierowca - prosba o porade
    Od: hs <h...@x...com>

    Dnia Sun, 8 May 2005 00:07:03 +0200, rowerzyk napisał(a):

    >> hipoteza trzecia, rowerzysta jest msciwym sk.synem z pretensjami do
    >> calego swiata.
    >
    > Nie spotkalem sie jeszcze z nikim takim. O ile nie byl to przypadkowy
    > rowerzysta, to nadal uwazam, ze musialo to wygladac nieco innaczej niz
    > opisano. Zwykla pyskowka nikt z rowerzystow za przeproszeniem dupy by
    > sobie nie zawracal. Szczegolnie jesli byla tak grzeczna.

    Znaczy co, rowerzyści to inna rasa i - w przeciwieństwie do kierowców - nie
    zdarzają się wśród nich prostacy i chamy? Ciekawa hipoteza...


    --
    hs


  • 14. Data: 2005-05-07 23:48:49
    Temat: Re: rowerzysta vs kierowca - prosba o porade
    Od: Dana S <d...@s...poczta.onet.pl>

    natassja wrote:

    > oskarza go o potracenie lusterkiem i najechanie od tylu na opone roweru.

    No chyba Grigorij kierowal. Potracenie lusterkiem...
    Czy przy najechaniu na rowerzyste co najmniej tylne kolo nie leci w
    osemke (lub caly rower pod bryke)? Nikt sie nie odwazy na taki "dowcip"
    przy predkosci wiekszej niz 5 km/h. Rowerzysci w naszym kochanym kraju
    mysla, ze samochody sa z waty a steruja nimi roboty skanujace 360 st. w
    podczerwieni.
    Dana


  • 15. Data: 2005-05-08 00:11:23
    Temat: Re: rowerzysta vs kierowca - prosba o porade
    Od: "pako" <r...@g...pl.pl>


    Użytkownik "natassja" <a...@j...w.reply.to> napisał w wiadomości
    news:Xns964FD96FE26C7natassja@127.0.0.1...
    > witam,
    >
    > kilka dni temu moj ojciec jadac samochodem natknal sie na rowerzyste

    Powiem krotko.Sam jestem i rowerzysta i kierowca samochodow i na takiego
    chu** to bym wysiadl i mu wpier*****. I na tym by sie skoczylo. I wice
    versa. Chamstwo na ulicy trza tepic :)
    Pozdr



  • 16. Data: 2005-05-08 05:37:12
    Temat: Re: rowerzysta vs kierowca - prosba o porade
    Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:d5j738$fc4$1@opal.futuro.pl...
    >
    > Jako najbliższa rodzina niezbyt się liczy jako świadek.
    >

    Czyzby? A jaki to przepis obniza wartosc skladanych zeznan ze wzgledu na
    pokrewienstwo? A czlonek rodziny nie sklada przysiegi ?

    --
    SQLwysyn
    "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
    of you" - Larry Flynt


  • 17. Data: 2005-05-08 05:38:56
    Temat: Re: rowerzysta vs kierowca - prosba o porade
    Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>


    Użytkownik "Krzysztof Madziar" <k...@g...pl>
    napisał w wiadomości news:d5jcdk$q77$1@news.onet.pl...

    > a czy wina moja czy nie dwie osoby miałbym na sumieniu.
    >

    Ni, oni samych siebie mieliby na sumieniu.

    --
    SQLwysyn
    "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
    of you" - Larry Flynt


  • 18. Data: 2005-05-08 06:36:57
    Temat: Re: rowerzysta vs kierowca - prosba o porade
    Od: Leukocyt <leukocyt_NOSPAM_@aster_NOSPAM.pl>

    SQLwysyn wrote:
    >
    > Użytkownik "Krzysztof Madziar" <k...@g...pl>
    > napisał w wiadomości news:d5jcdk$q77$1@news.onet.pl...
    >
    >> a czy wina moja czy nie dwie osoby miałbym na sumieniu.
    >>
    >
    > Ni, oni samych siebie mieliby na sumieniu.

    Tylko i wylacznie. Za wlasna glupote placi sie samemu... i oby tylko
    samemu. Dotyczy wszystkich: i rowerzystow i pieszych i kierowcow
    samochodow i motocyklistow.

    PZdr
    Leukocyt


  • 19. Data: 2005-05-08 06:39:19
    Temat: Re: rowerzysta vs kierowca - prosba o porade
    Od: Leukocyt <leukocyt_NOSPAM_@aster_NOSPAM.pl>

    pako wrote:

    (...)

    > Powiem krotko.Sam jestem i rowerzysta i kierowca samochodow i na takiego
    > chu** to bym wysiadl i mu wpier*****. I na tym by sie skoczylo.

    Wtedy to by sie dopiero zaczelo i w sadzie mial bys niejaki problem o
    ile nie dysponujesz legitymacja poselska ;)

    > I wice versa. Chamstwo na ulicy trza tepic :)

    Trzeba :)

    Pzdr
    Leukocyt


  • 20. Data: 2005-05-08 07:10:24
    Temat: Re: rowerzysta vs kierowca - prosba o porade
    Od: "Krzysztof Madziar" <k...@g...pl>


    >> Ni, oni samych siebie mieliby na sumieniu.

    >Tylko i wylacznie. Za wlasna glupote placi sie samemu... i oby tylko
    >samemu. Dotyczy wszystkich: i rowerzystow i pieszych i kierowcow
    >samochodow i motocyklistow.

    No płaci się, płaci. Z Twojej winy czy nie, to jednak masz poczucie, że
    zabiłeś ludzia.

    Pozdrawiam

    Krzysiek

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1