-
41. Data: 2020-02-05 11:42:15
Temat: Re: rodzina zastepcza
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "ąćęłńóśźż" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e3a6167$1$17348$6...@n...neostrad
a.pl...
>Za bony PeKaO mogła dowolną liczbę (to się chyba PUMa nazywało).
Nie znam tematu ... ale miala te bony ?
Jak nie koncertowala w krajach zachodnich, to niekoniecznie.
A jak koncertowala, to nie wiadomo za jakie pieniadze.
Zobacz na Anne German, jak sie dorobila na zachodzie.
>Za lody Koral też by coś kupiła.
Znaczy za reklame ? Ale to juz w nowozytnych czasach ...
-----
> W mlodosci raczej nie miala mozliwosci kupic 10 mieszkan, nawet nie
> wiem czy 2 mogla.
[...]
> Praca z doskoku, duze pieniadze, tantiemy ... a na starosc torba i
> kij.
J.
-
42. Data: 2020-02-05 11:59:52
Temat: Re: rodzina zastepcza
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
>>> To jest bardzo dobry przykład.
>>> Ten co pracuje 50 lat, to:
>>> - po pierwsze - on tych składek nie opłacał sobie, tylko szło to
>>> na ówczesnych emerytów
>>> - nawet jakby przyjąć fikcję, że sobie odkładał, to 50 lat temu,
>>> 40 lat temu ile odkładał? Dolara miesięcznie? A emeryturę dostaje
>>> zrewaloryzowaną - w setkach dolarów.
>>
>> To akurat nie jego wina ze panstwo wymysliło sobie ten system tak a
>> nie inaczej.
>> Zapewne, zarabiajac duzo, wolałbym odkładać sobie na czarna a nie
>> płacic teraz za innych.
>
> Ponawiam zatem pytanie - jeśli w latach ''60-80 zarabiałbyś bardzo
> dużo, takie 100 dolarów, czyli jakieś pewnie 10-100 średnich
> krajowych (w zależności od okresu), to jak chciałbyś sobie uskładać
> na dzisiejszą emeryturę?
Byc moze inwestujac.
Ale jakie ma znaczenie odnoszenie sie do lat 60 kiedy gospodarka rynkowa
nie działała w PL? Rozmawiajmy o jakichs normalnych czasach i
zaleznosciach.
>
> Zresztą patrząc na ostatnie stulecia, w Polsce samodzielne zbieranie
> na emeryturę nie miało prawa się powieść - bo inflacja, bo
> nacjonalizacja, bo wojna itp. itd. Tylko system pokoleniowy działa,
> co oczywiście nie oznacza, że należy utrzymywać obecny ZUS, bo ten
> sam system może istnieć na zasadzie dobrowolności, kiedy dzieci
> utrzymują własnych rodziców.
>
Serio? Chcesz powiedziec ze nie ma ludzi majetnych, bogatych etc ktorych
to majatek wywodzi sie z lat 60-80?
Bo mam wrazenie ze juz chociazby mieszkania/domy wywiedzione z tamtego
okresu daja spora przewage nad ludzmi ktorzy obecnie (w czasie ostatnich
30 lat) w chodza w dorosłosc "od zera".
> Będą oczywiście niebieskie ptaki, takie jak ty, co to uważają, że
> wszystkie rozumy zjadły, że dzieci niepotrzebne, że ty sobie
> uskładasz na książeczkę PKO, ale - daj ci Boże szczęście - jak
> wspomniałem, doświadczenie pokazuje, że w ej długości i szerokości
> geograficznej od setek lat ten system nie mógł działać.
Liwiusz, jezeli mamy prowadzic rozmowe to moze bez takich przytyków bo
zamiast merytorycznych argumentów, zaczniemy sie od chamow wyzywac.
Odpowiadajac na twoja wypowiedz - ja wcale nie uwazam ze dzieci nie
potrzeba. Ja tylko mowie ze ludzi do rodzenia nie zmusisz. Mozesz im
tylko stworzyc odpowiednie warunki.
Nawet twórcy 500+ juz do tego doszli...
>
>>> A czemu dostaje? Bo właśnie ci, którzy 50 lat temu nawet nie
>>> pracowali, ale "produkowali" dzieci wnieśli do systemu
>>> emerytalnego prawdziwe aktywo w postaci pracującego obywatela.
>>>
>> No i co z tego skoro ten pracujacy obywatel wcale niekoniecznie
>> musi być pracujacy...?
>
> Ubezpieczenia polegają na statystyce. Jeśli mamy milion nowych
> obywateli, to można przewidzieć jak dużo będzie pracować, a na pewno
> to, że spora część z nich będzie pracować - czyli będą wpłwyy
>
Dokładnie tak samo jest z rodzeniem dzieci. Statystyka.
>> Zeby było smieszniej - ZUs dzis ma sie całkiem dobrze (duzo lepiej
>> niz 10 lat temu) bo go zasilili przybysze z zza granicy. I komu tu
>> dziekowac?
>
> Trzeba poczekać, aż przybyszom trzeba będzie wypłacać emerytury, to
> się optyka zmieni :)
Albo sprobowac ich zatrzymac, zeby tutaj im sie rodziły dzieci.
A jak nie to liczyc sie z tym ze nastepni beda przybysze z innych czesci
swiata.
Zauwazyłes ze od kilku lat pojawia sie u nas coraz wiecej Azjatów?
>
>> Przyjda inni. Spoleczenstwo sie zmieni, rosrosnie, ewoluuje.
>> Chyba nei sugerujesz ze za 100 lat w Polsce nikt nie bedzie
>> mieszkał?
>
> Społeczeństwo jakieś będzie, ale nie będzie to już polski naród. A
> zadaniem państwa powinno być jednak wspieranie własnego narodu, a
> nie obcego.
>
Zadaniem Panstwa... Jak oceniasz te działania?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"W wannie historii prawdę trudniej jest utrzymać niż mydło,
i o wiele trudniej znaleźć..." - Terry Pratchett
-
43. Data: 2020-02-05 12:11:57
Temat: Re: rodzina zastepcza
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
A to już spytaj twojego boga Millera Leszka ze Skierniewic ile mu wypłacają drobnych
i czemu przejście od PZPR do "kapitalizmu" się
im wszystkim opłacało.
-----
> Wtedy dostanę taką emeryturę jak arcykapłan generał
-
44. Data: 2020-02-05 12:13:36
Temat: Re: rodzina zastepcza
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Koncertowała w demoludach, były dobre przeliczniki bankowe.
A Porsche to za kartki?
-----
> Nie znam tematu ... ale miala te bony ?
> Jak nie koncertowala w krajach zachodnich, to niekoniecznie.
-
45. Data: 2020-02-05 12:14:40
Temat: Re: rodzina zastepcza
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Pole kupić ;-)
-----
> jeśli w latach ''60-80 zarabiałbyś bardzo dużo, takie 100 dolarów, czyli jakieś
pewnie 10-100 średnich krajowych, to jak chciałbyś
> sobie uskładać na dzisiejszą emeryturę?
-
46. Data: 2020-02-05 12:20:13
Temat: Re: rodzina zastepcza
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Wed, 5 Feb 2020 11:28:21 +0100, J.F. napisał(a):
> Albo ... Tuskowa emerytura Ci sie nie podoba ?
Nie zastanawiałem się nad tym, ale internety powiadają, że będzie miał ją
głównie z UE. Nie musi dokarmiać danieli i chleje, to jeszcze zaoszczędzi.
Nie dostaje jej zresztą za wychwalanie bałwanów w siłach zbrojnych.
> A emeryturka sedziego TK ci sie nie podoba ?
Mgr Przyłębska-Wolfgangowa dostanie 18 000 zł miesięcznie, czyli bardziej
opłaca się dać odkryć towarzysko Człowiekowi z Drabinką, niż wykładać
towary w Lidlu.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna
pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali
własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw
Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską."
przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
47. Data: 2020-02-05 12:21:01
Temat: Re: rodzina zastepcza
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2020-02-05 o 11:59, Budzik pisze:
> Byc moze inwestujac.
Znasz jakiś sposób na inwestycje, powszechnie dostępny, aby przez 30 lat
odkładać po 1-30$, a potem odbierać dożywotnią emeryturę 500$?
> Ale jakie ma znaczenie odnoszenie sie do lat 60 kiedy gospodarka rynkowa
> nie działała w PL? Rozmawiajmy o jakichs normalnych czasach i
> zaleznosciach.
Takie ma, że emerytura do oszczędzanie przez pokolenia. A nie wiesz jaki
ustrój, czy choćby jaka waluta i inflacja będzie za 40 lat.
> Serio? Chcesz powiedziec ze nie ma ludzi majetnych, bogatych etc ktorych
> to majatek wywodzi sie z lat 60-80?
> Bo mam wrazenie ze juz chociazby mieszkania/domy wywiedzione z tamtego
> okresu daja spora przewage nad ludzmi ktorzy obecnie (w czasie ostatnich
> 30 lat) w chodza w dorosłosc "od zera".
Z drugiej strony jest wiele przykładów, kiedy te domy i mieszkania były
zabierane bez odszkodowania, albo niszczone, więc to też nie daje pewności.
Poza tym - nie, nie znam jakiejś klasy osób, których bogactwo by
polegało na tym, że mają po kilka domów z lat '60. Owszem, jest dużo
emerytów, którzy mają z tego okresu mieszkanie czasami w całkiem dobrym
punkcie, a jednak mimo to żyją biednie z małej emerytury.
> Liwiusz, jezeli mamy prowadzic rozmowe to moze bez takich przytyków bo
> zamiast merytorycznych argumentów, zaczniemy sie od chamow wyzywac.
> Odpowiadajac na twoja wypowiedz - ja wcale nie uwazam ze dzieci nie
> potrzeba. Ja tylko mowie ze ludzi do rodzenia nie zmusisz. Mozesz im
> tylko stworzyc odpowiednie warunki.
> Nawet twórcy 500+ juz do tego doszli...
A podobno 500+ nie pomaga w zwiększeniu dzietności?
>> Społeczeństwo jakieś będzie, ale nie będzie to już polski naród. A
>> zadaniem państwa powinno być jednak wspieranie własnego narodu, a
>> nie obcego.
>>
> Zadaniem Panstwa... Jak oceniasz te działania?
Źle.
--
Liwiusz
-
48. Data: 2020-02-05 12:21:41
Temat: Re: rodzina zastepcza
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "ąćęłńóśźż" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5e3aa360$1$501$6...@n...neostrada.
pl...
>Koncertowała w demoludach, były dobre przeliczniki bankowe.
na bony niewymienne
>A Porsche to za kartki?
https://www.se.pl/wiadomosci/gwiazdy/maryla-rodowicz
-rozwiodla-sie-z-porsche-aa-nmsf-PnXP-eJHJ.html
Pierwsze ciekawe, krajowe, ale przeciez nie za darmo.
drugie ... bogata z meza ?
Jest jeszcze inna sprawa - kiedys jak miales 5 tys $ na koncie, to
mogles sie czuc zabezpieczony do smierci.
Przyszedl Balcerowicz i zabezpieczenie ukradl :-P
Z meza bogata
https://natemat.pl/293583,dal-maryli-rodowicz-tlok-d
o-mercedesa-w-rozach-kim-jest-andrzej-duzynski
Ale taki biznesmen, to chyba nie z PRL, no moze z koncowki..
-----
> Nie znam tematu ... ale miala te bony ?
> Jak nie koncertowala w krajach zachodnich, to niekoniecznie.
J.
-
49. Data: 2020-02-05 12:22:42
Temat: Re: rodzina zastepcza
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2020-02-05 o 12:14, ąćęłńóśźż pisze:
> Pole kupić ;-)
>
>
> -----
>> jeśli w latach ''60-80 zarabiałbyś bardzo dużo, takie 100 dolarów,
>> czyli jakieś pewnie 10-100 średnich krajowych, to jak chciałbyś sobie
>> uskładać na dzisiejszą emeryturę?
To już dawanie rad post factum. W latach '60 by się udało. Ale w latach
'20 już nie, bo przyjdzie wojna i się okaże, że nie dość, że pola nie
ma, to nawet jest za granicą, w dodatku za taką, za którą nie chcesz
pojechać, bo nie wrócisz żywy.
--
Liwiusz
-
50. Data: 2020-02-05 12:28:54
Temat: Re: rodzina zastepcza
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Wed, 5 Feb 2020 12:21:01 +0100, Liwiusz napisał(a):
> A podobno 500+ nie pomaga w zwiększeniu dzietności?
Nie pomaga:
https://www.money.pl/gospodarka/demografia-przewaga-
zgonow-nad-urodzeniami-wciaz-rosnie-6363594966406785
a.html
Pomaga za to wygrać wybory, o co zresztą od samego początku chodziło.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
Niestety, jest to rząd."
Woody Allen
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/