eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworobienie zdjęć i wykorzystanie wizerunku - POMOCY!!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 21. Data: 2007-02-18 13:36:08
    Temat: Re: robienie zdjęć i wykorzystanie wizerunku - POMOCY!!!
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Piotr "Gerard" Machej napisał(a):

    > Racz doczytać wspomniany przepis do końca. Tam dalej stoi: "...jeżeli
    > osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.". Raczej wątpię,

    No otrzymała: 0 PLN (słownie: zero złotych) - na tyle się umówili ;->

    [ciach]

    > Ale to już chyba każdy sąd oceni po swojemu.

    Ano. I chyba czegoś takiego jeszcze nie było :)


  • 22. Data: 2007-02-18 15:02:50
    Temat: Re: robienie zdjęć i wykorzystanie wizerunku - POMOCY!!!
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Piotr "Gerard" Machej* stuknęła w
    klawisze i oto co powstało:

    > Zastanawiam się, na ile ten punkt można zastosować do fotek omawianych
    > w tym wątku. Bo o ile rzeczywiście mnóstwo z nich ma charakter
    > portretowy, o tyle osoby przedstawione na tych zdjęciach nadal są tylko
    > częścią imprezy, jednymi z wielu, wielu gości. Ale to już chyba
    > każdy sąd oceni po swojemu.

    To, że ktoś pozuje, nie oznacza, że zgadza się na rozpowszechnianie w
    jakikolwiek sposób.
    Stosowny przepis art. 81 pr.aut. odnosi się do sytuacji kiedy grupa ludzi
    (lub człowiek) jest na zdjęciu tylko sztafażem, a nie głównym modelem.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    blog "Lege Artis" ==> http://olgierd.bblog.pl


  • 23. Data: 2007-02-18 15:03:54
    Temat: Re: robienie zdjęć i wykorzystanie wizerunku - POMOCY!!!
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Piotr "Gerard" Machej* stuknęła w
    klawisze i oto co powstało:

    > Ale pozostaje kwestia dowodowa. Słowo przeciwko słowu, a to raczej ten,
    > co chce publikować powinien mieć dowód, że ma na to zgodę lub że
    > zapłacił. Zauważ, że jeśli zapłata wynosi zero, czyli jej nie ma, to
    > stosowanie tego punktu nie ma sensu - po prostu prosisz o zgodę na
    > publikację. A jeśli jej nie masz na piśmie, to znów wracamy do kwestii
    > dowodowej.

    Jeśli jest bezpłatna zgoda, powinien wziąć oświadczenie. Jeśli dał
    pieniądze "za pozowanie" - pokwitowanie będzie wystarczało.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    blog "Lege Artis" ==> http://olgierd.bblog.pl


  • 24. Data: 2007-02-18 15:19:59
    Temat: Re: robienie zdjęć i wykorzystanie wizerunku - POMOCY!!!
    Od: "Piotr \"Gerard\" Machej" <g...@g...com>

    Olgierd napisał(a):
    > Jeśli jest bezpłatna zgoda, powinien wziąć oświadczenie. Jeśli dał
    > pieniądze "za pozowanie" - pokwitowanie będzie wystarczało.

    Przeczytaj wątek. Szerszeń twierdzi, że nie mając żadnych pisemnych
    dowodów może się zasłonić "pozowaniem za 0zł" i w ten sposób ominąć
    wymóg posiadania zgody na publikację. Ja twierdzę, że to nie
    przejdzie, o ile nie ma jakiegoś materialnego dowodu.

    Pozdrawiam,
    Gerard


  • 25. Data: 2007-02-18 15:32:44
    Temat: Re: robienie zdjęć i wykorzystanie wizerunku - POMOCY!!!
    Od: "Piotr \"Gerard\" Machej" <g...@g...com>

    Olgierd napisał(a):
    > To, że ktoś pozuje, nie oznacza, że zgadza się na rozpowszechnianie w
    > jakikolwiek sposób.

    Nigdy nic takiego nie twierdziłem.

    > Stosowny przepis art. 81 pr.aut. odnosi się do sytuacji kiedy grupa ludzi
    > (lub człowiek) jest na zdjęciu tylko sztafażem, a nie głównym modelem.

    Tyle, że granica w przypadku imprez jest piekielnie płynna. Zauważ,
    że w tych przypadkach tematem są właśnie _ludzie_. I teraz przy każdym
    zdjęciu powstaje pytanie, czy dana osoba jest jedynie szczegółem
    całości, czy też głównym tematem. Bo nawet, jak będzie wielki tłum,
    to może się okazać, że głównym tematem zdjęcia jest jedna z osób
    (np. robiąca coś charakterystycznego). I jej wizerunek w zasadzie
    jest wtedy wg Ciebie chroniony, prawda? Otóż wg przepisu, nie do
    końca, bo nadal jest ona szczegółem większej całości.

    Przy ilu osobach uznasz, że to już tłum, a przy ilu, że to
    indywidualne zdjęcie osób, których wizerunku nie można
    rozpowszechniać?

    Pozdrawiam,
    Gerard


  • 26. Data: 2007-02-18 19:25:00
    Temat: Re: robienie zdjęć i wykorzystanie wizerunku - POMOCY!!!
    Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Sun, 18 Feb 2007 10:36:00 +0100, szerszen napisał(a):

    > no wlasnie o o pytam ;)
    >
    > bo sporo tam "portretow", wiec galeria stanowi calosc obrazu, czy bierzemy
    > pod uwage kazde osobno?
    > moze ktos obcykany w temacie sie wypowie

    Gdzieś było orzeczenie że ochronie wizerunku nie podlegają osoby
    które można by z niego usunąć nie zmieniając jego sensu. Czyli jak
    masz piątkę pijących piwo, to jak usuniesz jednego to zdjęcie niewiele
    się zmieni. Ale jak masz jednego, to po jego usunięciu zdjęcie traci
    sens. O... znalazłem coś w swoim archiwum:

    ###
    Zgodnie z art. 81 ust. 2 pkt 2 u.pa.p.p. nie wymaga zezwolenia
    rozpowszechnianie zdjęć osoby stanowiącej jedynie szczegół całości
    takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza. Przepis ten ma
    na celu umożliwienie prowadzenia działalności dokumentacyjnej,
    sprawozdawczej czy informacyjnej. Tylko w tym celu może być zatem
    publikowany omawiany rodzaj zdjęć.

    W tym przypadku chodzi o zdjęcia, w których wizerunek osoby fizycznej
    stanowi jedynie element akcydentalny lub akcesoryjny przedstawionej
    całości, tzn. w razie usunięcia wizerunku nie zmieniłby się przedmiot
    i charakter przedstawienia (wyrok s. apel. w Krakowie z 19.12.2001 r.,
    I ACa 957/01, TPP 2002/3/107).
    ###

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 27. Data: 2007-02-18 22:00:34
    Temat: Re: robienie zdjęć i wykorzystanie wizerunku - POMOCY!!!
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Piotr "Gerard" Machej* stuknęła w
    klawisze i oto co powstało:

    >> Jeśli jest bezpłatna zgoda, powinien wziąć oświadczenie. Jeśli
    >> dał pieniądze "za pozowanie" - pokwitowanie będzie wystarczało.
    >
    > Przeczytaj wątek. Szerszeń twierdzi, że nie mając żadnych pisemnych
    > dowodów może się zasłonić "pozowaniem za 0zł" i w ten sposób
    > ominąć wymóg posiadania zgody na publikację. Ja twierdzę, że to nie
    > przejdzie, o ile nie ma jakiegoś materialnego dowodu.

    Jasne, wcale z Tobą nie polemizuję - po prostu potwierdzam :-)

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    blog "Lege Artis" ==> http://olgierd.bblog.pl


  • 28. Data: 2007-02-18 22:01:15
    Temat: Re: robienie zdjęć i wykorzystanie wizerunku - POMOCY!!!
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Piotr "Gerard" Machej* stuknęła w
    klawisze i oto co powstało:

    > Przy ilu osobach uznasz, że to już tłum, a przy ilu, że to
    > indywidualne zdjęcie osób, których wizerunku nie można
    > rozpowszechniać?

    Od tego momentu, kiedy będziesz mógł bezspornie stwierdzić, że
    przedmiotem zdjęcia są konkretni ludzie.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    blog "Lege Artis" ==> http://olgierd.bblog.pl


  • 29. Data: 2007-02-18 22:27:57
    Temat: Re: robienie zdjęć i wykorzystanie wizerunku - POMOCY!!!
    Od: "Piotr \"Gerard\" Machej" <g...@g...com>

    Olgierd napisał(a):
    > Od tego momentu, kiedy będziesz mógł bezspornie stwierdzić, że
    > przedmiotem zdjęcia są konkretni ludzie.

    No to powodzenia ;) Bo tego raczej bezspornie się nie da
    określić (podobnie jak wielu innych rzeczy). W każdym konkretnym
    przypadku będzie to zależeć od uznania sędziego i opinii
    biegłego.

    Pozdrawiam,
    Gerard


  • 30. Data: 2007-02-19 01:14:36
    Temat: Re: robienie zdjęć i wykorzystanie wizerunku - POMOCY!!!
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 18.02.2007 Piotr "Gerard" Machej <g...@g...com> napisał/a:
    > Olgierd napisał(a):
    >> Od tego momentu, kiedy będziesz mógł bezspornie stwierdzić, że
    >> przedmiotem zdjęcia są konkretni ludzie.
    > No to powodzenia ;) Bo tego raczej bezspornie się nie da
    > określić (podobnie jak wielu innych rzeczy). W każdym konkretnym
    > przypadku będzie to zależeć od uznania sędziego i opinii
    > biegłego.

    Tu raczej MZ nie tyle chodzi o bezsporność w rozumieniu dowodowym, co o
    klarowną rozpoznawalność z samego obrazu postaci. Z tym, że nie jestem
    przekonany czy jest to do końca właściwe kryterium, czy też kryterium
    nadrzędnym nie powinno być raczej to czy postać jest właśnie szczegółem
    większej całości. Za tym pierwszym kryterium, zdaje się przemawiać
    umieszczenie przepisu i jego nazwa, sugerujące, że wizerunek nalezy
    rozpatrywac de facto jak utwór. Za drugim, literalny zapis przepisu.

    --
    Marcin

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1