-
21. Data: 2010-11-14 19:15:12
Temat: Re: robienie zdjec
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Uzytkownik "Kotlet" <K...@n...eu> napisal w wiadomosci
news:ibp208$k16$3@inews.gazeta.pl...
>> Mozesz spokojnie. Byle nie zagladala do jego okien, czyli nie stanowila
>> tzw. podgladu.
> a jezeli to co kamera zobaczy jest dostepne golym okiem (czli nie ma
> zblizenia) to ? (zaprzeczysz sam sobie? :-)
To oceni sad, czy bylo to specjalne urzadzenie, czy nei w rozumieniu
przepisów prawa karnego.
-
22. Data: 2010-11-14 19:16:08
Temat: Re: robienie zdjec
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Jingiel" <x...@x...xxx> napisał w wiadomości
news:ibp8m7$fig$1@inews.gazeta.pl...
>A można wstawiać na portal zdjęcia ze np. zdjęcia ze studniówki??? Portal
>jest ogólnodostępny (jak to z portalami bywa).
Można, o ile nie są to portrety, tylko zdjęcia bawiących sie osób, a dana
poszczególne osoba stanowi tylko fragment. Zajrzyj do podanej przeze mnie
podstawy prawnej, bo tam to jest rozpisane.
-
23. Data: 2010-11-14 19:17:01
Temat: Re: robienie zdjec
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
wiadomości news:ibpauf$km0$2@news.onet.pl...
>W dniu 14.11.2010 12:43, Robert Tomasik pisze:
>>> jeden z policjantów stwierdzil, ze nie moze fotografofwac
>>> podchodzic to moze pod nekanie
>> To niech znajdzie pod to podstawe prawna.
>
>
> No wiesz, jak za kimś ciągle łazi i pstryka, to samo łażenie i
> pstrykanie jest uciążliwe. Nie musi być aparatu.
Jak nei ma aparatu, to czym pstryka?
-
24. Data: 2010-11-14 19:18:04
Temat: Re: robienie zdjec
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>
>> jeden z policjantów stwierdzil, ze nie moze fotografofwac
>> podchodzic to moze pod nekanie
Jesli ktos bedzie za kims uporczywie lazil i robil mu zdjecia, to jest
nekani i inwigilacja, i to podczepia sie pod prawo karne, ale tu jest
robienie zdjecia ze swojej dzialki, wiec ohrona wlasnosci, mniejsza nawet
niz zwykly monitoring, i to jest dozwolone.
Na ulicy tez moze robic zdjecia, ale nie moze opublikowac,
moze natomiast pokazac je tszeciemu sasiadowi.
Jesli ktos np za toba lezie, mozesz mu zrobic zdjecie, zwlaszcza, jesli nie
pierwszy raz.
Tak wiec inwigilacja od obrony jest tu czasem trudna do odruznienia,
Jesli jednak twoje zdjecia sa zawsze stosunkowo blisko domu,
nie koniecznie bardzo blisko, a delikwent inwigilujacy mieszka daleko, co
moze sie zdazyc, to troszke wynika z tego kto kogo inwigiluje - ale nie na
100%, moze miec np blisko ciebie rodzine.
Czesto jednak, zwlaszcza w duzym skupisku ludzi - osiedle,
mruwkowce-inwigiluja ludzie wcale nie mieszkajacy badzo daleko.
Ale wlasciwie po co ci to?
W dzisiejszym swiecie prawo nie ma znaczenia, fotografowana zas ___bardzo___
nie lubi byc policja,
która teoretycznie powinna stac na strazy prawa, a wiec nie tylko pozwalac,
a nawet popierac taka forme obrony.
Male kilka lat temu zobaczylam niedaleko miejsca zamieszkaniu 2 policjantuw
szwedajacych sie po torach. Bylo to podejzane, to obszar SOKu (Sluzby
Ochrony Kolei, oni na tym terenie sa wyzej, i policja nawet nie moze zgodnie
z prawem wystawic mandatu za pszelazenie pszez tory mimo, ze to niezgodne z
prawem - to samo Straz Miejska- zwykle wystawiaja na paragraf pszejscie
pszez torowisko tyle, ze z kodeksu drogowego, a wiec tramwajowe, w Wolominie
obecnie nie ma jednak tramwaju, kiedys byl, obecnie jest jedynie kolej).
Tak wiec podejzanej policji zaczelam z daleka robic zdjecia bojac sie, ze
kogos zabija, co w Polsce juz wtedy zdazalo sie, celem bylo pszede wszystkim
upamietnienie nr rejestracyjnego radiowozu, bo nie mialam nic do pisania, i
ewentualnie jesli by wyszlo zdjecie, innych szczególów - pamiec bowiem jest
zawodna.
Jak tylko zobaczyli to dogonili mnie i byli slownie agresywni, ale nie
zatszymali mnie.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->z lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, czesto nielogiczny, ktury ludzie ociezali umyslowo,
nazucaja bezmyslnie nastepnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
-
25. Data: 2010-11-14 19:19:08
Temat: Re: robienie zdjec
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 14.11.2010 20:14, Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości
> news:iboubi$94f$1@node1.news.atman.pl...
>
>> A może robi zdjęcia dla złodziei, może jest planowana jakaś akcja
>> okradzenia tego domu?
>
> Czemu tylko dla złodziei? Moze dla terrorystów? Straż Ochrony Koleii
> swego czasu lubowała się w takich akcjach. łapali gości, któzy
> hobbistycznie fotografowali kolej . W końcu same władze PKP rozesłały do
> nich pismo, by się przestali wygłupiać.
>
Jak w okolicy są jakieś dzieci, to pedofil. Jak zwierzęta - zoofil. Jak
same rośliny... oj, pewnie też coś się znajdzie ;)
-
26. Data: 2010-11-14 19:21:15
Temat: Re: robienie zdjec
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 14.11.2010 20:17, Robert Tomasik pisze:
>> No wiesz, jak za kimś ciągle łazi i pstryka, to samo łażenie i
>> pstrykanie jest uciążliwe. Nie musi być aparatu.
>
> Jak nei ma aparatu, to czym pstryka?
Palcami ;)
-
27. Data: 2010-11-14 19:25:24
Temat: Re: robienie zdjec
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>
> Czemu tylko dla złodziei? Moze dla terrorystów? Straż Ochrony Koleii swego
> czasu lubowała się w takich akcjach. łapali gości, któzy hobbistycznie
> fotografowali kolej .
I troszkę słusznie. Dawniej na każdym dworcu była tabliczka nie
fotografować, i słusznie, nie tylko ze względu na terroryzm, wtedy go w
Polsce praktycznie nie było, ale też dla ludzi, to utrudniało inwigilacje
ludzi - pasażeruw.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
-
28. Data: 2010-11-14 19:34:00
Temat: Re: robienie zdjec ąść...
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>
Ustaw sobie litery właściwie bo innym zjadasz baranie!
Jeśli ktoś będzie za kimś uporczywie łaził i robił mu zdjęcia, to jest
nękani i inwigilacja, i to podczepia się pod prawo karne, ale tu jest
robienie zdjęcia ze swojej działki, wiec ohrona własności, mniejsza nawet
niż zwykly monitoring, i to jest dozwolone.
Na ulicy też może robić zdjęcia, ale nie może opublikować,
może natomiast pokazać je tszeciemu sąsiadowi.
Jeśli ktoś np za tobą lezie, możesz mu zrobić zdjęcie, zwłaszcza, jeśli nie
pierwszy raz.
Tak więc inwigilacja od obrony jest czasem trudna do odrużnienia,
Jeśli jednak twoje zdjęcia są zawsze stosunkowo blisko domu,
nie koniecznie bardzo blisko, a delikwent inwigilujący mieszka daleko, co
może się zdażyc, to troszkę wynika z tego kto kogo inwigiluje - ale nie na
100%, może mieć np blisko ciebie rodzine.
Często jednak, zwłaszcza w dużym skupisku ludzi - osiedle,
mruwkowce-inwigilują ludzie wcale nie mieszkający badzo daleko.
Ale właściwie po co ci to?
W dzisiejszym świecie prawo nie ma znaczenia, fotografowana zaś ___bardzo___
nie lubi być policja,
która teoretycznie powinna stać na straży prawa, a wiec nie tylko pozwalać,
a nawet popierać taka forme obrony.
Małe kilka lat temu zobaczyłam niedaleko miejsca zamieszkaniu 2 policjantuw
łażącyh po torach. Bylo to podejżane, to obszar SOKu (Służby
Ochrony Kolei, oni na tym terenie są wyżej, i policja nawet nie może zgodnie
z prawem wystawić mandatu za pszelażenie pszez tory mimo, że to niezgodne z
prawem - to samo Straż Miejska- zwykle wystawiają na paragraf pszejście
pszez torowisko tyle, że z kodeksu drogowego, a wiec tramwajowe, w Wolominie
obecnie nie ma jednak tramwaju, kiedyś byl, obecnie jest jedynie kolej).
Tak więc podejżanej policji zaczełam z daleka robić zdjęcia bojąc się, że
kogoś zabiją, co w Polsce już wtedy zdażało się, celem bylo pszede wszystkim
upamiętnienie nr rejestracyjnego radiowozu, bo nie miałam nic do pisania, i
ewentualnie jeśli by wyszło zdjęcie, innych szczegółów - pamieć bowiem jest
zawodna.
Jak tylko zobaczyli to dogonili mnie i byli słownie agresywni, ale nie
zatszymali mnie.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->z lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, czesto nielogiczny, ktury ludzie ociezali umyslowo,
nazucaja bezmyslnie nastepnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:iboibo$2bc$1@inews.gazeta.pl...
> Uzytkownik "amir" <a...@g...pl> napisal w wiadomosci
> news:ibog8h$pg1$1@inews.gazeta.pl...
>> > Ustawa o ochronie praw autorskich i pokrewnych. Nie chce mi sie szukac,
>> ale
>>> rozdzial nosi tytul Ochrona wizerunku i jest to cos kolo 81 art.
>>
>> dziekuje serdecznie za odpowiedz,
>> troche drazni z jego strony to nekanie ciaglym fotografowaniem
>>
>> jeden z policjantów stwierdzil, ze nie moze fotografofwac
>> podchodzic to moze pod nekanie
>
>
> To niech znajdzie pod to podstawe prawna. Chyba, ze chodzisz tam nago, w
> co watpie. Jak tak, to szukaj w Kodeksie Karnym art. 191a (tylko aktualny,
> bo przepis wszedl w zycie w czerwcu 2009 roku i wiele tekstów nie ma tej
> nowelizacji.
>
> Swoja droga podejdz do tego tak: Jakbys byla brzydka, to by Ci fotek nie
> robil. Widocznie mu sie podobasz.
-
29. Data: 2010-11-14 20:07:05
Temat: Re: robienie zdjec
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Stokrotka" <o...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ibpd3c$tut$1@news.onet.pl...
>
>
>> Czemu tylko dla złodziei? Moze dla terrorystów? Straż Ochrony Koleii
>> swego czasu lubowała się w takich akcjach. łapali gości, któzy
>> hobbistycznie fotografowali kolej .
>
> I troszkę słusznie. Dawniej na każdym dworcu była tabliczka nie
> fotografować, i słusznie, nie tylko ze względu na terroryzm, wtedy go w
> Polsce praktycznie nie było, ale też dla ludzi, to utrudniało inwigilacje
> ludzi - pasażeruw.
Bo dawniej nie było satelitów i miniaturowych aparatów fotograficznych,
więc zakaz fotografii w założeniu miał utrudniać szpiegom działalność.
Teraz ów zakaz jest niedorzeczna, bo szpiedzy i tak znajdą milion sposobów
na sfotografowanie, zaś ludziom utrudnia życie. Zniesiono ustawę stanowiacą
podstawę prawną tych zakazów i jeśli nawet gdzieś wiszą, to nie mają żadnej
mocy prawnej.
-
30. Data: 2010-11-14 20:13:04
Temat: Re: robienie zdjec
Od: "Jingiel" <x...@x...xxx>
>Tak albo nie.
>Portrety? Sceny zbiorowe?
Np. siedząca przy stoliku pojedyncza osoba. Pytam, bo miałem takie
przypadki.
Jingiel