-
11. Data: 2006-07-04 09:01:43
Temat: Re: renta
Od: Marcin Żyła <m...@m...com>
Johnson napisał(a):
> witek napisał(a):
>
>>>
>>> Czemu ja mam płacić na wasze dziecko?
>>>
>> Nie musisz.
>> Wyjedź.
>
> A czemu mam wyjedźdząc, a pasożyty mają zostać?
>
Mądrzejsze i bardziej mobilne jednostki dadzą sobie rade, te słabsze zejdą.
Selekcja naturalna. Możesz też oszukiwać na podatkach, efekt będzie
identyczny z wyjazdem.
MZ
-
12. Data: 2006-07-04 09:55:29
Temat: Re: renta
Od: Johnson <j...@n...pl>
Marcin Żyła napisał(a):
> Możesz też oszukiwać na podatkach, efekt będzie
> identyczny z wyjazdem.
>
Ale ja chcę postępować zgodnie z prawem.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/
-
13. Data: 2006-07-04 12:43:34
Temat: Re: renta
Od: Marcin Żyła <m...@m...com>
Johnson napisał(a):
> Marcin Żyła napisał(a):
>
>> Możesz też oszukiwać na podatkach, efekt będzie identyczny z wyjazdem.
>>
>
> Ale ja chcę postępować zgodnie z prawem.
Startuj w wybrach (droga prawna) lud przewrót - droga mniej szanująca prawo.
Inaczej szans na zmiane prawa nie widze...
MZ
-
14. Data: 2006-07-04 13:12:11
Temat: Re: renta
Od: Johnson <j...@n...pl>
Marcin Żyła napisał(a):
>> Ale ja chcę postępować zgodnie z prawem.
>
> Startuj w wybrach (droga prawna) lud przewrót - droga mniej szanująca
> prawo.
> Inaczej szans na zmiane prawa nie widze...
Ale ja mówię o postępowaniu w ramach obowiązującego porządku prawnego.
Jak ktoś ma dziecko to środki n a jego utrzymanie winien brać od ojca
(alimenty) a nie od mnie (pośrednio).
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/
-
15. Data: 2006-07-04 14:40:05
Temat: Re: renta
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
Johnson wrote:
> Marcin Żyła napisał(a):
>
>>> Ale ja chcę postępować zgodnie z prawem.
>>
>> Startuj w wybrach (droga prawna) lud przewrót - droga mniej szanująca
>> prawo.
>> Inaczej szans na zmiane prawa nie widze...
>
> Ale ja mówię o postępowaniu w ramach obowiązującego porządku prawnego.
> Jak ktoś ma dziecko to środki n a jego utrzymanie winien brać od ojca
> (alimenty) a nie od mnie (pośrednio).
>
A dlaczego?
-
16. Data: 2006-07-04 14:42:38
Temat: Re: renta
Od: Johnson <j...@n...pl>
witek napisał(a):
>
> A dlaczego?
A mógłbyś zadawać sensowne pytania?
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/
-
17. Data: 2006-07-04 15:03:35
Temat: Re: renta
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
Johnson wrote:
> witek napisał(a):
>
>>
>> A dlaczego?
>
> A mógłbyś zadawać sensowne pytania?
>
>
Pytanie było sensowne.
Dlaczego uważasz, że świadczeń socjalnych nie powinno być?
Tylko krowy się zarzyna jak są chore.
Człowiek należy do bardziej cywilizowanej grupy.
-
18. Data: 2006-07-04 19:43:00
Temat: Re: renta
Od: Johnson <j...@n...pl>
witek napisał(a):
> Dlaczego uważasz, że świadczeń socjalnych nie powinno być?
I w którym miejscu to napisałem? Napisałem że ojciec winien płacić na
dziecko a nie ja. Czy z tego zdania wynika że nie powinno być świadczeń
socjalnych? Czytasz między literami?
> Tylko krowy się zarzyna jak są chore.
Chyba u ciebie.
> Człowiek należy do bardziej cywilizowanej grupy.
Zależy który.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/
-
19. Data: 2006-07-04 19:57:41
Temat: Re: renta
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
Johnson wrote:
> witek napisał(a):
>
>> Dlaczego uważasz, że świadczeń socjalnych nie powinno być?
>
> I w którym miejscu to napisałem? Napisałem że ojciec winien płacić na
> dziecko a nie ja.
Właśnie dokładnie w tym miejscu to napisałeś.
-
20. Data: 2006-07-04 19:59:10
Temat: Re: renta
Od: Johnson <j...@n...pl>
witek napisał(a):
>>
>> Napisałem że ojciec winien płacić na
>> dziecko a nie ja.
>
> Właśnie dokładnie w tym miejscu to napisałeś.
>
Ostatni raz ci przeczytam: "Jak ktoś ma dziecko to środki n a jego
utrzymanie winien brać od ojca (alimenty) a nie od mnie (pośrednio)"
Można to zrozumieć inaczej?
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/