-
1. Data: 2006-10-04 19:23:49
Temat: renoma-mandat
Od: "p...@n...pl" <z...@w...pl>
Witam,
Koleżanka dostała mandat za jazde na gape tramwajem. Oczywiście nie zdążyła
skasować, choć bilet miała, bo kanary z firmy Renoma ledwo weszła do
tramwaju zaczeli jej sprawdzać bilet i na nic zdały się jej tłumaczenia.
Czując się pokrzywdzona biletu nie podpisała, czym ma to jakieś znaczenie ?
Kanar powiedział, że sprawa zostanie od razu skierowana do Sądu - bo nie
podpisała i puścił ją.
Czy firmy takie jak Renoma korzystają składając pozwy do Sądu o zapłatę
mandatu z zewnętrznych radców prawnych, którzy pobierają koszty zastępstwa
procesowego. Jeśli tak to jaki jest koszt takiego zastępstwa jeżeli mandat
jest w wysokość 100 do 140 zł ?
Koleżanka nie chce płacić, bo czuje się, że została potraktowana
niesprawiedliwie, ale boi się, że w przypadku procesu przed Sądem grodzkim w
przypadku przegranej koszty wzrosną dużo ponad 140 zł. Co robić w takim
przypadku ?
Pozdrawiam
pka
-
2. Data: 2006-10-04 19:37:10
Temat: Re: renoma-mandat
Od: wombi <j...@d...pl>
p...@n...pl napisał(a):
> Witam,
> Koleżanka dostała mandat za jazde na gape tramwajem. Oczywiście nie zdążyła
> skasować, choć bilet miała, bo kanary z firmy Renoma ledwo weszła do
> tramwaju zaczeli jej sprawdzać bilet i na nic zdały się jej tłumaczenia.
> Czując się pokrzywdzona biletu nie podpisała, czym ma to jakieś znaczenie ?
> Kanar powiedział, że sprawa zostanie od razu skierowana do Sądu - bo nie
> podpisała i puścił ją.
> Czy firmy takie jak Renoma korzystają składając pozwy do Sądu o zapłatę
> mandatu z zewnętrznych radców prawnych, którzy pobierają koszty zastępstwa
> procesowego. Jeśli tak to jaki jest koszt takiego zastępstwa jeżeli mandat
> jest w wysokość 100 do 140 zł ?
> Koleżanka nie chce płacić, bo czuje się, że została potraktowana
> niesprawiedliwie, ale boi się, że w przypadku procesu przed Sądem grodzkim w
> przypadku przegranej koszty wzrosną dużo ponad 140 zł. Co robić w takim
> przypadku ?
A skasowała w końcu ten bilet czy nie? Miałem podobną sytuację z
Renomą.Tyle,że skasowałem bilet i się już do mnie nie odezwali.
-
3. Data: 2006-10-04 19:41:15
Temat: Re: renoma-mandat
Od: witek <w...@s...gazeta.pl.invalid>
p...@n...pl wrote:
> Witam,
> Koleżanka dostała mandat za jazde na gape tramwajem. Oczywiście nie zdążyła
> skasować, choć bilet miała, bo kanary z firmy Renoma ledwo weszła do
> tramwaju zaczeli jej sprawdzać bilet i na nic zdały się jej tłumaczenia.
> Czując się pokrzywdzona biletu nie podpisała, czym ma to jakieś znaczenie ?
Nie ma. Nawet gorzej, bo teraz kanar dopisze sobie co zechce.
> Kanar powiedział, że sprawa zostanie od razu skierowana do Sądu - bo nie
> podpisała i puścił ją.
Bez znaczenia czy podpisała czy nie.
Najpierw pójdzie to do firmy, która przyśle wezwanie do zapłaty, a potem
jak nie zapłaci to mogą iść do sądu (jak im się zechce).
> Koleżanka nie chce płacić, bo czuje się, że została potraktowana
> niesprawiedliwie, ale boi się, że w przypadku procesu przed Sądem grodzkim w
> przypadku przegranej koszty wzrosną dużo ponad 140 zł. Co robić w takim
> przypadku ?
Pisac odwołanie, że kanar nie dał jej szans na skasowanie biletu.
Jak uwzględnią to ok, jak nie to po prostu zapłacić (albo nie zapłacić,
licząć, że później może wyjść dwa razy drożej).
-
4. Data: 2006-10-04 19:42:37
Temat: Re: renoma-mandat
Od: wombi <j...@d...pl>
p...@n...pl napisał(a):
> Witam,
> Koleżanka dostała mandat za jazde na gape tramwajem.
No i nie jest to żaden mandat,bo wsiadając do pojazdu MZK zawierasz
umowę przewozu.Kanary wystawiają wezwanie do zapłaty i potem ewentualnie
wnoszą pozew do sądu. Odpowiedzialność karna wchodzi w rachubę jeśli co
najmniej trzy razy w ciągu 1 roku jedziesz bez ważnego biletu. Jest to
tzw. szalbierstwo,które jest opisane w 121 kodeksu wykroczeń.
-
5. Data: 2006-10-05 17:44:19
Temat: Re: renoma-mandat
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 4 października 2006 21:41
(autor witek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <eg12or$c6h$1@inews.gazeta.pl>):
> Nie ma. Nawet gorzej, bo teraz kanar dopisze sobie co zechce.
Se może pisać nawet, że jechała nago....
Nie ma dowodów i może jej nagwizdać. Od kiedy to mamy udowadniać niewinność?
--
Jego Ponurość Tristan
-
6. Data: 2006-10-06 20:09:16
Temat: Re: renoma-mandat
Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:eg3g9j$fg7$1@serwus.bnet.pl...
> Nie ma dowodów i może jej nagwizdać. Od kiedy to mamy udowadniać >niewinność?
Weź pod uwagę taką sytuację: jesteś taksówkarzem. Udowodnij, że jechałem Twoją
taksówką i nie chcę zapłaić za kurs.
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
-
7. Data: 2006-10-10 21:02:55
Temat: Re: renoma-mandat
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z piątek, 6 października 2006 22:09
(autor Nostradamus
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <eg6d5i$en3$1@opal.icpnet.pl>):
>> Nie ma dowodów i może jej nagwizdać. Od kiedy to mamy udowadniać
>> >niewinność?
>
>
> Weź pod uwagę taką sytuację: jesteś taksówkarzem. Udowodnij, że jechałem
> Twoją taksówką i nie chcę zapłaić za kurs.
No pech. Uważasz, że dowolny taksówkarz może przynieść mi do domu fakturę na
1000zł i powiedzieć, że kazałem sobie tyłek wozić po polsce? To może ja do
Ciebie wyślę mojego znajomego taksówkarza :D
--
Jego Ponurość Tristan