witam,

mam pewien problem - nie wchodzac w szczegoly budowlancy spartaczyli mi
budowe domu. Wady wyszly juz po odbiorze domu. Gdy zazadalem, zeby
poprawili, dostalem oswiadczenie, ze wszystko jest ok. Ma ekspertyze
bieglego, ze wady rzeczywiscie sa. Czy moge teraz podac sprawe do sadu i
wniesc o zwrot czesci zaplaconej kwoty proporcjonalnie do stwierdzonych wad
obnizajacych wartosc domu? I na jakich przepisach sie opierac?

pozdrawiam Woj

do góry

Dnia 17.06.2008 Woj <W...@n...poczcie.onetu.pl> napisał/a:
> mam pewien problem - nie wchodzac w szczegoly budowlancy spartaczyli mi
> budowe domu. Wady wyszly juz po odbiorze domu. Gdy zazadalem, zeby
> poprawili, dostalem oswiadczenie, ze wszystko jest ok. Ma ekspertyze
> bieglego, ze wady rzeczywiscie sa. Czy moge teraz podac sprawe do sadu i
> wniesc o zwrot czesci zaplaconej kwoty proporcjonalnie do stwierdzonych wad
> obnizajacych wartosc domu? I na jakich przepisach sie opierac?

A złożyłeś formalną reklamację z tyt. rękojmi, czy tak sobie pogadaliście
lub powymienialiście pismami bez reklamacyjnych konkretów?

--
Marcin

do góry

Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w wiadomości
news:p6iki5-14g.ln1@ziutka.router...
> A złożyłeś formalną reklamację z tyt. rękojmi, czy tak sobie pogadaliście
> lub powymienialiście pismami bez reklamacyjnych konkretów?
i najważniejsze - czy piał PISEMNĄ umowe na wykonanie prac budowlanych?

do góry

gasper pisze:
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w
> wiadomości news:p6iki5-14g.ln1@ziutka.router...
>> A złożyłeś formalną reklamację z tyt. rękojmi, czy tak sobie pogadaliście
>> lub powymienialiście pismami bez reklamacyjnych konkretów?
> i najważniejsze - czy piał PISEMNĄ umowe na wykonanie prac budowlanych?

A co jak nie miał pisemnej umowy? (poza oczywiscie wiekszymi
trudnosciami dowodowymi)

--
pozdr
luck

do góry

Woj pisze:
> witam,
>
> mam pewien problem - nie wchodzac w szczegoly budowlancy spartaczyli mi
> budowe domu. Wady wyszly juz po odbiorze domu. Gdy zazadalem, zeby
> poprawili, dostalem oswiadczenie, ze wszystko jest ok.

Przy rekojmi bardzo istotne sa pewne akty starannosci z Twojej strony,
tzn. zawiadomienie o wadzie i to w odpowiednim terminie (generlanie
miesiac od wykrycia - art. 563 kc), ale na szczescie jak Ci dali
zapewnienie ze wad nie ma, to sami sie troche podlozyli (art. 564 kc)
Poz a tym zawiadomiles ich pisemnie (v. 563 par. 3 kc, ale jest tez
orzeczenie SNu, ze mozna i zawiadomic ustnie, choc to cie stawia w
gorszej sytuacji dowodowej)

> Ma ekspertyze
> bieglego, ze wady rzeczywiscie sa. Czy moge teraz podac sprawe do sadu i
> wniesc o zwrot czesci zaplaconej kwoty proporcjonalnie do stwierdzonych wad
> obnizajacych wartosc domu? I na jakich przepisach sie opierac?

Z rekojmia najwiekszy problem sprowadza sie do tego, ze przepisy i ich
wykladnia jest taka, ze musisz ustalic czy wady sa istotne, czy nie -
jak istotne, to tylko mozesz od umowy odstapic, jak nieistotne to mozesz
zadac obnizenia wynagrodzenia (637 kc) ale niestety nie na przemian
(tzn. nawet przy powaznych wadach nie mozesz zadac obnizenia wynagrodzenia)

Jesli wartosc umowy jest spora i nie chcesz odpuszczac, to raczej
polecam udac sie do prawnika

--
pozdr
luck

do góry

Użytkownik "kauzyperda" <l...@Z...eu> napisał w wiadomości
news:g38dg6$pua$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> A co jak nie miał pisemnej umowy? (poza oczywiscie wiekszymi trudnosciami
> dowodowymi)
>
to tak jakby jej nie miał - w przypadku budownictwa obowiązuje umowa w formie
pisemnej

do góry

Dnia 17.06.2008 kauzyperda <l...@Z...eu> napisał/a:
> Z rekojmia najwiekszy problem sprowadza sie do tego, ze przepisy i ich
> wykladnia jest taka, ze musisz ustalic czy wady sa istotne, czy nie -
> jak istotne, to tylko mozesz od umowy odstapic, jak nieistotne to mozesz

A to nie jest przypadkiem rzecz oznaczona co do tożsamości?

--
Marcin

do góry

Marcin Debowski pisze:
> Dnia 17.06.2008 kauzyperda <l...@Z...eu> napisał/a:
>> Z rekojmia najwiekszy problem sprowadza sie do tego, ze przepisy i ich
>> wykladnia jest taka, ze musisz ustalic czy wady sa istotne, czy nie -
>> jak istotne, to tylko mozesz od umowy odstapic, jak nieistotne to mozesz
>
> A to nie jest przypadkiem rzecz oznaczona co do tożsamości?

No jest.
A cos to zmienia wzgledem 656 i 637 kc?


--
pozdr
luck

do góry

Użytkownik "kauzyperda" <l...@Z...eu> napisał w wiadomości
news:g38en4$sbk$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Woj pisze:
>> witam,
> Przy rekojmi bardzo istotne sa pewne akty starannosci z Twojej strony,
> tzn. zawiadomienie o wadzie i to w odpowiednim terminie (generlanie
> miesiac od wykrycia - art. 563 kc), ale na szczescie jak Ci dali
> zapewnienie ze wad nie ma, to sami sie troche podlozyli (art. 564 kc)
> Poz a tym zawiadomiles ich pisemnie (v. 563 par. 3 kc, ale jest tez
> orzeczenie SNu, ze mozna i zawiadomic ustnie, choc to cie stawia w
> gorszej sytuacji dowodowej)

Zawiadowmiłem w terminie i dostałem odpowiedz na pismie. Mam cala
korespondecje.


> Z rekojmia najwiekszy problem sprowadza sie do tego, ze przepisy i ich
> wykladnia jest taka, ze musisz ustalic czy wady sa istotne, czy nie -
> jak istotne, to tylko mozesz od umowy odstapic, jak nieistotne to mozesz
> zadac obnizenia wynagrodzenia (637 kc) ale niestety nie na przemian
> (tzn. nawet przy powaznych wadach nie mozesz zadac obnizenia
> wynagrodzenia)

Biegły nie napisal jaki charakter maja wady. Ale co bedzie, jak Sad uzna,
ze sa to wady istotne i moge od umowy tylko odstapic. To albo mam isc
pod most albo mieszkac w domu nienadajacym sie do mieszkania? czy moge zadac
naprawienia szkody (tj. np kosztu wynajatych przeze mnie innych budowlancow)
?

do góry

Użytkownik "gasper" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:g38a0u$cph$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...ml1.net> napisał w
> wiadomości news:p6iki5-14g.ln1@ziutka.router...
>> A złożyłeś formalną reklamację z tyt. rękojmi, czy tak sobie pogadaliście
>> lub powymienialiście pismami bez reklamacyjnych konkretów?
> i najważniejsze - czy piał PISEMNĄ umowe na wykonanie prac budowlanych?
mial na pismie :)

do góry