Witam, przez swoją niefrasobliwość (i przeprowadzkę) narobiłem sobie
zamieszania, może ktoś mi doradzi.
Prawie rok temu kupiłem do firmy, na fakturę, odtwarzacz DVD/Video. Okazało
się niedawno, że jest problem z odtwarzaniem płyt CD Audio na ostatnim
utworze z płyty.
Chcę towar reklamować, ale wcięło mi kartę gwarancyjną (fakturę oczywiście
mam). No i teraz - prosić o duplikat karty, domagać się naprawy/wymiany z
tytuły rękojmi? Mogę zawieźć do serwisu, ale reklamację z tytułu rękojmi
realizuje sprzedawca, a z drugiej strony jeśli by miała nastąpić naprawa, to
i tak do serwisu musiałbym zawieźć sprzęt.

Może ktoś miał podobne doświadczenia?

pozdrawiam
Cezary

do góry

Użytkownik "Cezar" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dkb3lm$p1e$1@atena.e-wro.net...
> Prawie rok temu kupiłem do firmy, na fakturę, odtwarzacz DVD/Video.
> Okazało się niedawno, że jest problem z odtwarzaniem płyt CD Audio na
> ostatnim utworze z płyty.
> Chcę towar reklamować, ale wcięło mi kartę gwarancyjną (fakturę oczywiście
> mam). No i teraz - prosić o duplikat karty, domagać się naprawy/wymiany z
> tytuły rękojmi? Mogę zawieźć do serwisu, ale reklamację z tytułu rękojmi
> realizuje sprzedawca, a z drugiej strony jeśli by miała nastąpić naprawa,
> to i tak do serwisu musiałbym zawieźć sprzęt.
>
> Może ktoś miał podobne doświadczenia?
>
> pozdrawiam
> Cezary


Z faktura lec do sprzedawcy - i rekojmia. Zadaj wymiany lub zwrotu kasy -
nie zgadzaj sie na naprawe (no chyba, ze naprawde chcesz).
Yawn

do góry

Yawn napisał(a):
>>Chcę towar reklamować, ale wcięło mi kartę gwarancyjną (fakturę oczywiście
>>mam). No i teraz - prosić o duplikat karty, domagać się naprawy/wymiany z
>>tytuły rękojmi? Mogę zawieźć do serwisu, ale reklamację z tytułu rękojmi
>>realizuje sprzedawca, a z drugiej strony jeśli by miała nastąpić naprawa,
>>to i tak do serwisu musiałbym zawieźć sprzęt.

> Z faktura lec do sprzedawcy - i rekojmia. Zadaj wymiany lub zwrotu kasy -
> nie zgadzaj sie na naprawe (no chyba, ze naprawde chcesz).


Kurde, ale *rekojmi* nie ma już jakis czas, jest *niezgodność towaru z
umową*, ale TO NIE JEST RĘKOJMIA!!!


TBL

do góry

> Kurde, ale *rekojmi* nie ma już jakis czas, jest *niezgodność towaru z
> umową*, ale TO NIE JEST RĘKOJMIA!!!

Blagam, nie wymadrzaj sie jak nie wiesz. Kupil NA FIRME.

do góry

Wed, 2 Nov 2005 20:22:32 +0100, *Cezar* <news:dkb3lm$p1e$1@atena.e-wro.net>
napisał(a):

> Witam, przez swoją niefrasobliwość (i przeprowadzkę) narobiłem sobie
> zamieszania, może ktoś mi doradzi.
> Prawie rok temu kupiłem do firmy, na fakturę, odtwarzacz DVD/Video. Okazało
> się niedawno, że jest problem z odtwarzaniem płyt CD Audio na ostatnim
> utworze z płyty.
> Chcę towar reklamować, ale wcięło mi kartę gwarancyjną (fakturę oczywiście
> mam). No i teraz - prosić o duplikat karty, domagać się naprawy/wymiany z
> tytuły rękojmi? Mogę zawieźć do serwisu, ale reklamację z tytułu rękojmi
> realizuje sprzedawca, a z drugiej strony jeśli by miała nastąpić naprawa, to
> i tak do serwisu musiałbym zawieźć sprzęt.

> Może ktoś miał podobne doświadczenia?

Ja nie mogłam znaleźć w domu karty gwarancyjnej od odkurzacza. Poszłam do
Euro i po okazaniu faktury wydali mi duplikat.


--
Kaja

do góry

> Ja nie mogłam znaleźć w domu karty gwarancyjnej od odkurzacza. Poszłam do
> Euro i po okazaniu faktury wydali mi duplikat.

No to już jakaś pociecha
Usiłowałem się dodzwonić do DOKu w Makro, ale bezskutecznie. Trzeba będzie
pojechać.

pzdr
Cezary

do góry

> Blagam, nie wymadrzaj sie jak nie wiesz. Kupil NA FIRME.
Otóż to :-)
Ustawa o szczególnym czymś tam konsumenckim tu nie działa

do góry

TBL aka TLZ napisał(a):
> Kurde, ale *rekojmi* nie ma już jakis czas, jest *niezgodność towaru z
> umową*, ale TO NIE JEST RĘKOJMIA!!!

Sięgnij do kodeksu cywilnego, przepisy o rękojmi zaczynają się od
art.556. Potem przeczytaj ze zrozumieniem art.1 ustawy o szczególnych
warunkach sprzedaży konsumenckiej. Wyciągnij wnioski, możesz się nimi z
nami podzielić ;)

KG

do góry

Użytkownik "Cezar" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dkb86g$o5$1@atena.e-wro.net...
>> Blagam, nie wymadrzaj sie jak nie wiesz. Kupil NA FIRME.
> Otóż to :-)
> Ustawa o szczególnym czymś tam konsumenckim tu nie działa
>
;-) Uff...Dzieki. Ja polecam Ci tutaj rekojmie. Masz wtedy jakies ramy
czasowe. I z reguly - lepiej na tym wychodzisz. W sprzyjajacych
okolicznosciach, mozesz odzyskac pieniadze.
Yawn

do góry

> Z faktura lec do sprzedawcy - i rekojmia. Zadaj wymiany lub zwrotu kasy -
> nie zgadzaj sie na naprawe (no chyba, ze naprawde chcesz).
Z tym ze jesli sprzet kupiony na firme to obowiazuje rekojma i niestety
tylko rok (wiec jesli pamietasz ze gwarancji bylo wiecej niz rok to idz do
sprzedawcy i popros o duplikat karty gwarancyjnej). W przypadku osoby
fizycznej obowiazuje ustawa i trwa 2 lata.

do góry