witam i mam pytanie

wiem ze istanieje cos takiego jak rękojmia i że to się stosuje jeśłi kupuję jakiś
produkt
w sklepie
a gry kupuje w hutrowni???

"towary nabyte przez odbiorcę przeznaczone są do dalszej odsprzedaży, strony
wyłączają
odpowiedzialność dostawczy z tytułu rękojmi za wady fizyczne towarów (art. 558 & 1
KC)."

czy tak jest?

do góry

On Mon, 10 Jun 2002, plonker wrote:

>+ witam i mam pytanie
>+
>+ wiem ze istanieje cos takiego jak rękojmia i że to się stosuje
>+ jeśłi kupuję jakiś produkt w sklepie
>+ a gry kupuje w hutrowni???
>+
>+ "towary nabyte przez odbiorcę przeznaczone są do dalszej odsprzedaży, strony
wyłączają
>+ odpowiedzialność dostawczy z tytułu rękojmi za wady fizyczne towarów (art. 558 & 1
KC)."
>+
>+ czy tak jest?

Tak. To nie jest umowa z "szarym człowiekiem" i jej ograniczenia
ustawy (nakazujące rękojmię) nie dotyczą.

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry

> On Mon, 10 Jun 2002, plonker wrote:
> >+ wiem ze istanieje cos takiego jak rękojmia i że to się stosuje
> >+ jeśłi kupuję jakiś produkt w sklepie
> >+ a gry kupuje w hutrowni???
> >+
> >+ "towary nabyte przez odbiorcę przeznaczone są do dalszej odsprzedaży,
strony wyłączają
> >+ odpowiedzialność dostawczy z tytułu rękojmi za wady fizyczne towarów (art.
558 & 1 KC)."
> >+
> >+ czy tak jest?
>
> Tak. To nie jest umowa z "szarym człowiekiem" i jej ograniczenia
> ustawy (nakazujące rękojmię) nie dotyczą.

To zależy. Jeżeli taki zapis znalazł sie dopiero na druku faktury, to w niczym
nie wiąże nabywcy. Faktura jest bowiem wydawana po zawarciu umowy, a więc nie
może wiązać drugiej strony. Za konsumenta uważa się osobę, która zawiera umowę
z przedsiębiorcą w celu bezpośrednio nie związanym z działalnością gospodarczą.
Czyli przymiot konsumenta zawierając umowę albo się ma, albo się go nie ma.
Jest to kategoria obiektywna. W razie sporu, to na sprzedawcy ciążyłby ciężar
udowodnienia, że kupujący nie był konsmentem, bowiem tylko wobec niekonsumenta
można wyłaczyć odpowiedzialność z tytułu rękojmi. Jeżeli zapis powyższy znalazł
się w umowie (w co wątpię), to sprzedawca co najwyżej miałby wobec kupującego
roszczenia odszkodowacze ex contractu (art. 471 i nast.),

pzdr

marek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

ok dzieki wam juz wszystko chyba wiem

do góry

On 11 Jun 2002 m...@p...com wrote:

>+ > On Mon, 10 Jun 2002, plonker wrote: [...]
>+ > >+ a gry kupuje w hutrowni???
[...]
>+ > Tak. To nie jest umowa z "szarym człowiekiem" i jej ograniczenia
>+ > ustawy (nakazujące rękojmię) nie dotyczą.
[...]
>+ może wiązać drugiej strony. Za konsumenta uważa się osobę, która zawiera umowę
>+ z przedsiębiorcą w celu bezpośrednio nie związanym z działalnością gospodarczą.
>+ Czyli przymiot konsumenta zawierając umowę albo się ma, albo się go nie ma.
>+ Jest to kategoria obiektywna. W razie sporu, to na sprzedawcy ciążyłby ciężar
>+ udowodnienia, że kupujący nie był konsmentem, bowiem tylko wobec niekonsumenta

Ależ oczywiście.
Tyle, że jak na mój gust sprawa "bycia konsumentem" była poza
dyskusją: w "normalnej" hurtowni (nie prowadzącej sprzedaży detalicznej)
konsument nie ma czego szukać (bo nie dostanie).
Hurtownie wywieszające powyzsze teksty wymagają pokazania zakresu
DG na początek.
Dlatego pisałem że "to nie jest..." !
-:)

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry

> w "normalnej" hurtowni (nie prowadzącej sprzedaży detalicznej)
> konsument nie ma czego szukać (bo nie dostanie).
> Hurtownie wywieszające powyzsze teksty wymagają pokazania zakresu
> DG na początek.


tak jest prawdopodobnie czesto, jednakowoż z moich dośwaidczen wynika, że
hurtownie również sprzedają towary konsumento i nie wymagają wypisu z rejeestru
DG. jaki był stan faktyczny, to wiem tylko nasz pytacz, który zaczął wątek,

również pzdr

marek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry