-
1. Data: 2009-06-19 14:06:56
Temat: reklamacja usług warsztatu samochodowego
Od: marcind <m...@g...com>
Witam,
Mam pytanie w sprawie reklamacji usług w warsztacie samochodowym;
Tydzień temu oddałem samochód (stare autko o wartości ok. 8k PLN) do
warsztatu (duża sieć warsztatów samochodowych) w celu wymiany klocków
hamulcowych (przewidywana cena 90 + 70, klocki + robocizna).
Niestety po zdjęciu starych klocków powiedziano mi, że szczęki są
zablokowane i że Panowie nie są w stanie wstawić nowych klocków oraz
że konieczne jest 'rozruszanie szczęk', które będzie kosztować ok.
300PLN.
Oczywiście zapytano się mnie czy się decyduję na taką operację, jednak
było to pytanie retoryczne, bo samochód nie nadawał się już do jazdy
(hamulców tylnych nie było).
Po 'rozruszaniu' szczęk i zamontowaniu nowych klocków dostałem
samochód jako 'sprawny' (cena ~400PLN), jednak już po 10km okazało
się, że hamulce są zaciśnięte i nie da się jechać dalej. Po powrocie
do warsztatu Panowie powiedzieli, że tak się zdarza i że oczywiście
teraz będę dalej naprawiać, ale teraz konieczna jest wymiana całego
mocowania hamulca kosztująca ok. 500 PLN.
I ponownie zostałem postawiony w sytuacji bez wyjścia, bo samochód był
niezdatny do jazdy.
Ponieważ nie zdecydowałem się na zostawienie w tym warsztacie 900 PLN
(za naprawę, która miała wynosić początkowo ~160PLN) musiałem zapłacić
za lawetę i przewieźć samochód do innego warsztatu oczywiście ponosząc
dodatkowe koszty.
Podsumowując:
Chciałem wymienić klocki hamulcowe, operacja miła kosztować ~160 PLN.
Zapłaciłem 400PLN i dostałem niesprawny samochód.
Oraz poniosłem kolejne koszty lawety i drugiego warsztatu.
Czy w jakikolwiek sposób mogę odzyskać, chociaż część pieniądzy?
Bardzo dziękuję za pomoc lub poradę.
-
2. Data: 2009-06-19 14:09:09
Temat: Re: reklamacja usług warsztatu samochodowego
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
marcind wrote:
>
> Czy w jakikolwiek sposób mogę odzyskać, chociaż część pieniądzy?
>
A niby za co?
-
3. Data: 2009-06-19 15:06:54
Temat: Re: reklamacja usług warsztatu samochodowego
Od: Sebcio <s...@n...net>
marcind pisze:
> Oczywiście zapytano się mnie czy się decyduję na taką operację, jednak
> było to pytanie retoryczne, bo samochód nie nadawał się już do jazdy
> (hamulców tylnych nie było).
To że samochód nie nadaje się do jazdy nie oznacza że nie można go
przewieźć do innego warsztatu na lawecie.
> Po 'rozruszaniu' szczęk i zamontowaniu nowych klocków dostałem
> samochód jako 'sprawny' (cena ~400PLN), jednak już po 10km okazało
Kto Ci powiedział że otrzymujesz samochód sprawny ? Co zleciłeś
warsztatowi - doprowadzenie samochodu do sprawności czy wymianę klocków ?
> do warsztatu Panowie powiedzieli, że tak się zdarza i że oczywiście
> teraz będę dalej naprawiać, ale teraz konieczna jest wymiana całego
> mocowania hamulca kosztująca ok. 500 PLN.
Owszem, tak się zdarza w starych samochodach. Generalnie stare
samochody są relatywnie lepsze od nowych (bo solidniej były
produkowane), ale dla każdego modelu jest pewna bariera rocznikowa po
przekroczeniu której naprawy są droższe niż samo auto.
> I ponownie zostałem postawiony w sytuacji bez wyjścia, bo samochód był
> niezdatny do jazdy.
J. w.
> Ponieważ nie zdecydowałem się na zostawienie w tym warsztacie 900 PLN
> (za naprawę, która miała wynosić początkowo ~160PLN) musiałem zapłacić
> za lawetę i przewieźć samochód do innego warsztatu oczywiście ponosząc
> dodatkowe koszty.
No i to był błąd. Mogłeś wcześniej skonsultować koszty naprawy z innym
warsztatem, wiedząc że będzie potrzebna wymiana zacisku. Myślisz że
gdybyś naprawiał w innym warsztacie, to zacisk nie zablokowałby się ?
Pewnych rzeczy nie można przewidzieć i trudno mieć o to do kogokolwiek
pretensje. Co innego gdyby warsztat nie pytając Cię o zgodę wykonał
dodatkowe czynności bez informowania Ciebie i proszenia o zgodę.
> Chciałem wymienić klocki hamulcowe, operacja miła kosztować ~160 PLN.
> Zapłaciłem 400PLN i dostałem niesprawny samochód.
Nie - dostałeś taki sam samochód z wymienionymi klockami. Nie zleciłeś
naprawy układu hamulcowego, lecz wymianę klocków. Wyobraź sobie że to Ty
prowadzisz warsztat i przyjeżdża do Ciebie auto na napełnienie
klimatyzacji. Wykonujesz to w zgodzie ze sztuką, kasujesz za usługę i
się żegnasz. Następnego dnia przyjeżdża klient z pretensjami że klima mu
działała raptem jeden dzień i przestała. Okazuje się że uciekł freon
przez dziurkę, jaka powstała w skorodowanej rurce pod wpływem ciśnienia.
Czy to Twoja wina ? Miałeś napełnić, to napełniłeś. Szczelność też
sprawdziłeś. Wszystko jak potrzeba... Oczywiście powiesz klientowi że
możesz mu wymienić rurkę i ponownie napełnić układ, to jednak będzie
kosztowało. Nie widzisz analogii do swojego własnego przypadku ?
> Oraz poniosłem kolejne koszty lawety i drugiego warsztatu.
To już była Twoja decyzja i Twoje koszty. Nikt nie zmusił Cię do
określonego zachowania.
> Czy w jakikolwiek sposób mogę odzyskać, chociaż część pieniądzy?
Nie możesz. W żadnym wypadku wina nie leży po stronie warsztatu, który
w założeniu prawidłowo wykonał swoje zadanie. Chciałeś wymienić klocki
więc zostały one wymienione. Ponieważ operacja ta wymagała dodatkowych
czynności, zostały one wykonane za Twoim przyzwoleniem.
Jedyne co możesz zrobić to dowieść, że blokada zacisku/tłoczków wynikła
z błędnie przeprowadzonej operacji wymiany klocków lub owego
"rozruszania". Nie jest to niemożliwe, ale raczej problematyczne.
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
4. Data: 2009-06-19 21:21:31
Temat: Re: reklamacja usług warsztatu samochodowego
Od: "pawelj" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "marcind" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:d0754536-43ed-43ba-80ff-6586bb7731a0@q14g2000vb
n.googlegroups.com...
Witam,
Mam pytanie w sprawie reklamacji usług w warsztacie samochodowym;
Zastanawiam się czy sensownie chcesz się kłócić / procesować.
Ja w spraach samochodowych jestem prawie laik, ale też keidyś wymieniali mi
hamulce. Miło to trwać ok 40 min i kosztowac (nie pamiętam- załóżmy 60 zł).
Trwało 6 godzin. Gdybym nie widział - nie uwierzyłbym że śrubka może się tak
zapiec, że nie da się jej odkręcić tylko urwać, potem trzeba ją wywiercić
ale jest trwardsza niż wiertło i wiertło się topi.
Warsztat znalazł frezera który jakoś to poskładał do kupy. Przejździłem
kilka dni na takim poskładanym po czym wymienili mi na nowy.
Oczywiście niestety ja płaciłem za wszystko chociaż niewielie bo pratkycznie
za materieały zuzyte.
Chyba nie da się przewidzieć pewnych rzeczy w naprawie samochodu,
Ty zleciłeś wymianę klocków - warsztat poszedł nieco dalej bo po wymianie
chciał żeby nowe klocki spełniały swoją rolę. ja ich rozumiem. I rozumiem że
za pewnie rzeczy się płaci.
A ty chyba niepotrzebnie podniosłeś sobie koszty lawetą...
--
PawełJ
-
5. Data: 2009-06-19 23:10:57
Temat: Re: reklamacja usług warsztatu samochodowego
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "marcind" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:d0754536-43ed-43ba-80ff-6586bb7731a0@q14g2000vb
n.googlegroups.com...
Wszystko zależy od tego jaką umowę zawarłeś z warsztatem i co się uda
udowodnić. Jeśli z warsztatem umówiłeś się, że w ramach zapłaty 160 zł
doprowadzą do sprawności Twoje hamulce, to już jest ich ryzyko i nic więcej
im się generalnie nie należy. Pomijam jakieś skrajne przypadki, że w
trakcie naprawy zajdzie jakaś sytuacja niemożliwa do przewidzenia przez
fachowca (załóżmy skradziono Ci zaciski). Natomiast jeśli warsztatowi
zleciłeś wymianę klocków, to żądanie przez nich dodatkowego wynagrodzenia
za dodatkową pracę jest jak najbardziej uzasadnione - o ile ten dodatkowy
zakres z Tobą uzgodnili.
-
6. Data: 2009-06-22 12:54:07
Temat: Re: reklamacja usług warsztatu samochodowego
Od: "piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
>Natomiast jeśli warsztatowi zleciłeś wymianę klocków, to żądanie przez nich
>dodatkowego wynagrodzenia za dodatkową pracę jest jak najbardziej
>uzasadnione - o ile ten dodatkowy zakres z Tobą uzgodnili.
Oczywiście zgadza się. Z tym, że jeżeli zlecił wykonanie jakiejś naprawy, a
tuż po niej okazuje się, że naprawa ta nie została wykonana poprawnie (po
wyjeździe z warsztatu samochód się zepsuł nie z przyczyn losowych, a
wyniknęło bezpośrednio z tego co robili "fachowcy") to jednak może mieć do
nich roszczenia. Przecież, jak zleca wymianę czegoś, to mają to zrobić
poprawnie. Ale tylko wtedy, gdy coś źle zrobili.
-
7. Data: 2009-06-22 17:56:41
Temat: Re: reklamacja usług warsztatu samochodowego
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h1nuti$1bh$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Oczywiście zgadza się. Z tym, że jeżeli zlecił wykonanie jakiejś
> naprawy, a tuż po niej okazuje się, że naprawa ta nie została wykonana
> poprawnie (po wyjeździe z warsztatu samochód się zepsuł nie z przyczyn
> losowych, a wyniknęło bezpośrednio z tego co robili "fachowcy") to
> jednak może mieć do nich roszczenia. Przecież, jak zleca wymianę
> czegoś, to mają to zrobić poprawnie. Ale tylko wtedy, gdy coś źle
> zrobili.
Zapieczenie cylinderków - moim zdanem - nie ma za bardzo zwiazku z wymianą
klocków. Jest to skutek uboczny założenia nowych klocków. Cylinderki są
głębiej i w starych zaciskach mają większą szansę sie zapiec.