-
11. Data: 2006-09-08 03:03:04
Temat: Re: reklamacja-Orange
Od: "fotomania" <lensring@NO_SPAM_lensring.pl>
Użytkownik "maximus" <n...@a...pl> napisał w wiadomości
news:edq1ah$jq3$1@news.onet.pl...
> Zablokowano mi po 2 tygodniach telefon to zorinetowałem się o braku
> zapłacenia faktury.
> Zadzowniłem że nie mam faktury, odblokowano, a wraz z następną fakturą
> naliczono za blokadę.
> Czyż to nie chore postępowanie?
Oplata jest zgodna z regulaminem ktory sam akceptujesz skladajac podpis na
umowie/aneksie i tutaj konczy sie ten post .
Jac.
-
12. Data: 2006-09-08 10:49:52
Temat: Re: reklamacja-Orange
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 7 Sep 2006, maximus wrote:
[...do "fotomania"...]
>> Nie ma takiego zapisu , ale podpisales zobowiazanie do placenia naleznosci
[...]
>> darmo mozesz dowiedziec sie pod numerem 510 100 100 ( jest bezplatny )
>>
> A gdzie w umowie jest zapis że mam dzownić?
> znowu ntg.
NTG jest IMO Twoje rozumowanie.
Zniknąłeś z obrotu prawnego Prawo Telekomunikacyjne oraz Kodeks Cywilny.
Sugerujesz że jak czegoś nie ma w umowie to nie ma żadnej regulacji?
IMO fotomania podstawę Ci podał: *zobowiązałeś się terminowo płacić*.
Dobrze gadał czy nie? (ja tam mam umowę z innym operatorem to nie wiem
zobowiązania do czego "proponuje" Orange).
Dla porządku - to nie pierwszy post (tu i na .podatki) kiedy komuś
się wydaje że "jak nie ma faktury to nie ma konieczności płacenia",
obowiązek zapłaty wynika z umowy, a to że np. z braku faktury nie
możesz (w ramach DG) odliczyć VAT czy uznać kosztu IMO uprawnia
do dochodzenia (cywilnie) odszkodowania od tego kto spowodował szkodę
(w postaci zawyżenia podatku) nie wystawiając Ci f-ry, ale nijak nie
zwalnia od przyjętego dobrowolnie obowiązku "płacenia w terminie"
tudzież zgodnych z prawem kar umownych przyjętych dobrowolnie w umowie.
Oczywiscie nie ma przepisu wprost nakazującego czytać SMSy, ale istnienie
takich SMSów IMO kwalifikuje się za element "dochowanie staranności" ze
strony operatora - starał się powiadomić o długu. Czy to ma znaczenie
nie wiem, ale podejrzewam że jako kolejna kropla do dzbanu może mieć ;)
> Patrz na pytanie z pierwszego watku jak nie potrafisz na temat napisac nie
> pisz nic.
Nie warcz, przyjmujesz postawy "przecież na pewno mam rację", a wtedy
nie ma o co pytać i nad czym dyskutować :]
A nuż jednak wyjdzie inaczej ;)
pzdr, Gotfryd
-
13. Data: 2006-09-08 13:19:18
Temat: Re: reklamacja-Orange
Od: "maximus" <n...@a...pl>
> Oplata jest zgodna z regulaminem ktory sam akceptujesz skladajac podpis na
> umowie/aneksie i tutaj konczy sie ten post .
>
Nie byłbym taki pewien.
W umowie nie ma podanego terminu w jakim należy zgłosić nieprawidłowości.
-
14. Data: 2006-09-08 13:22:50
Temat: Re: reklamacja-Orange
Od: "maximus" <n...@a...pl>
> Nie warcz, przyjmujesz postawy "przecież na pewno mam rację", a wtedy
> nie ma o co pytać i nad czym dyskutować :]
> A nuż jednak wyjdzie inaczej ;)
>
Jednak zaryzykuję a tymaczasem dalej ntg.
Dla przypomnienia pytanie brzmiało następująco:
"Po odmowie uznania reklamacji jakie mam dalsze możliwości dochodzenia
swoich
praw? Rozumiem sprawa cywilna lub postępowanie mediacyjne i polubowne.
Czym jedno od drugiego się różni oraz z jakimi opłatami sie to wiąże?
Może ktoś mnie uświadomić?"
-
15. Data: 2006-09-08 13:47:12
Temat: Re: reklamacja-Orange
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Użytkownik maximus napisał:
>>Oplata jest zgodna z regulaminem ktory sam akceptujesz skladajac podpis na
>>umowie/aneksie i tutaj konczy sie ten post .
>>
>
> Nie byłbym taki pewien.
> W umowie nie ma podanego terminu w jakim należy zgłosić nieprawidłowości.
>
>
Niezwłocznie.
§ 16. 6. W przypadku nieotrzymania rachunku telefonicznego za dany okres
rozliczeniowy Abonent zobowiązany jest, z wyłączeniem § 16 pkt. 4,
niezwłocznie zgłosić ten fakt do Operatora. Skutki niedokonania
zgłoszenia obciążają Abonenta.
M.
-
16. Data: 2006-09-08 13:49:59
Temat: Re: reklamacja-Orange
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Użytkownik maximus napisał:
> "Po odmowie uznania reklamacji jakie mam dalsze możliwości dochodzenia
> swoich
> praw? Rozumiem sprawa cywilna lub postępowanie mediacyjne i polubowne.
> Czym jedno od drugiego się różni oraz z jakimi opłatami sie to wiąże?
> Może ktoś mnie uświadomić?"
Tym, że postępowanie mediacyjne dotyczy wyłącznie konsumenta.
http://www.uke.gov.pl/urtip/index.jsp?place=Menu07&n
ews_cat_id=146&layout=1
M.
-
17. Data: 2006-09-08 17:06:33
Temat: Re: reklamacja-Orange
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Maciej Bebenek [Thu, 07 Sep 2006 22:40:26 +0200]:
> Dla 99 % społeczeństwa jest to mentalnie nie do przeskoczenia.
> Ktoś sam zabiera pieniądze z konta!
A dla mnie jest to praktycznie nie do przeskoczenia ;) - nigdy
nie wiem, którego dnia miesiąca będę miała pieniądze na koncie
i w jakich ilościach :)
Kira
-
18. Data: 2006-09-09 08:32:38
Temat: Re: reklamacja-Orange
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 8 Sep 2006, maximus wrote:
> Jednak zaryzykuję a tymaczasem dalej ntg.
TG.
To znaczy "ta grupa" czyli dyskusyjna .prawo!
:)
To czy dyskusja pasuje do tego czego Ty oczekujesz jest
sprawdą odrębną :O (znaczy zarzut że OT i mamy temat
zmienić rozumiem, ale to nie jest NTG :))
Przyznam iż z braku przekonania co do racji (Twojej) nie
mam konceptu czym by ugryźć odrzuconą reklamację.
pzdr, Gotfryd