-
1. Data: 2004-07-29 20:52:54
Temat: reklamacja
Od: "michalR" <michal.mr@nospam_poczta.fm>
Witam
Sprawa dotyczy reklamacji. Wykonana zostala usluga,
byla to naprawa czesci w samochodzie, samochod pojechal i bylo wszystko ok.
Po jakims czasie wlasciciel przynosi opinie napisana przez kogos
(jakis mgr inz - nie uprawniony rzeczoznawca, tylko jakis inny fachowiec)
ze to co bylo zrobione bylo zle, popsulo sie i ze on to naprawil i teraz
jest juz ok.
Klient przynoszac pisemko domaga sie zwrotow kosztow drugiej naprawy
ktore wynosza mniej wiecej 3 razy tyle ile zaplacil wczesniej..
Czy jezeli cos mu sie popsulo mial obowiazek powiadomic i zadac bezplatnej
naprawy,
czy z opinia napisana przez nie rzeczoznawce moze byc dla kogos wiazaca?
pozdrawiam i dziekuje za ew odpowiedz
michal
-
2. Data: 2004-07-30 01:15:15
Temat: Re: reklamacja
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <cebnj1$ad0$1@korweta.task.gda.pl>, michalR wrote:
> Po jakims czasie wlasciciel przynosi opinie napisana przez kogos
> (jakis mgr inz - nie uprawniony rzeczoznawca, tylko jakis inny fachowiec)
> ze to co bylo zrobione bylo zle, popsulo sie i ze on to naprawil i teraz
> jest juz ok.
> Klient przynoszac pisemko domaga sie zwrotow kosztow drugiej naprawy
> ktore wynosza mniej wiecej 3 razy tyle ile zaplacil wczesniej..
> Czy jezeli cos mu sie popsulo mial obowiazek powiadomic i zadac bezplatnej
> naprawy,
Powinien był powiadomić i żądać usunięcia usterki. ZCP tylko w wyjatkowych
sytuacjach może zrobić co zrobił. Takie sytuacje to głównie jeśli
zaniechanie naprawy spowoduje dalsze szkody (Kodeks Cywilny, Art. 480. §3
- wcale nie jestem pewien czy ma tu zastosowanie).
Przyjmując, że to umowa o dzieło a twój klient to konsument (czyli jego
prywatny samochód i do celów prywatnych, a ty jesteś przedsiębiorcą) to
zastosowanie mają przepisy o sprzedaży konsumenckiej (Dz. U. 141 poz.
1176). W myśl tych przepisów powinno się reklamować wadę u ciebie.
> czy z opinia napisana przez nie rzeczoznawce moze byc dla kogos wiazaca?
Wątpię, szczególnie jeśli naprawił to sam.
--
Marcin
-
3. Data: 2004-07-30 04:46:18
Temat: Re: reklamacja
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Marcin Debowski wrote:
> Powinien był powiadomić i żądać usunięcia usterki. ZCP tylko w wyjatkowych
> sytuacjach może zrobić co zrobił. Takie sytuacje to głównie jeśli
> zaniechanie naprawy spowoduje dalsze szkody (Kodeks Cywilny, Art. 480. §3
> - wcale nie jestem pewien czy ma tu zastosowanie).
> Przyjmując, że to umowa o dzieło a twój klient to konsument (czyli jego
> prywatny samochód i do celów prywatnych, a ty jesteś przedsiębiorcą) to
> zastosowanie mają przepisy o sprzedaży konsumenckiej (Dz. U. 141 poz.
> 1176).
Ja bym jednak twierdził, że stosuje się przepisy kc o rękojmi... :)
KG
-
4. Data: 2004-07-30 05:54:52
Temat: Re: reklamacja
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <cecju7$un$1@news.onet.pl>, kam wrote:
> Marcin Debowski wrote:
>> Powinien był powiadomić i żądać usunięcia usterki. ZCP tylko w wyjatkowych
>> sytuacjach może zrobić co zrobił. Takie sytuacje to głównie jeśli
>> zaniechanie naprawy spowoduje dalsze szkody (Kodeks Cywilny, Art. 480. §3
>> - wcale nie jestem pewien czy ma tu zastosowanie).
>> Przyjmując, że to umowa o dzieło a twój klient to konsument (czyli jego
>> prywatny samochód i do celów prywatnych, a ty jesteś przedsiębiorcą) to
>> zastosowanie mają przepisy o sprzedaży konsumenckiej (Dz. U. 141 poz.
>> 1176).
>
> Ja bym jednak twierdził, że stosuje się przepisy kc o rękojmi... :)
A ten tu:
Art. 627(1). Do umowy zawartej, w zakresie działalności przedsiębiorstwa
przyjmującego zamówienie, z osobą fizyczną, która zamawia dzieło, będące
rzeczą ruchomą, w celu niezwiązanym z jej działalnością gospodarczą ani
zawodową, stosuje się odpowiednio przepisy o sprzedaży konsumenckiej.
?
Kwestionujesz odrębna ruchomość dzieła czy że to dzieło? :) W sumie nie
wiemy na czym polegała usługa więc w przypadku ogólnym na dwoje babka
wróżyla, z tym że wydaje mi się, że w przypadku napraw samochodowych z
reguły cos sie jakby tam wymienia.
--
Marcin
-
5. Data: 2004-07-30 06:09:29
Temat: Re: reklamacja
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Marcin Debowski wrote:
> Kwestionujesz odrębna ruchomość dzieła czy że to dzieło? :) W sumie nie
> wiemy na czym polegała usługa więc w przypadku ogólnym na dwoje babka
> wróżyla, z tym że wydaje mi się, że w przypadku napraw samochodowych z
> reguły cos sie jakby tam wymienia.
Jak juz kiedys pisałem - moim zdaniem art.627[1] kc dotyczy sytuacji, w
której wkutek działań przyjmującego zamówienie powstaje nowa rzecz
"zamawia dzieło będące rzeczą ruchomą". Wszelkie naprawy, wymiany części
itd. nie są czymś takim.
Ale nie upieram się, że mam rację. ;)
Zresztą jedyną poważną różnicą jest długość odpowiedzialności i termin
na zawiadomienie o wadach/niezgodności.
KG
-
6. Data: 2004-07-30 09:08:27
Temat: Odp: reklamacja
Od: "michalR" <michal.mr@nospam_poczta.fm>
Użytkownik Marcin Debowski <a...@I...notrix.net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:c...@z...router...
> Kwestionujesz odrębna ruchomość dzieła czy że to dzieło? :) W sumie nie
> wiemy na czym polegała usługa więc w przypadku ogólnym na dwoje babka
> wróżyla, z tym że wydaje mi się, że w przypadku napraw samochodowych z
> reguły cos sie jakby tam wymienia.
Witam
dzieki za odpowiedz
naprawa polegala na zakupie nowych czesci (sa na to kwity)
i zamontowaniu ich do auta. Nowe czesci plus ich montaz.
pozdr
michal
-
7. Data: 2004-07-30 10:21:40
Temat: Re: reklamacja
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <ced2lv$h1c$1@korweta.task.gda.pl>, michalR wrote:
> naprawa polegala na zakupie nowych czesci (sa na to kwity)
> i zamontowaniu ich do auta. Nowe czesci plus ich montaz.
Tak czy inaczej, nie powinien zlecać usunięcia ewentualnych usterek osobie
trzeciej. Skąd niby w tej chwili ma być wiadomo czy w ogóle była jakaś
usterka?
--
Marcin
-
8. Data: 2004-07-30 11:19:08
Temat: Odp: reklamacja
Od: "michalR" <michal.mr@nospam_poczta.fm>
Użytkownik Marcin Debowski <a...@I...notrix.net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:k...@z...router...
> Tak czy inaczej, nie powinien zlecać usunięcia ewentualnych usterek osobie
> trzeciej. Skąd niby w tej chwili ma być wiadomo czy w ogóle była jakaś
> usterka?
Wlasnie tez mi sie tak wydawalo
ale wolalem sie zapytac kogos kto sie zna :)
Wg mnie nic tam sie popsuc nie moglo, a nie zamierzam
placic niby za cos czego nie widzialem.
pozdrawiam i dzieki za odpowiedz
michal
--
[ me-how<gorylek>garbusy<kropka>org<kropka>pl ]
[ VW1200 me-how edicjone,1303 pożywka dla rdzy ]
[ www.me-how.com ]
[ i bulik! A co :) z jednym kółkiem! A co :) ]