eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › reklama w gazecie z błędem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2009-08-22 05:46:28
    Temat: Re: reklama w gazecie z błędem
    Od: bdronka <"[bok"@torama.pl>

    Dziwne to troche dla mnie.
    Bo zamawiam cos, a dostaje cos innego i wychodzi ze musze za to płacic...


  • 12. Data: 2009-08-22 08:28:34
    Temat: Re: reklama w gazecie z błędem
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "bdronka" <"[bok"@torama.pl> napisał w wiadomości
    news:h6o4fe$lhr$1@inews.gazeta.pl...
    > Dziwne to troche dla mnie.
    > Bo zamawiam cos, a dostaje cos innego i wychodzi ze musze za to płacic...

    Wiesz - gdyby nei trzeba bylo placic i pijsc dalej tym tropem, to jakby
    wydrukowali i zamias kropki w jednym meijscu dali przecinek to tez by mozna
    bylo odmowic zaplaty. To juz by bylo sprzeczne z zasadami wspolzycia
    spolecznego.

    Jest faktura, trzeba co najmniej sprawe *wyjasnic* z niedbala agencja.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 13. Data: 2009-08-22 12:56:25
    Temat: Re: reklama w gazecie z błędem
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    bdronka wrote:
    > Dziwne to troche dla mnie.
    > Bo zamawiam cos, a dostaje cos innego i wychodzi ze musze za to płacic...

    Nie dostajesz coś innego tylko coś w pewnym stopniu różniące się od tego
    co zamawiałeś lub dostajesz np. tylko część tego co zamawiałeś.
    I ten stopień różnicy lub procent wykonania będzie podstawą do
    negocjacji co z tym zrobić.


  • 14. Data: 2009-08-22 14:35:50
    Temat: Re: reklama w gazecie z błędem
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    witek napisal:
    > Nie dostajesz coś innego tylko coś w pewnym stopniu różniące się od tego
    > co zamawiałeś lub dostajesz np. tylko część tego co zamawiałeś.
    > I ten stopień różnicy lub procent wykonania będzie podstawą do
    > negocjacji co z tym zrobić.

    I w ten sposob niechluje maja kase, a on ma reke w nocniku.

    Odmiennie: odsylasz fakture z pismem stwierdzajacym nieprawidlowe
    wykonanie zamowionego dziela (reklamy) w zwiazku z czym odmawiasz
    zaplaty i wzywasz ich do poprawnej realizacji wyznaczajac rozsadny termin,
    po ktorym niezrealizowanie prawidlowej formy dziela uznasz za zerwanie
    umowy.

    Wybacz Witku, ale w budowlance takie wyplaszczanie zamawiajacego
    pod haslem 'cos w koncu zrobilismy' nie przeszlo by :)
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 15. Data: 2009-08-22 14:46:39
    Temat: Re: reklama w gazecie z błędem
    Od: ant <a...@n...tld>

    witek wrote:
    > Jacek_P wrote:
    >> witek napisal:
    >>> Jeśli w tym co ty zaakceptowałeś tych błedów nie było, to ewidentnie
    >>> usługa nie została wykonana zgodnie z umową, co nie jest
    >>> równoznaczne, z tym, że usługa nie została wykonana w ogóle.
    >> Ehm, umowa o dzielo wykonana w 90% jest niewykonana w 100%.
    > Nie. Umowa wykonana w 90% jest umową wykonaną w 90%.

    A w 10% też jest umową wykonaną w 10%? Załóżmy, podpisałem
    z wydawcą umowę na opisanie historii gminy X i miejscowości Y,
    taki informator o gminie...

    Oddam mu kryminał, którego akcja toczy się w XVI w.
    w gminie X i w miejscowości Y.


    Dwa pytania:

    1. W ilu procentach wywiązałem się z umowy?

    2. Gdzie się podziało słynne "Towar niezgodny z umową"?


  • 16. Data: 2009-08-22 21:58:06
    Temat: Re: reklama w gazecie z błędem
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Jacek_P wrote:
    > witek napisal:
    >> Nie dostajesz coś innego tylko coś w pewnym stopniu różniące się od tego
    >> co zamawiałeś lub dostajesz np. tylko część tego co zamawiałeś.
    >> I ten stopień różnicy lub procent wykonania będzie podstawą do
    >> negocjacji co z tym zrobić.
    >
    > I w ten sposob niechluje maja kase, a on ma reke w nocniku.

    Nie mają kasy, bo koszty zrobienia czegoś z błędem są takie same jak
    zrobienia czegoś bez, a kasa proporcjonalnie mniejsza.


    >
    > Odmiennie: odsylasz fakture z pismem stwierdzajacym nieprawidlowe
    > wykonanie zamowionego dziela (reklamy) w zwiazku z czym odmawiasz
    > zaplaty i wzywasz ich do poprawnej realizacji wyznaczajac rozsadny termin,
    > po ktorym niezrealizowanie prawidlowej formy dziela uznasz za zerwanie
    > umowy.
    >
    > Wybacz Witku, ale w budowlance takie wyplaszczanie zamawiajacego
    > pod haslem 'cos w koncu zrobilismy' nie przeszlo by :)

    przeszło przeszło
    sędzia się na budowlankach nie zna.





  • 17. Data: 2009-08-22 22:06:24
    Temat: Re: reklama w gazecie z błędem
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    ant wrote:
    >
    > A w 10% też jest umową wykonaną w 10%? Załóżmy, podpisałem
    > z wydawcą umowę na opisanie historii gminy X i miejscowości Y,
    > taki informator o gminie...

    to sie zdecyduj czy chcesz informator o gminie, czy opisanie historii
    gminy X u miejscowości Y.

    Bo informator z definicji zawiera informacje zazwyczaj akutalne, a
    historie można opisać w różny sposób.


    >
    > Oddam mu kryminał, którego akcja toczy się w XVI w.
    > w gminie X i w miejscowości Y.
    >
    >
    > Dwa pytania:
    >
    > 1. W ilu procentach wywiązałem się z umowy?

    jak sobie skonstruujesz umową to taki będziesz miał efekt.
    Doprecyzuj co chcesz uzyskać. Jak sam nie wiesz czego chcesz to trudno,
    żeby ci ktoś dogodził.
    Po za tym dopisz sobie w umowie częściowe oddawanie dzieła, nie bedziesz
    zaskoczony na koniec.


    kryminał to nie informator to oczywiste, ale jak powiesz, że chcesz mieć
    coś ogminie X i miejscowości Y, to sam sobie jesteś winien, jak ci ktoś
    obraz przyniesie.



    >
    > 2. Gdzie się podziało słynne "Towar niezgodny z umową"?

    tam gdzie skończył się towar i tam gdzie skonczył się sklep i klient a
    zaczęła umowa zlecenie lub o dzieło.
    Jak sobie w merlinie zamówisz informator a dostaniesz kryminał to będzie
    to towar niezgodny z umową.
    Jak podpiszesz umowę o dzieło to towar wraz z ustawa nagle ci wyparował.


  • 18. Data: 2009-08-29 17:42:43
    Temat: Re: reklama w gazecie z błędem
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 22 Aug 2009, Jacek_P wrote:

    > witek napisal:
    >> Nie dostajesz coś innego tylko coś w pewnym stopniu różniące się od tego
    >> co zamawiałeś lub dostajesz np. tylko część tego co zamawiałeś.
    [...]
    >
    > Odmiennie: odsylasz fakture z pismem stwierdzajacym nieprawidlowe
    > wykonanie zamowionego dziela (reklamy) w zwiazku z czym odmawiasz
    > zaplaty i wzywasz ich do poprawnej realizacji wyznaczajac rozsadny termin,
    > po ktorym niezrealizowanie prawidlowej formy dziela uznasz za zerwanie
    > umowy.

    Ale tu mamy dzieło "wykonane" i przypadek "Gdy wady usunšć się nie dadzš"
    (z ustawy) - i trzeba by móc wykazać że wada jest "istotna".
    Jeśli nie (a jak podejrzewam, tak by się skończyło), to należy się
    wynagrodzenie częściowe.
    Jak mniemam, można żądać "naprawy" - bo dlaczego by nie?
    Znaczy opublikowania poprawki do reklamy z dobrym cennikiem...
    Coś przemawia przeciw?

    > Wybacz Witku, ale w budowlance takie wyplaszczanie zamawiajacego
    > pod haslem 'cos w koncu zrobilismy' nie przeszlo by :)

    Ale nie aby głównie dlatego, że wykonawcy nie opłaci się dopuścić do
    tego, aby ktoś inny "poprawiał"?! (na koszt wykonawcy)
    Do tego roboty budowlane mają parę zapisów odrębnych.

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1