Witam,


Ostatnio ze znajomym rozmawiałem na w/w temat i tak się zastanawiam czy
sklep ma prawo sobie układać regulamin jak chce?

Dla przykładu :

1. Wiadomo, że jest 10dni na zwrot sprzętu, ale sklep piszę w
regulaminie, że klient MUSI wypełnić odpowiedni formularz aby z tego
skorzystać.
2. Dostępność towaru. Jest towar na stronie, klikam, składam zamówienie,
a sklep ma w regulaminie, że ma 14 dni na załatwienie towaru, a jak nie
załatwi to mam się wypchać itd

I jeszcze parę takich punktów. Czy to jest legalne? Czy sklep może sobie
pisać w regulaminie co chce i ja rejestrując się jednocześnie akceptuje
warunki regulaminu i on mnie dotyczy? Czy są jakieś regulacje na ten temat?


Pozdrowienia,
--
Rafał Jeżak
rjezak.(at).gmail.(dot).com
gg:826971
http://kacper.evilroot.eu

do góry

Rafał Jeżak napisał(a):

> I jeszcze parę takich punktów. Czy to jest legalne? Czy sklep może sobie
> pisać w regulaminie co chce i ja rejestrując się jednocześnie akceptuje
> warunki regulaminu i on mnie dotyczy? Czy są jakieś regulacje na ten temat?

Istnieje swoboda zawierania Umów więc w zasadzie Sklepowi wolno się z
Tobą umówić na wszystko czego nie zabrania prawo.

j.

do góry

On 17 Sie, 19:24, januszek <j...@p...irc.pl> wrote:
> Rafał Jeżak napisał(a):
>
> > I jeszcze parę takich punktów. Czy to jest legalne? Czy sklep może sobie
> > pisać w regulaminie co chce i ja rejestrując się jednocześnie akceptuje
> > warunki regulaminu i on mnie dotyczy? Czy są jakieś regulacje na ten temat?
>
> Istnieje swoboda zawierania Umów więc w zasadzie Sklepowi wolno się z
> Tobą umówić na wszystko czego nie zabrania prawo.
>
> j.

Grunt to wyczerpujaca odpowiedz ;-) To sie wlasnie kolega pyta czy
tego prawo nie zabrania, a jesli gdzies zabrania to zapewne glownie w
rejestrze klauzul zabronionych - do wgladu na www.uokik.gov.pl .

do góry

W wiadomości news:slrnh8j4j7.6cc.januszek@gimli.mierzwiak.com januszek
<j...@p...irc.pl> pisze:

> Istnieje swoboda zawierania Umów więc w zasadzie Sklepowi wolno się z
> Tobą umówić na wszystko czego nie zabrania prawo.
Oraz uwzględniając to, co prawo nakazuje.

--
Jotte

do góry

On Mon, 17 Aug 2009 18:24:33 +0200, Rafał Jeżak
<r...@N...gmail.com> wrote:


pozno, juz, wiec na szybkio:
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2000/0271.htm


>1. Wiadomo, że jest 10dni na zwrot sprzętu, ale sklep piszę w
>regulaminie, że klient MUSI wypełnić odpowiedni formularz aby z tego
>skorzystać.

formularz nie., ale list polecony tak (niech bedzie, zwykly tez moze
byc, ale zycze powodzenia w pozniejszym udowadnianiu) :
"Art. 2. 1. Konsument, który zawarł umowę poza lokalem
przedsiębiorstwa, może od niej odstąpić bez podania przyczyn,
składając stosowne oświadczenie na piśmie, w terminie dziesięciu dni
od zawarcia umowy."

wiec jesli sklep zmusza cie do jakichs innych dzialan to mozesz to
zglosic jako niedozwolona klauzule.
pytanie tylko co lepsze - list polecony czy formularz na stronie www?
formalnie jesli nie wyslesz rezygnacji listem poleconym to mozesz sie
wypchac - ale mnostwo sklepow przymyka oko na ten warunek.

>2. Dostępność towaru. Jest towar na stronie, klikam, składam zamówienie,
>a sklep ma w regulaminie, że ma 14 dni na załatwienie towaru, a jak nie
>załatwi to mam się wypchać itd

tutaj akurat skoro w regulamienie jawnie pisza ze 14 dni (zapewne
roboczych) to jest to warunek umowy, ktora zawierasz - nikt chyba cie
nie zmusza do zawarcia tej umowy?

>I jeszcze parę takich punktów. Czy to jest legalne?

pomyszkuj w sieci (mi sie teraz nie chce), jest gdzies spis klauzul
niedozwolonych...

pozdarwiam,
Cyb

do góry