-
1. Data: 2006-10-09 21:23:30
Temat: [regulamin serwisu internetowego - ograniczenia dla usera]
Od: "Mateusz Rutkowski" <m...@g...com>
Witam!
Czy konstrujac regulamin uzytkowania serwisu internetowego napotkalem
na pewne problemy natury prawnej. Czy ktos moglby usiwadomic mnie w
nastepujacych kwestiach:
+ zalozmy, ze uzytkownik posiada konto w serwisie internetowym, czy mam
prawo zabronic uzytkownikowi aby jego rodzina, znajomi nie uzywali tego
samego konta?
+ zalozmy, ze uzytkownik X wystawia pewne przedmioty na sprzedaz badz
tez deklaruje chec kupna okreslonego przedmiotu, czy mam prawo zabronic
uzytkownikowi X aby osoby znajome, rodzina, pokrewienstwo nie mogly
brac udzialu w kupnie/sprzedazy przedmiotu
+ powiedzmy, ze stwierdzilem naruszenie zasad regulaminu mojego
serwisu, czy mam prawo zablokowac konto uzytkownikowi od razu po
stwierdzeniu naduzycia czy tez najpierw jestem zobowiazany poinformowac
takowego uzytkownika, przedstawic dowody w sprawie, ostrzec i dopiero
po tych zabiegach wprowadzic blokade?
-
2. Data: 2006-10-09 21:26:06
Temat: Re: [regulamin serwisu internetowego - ograniczenia dla usera]
Od: KrzysiekPP <j...@N...ceti.pl>
> + zalozmy, ze uzytkownik posiada konto w serwisie internetowym, czy mam
> prawo zabronic uzytkownikowi aby jego rodzina, znajomi nie uzywali tego
> samego konta?
Tak.
> + zalozmy, ze uzytkownik X wystawia pewne przedmioty na sprzedaz badz
> tez deklaruje chec kupna okreslonego przedmiotu, czy mam prawo zabronic
> uzytkownikowi X aby osoby znajome, rodzina, pokrewienstwo nie mogly
> brac udzialu w kupnie/sprzedazy przedmiotu
Tak.
> + powiedzmy, ze stwierdzilem naruszenie zasad regulaminu mojego
> serwisu, czy mam prawo zablokowac konto uzytkownikowi od razu po
Tak.
--
Krzysiek, Krakow, http://kszysiek.xt.pl/
-
3. Data: 2006-10-09 21:59:17
Temat: Re: [regulamin serwisu internetowego - ograniczenia dla usera]
Od: "Mateusz Rutkowski" <m...@g...com>
W zasadzie serwis jest jeszcze w powijakach, choc niebawem powinien
wyladowac w necie. W duzej mierze kieruje sie przeslankami wynikajacymi
z regulaminu Allegro i klonow. Nie chcialbym aby potem miejsce mialy
bezsensowne spory. Stad tez prowadze dywagacje na dosc sporne kwestie.
Jeszcze jedno. Zalozmy, ze chce wprowadzic pewien poziom bezpieczenstwa
serwisu. Chcialbym uwierzytelniac uzytkownikow, w szczegolnosci
podawane przez nich dane osobowe. Czy mam mozliwosc wymagania aby user
przeslal pod wskazany adres badz np. faxem, mailem kopie swego dowodu
osobistego badz innego dokumentu potwierdzajacego autnetycznosc
wprowadzonych danych? Czy w tym przypadku musze fakt ten zglaszac do
Biura Generalnego Inspektora Danych Osobowych badz powiadamiac inne
wlasciwe urzedy, instytucje?
-
4. Data: 2006-10-09 22:49:58
Temat: Re: [regulamin serwisu internetowego - ograniczenia dla usera]
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 09.10.2006 Mateusz Rutkowski <m...@g...com> napisał/a:
> W zasadzie serwis jest jeszcze w powijakach, choc niebawem powinien
> wyladowac w necie. W duzej mierze kieruje sie przeslankami wynikajacymi
> z regulaminu Allegro i klonow. Nie chcialbym aby potem miejsce mialy
> bezsensowne spory. Stad tez prowadze dywagacje na dosc sporne kwestie.
Tego nigdy nie unikniesz, bo choćby, jak Ci już wspomniano, pozostanie
otwarta kwestia dowodowa. Sztandarowy przykład to ten z rodziną
(nieuprawnionym dostępem). Zablokujesz komuś konto bo w swoim przekonaniu
stwierdziłeś naruszenie regulaminu. Ktoś poniesie przez to stratę i niech
się w skrajnym przypadku sprawa skończy w sądzie, a życzę Ci dużo
szczęścia w bezspornym udowodnieniu, że posiadacz konta nie siedział wtedy
przed klawiatura.
--
Marcin
-
5. Data: 2006-10-09 23:18:02
Temat: Re: [regulamin serwisu internetowego - ograniczenia dla usera]
Od: "Mateusz Rutkowski" <m...@g...com>
Macie racje w 100%. Takie zalozenia jakie teoretycznie zaprezentowalem
bylyby bez sensu. Jednak wracajac do kwestii ew. blokady konta.
Zalozmy, ze uzytkownik X ma zablokowane konto z powodu np. naruszenia
zasad regulaminu serwisu. Z tego co mi wiadomo, deyrektywy EU
zabraniaja mozliwosci pozbawienia uzytkownika praw do kozystania z
uslugi do czasu wyjasnienia sprawy. Tkwie w bledzie czy mam racje?