-
21. Data: 2004-10-17 18:59:24
Temat: Re: pytanko zwiazane z kodeksem ruchu drogowego
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Nikodem Nijaki" <n...@g...pl> napisał:
>pozostaje więc drugi człon alternatywy - działacz komitetu osiedlowego :)
A to ma być obraźliwe ;-?
>być napis "zaopatrzenie", bo jakoś nie mogę znaleźc :)
I tu pojawiła sie luka w znajomości prawa. Tłumaczę, że takiego wzoru
tabliczki nie znajdziesz, a jednak napisy na lub pod znakiem są i to
zgodnie z zapisem prawa (§ 2. 4. Napis lub symbol umieszczony na
tabliczce pod znakiem drogowym stanowi integralną część znaku).
>a może wystarczyłoby pokwitowanie dostawy?
W mojej ocenie wystarczyłoby, bo jest to udokumentowanie dokanania
zaopatrzenia sklepu
>a może dostawy do magazynu też sa tolerowane? itp. ...
To jest kwestia oceny policjanta-ja na jego miejscu zadowoliłbym się
tym.
>no nie! twierdziłeś, że są inne przepisy, więc poprosiłem tylko o ich
>wskazanie, abym mógł uzupełnic moją wiedzę o przepisach obowiązujących w
>ruchu drogowym
Prócz wspomnianego rozp. miałem na myśli choćby PoRD, KW czy ustawę o
policji, SM itp.
Artur Golański
-
22. Data: 2004-10-17 19:46:47
Temat: Re: pytanko zwiazane z kodeksem ruchu drogowego
Od: "Nikodem Nijaki" <n...@g...pl>
Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:sue5n05eil3oiu0gsu5ji613cs276mat6q@4ax.com...
>
>>pozostaje więc drugi człon alternatywy - działacz komitetu osiedlowego :)
> A to ma być obraźliwe ;-?
nie, ale to określa typ mentalności ;)
>
>>być napis "zaopatrzenie", bo jakoś nie mogę znaleźc :)
> I tu pojawiła sie luka w znajomości prawa. Tłumaczę, że takiego wzoru
> tabliczki nie znajdziesz, a jednak napisy na lub pod znakiem są i to
> zgodnie z zapisem prawa (§ 2. 4. Napis lub symbol umieszczony na
> tabliczce pod znakiem drogowym stanowi integralną część znaku).
no i w końcu jakieś konkrety ...
to pobiegnij wzrokiem ku ustępowi 8 z tegoż paragrafu:
"Wzory znaków drogowych, sygnałów drogowych, WZORY TABLICZEK oraz ich spis,
z zastrzeżeniem ust. 9, załacznik do rozporządzenia."
i ustęp 9:
"Znaki i sygnały dotyczące organizacji ruchu (...) podane są przykładowo.
Dotyczy to również TABLICZEK przedstawiających pojazdy, układ dróg na
skrzyżowaniu i sytuacje na drodze."
w stosownym załaczniku (jak pisałem wcześniej) jedyną tabliczką "nie
dotyczy" jest T-22 i odnosi się do kategorii pojazdu (zawiera jego graficzne
przedstawienie), a nie do funkcji, jaki ten pojazd wypełnia, czyż nie?
a może T-28 "płatna" bo za wjazd się płaci mandat ;)
>
>>a może wystarczyłoby pokwitowanie dostawy?
> W mojej ocenie wystarczyłoby, bo jest to udokumentowanie dokanania
> zaopatrzenia sklepu
>
>>a może dostawy do magazynu też sa tolerowane? itp. ...
> To jest kwestia oceny policjanta-ja na jego miejscu zadowoliłbym się
> tym.
to gdzie przebiega ta granica zadowolenia?
>
>>no nie! twierdziłeś, że są inne przepisy, więc poprosiłem tylko o ich
>>wskazanie, abym mógł uzupełnic moją wiedzę o przepisach obowiązujących w
>>ruchu drogowym
> Prócz wspomnianego rozp. miałem na myśli choćby PoRD, KW czy ustawę o
> policji, SM itp.
a ja, ze swojej strony, dorzucę jeszcze Konstytucję RP :))))
a może jeszcze ustawy podatkowe i o rachunkowości - bo w gre wchodzą
przecież faktury i dowody dostawy!
>
nn
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.778 / Virus Database: 525 - Release Date: 2004-10-15
-
23. Data: 2004-10-18 07:54:15
Temat: Re: pytanko zwiazane z kodeksem ruchu drogowego
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Nikodem Nijaki" <n...@g...pl> napisał:
>to pobiegnij wzrokiem ku ustępowi 8 z tegoż paragrafu:
Zmieniasz temat dyskusji !
Autor NIE kwestionował czy tabliczka jest zgodna z prawem ( z
rozporządzeniem), tylko co oznacza słowo tam użyte i o tym była
dyskusja. Jeśli w/g ciebie taki (lub pododny) napis jest niezgodny z
prawem, to go pomijaj i po prostu za znak B-1 nie wjeżdżaj (zastosuj
się do znaku), nawet jeśli jesteś dostawcą towaru, a tenże zanieś na
plecach.
I to by było na tyle ;-)
Artur Golański
-
24. Data: 2004-10-18 11:22:51
Temat: Re: pytanko zwiazane z kodeksem ruchu drogowego
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 17 Oct 2004, Artur Golanski wrote:
[...]
>+ Dla mnie (jestem przekonany, że także dla: ustalającego oznakowanie,
>+ dla policjanta, dla sędziego ....) znaczenie użytego tam słowa
>+ 'zaopatrzenie' oznacza stosowany wyjątek dla dostarczającego towar do
>+ sklepu, a nie każdy prywatny wjazd pod 'płaszczykiem' dowozu' zakupów
>+ czy nawet lodówki do domu.
Nie da się ukryć że najwyraźniej sprzeciwiasz się oficjalnemu
stanowisku profesorów urzędujących w Radzie Języka Polskiego...
Nie jest to czasem stanowisko *prawnie obowiązujące* ?
>+ Temat uważam za wyczerpany ;-)
;)
pozdrowienia, Gotfryd
-
25. Data: 2004-10-18 20:35:02
Temat: Re: pytanko zwiazane z kodeksem ruchu drogowego
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Sat, 16 Oct 2004 10:16:21 +0200, "tepesco" <t...@p...pl> wrote:
>otoz sprawa jest taka ze dostalem wczoraj mandat za wjazd na ulice gdzie
>jest zakaz ruchu poza zaopatrzeniem,
^^^^^^^^^^^
>znak obowiazuje od 17-21 poza
>tymi godzinami wjezdzac nie wolno, ja bylem tam o 20 i wyjechalem o 1szej..
^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Czy to byl zakaz wjazdu czy ruchu? Bo jesli *zakaz wjazdu* a Ty
*wjechales* pomiedzy 17 a 21 z zaopatrzeniem to nie zlamales znaku. A
jesli byl to *zakaz ruchu* i *wyjechales po 21* to musiales sie
*poruszac* a wiec zlamales *zakaz ruchu*.
WAM
--
Sylwester 2004!
Może nad morze?
http://www.nadmorze.pl
-
26. Data: 2004-10-19 09:02:40
Temat: Re: pytanko zwiazane z kodeksem ruchu drogowego
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
WAM <n...@n...nopl.pl> napisał:
>Bo jesli *zakaz wjazdu* a Ty *wjechales* [..] to nie zlamales znaku.
Zwłaszcza, że zakaz wjazdu (B-2) jest znakiem bezwarunkowym, czyli nie
wolno za niego wjeżdżać w ogóle ! (zazwyczaj jest ustawiany u wylotu
drogi jednokierunkowej).
Jesli gdzieś wolno wjeżdżać, to powinien być B-1 zakaz ruchu i dopiero
ewentualnie pod nim umieszcza się warunkowe dopuszczenie wjazdu.
Artur Golański
-
27. Data: 2004-10-19 14:26:38
Temat: Re: pytanko zwiazane z kodeksem ruchu drogowego
Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
> Milicja w stanie wojennym uwierzyła na słowo, a czas był gorszy.
Nieprawda! Pierwszy w życiu mandat zapłaciłem właśnie w stanie wojennym
(za "niemanie tablic rej."). "Niemanie" faktycznie miało miejsce, motocykl
kupiłem godzinę wcześniej w sklepie Raszynie i jechałem do Warszawy, zhaltowali
mnie na rogatkach. Faktycznie mandat był za legitymację studencką, bo oni
bardzo wtedy studentów nie lubili. Odmówić przyjęcia nie mogłem - bydlak chciał
zabrać motor "do wyjaśnienia".
Pzdr.
Czapla
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl