Witam

Rozważywszy wszystkie za i przeciw, Marcin Debowski napisał(a):
>
> In article <4...@p...onet.pl>, Zbynek Ltd. wrote:
> > Nie przy drugiej, tylko w dowolnym momencie niezgodnosci towaru z
> > umową!
> > http://www.abc.com.pl/serwis/du/2002/1176.htm
>
> Możesz zacytować to konkretnie z czego ta dowolność wynika?

Niekonkretne pytanie. Mam sie domyslac o co chodzi???
Czy chodzi o to, ze klient ma bodajze 30 dni od zauwazenia wady
na zlozenie reklamacji?
Czy moze o to, ze ma mozliwosc skorzystania z ustawy, a nie z
gwarancji w dowolnym momencie w przypadku stwierdzenia wady, z
zachowaniem owego terminu w powyzszym pytaniu. Uzylem skrotu
myslowego - chodzilo mi wlasnie o to zagadnienie.

--
Pozdrawiam
Zbyszek, s...@p...onet.pl s...@p...com
PGP key: 0x14FF5BF4
Nie komentujemy i nie komentujemy, dlaczego nie komentujemy.
(C) by Boguslaw Majewski - MSZ

do góry

In article <4...@p...onet.pl>, Zbynek Ltd. wrote:
>> In article <4...@p...onet.pl>, Zbynek Ltd. wrote:
>> > Nie przy drugiej, tylko w dowolnym momencie niezgodnosci towaru z
>> > umową!
>> > http://www.abc.com.pl/serwis/du/2002/1176.htm
>>
>> Możesz zacytować to konkretnie z czego ta dowolność wynika?
> Niekonkretne pytanie. Mam sie domyslac o co chodzi???

Nie, juz nie trzeba.

--
Marcin

do góry

Moja żona miała lepszą akcję bo kupiła buty - przechodziła prawie cały
sezon - potem się rozpieprzyły i jej zwrócili kasę ... za pół roku kupi
sobie inny model i oczywiście w tym samym sklepie :-)

do góry

@dams wrote:
> Moja żona miała lepszą akcję bo kupiła buty - przechodziła prawie cały
> sezon - potem się rozpieprzyły i jej zwrócili kasę ... za pół roku
> kupi sobie inny model i oczywiście w tym samym sklepie :-)

hehe - ja tak robie juz od ponad dwoch lat - wydalem kiedys 249 zl na
"obuwie zimowe" i tak srednio co pol roku sie psuly, sklep nie chcial
oddac kasy, tylko wymienial na inne buty, "bo tamtych to juz nie
produkujemy"
Biorac pod uwage, ze zmienialem juz 5 razy buty - wychodzi mnie bardzo
tanio :-)


--
__|__
---o-(_)-o--- Pozdrówka for @ll - KOPAJT

do góry

Hanna wrote:

> zwrotu pienmiędzy można się domagać, ale sprzedawca nie musi tego
> żądania spełnić, wystarczy że naprawi te nieszczesne buty, gdy dojdzie
> do reklamacji po raz II można skutecznie domagać się zwrotu ceny

A zauważyłaś że od 1 stycznia 2003 roku w sprzedaży konsumenckiej nie
obowiązuje rękojmia?

KG

do góry

Marcin Debowski wrote:
> Nie ma. Sprzedawca pewnikiem powoła się na:
>
> Art. 8. 1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może
> żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę
> albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wy miana są niemożliwe lub
> wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia
> się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej
> niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie
> naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia.

Pytanie czy wykaże że jest niemożliwa albo nadmierne koszty...

KG

do góry

In article <c801o7$pav$2@news.onet.pl>, kam wrote:
>> Art. 8. 1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może
>> żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę
>> albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wy miana są niemożliwe lub
>> wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia
>> się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej
>> niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie
>> naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia.
>
> Pytanie czy wykaże że jest niemożliwa albo nadmierne koszty...

No jeśli nie kłamał to w razie czego powinno wystarczyć pismo od
producenta, że ten konkretny model jest już nieprodukowany.

--
Marcin

do góry