-
1. Data: 2009-05-31 06:58:58
Temat: pytanie z serii- "co mi grozi"
Od: "BETON" <b...@m...pl>
Wczoraj na zlocie wydażył sie wypadek.
Znajomy miał pecha,
Na jaki wyrok moze liczyć ?
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/2009053
0/POWIAT01/9421118
-
2. Data: 2009-05-31 07:34:34
Temat: Re: pytanie z serii- "co mi grozi"
Od: "Dziadek Mroz" <D...@w...pl>
> Znajomy miał pecha,
Dziwi się mnie że przerwanozlot. Dlaczego? Wypadki się zdarzają też
nadrodze.
DM
-
3. Data: 2009-05-31 08:02:23
Temat: Re: pytanie z serii- "co mi grozi"
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> Dziwi się mnie że przerwanozlot. Dlaczego? Wypadki się zdarzają też
> nadrodze.
bo byl pijany. Gdyby nie to nie byloby problemu
Icek
--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier
-
4. Data: 2009-05-31 08:28:09
Temat: Re: pytanie z serii- "co mi grozi"
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "BETON" <b...@m...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:gvt9rk$bua$...@n...onet.pl...
> Wczoraj na zlocie wydażył sie wypadek.
> Znajomy miał pecha,
> Na jaki wyrok moze liczyć ?
> http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/2009053
0/POWIAT01/9421118
Mam nadzieję, że na najwyższy.
-
5. Data: 2009-05-31 08:50:42
Temat: Re: pytanie z serii- "co mi grozi"
Od: Flo <f...@N...gazeta.pl>
BETON pisze:
> Wczoraj na zlocie wydażył sie wypadek.
> Znajomy miał pecha,
Nie tyle miał pecha co pochwalił się swoim debilizmem.
Pecha miała dziewczyna o ile nie wiedziała, że kierujący jest na bani.
O zmarłych nie mówi się źle ale jeśli wiedziała, że kierujący jest "pod
wpływem" to mądre nie było wsiadać do kosza.
> Na jaki wyrok moze liczyć ?
> http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/2009053
0/POWIAT01/9421118
Ja liczę na jakieś 12-15 lat + dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów
mechanicznych.
--
Florian Marzejewski
http://bezpieczenstwo-osobiste.com
http://detektywtorun.pl
+48 509 969 040
+48 791 969 040
-
6. Data: 2009-05-31 08:57:51
Temat: Re: pytanie z serii- "co mi grozi"
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Flo pisze:
> BETON pisze:
>
>> Wczoraj na zlocie wydażył sie wypadek.
>> Znajomy miał pecha,
>
> Nie tyle miał pecha co pochwalił się swoim debilizmem.
>
> Pecha miała dziewczyna o ile nie wiedziała, że kierujący jest na bani.
> O zmarłych nie mówi się źle ale jeśli wiedziała, że kierujący jest "pod
> wpływem" to mądre nie było wsiadać do kosza.
>
>> Na jaki wyrok moze liczyć ?
>> http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/2009053
0/POWIAT01/9421118
>
> Ja liczę na jakieś 12-15 lat + dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów
> mechanicznych.
Zacznijmy dyskusje od tego, czy jazda po pijanemu na tym prywatnym
terenie jest karalna tak jak w przypadku prowadzenia na drodze.
--
Liwiusz
-
7. Data: 2009-05-31 08:57:58
Temat: Re: pytanie z serii- "co mi grozi"
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "BETON" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:gvt9rk$bua$1@news.onet.pl...
> Wczoraj na zlocie wydarzył sie wypadek.
> Znajomy miał pecha,
> Na jaki wyrok może liczyć ?
Bezwarunkowa kara pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na kilka
lat. Przy czym musi się wypowiedzieć biegły, czy czasem sam wypadek nie był
spowodowany jakąś usterką techniczną, co byłoby jakąś okolicznością
łagodzącą.
-
8. Data: 2009-05-31 09:03:13
Temat: Re: pytanie z serii- "co mi grozi"
Od: spp <s...@o...pl>
Liwiusz pisze:
> Zacznijmy dyskusje od tego, czy jazda po pijanemu na tym prywatnym
> terenie jest karalna tak jak w przypadku prowadzenia na drodze.
A może od śmiertelnej ofiary zacznijmy?
A potem czy ma to jakiekolwiek znaczenie czy teren był prywatny czy
publiczny.
--
spp
-
9. Data: 2009-05-31 09:35:51
Temat: Re: pytanie z serii- "co mi grozi"
Od: "Dziadek Mroz" <D...@w...pl>
> bo byl pijany. Gdyby nie to nie byloby problemu
Nie pijany tylko pod wpływem.
POzatym o co hałas, dlatego że na zlotach motocyklowych to norma więc
powinno się podchodzić trochę inaczej.
DM
-
10. Data: 2009-05-31 09:58:26
Temat: Re: pytanie z serii- "co mi grozi"
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:gvtgqd$qf0$...@n...onet.pl...
> Zacznijmy dyskusje od tego, czy jazda po pijanemu na tym prywatnym terenie
> jest karalna tak jak w przypadku prowadzenia na drodze.
Osobiście nie mogę się doczekać, aż w Polsce będzie całkowity zakaz jazdy pod
wpływem alkoholu i jeżeli zostanie taka osoba złapana to dożywotnio traci prawo
jazdy. Może wtedy ograniczy się te społeczne przyzwolenie.