-
11. Data: 2003-11-09 13:43:56
Temat: Re: pytanie do prawników - konkret, nie domysły
Od: Arek <a...@e...net>
poilkj rzecze:
> To raczej tobie odbiło i to już dawno, bo zdaje się, że parę lat temu.
> Ubzdurałeś sobie jakąś pierdołę i teraz ci tylko wiatraków brakuje.
> Nie mam nic przeciwko twoim wywodom na grupach, ale dopisuj pod spodem, że
> są to twoje własne przemyślenia i nie mają nic wspólnego z obowiązującym
> prawem. W ten sposób nikt sobie krzywdy nie zrobi, gdyby cię niechcący
> potrakotwał na poważnie.
A jedna Ci się odbiło i to po raz kolejny. Nie musisz jednak przy tym
rozdziawiać gęby i wydawać tego odgłosu. Nie jesteśmy ani w Chinach ani
w Niemczech.
Prosiłem - masz merytoryczne zarzuty to je podaj. Skoro nie masz to po co
ta porojona gadka ?
Arek
--
http://www.hipnoza.info
-
12. Data: 2003-11-09 14:25:11
Temat: Re: pytanie do prawników - konkret, nie domysły
Od: "poilkj" <p...@g...pl>
"Arek" <a...@e...net> wrote in message
news:bolgaa$ri1$1@inews.gazeta.pl...
> poilkj rzecze:
>
> A jedna Ci się odbiło i to po raz kolejny. Nie musisz jednak przy tym
> rozdziawiać gęby i wydawać tego odgłosu. Nie jesteśmy ani w Chinach ani
> w Niemczech.
>
> Prosiłem - masz merytoryczne zarzuty to je podaj. Skoro nie masz to po co
> ta porojona gadka ?
>
Trudno podawać merytoryczne zarzuty do twoich bredni. Z wariatami się nie
dyskutuje.
-
13. Data: 2003-11-09 14:50:29
Temat: Re: pytanie do prawników - konkret, nie domysły
Od: Arek <a...@e...net>
poilkj rzecze:
> Trudno podawać merytoryczne zarzuty do twoich bredni.
Doprawdy?
Gdyby były bredniami to bez trudu mógłbyś podać merytoryczne
zarzuty do nich.
Niestety dla Ciebie nie są to brednie i jest jednoznaczny wyrok
polskiego sądu dotyczący tego kiedy mamy do czynienia z udzieleniem
licencji, a kiedy ze sprzedażą egzemplarzy programu.
O udzieleniu licencji możemy mówić jedynie wtedy gdy umowa dotyczy
przekazania autorskich praw majątkowych w tym ich części lub też
korzystania z autorskich praw majątkowych na wymienionych *polach eksploatacji*.
W pozostałych przypadkach jest zwykła sprzedaż egzemplarzy utworu/programu.
Przestań więc mącić
> Z wariatami się nie dyskutuje.
Daruj sobie te głodne gadki.
Nie masz kontrargumentów to próbujesz opluwać dyskutanta.. żenujące :(
zdegustowany
Arek
--
http://www.sti.org.pl/0_700.htm
-
14. Data: 2003-11-09 19:39:24
Temat: Re: pytanie do prawników - konkret, nie domysły
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
"Arek" <a...@e...net> wrote in message
news:bokboe$bi2$1@inews.gazeta.pl...
> Nie ma takiego problemu bo nie dochodzi tu do udzielenia licencji lecz do
> sprzedaży egzemplarza programu.
Egzemplarz jest ściśle związany z licencją. Licencja jest udzielana na ten
konkretny egzemplarz. Toteż jeśli nie podano czasu jej udzielenia, to po
upływie 5 lat od sprzedaży tego programu licencja wygasa i już nikt w tym
pięknym kraju nie może od tego momentu używać tego egzemplarza legalnie.
Normalnie ocenialibyśmy zatem, czy w licencji dozwolono na przekazywanie
programu innym osobom w formie sprzedaży, użyczenia itp.
Natomiast po upływie tych 5 lat to już nie ma znaczenia, bo program w
praktyce staje się nielegalny.
Pozdrawiam,
MArta
-
15. Data: 2003-11-09 19:44:43
Temat: Re: pytanie do prawników - konkret, nie domysły
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
"Arek" <a...@e...net> wrote in message
news:bolk6v$9tv$1@inews.gazeta.pl...
> jest jednoznaczny wyrok polskiego sądu dotyczący tego (ciach)
Podaj sygnaturę akt - o ile oczywiście chodzi o SN.
> W pozostałych przypadkach jest zwykła sprzedaż egzemplarzy
utworu/programu.
Pytanie dotyczyło pożyczenia, a nie sprzedaży
Pozdrawiam,
MArta
-
16. Data: 2003-11-09 20:26:44
Temat: Re: pytanie do prawników - konkret, nie domysły
Od: Arek <a...@e...net>
Marta Wieszczycka rzecze:
> Egzemplarz jest ściśle związany z licencją.
Nie.
Ciągle nie rozumiesz istoty pojęcia "licencja" i stąd wynika Twój problem.
Jeżeli nie rozumiesz, dlaczego się mylisz to przyjmij to jako aksjomat:
użytkownie egzemplarza dowolnego utworu jest wieczne. Póki on istnieje
i nie wiąże się to z licencją.
I zanim zaczniesz na mnie się krzywić to przemyśl sprawę Twoich płyt winylowych,
CD, kaset audio, VHS, może slajdów bajek, fotografii, książek, plaktów itp. itd.
Zniszczysz wszystko co ma więcej niż 5 lat. Bo jak nie to wg swojej teorii łamiesz
prawa autorskie używając nielegalnych utworów ;)
pozdrawiam
Arek
--
http://www.losowania.net
-
17. Data: 2003-11-09 20:30:45
Temat: Re: pytanie do prawników - konkret, nie domysły
Od: Arek <a...@e...net>
Marta Wieszczycka rzecze:
> Podaj sygnaturę akt - o ile oczywiście chodzi o SN.
NSA . Nie chce mi się szukać.
> Pytanie dotyczyło pożyczenia, a nie sprzedaży
Wiem. Ale miałem wrażenie, że odskoczyłaś od pytania z tematu.
Pożyczenie jest oczywiście nielegalne bez zgody właściciela praw.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.elita.pl/arek
-
18. Data: 2003-11-09 21:54:58
Temat: Re: pytanie do prawników - konkret, nie domysły
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
"Arek" <a...@e...net> wrote in message
news:bom7td$cu5$1@inews.gazeta.pl...
> Jeżeli nie rozumiesz, dlaczego się mylisz to przyjmij to jako aksjomat
Ludzie nie mogą przyjmować za aksjomat tego co piszesz, szczególnie jeśli
nie podajesz konkretów. W dawnych czasach, kiedy prawie wszyscy byli
analfabetami, miałbyś jakieś szanse, ale nie dziś ;)
> I zanim zaczniesz na mnie się krzywić to przemyśl sprawę Twoich płyt
winylowych,
> CD, kaset audio, VHS, może slajdów bajek, fotografii, książek, plaktów
itp. itd.
Programy komputerowe zwykle są licencjonowane, w odróżnieniu od wymienionych
przez Ciebie... no w każdym razie w odróżnieniu od utworów muzycznych,
literackich etc.
Ps. Płyty i kasety, to tylko nośniki - na płycie CD np. może być zestaw
piosenek, albo program komputerowy.
Pozdrawiam,
MArta
-
19. Data: 2003-11-09 22:04:17
Temat: Re: pytanie do prawników - konkret, nie domysły
Od: Arek <a...@e...net>
Marta Wieszczycka rzecze:
> Ludzie nie mogą przyjmować za aksjomat tego co piszesz, szczególnie jeśli
> nie podajesz konkretów. W dawnych czasach, kiedy prawie wszyscy byli
> analfabetami, miałbyś jakieś szanse, ale nie dziś
Podałem konkrety. Wystarczy zaprzęgnąć jakąś wyszukiwarkę i znajdziesz
odpowiednie wyroki.
> Programy komputerowe zwykle są licencjonowane,
O! Skąd ta statyczna wiedza ?
> w odróżnieniu od wymienionych przez Ciebie...
> no w każdym razie w odróżnieniu od utworów muzycznych,
A kto tak powiedział!? Skąd wiesz, że ja swoje książki, filmy, muzykę
sprzedawałem a nie tylko licencjonowałem?
I to jeszcze nie zgadzałem by czytać moją książkę bez nalepki przyklejonej
do odpowiedniego biurka?
Przy czym oczywiście dalsza odsprzedaż książki bez tego biurka
jest nielegalna. A muzykę mogłaś słuchać tylko na odtwarzaczu z nalepką
umywszy wcześniej ręce ciepłą wodą a filmy zmówiwszy 3 zdrowaśki.
Inaczej by dochodziło do nielegalnego użycia moich utworów...
Oczywiście to wyżej to bzdura totalna, pokazuję Ci tylko do czego prowadzi
Twoje przekonanie, że UŻYTKOWNIK (sic!) licencjonuje utwór a nie UŻYWA po
nabyciu jego egzemplarza.
> Ps. Płyty i kasety, to tylko nośniki - na płycie CD np. może być zestaw
> piosenek, albo program komputerowy.
Oczywiście, że to tylko nośniki. Pozwoliłem sobie na użycie tego
w często i powszechnie używanym uproszczeniu.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.sti.org.pl/0_700.htm
-
20. Data: 2003-11-10 19:25:06
Temat: Re: pytanie do prawników - konkret, nie domysły
Od: Olgierd <c...@w...pl>
Niejaki(a) Marta Wieszczycka w wiadomości
<bomcvv$r5i$1@atlantis.news.tpi.pl> powiedział(a) co następuje:
> Ludzie nie mogą przyjmować za aksjomat tego co piszesz, szczególnie jeśli
> nie podajesz konkretów. W dawnych czasach, kiedy prawie wszyscy byli
> analfabetami, miałbyś jakieś szanse, ale nie dziś ;)
Marto, daj sobie spokój, to nie jest zwykły trol - to niebezpieczny
wariat. On tak może wiecznie, sam się przejechałem na tym, że usiłowałem
mu wyjaśnić tę różnicę.
Dla Twego dobra, bezpieczeństwa i spokoju - porzuć ten wątek a Buzdygana
wrzuć do KF!
--
Olgierd
Popierając bandyterkę stajesz się kanalią!